eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupno samochodu z wadami ukrytymi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2013-06-21 15:33:46
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w
    W dniu 2013-06-21 09:48, NEMO pisze:
    >> Znajomy kupił samochód. Po dniu uzytkowania jechał i samochód
    >> stanął na
    >> ulicy bo się urwał pasek klinowu. Na dodatek mechanik zobaczył że
    >> samochód to ruina, silnik poprzerabiany, jakas czesc od skrzyni
    >> biegów
    >> nie od manula tylko automat i jeszcze dużo innych wad których nie
    >> dało
    >> sie zobaczyc gołym okiem. Sprzedawca mówił ze samochód idelany
    >> Czy można jechać do kupującego żeby oddał pieniadze ??

    >Tylko proces. Mam nadzieję, że w umowie jest paragraf w rodzaju:
    >Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu
    >znane i o których nie powiadomił Kupującego, a Kupujący potwierdza
    >znajomość stanu technicznego pojazdu.

    >w takim przypadku trzeba:
    >1. Sprowadzić do warsztatu rzeczoznawcę.
    >2. Zrobić dokładną listę i obfotografować każdy element który
    >podpadałby pod pojęcie wady ukrytej.
    >3. Napisać pozew.

    Ale sam napisales "ktore mu sa znane". Nie ma kanalu, nie ogladal, nie
    sa mu znane.
    Kupujacy sie zapoznal ze stanem i zdecydowal kupic.

    Pasek peka kiedy chce i jest to drobiazg w uzywanym samochodzie, a
    jakas czesc od innej skrzyni - drobiazg, skoro auto jezdzi :-)

    J.


  • 22. Data: 2013-06-21 15:49:51
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    >Przeczytałem. A Ty?
    >Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.

    ale jest
    Art. 559.

    Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
    wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej

    I teraz szukaj co to znaczy ...

    Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly ze
    uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to jest
    to rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu to
    udowodnic.



    J.




  • 23. Data: 2013-06-21 15:53:27
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 21 Jun 2013 15:49:51 +0200, "J.F"
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    >>Przeczytałem. A Ty?
    >>Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.
    >
    >ale jest
    >Art. 559.
    >
    >Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    >które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
    >wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    >
    >I teraz szukaj co to znaczy ...

    dla mnie przepis jest jasny. Jeśli "niebezpieczeństwo przejdzie na
    kupującego", to np. za zarysowany bok sprzedawca nie odpowie. I to
    może dotyczyć paska.
    Trudno chyba uznać, że niewłaściwe części (w sumie nie wiemy, czy
    niewłaściwe) zamontowane już dawno to nie "wada wynikła z przyczyn
    tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej".

    >Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly ze
    >uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to jest
    >to rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu to
    >udowodnic.

    zgadzam się. Co innego zerwany pasek, a co innego jakieś "psujące"
    przeróbki (ale że "psujące" to dowieść musi kupujący)
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 24. Data: 2013-06-21 15:53:59
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "Chris" <c...@s...pl>

    J.F nabazgrał(a):

    > Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    >> Przeczytałem. A Ty?
    >> Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.
    > ale jest
    > Art. 559.
    > Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    > które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady
    > wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    > I teraz szukaj co to znaczy ...
    > Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly ze
    > uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to jest to
    > rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu to
    > udowodnic.

    Dokładnie jest tak jak piszesz .... tak to każdy by chciał kupić 20 letni
    złom i po roku oddać z rękojmi że coś nie działa :)

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 25. Data: 2013-06-21 16:02:08
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 21 Jun 2013 15:53:59 +0200, "Chris" <c...@s...pl> wrote:

    >Dokładnie jest tak jak piszesz .... tak to każdy by chciał kupić 20 letni
    >złom i po roku oddać z rękojmi że coś nie działa :)

    i ma do tego prawo. "Jedynie" musi dowieść, że to wada, a nie normalne
    zużycie.
    Znam wyroki, które przyznawały rację kupującemu, ale wcale nie
    twierdzę, że tak musi być za każdym razem lub nawet tylko w tym
    przypadku.


  • 26. Data: 2013-06-21 17:12:16
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    On Fri, 21 Jun 2013 15:49:51 +0200, "J.F"
    >Art. 559.
    >>Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady
    >>fizyczne,
    >>które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba
    >>że
    >>wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    >
    >>I teraz szukaj co to znaczy ...

    >dla mnie przepis jest jasny. Jeśli "niebezpieczeństwo przejdzie na
    >kupującego", to np. za zarysowany bok sprzedawca nie odpowie.

    Zarysowany przed czy po sprzedazy, bo po sprzedazy to byloby kuriozum
    :-)

    >I to może dotyczyć paska.

    Jesli dotyczy paska, to dotyczy i drozszych czesci.
    Silnik pan wlaczyl, posluchal, byl dobry, pan zaplacil, podpisal, i co
    mnie obchodzi ze korbowod pekl jeszcze u mnie na podworku ?
    Pana auto, pana silnik, pana korbowod.

    J.


  • 27. Data: 2013-06-21 17:14:08
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 21 czerwca 2013 15:49:51 UTC+2 użytkownik J.F napisał:
    > Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    >
    > >Przeczytałem. A Ty?
    >
    > >Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.
    >
    >
    >
    > ale jest
    >
    > Art. 559.
    >
    >
    >
    > Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    >
    > które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
    >
    > wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    >
    >
    >
    > I teraz szukaj co to znaczy ...
    >
    >
    >
    > Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly ze
    >
    > uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to jest
    >
    > to rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu to
    >
    > udowodnic.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > J.

    W pewnych sytuacjach jest możliwe udowodnienie. Na przykald w takiej że dotrze się do
    poprzedniego właściciela i on powie że auto było po ciężkim wypadku i sprzedał wraka.
    A ten co kupił dostał sztukę nówkę nie smiganą po niepalącej.


  • 28. Data: 2013-06-21 17:14:59
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 21 czerwca 2013 17:14:08 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    > W dniu piątek, 21 czerwca 2013 15:49:51 UTC+2 użytkownik J.F napisał:
    >
    > > Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    >
    > >
    >
    > > >Przeczytałem. A Ty?
    >
    > >
    >
    > > >Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > ale jest
    >
    > >
    >
    > > Art. 559.
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    >
    > >
    >
    > > które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
    >
    > >
    >
    > > wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > I teraz szukaj co to znaczy ...
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly ze
    >
    > >
    >
    > > uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to jest
    >
    > >
    >
    > > to rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu to
    >
    > >
    >
    > > udowodnic.
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > J.
    >
    >
    >
    W pewnych sytuacjach jest możliwe udowodnienie. Na przykald w takiej że dotrze się
    do poprzedniego właściciela i on powie że auto było po ciężkim wypadku i sprzedał
    wraka. A ten co kupił dostał sztukę nówkę nie smiganą po niepalącej. No i oczywiście
    nie ma o tym nic w umowie.


  • 29. Data: 2013-06-21 18:35:45
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości
    > > Zdaje sie ze pare podobnych spraw juz bylo, i sady w koncu uznaly
    > > ze
    > > uzywany samochod to nie jest nowy z salonu, i jak sie zepsuje, to
    > > jest
    > > to rzecz normalna. Chyba ze sprzedawca wade zatail, tylko jak mu
    > > to
    > > udowodnic.
    >
    > W pewnych sytuacjach jest możliwe udowodnienie. Na przykald w takiej
    >że dotrze się do poprzedniego właściciela i on powie że auto było po
    >ciężkim
    >wypadku i sprzedał wraka. A ten co kupił dostał sztukę nówkę nie
    >smiganą
    >po niepalącej. No i oczywiście nie ma o tym nic w umowie.

    No, jak znajdziesz w umowie ze bezwypadkowy, to owszem.

    Ale jak np skrzynia sie po miesiacu rozsypala, a tam olej z trocinami
    ... kto dosypal trocin ?

    I nawet poprzednia umowa nie pomoze, bo skoro kupil auto z uszkodzona
    skrzynia biegow, a sprzedal z dobra, to najwyrazniej naprawil :-)

    Choc czesto ludzie nie pamietaja co naklamali, bedzie taki zeznawac ze
    nie ma pojecia co w skrzyni, bo tam nie zagladal, a tu w umowie czarno
    na bialym ...

    J.


  • 30. Data: 2013-06-21 18:52:39
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-06-21 17:12, J.F pisze:
    > Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości
    > On Fri, 21 Jun 2013 15:49:51 +0200, "J.F"
    >> Art. 559.
    >>> Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
    >>> które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
    >>> wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej
    >>
    >>> I teraz szukaj co to znaczy ...
    >
    >> dla mnie przepis jest jasny. Jeśli "niebezpieczeństwo przejdzie na
    >> kupującego", to np. za zarysowany bok sprzedawca nie odpowie.
    >
    > Zarysowany przed czy po sprzedazy, bo po sprzedazy to byloby kuriozum :-)

    Hmmm, kupowałeś kiedyś nowy samochód? Zdarza się, że samochód był
    zarysowany w momencie odbioru i później ciężko stwierdzić, że tak
    było naprawdę. Bez złej woli żadnej ze stron...

    >> I to może dotyczyć paska.
    >
    > Jesli dotyczy paska, to dotyczy i drozszych czesci.

    Z całą pewnością.

    > Silnik pan wlaczyl, posluchal, byl dobry, pan zaplacil, podpisal, i co
    > mnie obchodzi ze korbowod pekl jeszcze u mnie na podworku ?
    > Pana auto, pana silnik, pana korbowod.

    Kluczowe jest zatajenie przez sprzedającego wad mu znanych.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: