eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLeica M9, polski test
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 51. Data: 2009-12-08 19:52:53
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: chomsky <m...@w...pl>

    On 8 Gru, 13:36, "photoPex" <p...@W...gazeta.pl> wrote:
    > Trzecia część testu. Tym razem w warunkach bardziej profesjonalnych, w miejscu
    > dostępnym tylko dla zawodowych fotografików.
    >
    > http://piotrkoszczynski.blogspot.com/2009/12/leica-m
    9-prezydenckie-wr...
    >
    > Wspaniały analogowy feeling jak za dawnych czasów. Wspaniałe nawiązanie autora
    > do kolorowej fotografii klasycznej sprzed ery wynalezienia filtrów korekcyjnych.
    > Nowatorskie, jakże inne od dzisiejszych, typowych kadrów unikanie kontaktu
    > wzrokowego z bohaterami zdjęcia. W końcu ktoś ma odwagę pokazać o co chodzi w
    > fotografii reporterskiej. O uchwycenie tej jednej, specyficznej chwili.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

    To chyba jedna z lepszych prowokacji, przyznaj sie.
    Czesc.Ch.


  • 52. Data: 2009-12-08 20:18:39
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: "photoPex " <p...@W...gazeta.pl>


    > Oł dżizas...
    > Będę miał następny kurs dla początkujących koło stycznia, z sympatii dla
    > estetyki jakąś zniżkę przewiduję...

    Zerknąłem na twoją stronę i nie rozumiem. Kurs czego? Fotografii?
    Chyba nie uważasz że twoje zabawy mają coś wspólnego z poważną fotografią
    streetową jaka robi Piotr? Przepraszam cie bardzo ale pokazujesz nudne zdjęcia
    krzaków przerobione w photoshopie. Nie ma w tym magii prawdziwej fotografii.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 53. Data: 2009-12-08 20:23:41
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    > Nie ma w tym magii prawdziwej fotografii.

    Nie ma pełnej klatki - nie ma magii. To chyba oczywiste? ;)

    --
    Lol



  • 54. Data: 2009-12-08 20:37:52
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    photoPex pisze:
    >> Oł dżizas...
    >> Będę miał następny kurs dla początkujących koło stycznia, z sympatii dla
    >> estetyki jakąś zniżkę przewiduję...
    >
    > Zerknąłem na twoją stronę i nie rozumiem. Kurs czego? Fotografii?

    Głównie photoshopa, ale ruszamy tam cały temat.

    > Chyba nie uważasz że twoje zabawy mają coś wspólnego z poważną fotografią
    > streetową jaka robi Piotr?

    Nie robię fotografii streetowej bo nie lubię ludziom wchodzić do dupy z
    aparatem (nie widzę w tym nic złego, ale po prostu nie lubię). Ale lubię
    sobie takie rzeczy pooglądać i zapraszam np. tu:
    http://robertkresa.com/iOTS01.html
    http://plfoto.com/106405/autor.html
    (gość nie ma strony, trzeba go wyniuchać w kilku miejscach)

    > Przepraszam cie bardzo ale pokazujesz nudne zdjęcia
    > krzaków przerobione w photoshopie. Nie ma w tym magii prawdziwej fotografii.

    Nie to co różowy prezydent :)
    No ale ''samo tak wyszło'', a nie z szopa.

    Ta grupa niestety ma to do siebie, że tu się mówi prawdę. Jak ktoś
    spieprzy zdjęcia to się mówi o tym wprost, a nie jak na wernisażu :)
    Aha, my nie wierzymy w ''magię prawdziwej fotografii''. No, może
    niektórzy trochę, ale mają na myśli analog, a nie spieprzone jotpegi
    (aczkolwiek jeden taki był w dawnych czasach...)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /lubię ciszę i spokój; marzę o małym domku pomiędzy cmentarzem, a kostnicą/


  • 55. Data: 2009-12-08 20:39:39
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Tue, 8 Dec 2009 21:23:41 +0100, Lol napisał(a):

    > > Nie ma w tym magii prawdziwej fotografii.
    >
    > Nie ma pełnej klatki - nie ma magii. To chyba oczywiste? ;)

    Żeby magia była to ta pełna klatka musi być leikowska. ;)

    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
    trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".


  • 56. Data: 2009-12-08 20:57:57
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: "photoPex" <p...@W...gazeta.pl>

    Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

    > Głównie photoshopa, ale ruszamy tam cały temat.

    Komputer zabija prawdziwą fotografię.
    Powinniście uczyć przedewszystkim patrzeć.

    > Nie robię fotografii streetowej bo nie lubię ludziom wchodzić do dupy z
    > aparatem (nie widzę w tym nic złego, ale po prostu nie lubię). Ale lubię
    > sobie takie rzeczy pooglądać i zapraszam np. tu:
    > http://robertkresa.com/iOTS01.html
    > http://plfoto.com/106405/autor.html
    > (gość nie ma strony, trzeba go wyniuchać w kilku miejscach)

    Chyba nie rozumiesz do końca idei czystej fotografii streetowej.
    W pierwszym linku zdjęcia są ewidentnie pozowane i ustawiane. I w wyniku tego
    zbyt statyczne i nudne.
    W drugim nie dosyć że cyfrowe to kadrowane w komputerze.
    Liczy się cały kadr dia.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 57. Data: 2009-12-08 21:05:48
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > Komputer zabija prawdziwą fotografię.


    czy powiekszalnik kiedys tez zabijal ?

    komputer pelni dzisiaj w fotografii cyfrowej analogiczna role jak
    kiedys powiekszalnik .



    >
    > Chyba nie rozumiesz do końca idei czystej fotografii streetowej.

    idea jest czyms innym a fotgrafia czyms innym

    niech sobie bedzie idea jaka chce. mozna wymaslac do woli , fantazja
    ludzka jest niemal bezgraniczna.

    fotografia jest dobra lub zla .
    a jaka idee do niej przypasujesz to nie jest to rzecza fotografii
    tylko ideologii.

    ideolodzy zawsze wyrzadzaja szkody.


  • 58. Data: 2009-12-08 21:21:42
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    photoPex pisze:
    > Komputer zabija prawdziwą fotografię.
    > Powinniście uczyć przedewszystkim patrzeć.

    Cóż, szczerość za szczerość.

    To hasło powstało, gdy skądinąd nieźli fotografowie epoki przedcyfrowej
    rozbili się o pierwsze głupie alt-ctrl-del. Pewien... nie, nie wiek -
    pewna mentalność, skostniałość układu adaptacyjnego (tak go nazwijmy)
    nie pozwala: a) ukorzyć się i zrozumieć, że nic się nie wie w temacie b)
    nauczyć się owego tematu. Zaprawdę, nauka photoshopa w zakresie
    poprawnej obróbki rawów lub też odpowiednika owych czynności w aparacie
    (gdyż cyfrówek nie obsługuje się jak klasycznych aparatów) powinna
    zająć... no ja wiem, kwartał może góra.

    Ale nie, nie weźmie się za to jeden z drugim i basta. Żaden młody szczyl
    wyjadaczowi, co niejedną nagrodę dostał i jeszcze ma papier, nie będzie
    gadał o jakiś rawach i szopie. No i tworzą się potem teorie różne: o
    prawdziwości fotografii, o niedotykaniu szopem itd.

    O patrzeniu piszę tu od dziesięciu lat średnio raz w tygodniu. Tak że
    spoko. Natomiast zdjęcie składa się także z czynnika technicznego, który
    fotograf mianowany powinien mieć w małym palcu. Pomijam już te
    nietrafione kolory, niedoświetlenia itd - niech tak będzie (że to niby
    taka wizja). Ale połowa tych kadrów jest pieprznięta jakby ciotka klotka
    pierwszą komunię siostrzenicy z ostatniej ławki pstrykała. Jeśli
    artyście tak się stało jakoś to po prostu naciska ''del'' przed
    wysłaniem tych zdjęć na stronę.

    Natomiast gdy do tego wszystkiego się pisze jeszcze ''test'', to
    oglądający oczekują czegoś, co pokaże potencjał sprzętu. A te zdjęcia
    wyglądają dokładnie jak z taniego kompakta. Leica oprócz niesamowitego
    potencjału lasnerstwa jest niezłym aparatem o niemałych możliwościach
    jakościowych, ale też przyjemnej pracy. Pełen manual łatwo dostępny to
    jest to, czego od lat szukam zmieniając co rok aparaty w poszukiwaniu
    ideału. Tylko gdzie w tym teście to widać?

    >> http://robertkresa.com/iOTS01.html
    >> http://plfoto.com/106405/autor.html
    >> (gość nie ma strony, trzeba go wyniuchać w kilku miejscach)
    >
    > Chyba nie rozumiesz do końca idei czystej fotografii streetowej.
    > W pierwszym linku zdjęcia są ewidentnie pozowane i ustawiane. I w wyniku tego
    > zbyt statyczne i nudne.

    Akurat na jednej z sesji byłem i tam jest zero ustawiania. Trzeba
    znaleźć zdjęcia autora, bo ten jest tak skromy, iż ma gdzieś swoją
    twórczość wrzucając swe zdjęcia okazyjnie tu i tam. Np tu, wśród pięciu
    tysięcy postów znajdą się takie:
    http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=4495


    > W drugim nie dosyć że cyfrowe to kadrowane w komputerze.
    > Liczy się cały kadr dia.

    A te gnioty z linków to niby analogowe? :)

    Oj, się porobiło błaznów ostatnio. Najpierw sprzedają po dysze kopnięte,
    pociapane tanimi efektami kadry ze ślubów, za chwilę ktoś robi z siebie
    guru, bo ma aparat za dwie dychy... czekam na jakiegoś pstrykacza
    pornosów na tapety do komórek ze średnią ścianką :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /człowiek na zdjęciu powinien być uśmiechnięty/


  • 59. Data: 2009-12-08 21:33:20
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: StaM <a...@g...com>

    On 8 Gru, 22:21, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
    . Natomiast zdjęcie składa się także z czynnika technicznego, który
    > fotograf mianowany powinien mieć w małym palcu. Pomijam już te
    > nietrafione kolory, niedoświetlenia itd - niech tak będzie (że to niby
    > taka wizja). Ale połowa tych kadrów jest pieprznięta jakby ciotka klotka
    > pierwszą komunię siostrzenicy z ostatniej ławki pstrykała. Jeśli
    > artyście tak się stało jakoś to po prostu naciska ''del'' przed
    > wysłaniem tych zdjęć na stronę.
    Amen

    > Oj, się porobiło błaznów ostatnio. Najpierw sprzedają po dysze kopnięte,
    > pociapane tanimi efektami kadry ze ślubów, za chwilę ktoś robi z siebie
    > guru, bo ma aparat za dwie dychy... czekam na jakiegoś pstrykacza
    > pornosów na tapety do komórek ze średnią ścianką :)
    >
    > --
    > pozdrawia Adam
    Nieudolnosc i prostatctwo, (nie mylic z prostota) nazywa sie artyzmem.
    StaM



  • 60. Data: 2009-12-08 22:40:11
    Temat: Re: Leica M9, polski test
    Od: "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>


    > To chyba jedna z lepszych prowokacji, przyznaj sie.

    Tez mam takie wrazenie. Tym bardziej, ze w jednym z ostatnich wpisow
    przyuwazylem blad, nagminnie popelniany przez jednego ze stalych
    bywalcow grupy. ;)

    --
    Pozdrawiam,
    marcin.STIG.saldat
    www.saldat.pl | GG: 680500

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: