-
51. Data: 2011-09-16 11:15:31
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Chłopski Filozof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4v2jr$9u8$...@n...onet.pl...
>Przecież każda lutownica (nawet taka ze sklepu
>WszystkoPoDwaPięćdziesi?t) ma zaawansowany
>sterownik temperatury - jest nim człowiek który jej używa ,z tym że
>nie wszyscy używacie wiedz? że maj? t? funkcjonalno?ć . Dzięki
>zaawansowanej sieci neuronowej , któr? mam zaimplementowan? od
>urodzenia, odkryłem w wieku lat kilkunastu ,że jak wysun?ć grot z
>grzałki, jej końcówka jest zimniejsza.
No i tu sie troche mylisz, bo mam jeszcze lutownice z PRL ktora nie ma
grota wsadzanego i przykrecanego srubka, tylko nasuwany, choc od biedy
daje sie i ja regulowac.
A z drugiej strony - im krotsza lutownica tym mniej sie koniec trzesie
:-)
> I już tak od lat kilkudziesięciu wsuwam i wysuwam groty i dobieram
> rodzaj i grubo?ć cynowo-ołowiowego drucika, w zależno?ci od tego co
> i jak lutuje, a
Drucik najmniej istotny, 0.8 tez daje sie rynny lutowac :-)
>wszystkie wynalazki typu CuriePointReg , czy
>SuperProcessorTempControll z migaj?cymi diodkami, czy wy?wietlaczami
>leż? sobie odłogiem ,bo po dłuższym intensywnym użytkowaniu ,co? się
>w nich zawsze spier...zepsuło.
A co sie ma popsuc w takim curie - wymienny grot ?
A jak sie w koncu po paru latach zepsuje i reszta ... czas na nowa.
Maja jedna zalete - rozgrzewaja sie w minute a nie w trzy :-)
>A u mnie za sprzężenie zwrotne robi wygl?d grota , kolor cyny ,
>zapach i intensywno?ć dymu z kalafonii, a to zawsze działa.
P.S. Tez tak macie ze dym zawsze w oczy ? Jakby sie czlowiek nie
ustawil, to cos go ciagnie do glowy :-)
J.
-
52. Data: 2011-09-16 12:04:24
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrol? temperatury za mniej niż 30zł z wysyłk? do domu?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j4vb4m$9r7$1@news.onet.pl...
> P.S. Tez tak macie ze dym zawsze w oczy ? Jakby sie czlowiek nie ustawil,
> to cos go ciagnie do glowy :-)
>
Jak miałem naście lat dostałem skądś wiatrak średnicy około 25cm na gołym
silniczku 220V.
Powiesiłem na ścianie obok biurka. Papiery fruwały, dym w oczy nie leciał,
ale lutownica ni w ząb nie chciała się dobrze rozgrzać.
Przy tarciu chrzanu pomaga ponoć ustawiona przed sobą świeczka.
Może świeczka postawiona tuż za obszarem roboczym pociągnęłaby dym do
siebie.
P.G.
-
53. Data: 2011-09-16 15:30:44
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrol? temperatury za mniej niż 30zł z wysyłk? do domu?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotr Gałka" <p...@C...pl> wrote in message
news:4e733ba8$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:j4vb4m$9r7$1@news.onet.pl...
>> P.S. Tez tak macie ze dym zawsze w oczy ? Jakby sie czlowiek nie ustawil,
>> to cos go ciagnie do glowy :-)
>>
> Jak miałem naście lat dostałem skądś wiatrak średnicy około 25cm na gołym
> silniczku 220V.
> Powiesiłem na ścianie obok biurka. Papiery fruwały, dym w oczy nie leciał,
> ale lutownica ni w ząb nie chciała się dobrze rozgrzać.
> Przy tarciu chrzanu pomaga ponoć ustawiona przed sobą świeczka.
> Może świeczka postawiona tuż za obszarem roboczym pociągnęłaby dym
> do siebie.
Świeczka to tylko rodzaj wentylatora... co dmucha do góry zasysa od dołu.
-
54. Data: 2011-09-16 20:49:53
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: Piblokto <t...@g...pl>
W dniu 2011-09-15 08:18, Zbych pisze:
> A tu masz ten sam model:
> http://www.biall.com.pl/item,Xytronic_LF369D_Stacja_
lutownicza_cyfrowa_230V_45W,201009.html
>
>
To ma tylko regulację temperatury, bez skutecznej jej stabilizacji.
Do stabilizacji wykorzystano tylko nieliniowość rezystancji grzejnika,
bez jakiegokolwiek czujnika temperatury co jest mało skuteczne.
--
Piblokto
-
55. Data: 2011-09-16 21:19:33
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2011-09-15 23:50 mk napisał(a):
>> Szczególnie, że
>> można do niej kupić (czego nie omieszkałem) grot mikrofala. Scalaki SMD
>> lutuje się nim rewelacyjnie, używam topnika w żelu.
>
> Groty minifale do tej lutownicy widziałem...
> Ale grotu mikrofali nie. Czy zdradzisz gdzie taki grot dostałeś?
Chodziło oczywiście o minifalę. Literówka.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
56. Data: 2011-09-16 22:25:32
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: "nenik" <n...@o...pl>
> I już tak od lat kilkudziesięciu wsuwam i wysuwam groty i dobieram rodzaj i
> grubość cynowo-ołowiowego drucika, w zależności od tego co i jak lutuje, a
> wszystkie wynalazki typu CuriePointReg , czy SuperProcessorTempControll z
> migającymi diodkami, czy wyświetlaczami leżą sobie odłogiem ,bo po dłuższym
> intensywnym użytkowaniu ,coś się w nich zawsze spier...zepsuło. A u mnie za
> sprzężenie zwrotne robi wygląd grota , kolor cyny , zapach i intensywność
> dymu z kalafonii, a to zawsze działa.
PRL sie skonczyl , juz nie trzeba "rzezbic w miekkim" . Sterownik do regulacji
wcale nie musi miec wyswietlacza , wystarczy kontrolka zasilania z sieci ew.
zalaczenie grzalki to wszystko . Dla mnie sprzezeniem zwrotnym byl czas
poswiecony na ew. poprawki elementow uwalonych termicznie lub elektrostatycznie
. Metody kolegi moze i sie sprawdzaja jesli uzywa sie elementow zaprojektowanych
30 lat temu . Obecnie takie podejscie to tylko strata czasu .
> Bo tak to już jest ,że nawet na Stradivariusie muzyk bez słuchu nutki
> czysto nie zagra , a dobry skrzypek to nawet na jednej strunie rozpiętej na
> klepce parkietowej koncert taki potrafi zagrać ,że dech zapiera.
taa kamerton zostal zaprojektowany przez super komputer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
57. Data: 2011-09-16 23:08:45
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: Padre <P...@n...net>
W dniu 2011-09-16 00:16, Michoo pisze:
> W dniu 15.09.2011 23:40, Pszemol pisze:
>> Na czym polega konstrukcja "ceramicznej" grzałki?
>> Nie ma w niej drutu oporowego tylko jakaś ceramika przewodząca prund?
> Z tego co rozumiem jest drut oporowy "zatopiony" w ceramice - dzięki
> temu powinien być lepszy transport ciepła i ochrona przed drganiami.
>
>
Swego czasu rozbierałem jedna z pierwszych na rynku lutownic z
ceramiczną grzałką bo przestała działać po upadku, jak się okazało
właśnie ta grzałka pękła w poprzek na dwie części, nie było tam drutu
oporowego tylko w kanałach w ceramice jakiś spiek proszku o kolorze
tytanowym.
-
58. Data: 2011-09-17 01:35:12
Temat: Re: Lutownica 60W z kontrolą temperatury za mniej niż 30zł z wysyłką do domu?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Pszemol napisał:
> Na czym polega konstrukcja "ceramicznej" grzałki?
> Nie ma w niej drutu oporowego tylko jakaś ceramika przewodząca prund?
Nie wiem dokładnie jak jest zrobiona grzałka ceramiczna. Ogólnie wygląda
jak papieros z wyprowadzonymi przewodami. Na drugim końcu ma przyklejony
czujnik temperatury. Grzałka wchodzi do wnętrza grota. Czujnik na
szczycie grzałki siedzi głęboko w grocie.
Zalety:
Podobno wieczna, bo zwoje drutu wiszące w powietrzu potrafią się
przepalić a ceramika osłania przed utlenianiem.
Szybko nagrzewa grot, bo jest w jego wnętrzu. Trwa to około 30 sekund.
Dioda sygnalizuje osiągniecie nastawionej temperatury. Lutowanie grubym
grotem po prostu powoduje częste podgrzewanie. Można lutowac delikatne
elementy a po zmianie grota zająć się czymś solidniejszym.
Mniej grzeje w dłoń trzymającą uchwyt, bo jest we wnętrzu grota.
Wady:
Puknij zbyt mocno lutownicą a pęknie i zaleta numer 1 traci na znaczeniu
:-)
Mam Xytronica 136 i bardzo ją sobie chwalę. Nie chciałem 137 z
wyświetlaczem, bo to zbędna komplikacja konstrukcji i łatwiejsze
uszkodzenie. W środku jest bardzo dobrze wykonana. Jedyna wada, to
sztywniejszy kabel łączący lutownicę ze stacją. Sztywniejszy niż w
Wellerkach.
Wracając do Twojego pierwotnego postu - nie potrafię powiedzieć, czy
nadaje się dla 12 letniej początkującej hobbystki. Nie znam jej.
Transformatorówka jest za ciężka, no chyba że to jest solidna dziewucha
:-) Grzałkowa wymaga podstawki i cały czas grzeje. Lekka część w ręku
ale trzeba z nią ostrożnie. Jak potencjalna użytkowniczka jest
roztrzepana, to szybko się oparzy albo przepali kabel i tu bym bardzo
optował za zasilaniem z napięcia bezpiecznego.
Kiedyś licho mnie podkusiło, żeby kupić prostą lutownicę grzałkową i
okazało się, że największą jej wadą był wyjątkowo uciążliwy grot.
Wystarczyło lekko drapnąć czubek i już go nie zregenerowałem a cyna nie
chciała się na nim trzymać. Uciekała na boki. Co ciekawe grotem
podgrzewam lutowany punkt i do niego dotykam cyną, więc teoretycznie
grot nie musi być zwilżany ale ten po prostu odrzucał mi cynę na bok.
Kupiłem do domu Xytronica i problemy się skończyły. Ważne - do lutownicy
dają w zestawie grot szpila, z ostrym czubkiem. To chyba nadaje się do
lutowania w zegarku i wyjątkowo małych elementów SMD. Prawie zawsze
stosuję grot mały śrubokręt. Czasami do dużych elementów zakładam
większy śrubokręt. To jest moje przyzwyczajenie. Szpila ma bardzo małą
powierzchnię styku z grzanym elementem i jakoś lepiej mi pasuje szersza
końcówka - bodaj 1,8mm według katalogu. Na tyle jest lepsza, że kupiłem
kilka na zapas + grzałkę.
Podsumowując - lepiej niech potencjalna kandydatka przetestuje różne
rozwiązania (np. u znajomych), bo może się okazać, że jakiś mały
drobiazg będzie jej mocno przeszkadzał, np. kształt końcówki grota, albo
sztywność kabla, albo polubi czyścik z mosiądzu zamiast mokrej gąbki.
Ktoś jej przecież musi pokazać jak się lutuje. Filmiki z Youtube nie
wystarczą.
Maciek