-
61. Data: 2014-11-29 09:52:35
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-27 23:38, mk4 wrote:
>> No i masz... Jeden jedzie swoim pasem, drugi swoim pasem (a pasy
>> wyznaczone
>> są znakami poziomymi a nie pionowym A-7)...
>
> Ale moge chyba jezdzic wezykiem po calej drodze?
Możesz, ale zmieniając pasy masz ustąpić innym z tech pasów:P
> A i tak trzeba mi
> ustapic bo ustap dotyczy drogi a nie pasa.
Na skrzyżowaniu ogółnie tak (bo na przykład nie wolno ci jeżdzić po
obszarze wyłączonym z ruchu, a jak chcesz wjechać z marszu na ten
dodatkowy prawy pas, to zwykle przez taki musisz przejechać - z zmienia
to pierwszeństwo, bo włączasz się do ruchu;)
Shrek.
-
62. Data: 2014-11-29 15:38:39
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: "Jankol" <b...@w...pl.pl>
Użytkownik "Axel" <n...@s...mu> napisał w wiadomości
news:m54j45$6i9$1@node1.news.atman.pl...
> A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas,
> oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez dłuższy
> odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby ustępować
> pierwszeństwa tym z lewego?
Mają ustępować do miejsca w którym sami już znajdą się na głównej.
Istotne jest przejście jezdni podporządkowanej w jezdnię główną.
Każdy widzi gdzie następuje połączenie jezdni.
Dla tych co nie widzą to
ma to miejsce do 50 mtr od znaku A-7, (par. 3, ust.3 rozporządzenie).
> A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał
> na prawy, zwolnił i znów przyspieszył? Ma ustępować tym z lewego?
Jeżeli nie zmienia pasa to nie ustępuje.
Dlaczego ma ustępować ? Jest na drodze z pierwszeństwem
i jedzie swoim pasem.
> Nie, bo
> nie miał żadnego znaku. W takim razie jak ci z lewego pasa mają odróżnić
> samochody, które muszą im ustąpić, od tych, które mają pierwszeństwo?
> Axel
Ci z lewego pasa nie muszą nic odróżniać. Dla nich droga poszerzyła się
o jeden pas i jeżeli chcą wjechać na ten pas to muszą ustąpić tym którzy już
tam są. Nie ustępują tylko tym którzy mają zamiar wjechać lub dopiero wjeżdżają.
-
63. Data: 2014-11-29 15:57:09
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: "Jankol" <b...@w...pl.pl>
Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
news:m57vtt$dtr$1@node2.news.atman.pl...
> Ja bym obstawiał, że jednak wjeżdżający z A4 na S1 mając znak "ustąp
> pierwszeństwa" powinni go ustąpić WSZYSTKIM na S1. Jakoś mnie nie
> przekonuje, że automagicznie nabierają pierwszeństwa na prostej, jak się
> już łuk wjazdowy skończył.
> Jacek
Tu nie ma "automagiczności". Nabierają pierwszeństwa bo wjechali
i są już na drodze głównej i od tego momentu nie ustępują jadącym S1,
jeżeli nie zmieniają pasa.
-
64. Data: 2014-11-29 21:16:52
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Jankol" wrote in message
news:5479da7a$0$2657$65785112@news.neostrada.pl...
> Ci z lewego pasa nie muszą nic odróżniać. Dla nich droga poszerzyła się
> o jeden pas i jeżeli chcą wjechać na ten pas to muszą ustąpić tym którzy
> już
> tam są. Nie ustępują tylko tym którzy mają zamiar wjechać lub dopiero
> wjeżdżają.
To nie ja - to Godfryd twierdzi, że mają ustępować tym z lewego pasa.
--
Axel
-
65. Data: 2014-11-29 21:19:34
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Axel" wrote in message news:m5d9jg$p4a$1@node1.news.atman.pl...
To nie ja - to Godfryd twierdzi, że mają ustępować tym z lewego pasa.
^^^^^^^^
Sorry za literówkę w imieniu - ale w sumie nieźle brzmi, nie? :-) (wszystko
przez to, że robiłem dziś spis filmów i mi "Godsend" jakoś chyba utkwił w
pamięci... )
--
Axel
-
66. Data: 2014-11-29 21:39:53
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Gotfryd Smolik news" wrote in message
news:Pine.WNT.4.64.1411262342040.132@quad...
>> A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas,
>> oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez
>> dłuższy odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby ustępować
>> pierwszeństwa
> No niestety, na to nie ma dobrej odpowiedzi - niczym się nie różni od
> wjazdu na "normalnym" skrzyżowaniu z podporządkowanej, przy ustalaniu,
> czy to wjeżdżający wymusił pierwszeństwo zmieniającemu pas, czy
> przeciwnie, manewr się skończył i już był "w prawie".
> Podobnie jak wszystkie "niezwłocznie" i podobne, można uznać, że
> jakby co będzie zależało od humoru "organu" (policji lub sądu).
No to sorry, ale Twoja interpretacja znaczenia tego znaku na wjeździe mnie w
takim razie zupełnie nie przekonuje. Ma być _jasne_.
>> A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał na prawy,
>> zwolnił i znów przyspieszył?
> Mam przypomnieć definicję obowiązku ustąpienia pierwszeństwa
> (z PoRD), czy sprawdzisz?
> Relatywnie niedawno (tej jesieni) był wątek z "wymuszeniem
> szkody" przy którym startujący z pierwszeństwa łaskaw był
> się umiejętnie podłożyć, ale niestety (dla niego) załapał się
> na monitoring i fakt przyspieszania był doskonale widoczny.
> Swoją drogą, przekonanie że pierwszeństwo pozwala na "egzekucję
> przez przyspieszenie" jest chyba w narodzie dość mocne.
> Przepis jest jednak jasny i tej wersji nie przewiduje.
>> W takim razie jak ci z lewego pasa mają odróżnić samochody,
> Nie muszą. Nie muszą po TYM kryterium :)
> Wystarczy że sami nie przyspieszają i mają kamerę :P
> (zaraz podniesie się głos że przecież "mieli przewidzieć" :>)
O czym Ty piszesz w ogóle? Jedziesz główną drogą, a na prawym, który dla
Ciebie się pojawił, są _przemieszane_ samochody z Twojego pasa i te, które
wjechały z podporządkowanej. Zgodnie z Twoją teorią, włączający sie z
podporządkowanej powinni Ci ustąpić pierwszeństwa, jeśli zdecydujesz się na
zjazd na prawy pas. Ale ci, którzy już zjechali z Twojego pasa na prawo (a z
jakichś powodów musieli zwolnić, więc ich dogoniłeś) nie muszą, prawda? To
jak odróżnisz jednych od drugich? Bzdura totalna, zwłaszcza, że Ty nie
wiesz, czy ten pas miał znak A-7, czy nie. Więc zmieniając pas, musisz
ustąpić pierwszeństwa tym, którzy jadą swoim pasem.
--
Axel
-
67. Data: 2014-11-30 19:51:27
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-29 21:39, Axel wrote:
> "Gotfryd Smolik news" wrote in message
> news:Pine.WNT.4.64.1411262342040.132@quad...
>
>>> A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas,
>>> oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez
>>> dłuższy odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby
>>> ustępować pierwszeństwa
>
>> No niestety, na to nie ma dobrej odpowiedzi - niczym się nie różni od
>> wjazdu na "normalnym" skrzyżowaniu z podporządkowanej, przy ustalaniu,
>> czy to wjeżdżający wymusił pierwszeństwo zmieniającemu pas, czy
>> przeciwnie, manewr się skończył i już był "w prawie".
>> Podobnie jak wszystkie "niezwłocznie" i podobne, można uznać, że
>> jakby co będzie zależało od humoru "organu" (policji lub sądu).
>
> No to sorry, ale Twoja interpretacja znaczenia tego znaku na wjeździe
> mnie w takim razie zupełnie nie przekonuje. Ma być _jasne_.
Wybacz, ale w przepisach o ruchu drogowym wlaściwie nic nie jest do
końca jasne i sporo jest większych bądź mniejszych bezsensów,
sprzeczności czy możliwości interpretacji. Jak chcesz jasno to trzeba
się zając matematyka. Tam jest ścisle i jasno ;)
--
mk4
-
68. Data: 2014-11-30 19:55:07
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-29 09:48, Shrek wrote:
> On 2014-11-27 23:35, mk4 wrote:
>
>>> IMHO zaraz za łączeniem się ślimaka z główną (ewentualnie wskaźnikiem
>>> mogą być ciągłe linie właśnie). Wbrew pozorom węzeł to nie skrzyżowanie,
>>> bo skrzyżowanie jest tylko w jednym poziomie.
>>
>> No a dlaczego nie caly ten kawalek na oko od znaku ustap? Jest w jednym
>> poziomie, jest znak - to skrzyzowanie, co nie?
>
> Z tym, że rozbiegówki mają zwykle po kilkaset metrów. To twoim zdaniem
> skrzyżowanie? A co jeśli przed skrzyżowaniem trzy pasy na głównej
> zmieniają się w dwa, na skrzyżowaniu dochodzi z powrotem trzeci i tak
> zostaje? Skrzyżowanie ciągnie się do... następnego skrzyżowania, zaniku
> trzeciego pasa za 3 kilometry?
No własnie - poki co nikt na tej grupie nie wie jak to jest. Każdy ma
jakąś opinie, przypuszczenie, intepretacje. Ale zdaje sie nikt nie wie
na pewno jak to powinno byc.
Znikąd pomocy!
Podobnie jest z rondami co pokazuja dlugasne dyskusje na ten temat.
Osoby wiem ale nie powiem sie nie licza ;)
--
mk4
-
69. Data: 2014-11-30 19:57:47
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-29 09:52, Shrek wrote:
> On 2014-11-27 23:38, mk4 wrote:
>
>>> No i masz... Jeden jedzie swoim pasem, drugi swoim pasem (a pasy
>>> wyznaczone
>>> są znakami poziomymi a nie pionowym A-7)...
>>
>> Ale moge chyba jezdzic wezykiem po calej drodze?
>
> Możesz, ale zmieniając pasy masz ustąpić innym z tech pasów:P
O ile tamten ni ewyjezdza z podporzadkowanej :D
>> A i tak trzeba mi
>> ustapic bo ustap dotyczy drogi a nie pasa.
>
> Na skrzyżowaniu ogółnie tak (bo na przykład nie wolno ci jeżdzić po
> obszarze wyłączonym z ruchu, a jak chcesz wjechać z marszu na ten
> dodatkowy prawy pas, to zwykle przez taki musisz przejechać - z zmienia
> to pierwszeństwo, bo włączasz się do ruchu;)
A skad to wnioskujesz? Bo mnie to nic a nic nie przekonuje - zwlaszcza
twierdzenie, ze jak przejezdzam (czyli sie nie zatrzymałem) przez obszar
zakreskowany to juz niby włączam sie do ruchu?
A jak mam na tyle szeroki pojazd ze zawsze ktoras z opon byla na
niezakreskowanym to co? I tak dalej i tak dalej...
--
mk4
-
70. Data: 2014-11-30 19:59:13
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-29 15:57, Jankol wrote:
>
> Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
news:m57vtt$dtr$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Ja bym obstawiał, że jednak wjeżdżający z A4 na S1 mając znak "ustąp
>> pierwszeństwa" powinni go ustąpić WSZYSTKIM na S1. Jakoś mnie nie
>> przekonuje, że automagicznie nabierają pierwszeństwa na prostej, jak się
>> już łuk wjazdowy skończył.
>> Jacek
>
> Tu nie ma "automagiczności". Nabierają pierwszeństwa bo wjechali
> i są już na drodze głównej i od tego momentu nie ustępują jadącym S1,
> jeżeli nie zmieniają pasa.
Jakos tego nie widze, gdzie "nabieraja pierwszeństwa". Wg mnie to zle
myslenie, ktore pokutuje tez na rondach, gdzie jak ktos sie wcisnie to
mysli ze 5 metrow po wjezdzie "nabral pierwszenstwa". Podczas gdy nic
nie nabral i jest wymuszajacym na nastepnym z jezdzie jesli dochodzi do
kolizji.
--
mk4