eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaLatająca butlaRe: Latająca butla
  • Data: 2017-04-21 01:16:31
    Temat: Re: Latająca butla
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Konrad Anikiel napisał:

    >> Ależ panie inżynierze, co pan inżynier! Toż właśnie o tym mówimy
    >> -- mówimy jak pracować.
    > Ależ ja bardzo chętnie oderwałbym się choćby granatem od swojego
    > biurka i poszedł popracować na taras na dachu. Albo wykorzystał
    > i tak zmarnowany czas w samolocie, żeby potem mieć czas na coś
    > innego. Albo w łózku w środku nocy, jak jetlag mnie męczy. Albo
    > w kolejce w banku czy w urzędzie. Ja potrafię znaleźć mnóstwo
    > takich chwil które są zmarnowane, a mógłbym w tym czasie opędzić
    > się od roboty i mieć trochę więcej czasu potem dla siebie. To nie
    > znaczy że ja jestem pracocholikiem, tylko że szukam sposobów gdzie
    > tu na zegarze poupychać tę pracę którą muszę zrobić, żeby potem
    > mieć jak najwięcej czasu wolnego w jednym kawałku.

    To mi się podoba! Zawsze mi się podoba, gdy jest różnica zdań
    i można podyskutować, a nawet spierać się. Lub wręcz wykazać się
    zajadłością. Otóż ja nie uważam czasu w samolocie, nawet 24 godzin,
    za zmarnowany. Nie budzę się w środku nocy z myślą "gdzie do cholery
    jest mój klaster obliczeniowy, gdzie moja stacja robocza, gdzie
    monitory?". Rzadko miewam uczucie, że oto właśnie trzeba opędzić
    robotę, bo jak nie, to będzie czas zmarnowany. Jeśli ktoś mi
    zaproponuję pracę, w której będę tęsknił za czasem w jednym
    kawałku, bo nie będzie ni chwili by wyjść do ogrodu i popracować
    patrząc na zieloność wiosny -- to mu powiem: niech was wszyscy
    diabli z tą waszą robotą!

    >> Ja mam wiele zastrzeżeń co do efektów działań
    > Zastrzeżenia można mieć do czego się chce, całe szczęście w
    > większości przypadków te zastrzeżenia nie przeszkadzają światu
    > toczyć się tam gdzie się toczy.

    Nie w większości przypadków, lecz we wszystkich. Tu jest kolejna
    różnica poglądów -- ja mam zastrzeżenia wyłącznie na własny użytek,
    nie na pokaz.

    >> ludzi, którzy poza swoją robotą świata nie widzą, poświęcają jej
    >> każdą minutę swojego życia. A efekty swej twórczości mierzą liczbą
    >> dupgodzin, tysiącami kliknięć i kilometrami przejechanych przez ich
    >> mysz, milionami wciśniętych literek na klawiaturze. No chyba że
    >> inżynierii nie uznajemy za twórczość -- wtedy bardzo przepraszam.
    > Inżynieria to jedno, twórczość to drugie.

    No proszę, jak nam pięknie idzie! Od razu wyjaśnię, że ja sobie
    nie tłumaczę określenia "inżynier" dosłownie jako "maszynista".

    Jarek

    --
    Pić życia rozkosz, a cóż nam to szkodzi
    Nawet PKS do nas chodzi
    A w zeszłe święto miałem kobitę
    Co miała obie nogi umyte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: