eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupno samochodu z wadami ukrytymi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 11. Data: 2013-06-21 11:50:26
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>

    Zawsze jest mozliwosc oddania, ale nie wiem czy to warto..kasy i nerwow.
    Jak auto za kilka tys, no to nie wiem..
    A na przyszlosc, ogledzimy przez osoby trzecie (mechanik, osoba
    postronna, kolega...) to podstawa.
    Poem ASO lub dowolna stacja diagnostyczna, komp by zczytac bledy jak sie
    da (oczywiscie po wczesniejszym przetestowaniu auta na drodze, by
    uniknac sytuacji ze sprzedajacy skasowal), ogledziny dokumentow!!!, no
    i jak ok, to zakup.
    Nic pod wplywem emocji, najlepiej 1 dzien ogladanac, na drugi przyjechac
    na jazde probna, trzecio dzien ogladnac w warsztacie, potem dopiero
    zakup, przespac sie na spokojnie...
    Teraz to tylko sad:)



  • 12. Data: 2013-06-21 11:52:55
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>

    Zawsze jest mozliwosc oddania, ale nie wiem czy to warto..kasy i nerwow.
    Jak auto za kilka tys, no to nie wiem..
    A na przyszlosc, ogledzimy przez osoby trzecie (mechanik, osoba
    postronna, kolega...) to podstawa.
    Potem ASO lub dowolna stacja diagnostyczna, komp by zczytac bledy jak
    sie da, (oczywiscie po wczesniejszym przetestowaniu auta na drodze, by
    uniknac sytuacji ze sprzedajacy skasowal), ogledziny dokumentow!!!, no
    i jak ok, to przemyslec zakup.
    Nic pod wplywem emocji, najlepiej 1 dzien ogladnac, na drugi przyjechac
    na jazde probna, trzecio dzien ogladnac dokladniej w warsztacie, potem
    dopiero mysl o zakupie.. przespac sie na spokojnie...
    Teraz to tylko sad:)




  • 13. Data: 2013-06-21 12:05:27
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: LEPEK <n...@n...re>

    W dniu 2013-06-21 10:59, Maciek pisze:

    > Trzeba by mu pewnie teraz udowodnić, że mówił.

    Wystarczy zachować kopię ogłoszenia, gdzie sprzedający zachwala towar,
    np. "stan bardzo dobry".

    > Wystarczy, żeby pojazd
    > miał w swej historii kilku właścicieli i już jest ładna linia obrony
    > jeśli chodzi o zatajone wady. Trzeba by też pewnie udowodnić, że
    > przeróbki powstały przed zakupem itd itp.

    Nie - sprzedający odpowiada za towar, który oferuje.

    Najlepiej wysłać sprzedającemu poleconym wezwanie do zwrotu pieniędzy w
    zamian za zwrot towaru powołując się na wady ukryte i zaznaczyć, że
    jeśli się nie zgodzi, to sprawę skieruje się do sądu. Potem zadzwonić do
    niego z informacją, że takie pismo przyjdzie i umówić się na zwrot
    towaru. Tylko ten pasek klinowy trzeba by założyć - był, jak go znajomy
    kupował.

    Aha - a na umowie jest kwota, którą znajomy zapłacił, czy zaniżona?

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08


  • 14. Data: 2013-06-21 14:08:13
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 21 czerwca 2013 09:48:57 UTC+2 użytkownik NEMO napisał:
    > Witam
    >
    > Znajomy kupił samochód. Po dniu uzytkowania jechał i samochód stanął na
    >
    > ulicy bo się urwał pasek klinowu. Na dodatek mechanik zobaczył że
    >
    > samochód to ruina, silnik poprzerabiany, jakas czesc od skrzyni biegów
    >
    > nie od manula tylko automat i jeszcze dużo innych wad których nie dało
    >
    > sie zobaczyc gołym okiem. Sprzedawca mówił ze samochód idelany
    >
    > Czy można jechać do kupującego żeby oddał pieniadze ??

    Urwany pasek linowy to nie wada. To pech. Pasek jest częścią eksploatacyjną. Czy
    można oddać samochód bo się paliwo w nim skończyło i stanął? Samochód to ruina bo są
    w nim przeróbki i części nie od tego modelu. To też nie wada. W tą skrzynię biegów
    jakoś nie wierzę. Automat i zwykłą na tyle się różnią że z wyjątkiem jakiejś poduszki
    czy śruby nic nie pasuje. Poza tym czy przeróbka od razu oznacza rujnowanie. Ze
    starych czasów. Do 125p po przeróbce dawało się założyć sworznie od poloneza. Tak
    przerobione zawieszenie zyskiwało na żywotności trzy-cztery razy. Kierownicą kręciło
    się zdecydowanie lżej. Drążek środkowy układu kierowniczego w poldku wytrzymywał
    krótko. Można było wymienić na nowy albo wymontować i w określonym miejscu przyjebać
    mu sporym młotkiem. I się reperował na najbliższe 100 tysięcy.


  • 15. Data: 2013-06-21 14:09:56
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: k...@g...com


    > Aha - a na umowie jest kwota, którą znajomy zapłacił, czy zaniżona?
    >
    >
    >
    > Pozdr,
    >
    > --
    >
    > L E P E K Pruszcz Gdański
    >
    > no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    >
    > Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    >
    > Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    >
    > Majesty YP125R SE068 sqter'08

    I to jest bardzo dobre pytanie.


  • 16. Data: 2013-06-21 14:22:06
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 21 Jun 2013 11:07:25 +0200, Tomasz Wójtowicz
    <s...@g...away.com> wrote:

    >Gdyby tak stworzyć prawo, które dokładnie by określiło, jaka jest
    >odpowiedzialność sprzedawcy i jak długo obowiązuje, to można sobie

    przecież jest, podałem już tę informację. Nie słyszałeś o rękojmi za
    wady?


  • 17. Data: 2013-06-21 14:41:37
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: LEPEK <n...@n...re>

    W dniu 2013-06-21 14:09, k...@g...com pisze:


    > I to jest bardzo dobre pytanie.

    Prawie ci się udało dobrze zacytować - szacun ;) Tylko jeszcze podpisu
    nie wyciąłeś :)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08


  • 18. Data: 2013-06-21 15:01:16
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: "Chris" <c...@s...pl>

    Jarek Andrzejewski nabazgrał(a):

    >> Gdyby tak stworzyć prawo, które dokładnie by określiło, jaka jest
    >> odpowiedzialność sprzedawcy i jak długo obowiązuje, to można sobie
    > przecież jest, podałem już tę informację. Nie słyszałeś o rękojmi za
    > wady?

    To przeczytaj dokładnie jak ma się to do rzeczy używanych ...

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 19. Data: 2013-06-21 15:23:49
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > W dniu piątek, 21 czerwca 2013 09:48:57 UTC+2 użytkownik NEMO napisał:
    >> Witam
    >>
    >> Znajomy kupił samochód. Po dniu uzytkowania jechał i samochód stanął
    >> na
    >>
    >> ulicy bo się urwał pasek klinowu. Na dodatek mechanik zobaczył że
    >>
    >> samochód to ruina, silnik poprzerabiany, jakas czesc od skrzyni
    >> biegów
    >>
    >> nie od manula tylko automat i jeszcze dużo innych wad których nie
    >> dało
    >>
    >> sie zobaczyc gołym okiem. Sprzedawca mówił ze samochód idelany
    >>
    >> Czy można jechać do kupującego żeby oddał pieniadze ??
    >
    > Urwany pasek linowy to nie wada. To pech. Pasek jest częścią
    > eksploatacyjną. Czy można oddać samochód bo się paliwo w nim skończyło
    > i stanął? Samochód to ruina bo są w nim przeróbki i części nie od tego
    > modelu. To też nie wada. W tą skrzynię biegów jakoś nie wierzę.
    > Automat i zwykłą na tyle się różnią że z wyjątkiem jakiejś poduszki
    > czy śruby nic nie pasuje. Poza tym czy przeróbka od razu oznacza
    > rujnowanie. Ze starych czasów. Do 125p po przeróbce dawało się założyć
    > sworznie od poloneza. Tak przerobione zawieszenie zyskiwało na
    > żywotności trzy-cztery razy. Kierownicą kręciło się zdecydowanie lżej.
    > Drążek środkowy układu kierowniczego w poldku wytrzymywał krótko.
    > Można było wymienić na nowy albo wymontować i w określonym miejscu
    > przyjebać mu sporym młotkiem. I się reperował na najbliższe 100
    > tysięcy.

    Wszystko kwestai oceny. Watkotwórca napisał równiez: "i wiele innych wad"

    Pytanie zatem jest jasne - czy samochód był/jest zgodny z umową?



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
    a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer


  • 20. Data: 2013-06-21 15:32:02
    Temat: Re: Kupno samochodu z wadami ukrytymi
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 21 Jun 2013 15:01:16 +0200, "Chris" <c...@s...pl> wrote:

    >Jarek Andrzejewski nabazgrał(a):
    >
    >>> Gdyby tak stworzyć prawo, które dokładnie by określiło, jaka jest
    >>> odpowiedzialność sprzedawcy i jak długo obowiązuje, to można sobie
    >> przecież jest, podałem już tę informację. Nie słyszałeś o rękojmi za
    >> wady?
    >
    >To przeczytaj dokładnie jak ma się to do rzeczy używanych ...

    Przeczytałem. A Ty?
    Art. 556 KC nie mówi _nic_ o tym, czy rzecz jest używana czy nie.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: