eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLutowanie QFNRe: Lutowanie QFN
  • Data: 2013-06-18 11:59:39
    Temat: Re: Lutowanie QFN
    Od: Mario <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-06-18 11:47, Sylwester Łazar pisze:
    >> Dlaczego sądzisz, że QFN jest do bani w porównaniu do obudów sprzed 30
    > lat?
    > Ponieważ, zasada jego montażu jest niczym innym niż technologia bimetalu.
    > Odpowiednikiem jednego metalu o rozszerzalności x jest laminat z napyloną
    > miedzią,
    > a drugiego o rozszerzalności y jest plastikowa obudowa z naniesionymi
    > metalowymi padami.
    > Jako, że te dwie płaszczyzny są przyległe do siebie, stanowią element, który
    > się wygina pod wpływem temperatury.
    > Przy czym: bimetal ma możliwość zginania się i to jest jego ZALETĄ,
    > a obudowy QFN, BGA możliwości zginania nie mają, a przez to naprężenia
    > przenoszą się,
    > na najbardziej miękki materiał, czyli cynę, która stanowi przewodnik.
    > W związku z tym następuje proces ciągłego nagrzewania i chłodzenia,
    > aż coś nie pęknie. Łatwiej w BGA, gdzie pado jest 300 niż w QFN,

    W QFN masz centralny pad odprowadzający ciepło. Poziom naprężeń zależy
    od wymiarów poprzecznych. Wymiary QFN są mniejsze niż SO8 a przewodność
    cieplna wyraźnie większa.
    Człowiek potrzebuje zrobić malutką, płaską przetworniczkę, a ty mu
    radzisz żeby robił tak jak się robiło od 30 lat. Czyli co? TO220, na 10 kHz?
    Jeśli masz jakieś dane o wyraźnie większej awaryjności połączeń dla QFN
    to chętnie przeczytam.

    > ale w Nissanie Micra w czujniku przepływu, montowanym na metalowej części
    > silnika, masz pękanie elementów w obudowach nawet dwu wyprowadzeniowych np.
    > 0805

    Ok rezygnujemy z SMT i wracamy do THT. Sądzisz że z takim podejściem
    uzyskasz sukces biznesowy?

    > W modelach latających, zdaje się że Kolega Pitlab też wskazywał na ten
    > problem.
    > Aż dziw, że wielu elektroników się na to nabiera.
    > A producent? Cóż.. produkuje dalej złom, bo przecież inżynierowie stosują.
    > I jest zamknięta, dodatnia pętla sprzężenia zwrotnego, która prowadzi do
    > destrukcji, której
    > papierkiem lakmusowym są problemy obserwowane na filmikach:
    > Jak naprawić: kartę graficzną, komórkę czy co to tam jest jeszcze bardziej
    > nowoczesne niż było 30 lat temu.

    Po co naprawiać np dwuletnią kartę graficzną skoro można dać taką
    bezawaryjną, wyprodukowaną przed 30 laty.



    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: