Witam,

W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu
wiedzial kto mu przesyla dane i nie interesowal sie cisnieniem w oponach
innych uzytkonikow drog. Tyle, ze u nas spora czesc ludzi wymienia opony
sezonowo, wiec trzeba dwa komplety czujnikow. I tu zaczyna sie problem.
Bo czesc samochodow moze zapamietac 4 czujniki a czesc 8. Jak nie moze
zapamietac 8 to po wymianie opon trzeba przeprogramowac komputer zeby
wylaczyc blad. Czyli dwa razy do roku wydatek:) Teoretycznie sa tez
czujniki w ktorych mozna ustawic identyfikator ale spotaklem sie na
forach z opiniami, ze nie zawsze to dziala. Wic pojawia sie pytanie,
ktore samochody moga zapamietac 2 komplety czujnikow (czyli sztuk 8) a
ktore tylko 1 (czyli 4 czujniki).
Z tego co udalo mi sie ustalic.
Opel Astra J - 4 czujniki
Opel Insignia - 8 czujnikow
Toyota Auris z I polowy 2015 - 4 czujniki
Toyota Auris z II polowy 2015 (po lifcie) - 8 czujnikow

Moze ktos rozszerzyc liste, ewentualnie skorygowac?

Pozdrawiam,
Marcin

do góry

Marcin wrote:

> Witam,
>
> W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
> w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu
> wiedzial kto mu przesyla dane i nie interesowal sie cisnieniem w oponach
> innych uzytkonikow drog. Tyle, ze u nas spora czesc ludzi wymienia opony
> sezonowo, wiec trzeba dwa komplety czujnikow.

a po co? przecież czujnik jest na feldze a nie w oponie

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu .02.2016 o 21:12 masti <g...@t...hell> pisze:

> Marcin wrote:
>
>> Witam,
>>
>> W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
>> w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu
>> wiedzial kto mu przesyla dane i nie interesowal sie cisnieniem w oponach
>> innych uzytkonikow drog. Tyle, ze u nas spora czesc ludzi wymienia opony
>> sezonowo, wiec trzeba dwa komplety czujnikow.
>
> a po co? przecież czujnik jest na feldze a nie w oponie

Bo niektórzy mają felgi zimowe i letnie (2 komplety kół).
Jak nie masz czujników na zimowych felgach (i nie zdezaktywujesz tej
funkcji w systemie) to masz co chwila SERVICE na kokpicie.
W Cytrynie C4GP można bez problemu wpisać 9 czujników - 2 komplety + zapas.

TG

do góry

Tomasz Gorbaczuk wrote:

> W dniu .02.2016 o 21:12 masti <g...@t...hell> pisze:
>
>> Marcin wrote:
>>
>>> Witam,
>>>
>>> W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
>>> w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu
>>> wiedzial kto mu przesyla dane i nie interesowal sie cisnieniem w oponach
>>> innych uzytkonikow drog. Tyle, ze u nas spora czesc ludzi wymienia opony
>>> sezonowo, wiec trzeba dwa komplety czujnikow.
>>
>> a po co? przecież czujnik jest na feldze a nie w oponie
>
> Bo niektórzy mają felgi zimowe i letnie (2 komplety kół).

"czesc ludzi wymienia opony" nie koła :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2016-02-24 o 22:08, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Jak nie masz czujników na zimowych felgach (i nie zdezaktywujesz tej
> funkcji w systemie) to masz co chwila SERVICE na kokpicie.

Serwis?
Znaczy co? Nie mogę sobie sam dopompować koła? Zwariowali?

I po co to wszystko? Kto znowu zmusza mnie do kretyńskich wydatków? Ile
wypadków ma miejsce z powodu braku powietrza w kole przy ruszaniu?

Bo przecież przed nagłym wystrzałem opony w czasie jazdy i tak nie
uratuje żaden czujnik.

--
MN

do góry

W dniu 24.02.2016 o 22:55, Marcin N pisze:
> W dniu 2016-02-24 o 22:08, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Jak nie masz czujników na zimowych felgach (i nie zdezaktywujesz tej
>> funkcji w systemie) to masz co chwila SERVICE na kokpicie.
>
> Serwis?
> Znaczy co? Nie mogę sobie sam dopompować koła? Zwariowali?
>
> I po co to wszystko? Kto znowu zmusza mnie do kretyńskich wydatków? Ile
> wypadków ma miejsce z powodu braku powietrza w kole przy ruszaniu?
>

Czujniki wprowadzili nie z powodu wypadków tylko głównie z powodów
"ekologicznych" (mniejsze opory toczenia i mniejsze zużycie paliwa)


> Bo przecież przed nagłym wystrzałem opony w czasie jazdy i tak nie
> uratuje żaden czujnik.
>

--
Czarek

do góry

W dniu 2016-02-24 o 23:01, Czarek pisze:
>
>
> W dniu 24.02.2016 o 22:55, Marcin N pisze:
>> W dniu 2016-02-24 o 22:08, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> Jak nie masz czujników na zimowych felgach (i nie zdezaktywujesz tej
>>> funkcji w systemie) to masz co chwila SERVICE na kokpicie.
>>
>> Serwis?
>> Znaczy co? Nie mogę sobie sam dopompować koła? Zwariowali?
>>
>> I po co to wszystko? Kto znowu zmusza mnie do kretyńskich wydatków? Ile
>> wypadków ma miejsce z powodu braku powietrza w kole przy ruszaniu?
>>
>
> Czujniki wprowadzili nie z powodu wypadków tylko głównie z powodów
> "ekologicznych" (mniejsze opory toczenia i mniejsze zużycie paliwa)

Czyli wszystko jasne: kolejny skok na kasę. Ilu ich szwagrów ma fabryki
czujników?

Bawią się w bzdurne czujniki a gwałcicieli z obcych krain nie umieją
spacyfikować.


--
MN

do góry

On 2016-02-24 22:20, masti wrote:
> Tomasz Gorbaczuk wrote:
>
>> W dniu .02.2016 o 21:12 masti <g...@t...hell> pisze:
>>
>>> Marcin wrote:
>>>
>>>> Witam,
>>>>
>>>> W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
>>>> w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu
>>>> wiedzial kto mu przesyla dane i nie interesowal sie cisnieniem w oponach
>>>> innych uzytkonikow drog. Tyle, ze u nas spora czesc ludzi wymienia opony
>>>> sezonowo, wiec trzeba dwa komplety czujnikow.
>>>
>>> a po co? przecież czujnik jest na feldze a nie w oponie
>>
>> Bo niektórzy mają felgi zimowe i letnie (2 komplety kół).
>
> "czesc ludzi wymienia opony" nie koła :)
>
to jestem tą inną częścią i w obu autach wymieniał pełne koła (felga+opona).
Czy to coś dziwnego?
Autor pytał - jak zrozumiałem - o taki właśnie przypadek.

do góry

W dniu .02.2016 o 22:55 Marcin N <m...@o...pl> pisze:

> W dniu 2016-02-24 o 22:08, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Jak nie masz czujników na zimowych felgach (i nie zdezaktywujesz tej
>> funkcji w systemie) to masz co chwila SERVICE na kokpicie.
>
> Serwis?
> Znaczy co? Nie mogę sobie sam dopompować koła? Zwariowali?

Serwis masz jak nie masz czujników w kołach a masz aktywną funkcję w
systemie -
czyli w przypadku gdy na zimę zmieniasz CAŁE KOŁA (opona i felga) na takie
bez czujników.

Pompować możesz do woli, jak napompujesz za dużo lub za mało - wyświetli
Ci się odpowiednie info na desce.
W przeciągu 5 lat dwa razy miałem info z tego systemu - oba przypadki to
wkręt w oponie i powolne (tygodniowe) schodzenie powietrza.

> I po co to wszystko? Kto znowu zmusza mnie do kretyńskich wydatków? Ile
> wypadków ma miejsce z powodu braku powietrza w kole przy ruszaniu?
>
> Bo przecież przed nagłym wystrzałem opony w czasie jazdy i tak nie
> uratuje żaden czujnik.

Ale ESP będzie wiedział szybciej od Ciebie o tym wystrzale i może dać Ci
drugie życie.

Pozostaje jeszcze kwestia "niedzielnych kierowców", którzy nie mają
pojęcia o ciśnieniach w kołach i notorycznie jeżdżą na "flaku". Tu taki
czujnik też może pomóc.

Ale spokojnie, wg. mnie to też zbędny kolejny nabijacz kasy.

TG

do góry

W dniu 2016-02-24 o 21:07, Marcin pisze:
> W nowych samochodach od 2015r. musza byc obowiazkowo czujniki cisnienia
> w oponach. Kazdy taki czujnik ma identyfikator zeby komputer samochodu

Jak dla mnie to kolejny powód, żeby kupić wielosezonówki. Nawet jak ktoś
zmienia same opony, a nie całe koła, to gumiarz może uszkodzić czujnik w
czasie wymiany opon. Póki co taki czujnik kosztuje 100-200zł. Może stanieją.

Pozdrawiam

do góry