eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
  • Data: 2010-02-21 14:22:06
    Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
    Od: dominik <u...@d...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-02-21 11:49, Andrzej Libiszewski wrote:
    >> Bo to IMHO jeden z gorszych programów tego typu. Bez dodatku zupełnie
    >> obcy użyteczności.
    > Być może to prawda. Niemniej jest wystarczająca do moich potrzeb.

    Dla sprostowania - mówisz o programie czy galerii na www?
    Pierwszego nie znam, to drugie mnie tak wkurza.


    >> Czemu od nowa? Pokaż mi coś co już takiego dokładnie było?
    > Przecież iPad to rozdęta wersja iphone bez modułu telefonicznego. Gdzie
    > widzisz tu innowację?

    Pokaż mi w takim razie coś dokładnie takiego - że ma duży ekran, że ma
    system taki, że budzi się od razu do pełnej funkcjonalności, działa ok.
    10h lub czuwa ok miesiąca.
    Innowacją jest to, że ktoś w końcu nie zrobił laptoka z niepotrzebną
    uniwersalnością a długim startem, dużymi rozmiarami i zbyt dużym poborem
    prądu.


    >> Tyle się na niego oklnąłem z różnych okazji, że stał się synonimem
    >> pewnego słowa dla mnie. Jakiego.. domyśl się.
    > Niemniej nie zamierzam kontynuować dyskusji na tym poziomie.

    OK, ale trzymam Cię za słowo, chociaż aluzja była oczywista.


    >> Precyzja = trafianie w odpowiednie klawisze, teraz rozumiesz?
    > Trafianie w klawisze na ekranie dotykowym IMO zależy wyłącznie od twojej
    > precyzji, nie ekranu.

    Nieprawda. Weź stare urządzenie i namaluj kwiatka - dowiesz się jak
    nieprecyzyjne były kiedyś. Często łapały też dotyk na chwilę gdzieś w rogu
    ekranu, a prosta linia wyglądała jak nasz wykres giełdowy. Dlatego
    napisałem - dzisiaj jest znacznie lepiej.


    >> A Wacom ma coś iPadopodobnego? Bo że ekran gdzieś wsadzili to wiem.
    > Wacom ma urządzenia reagujące z bardzo dużą precyzją na dotyk, z
    > pomiarem siły nacisku i tak dalej. Ekran wyposażony w takie możliwości
    > (oczywiście sporo słabszy od tabletów graficznych) trafił OIDP do
    > tabletów HP.

    Ale to o czym mówisz jest na stół i z dodatkiem piórka, czyli coś co się
    nie sprawdzi jako notatnik do szybkiego dostępu. Po drugie zasada
    działania jest inna, bo to piórko jest różnie naciskane, a nie sam tablet.
    Oczywiście masz rację - wacom będzie lepszy w tej kwestii, ale myślę że to
    tylko kwestia czasu zanim to się zmieni - tzn. ekrany iPadopodobne będą
    miały jeszcze lepszą dotykowość. Teraz potrafią tylko kilka stopni nacisku
    rozróżnić, czas i może obszar. W sumie nie jest tak źle co nie znaczy że
    idealnie.


    >> Przestaw sobie klawiaturę na układ Dvoraka i napisz maila mając stare
    >> oznaczenia -> pogadamy wtedy.
    > Nawyków motorycznych nie zmienię tak łatwo. Zresztą, do czego miałbym
    > układu Dvoraka użyć?

    Ale widzisz - teraz jak masz klawiaturę to musisz się jej nauczyć. Jak Ci
    nie pasuje jakiś klawisz, to albo kombinować jak przemapować (keymap i
    inne) albo tego nauczyć.
    Nie wiem czy zwróciłeś uwagę gdzie jest jedynka w eee. Jest to mega
    wkurzające i niestety trzeba z tym żyć. Tego nie ma nawet jak przemapować.


    >> Wacom działa na dramatycznie innej zasadzie i jest urządzeniem do całkiem
    >> innych zastosowań.
    > Podałem Wacoma jako przykład urządzenia które zapewnia prawdziwą
    > precyzję, a nie jej namiastkę. Nic o zasadach działania nie mówiłem.

    Ale to urządzenie do całkiem innego zastosowania. Oczywiście masz rację -
    wacom jest precyzyjny, ale w oparciu o piórko. Gdyby w ipadzie taki
    chcieli - to by było pewnie identycznie, ale tu miało być w oparciu o
    palucha z całymi konsekwencjami tego. I świetnie.


    >> Jaka konieczność?
    >> Po drugie, piszesz na klawiaturze oddalonej od ekranu.
    > No i co z tego? Dzięki temu na ekran patrzę patrząc przez siebie a nie w
    > dół.

    Ipada zazwyczaj będziesz trzymał jedną ręką, a pisał drugą, też trzymając
    przed siebie i oczywiście mowa o niewielkim wprowadzaniu tekstu. Jak ktoś
    będzie musiał poza domem napisać jakiegoś maila to pewnie położy go na
    kolanach i wtedy owszem patrzenie w dół, ale masz zaraz obok siebie
    klawiaturę i litery (wszystko duże).
    Do jeszcze szybszego wprowadzania możesz sobie kupić to coś z klawiaturą,
    ale dla mnie to nie ma sensu, bo nie ma Ci iPad zastąpić komputera, a go
    uzupełnić o miejsca gdzie komputera byś nie wyciągał i tak. Czyli tam
    gdzie będziesz miał stację, będziesz miał normalny komputer.


    >> Pomaga zastąpić klik klawisza na pik z głośnika - dzięki temu łatwiej
    >> przenieść przyzwyczajenia.
    > Kliku z głośnika nie poczuję w opuszkach palców. Więc ten feedback to
    > tylko proteza.

    Tak, ale się sprawdza. Z regulowaną czułością dotyku nie jest w sumie tak
    źle.


    >> Musiałbyś mieć w każdym klawiszu ekran i wyświetlać litery, zmieniać je w
    >> razie dotyku klawisza funkcyjnego. Czyli taka klawiatura byłaby
    >> koszmarnie
    >> droga.
    > Istnieje taka klawiatura i jest koszmarnie droga. Ale jeśli się
    > technologia spopularyzuje i będzie istniał więcej niż jeden producent to
    > przestanie być droga.

    Ale to droga do nikąd, bo można po prostu zrobić cały ekran. Zresztą w
    sumie ktoś by mógł wymyślić jedną prostą rzecz - gumową (przezroczystą)
    klawiaturkę nakładaną na ekran - dzięki temu masz to co chcesz i masz
    ekran. To mogłoby się sprawdzić, tyle że ciągle masz jeden układ.


    >> A po co Ci kółko w myszce? źle że się pojawiło?
    > Kółko jest ok. Paru producentów próbowało kółeczko udoskonalić, a to
    > robiąc tam płytkę dotykową, a to dając dwa, a to robiąc z niej
    > trackball. I się te wynalazki NIE przyjęły. Więcej nie zawsze znaczy
    > lepiej.

    To zależy co rozumiesz przez "przyjęło się. Dzisiaj standardem w PC jest
    dwa przyciski + rolka + trzeci w rolce. To takie minimum, ale reszta jest
    dla potrzeb użytkownika - jak ktoś chce mieć jeszcze przyciski
    back/forward w myszce (u mnie takie są, ale przeprogramowałem) to nie ma
    przeszkód. Coraz popularniejsze są jeszcze odchylane kółka. W każdym razie
    myszkę możesz ustawić sobie odpowiednio i mieć jakieś dodatkowe funkcje.


    >> Możliwość nie znaczy przymusu.
    > Dla zachowania sprawności pisania na coraz to dziwniejszym sprzęcie
    > trzeba używać tych sztuczek albo być Davidem Copperfieldem.

    Tam gdzie nie masz klawiatury lub masz ją szczątkową.


    >> Mam takie, musisz pisać kciukami. Takie sobie to jest.
    > Przynajmniej coś pod tymi kciukami czuć jak naciskasz. A że takie sobie?
    > Mały rozmiar, cudów nie ma.

    Wiem, ale coraz mniej używam tej klawiatury, a zamiast tego ekranowej.
    Dlatego wymieniłbym sobie tę klawiaturę na cienki wymiar, zamiast
    cegłówkowatości urządzenia.


    >> Jak sobie uważasz. Mój następny nie będzie miał klawiatury.
    > Twoja sprawa :)

    Owszme :]


    >> A przez kołdrę to jeszcze mniej.
    > Odbierasz telefon mając ręce zawinięte w kołdrę? Podziwiam. Również
    > merytoryczność argumentu.

    Oj Ironia kopła w tył.. A ja Ciebie skoro piszesz na klawiaturze netbooka
    w rękawiczkach :D


    >> Ugruntowane przez przyzwyczajenie i niechęć do zmian. Gdybyś chciał z
    >> pewnością zmieniłbyś te nawyki.
    > No to wytłumacz mi, po co mam zmieniać przyzwyczajenia, skoro mi z
    > obecnymi wygodnie? Jako sztuka dla sztuki? Z mojego punktu widzenia
    > dotykowe klawisze oferują wyłącznie niedogodności, nie oferując tak
    > naprawdę nic w zamian.

    Tak samo mówili ludzie, którzy obserwowali pierwsze samochody, a sami
    mieli dorożki. Myślę, że dożyjemy czasów gdy trudno będzie o tradycyjną
    klawiaturę do jakiegokolwiek urządzenia, skoro będzie można wepchać ekran.


    >> Nieprawda. To Ty sobie na siłę wady wsadziłeś w możliwości.
    > Przykro mi, ale zdania nie zmienię.

    Kiedyś pewnie zmienisz :)
    Tylko może jeszcze za wcześnie.


    >> Wiem, że Ci się to w głowie nie mieści, ale klawiatura ekranowa z
    >> dotykowym panelem jest tu o wiele LEPSZA.
    > No więc przestań mi mówić że jest lepsza i napisz choć raz W CZYM?

    Już pisałem sto razy.
    Proponuję Ci, żebyś wybrał się na spacer i idąc odpisał na następną
    wiadomość, ciekawe jestem czy dalej będziesz uważał, że netbook jest
    idealnym narzędziem jeśli chodzi o poręczność.


    >> No i widzisz, nie zauważasz, że iPad ma być czymś pomiędzy laptopem, a
    >> telefonem.
    > Ale to Jobs, szef Apple, go plasuje jako konkurenta netbooków, a nie ja.
    > Może powinieneś jemu napisać, że jest w błędzie?

    A możesz mi przesłać wprost cytat z jakiejś oficjalnej strony? (tylko nie
    video, bo nie chce mi się oglądać).
    Bo aż poszukałem i wszędzie się odgradzają od netbooków.


    >> Ma być małe, możliwie poręczne i szybko reagujące.
    >> Ma się włączać od razu jak telefon, ma czuwać długo, zapewniać długą
    >> pracę
    >> na akumulatorze. Pod względem systemu iPad ma to co iPhone.
    > Czyli brak flasha, silverlighta, wielozadaniowości. Super. iPhone
    > zresztą zdaje się że baterię potrafi żreć straszliwie.

    Z wielozadaniowością mi się niezbyt podoba, ale w sumie to wymusza to
    pewien schemat używania. Przeczytaj proszę "zen of palm" - może zrozumiesz
    dlaczego (znajdziesz pdf na google).
    Co do prądożerności - jest ok - 10h lub miesiąc czuwania. Czyli świetnie.
    Który netbook ma miesiąc czuwania na sleep?


    >> To urządzenie nie miałoby sensu jak byś musiał czekać aż się podniesie,
    >> zainicjalizuje wszelkie sterowniki itd. Nawet tryb sleep jest dalece
    >> wolniejszy od reakcji telefonów.
    > Jak dalece? O sekundę wolniejszy? O dwie? No przepraszam, ale to to
    > jakoś mnie nie uwiera :)

    Po pierwsze tryb sleep ma inne wady (mówiłem - żre prądu jak nieszczęście).
    Po drugie pozornie to jest sekunda czy dwie dłużej - w praktyce system się
    inicjuje, odpytuje urządzenia itd. wychodzi jakieś 3-4s przy bardzo
    szybkich komputerkach (np mój z SSD runcore).
    Zresztą to by było do wytrzymania gdyby nie to zżeranie prądu.


    >>>> Narazie to niewiadomo czy to jest źle.
    >>> Wiadomo, że coś nie wyszło.
    >> Gdzie? Daj linka proszę.
    > http://www.ipadnews.pl/2010/01/29/ipad-jednak-obslug
    uje-flash/

    "UPDATE: Apple podmieniło już materiał promocyjny na ten bez flasha. Także
    nie ma mowy o flashu w iPadach."

    Zresztą, niech sobie flasza wkładają lub nie. IMHO to tylko kwestia czasu
    zanim się pojawi coś do obsługi jego. Ale na szczęście w standardzie go
    nie będzie. Da to do myślania wszystkim flashorobom, którzy tworzą swoje
    strony mega nieużyteczne.


    >> Jak dla kogo.
    > DGCC

    ?

    --
    _[_]_
    (") dominik, gg:919564
    `--( : )--' http://www.dominik.net.pl
    ( : )
    ""`-...-'"" jgs





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: