eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPrzejscie z analoga na cyfre - boolii
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 425

  • 371. Data: 2009-07-23 19:57:18
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2009-07-23 21:33:36 +0200, cichybartko <c...@g...com> said:

    > Taką że rozmawiamy postępie i wygodzie jaką ten postęp niesie.
    > Uzasadnij mi dlaczego miałbym dziś używać slajdu w studio zamiast np.
    > 500D.
    Pozwoliłem sobie wkleić to pytanie.
    >>
    >> Ani trochę się nie upieram.
    >> Zadałem proste pytanie. Jaki slajd? Sprecyzuję. jakiej wielkości ten slajd?
    >
    >
    > Najbardziej ekonomiczny :) czyli mały obrazek wiem że z średniego się
    > wyciągnie naprawdę dużo :) ale tu był poruszany temat nauki i
    > eksperymentu a nie doświadczonego zawodowca.
    A więc w takim przypadku, nie ma uzasadnienia, dla slajdu. Poza
    oczywiście możliwością późniejszej prezentacji w znacznie większych
    rozmiarach niż może dać Ci APS-C.
    Nie ma powodu w studio używania małego obrazka i nigdy takiego powodu nie było.
    Pracy z martwą naturą i tak nie nauczysz się dsl-rem, ani slr-em, ani
    żadnym aparatem o sztywnej konstrukcji. Przed tymi aparatami pewne
    rzeczy są zamknięte z założenia. Więc nie nauczysz się wszystkiego.


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 372. Data: 2009-07-23 19:59:09
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2009-07-23 21:41:14 +0200, cichybartko <c...@g...com> said:

    >> Nie mogę Ci pokazywać skanów klientów. Ale
    >> <http://www.krzysztofduklas.com/>
    >
    > świetne technicznie ale to krajobrazy :).

    Martwą naturę miałeś z poprzedniego linku. Gwarantuję Ci, że lustrzanką
    takiego zdjęcia nie zrobisz. A skoro nie lustrzanka, to ścianka
    skanująca, albo klisza.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 373. Data: 2009-07-23 21:23:25
    Temat: Konsumencki... bylo: Przejscie z analoga
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 20 Jul 2009, l...@l...localdomain wrote:

    > Ty no dobra, a jak odróżnisz niekonsumencki produkt?

    "Taki, który NAPRAWDĘ wymaga przeczytania instrukcji obsługi" :P

    pzdr, Gotfryd


  • 374. Data: 2009-07-23 21:34:53
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Endless Lameness wrote:
    > W artykule <h4016q$cf2$1@inews.gazeta.pl> greenman napisał(a):
    >
    >> ale fakt, ze jpgi robi zdecydowanie lepiej niz cokolwiek
    >> innego na rynku chyba o tym nie swiadczy?
    >
    > Chyba kpisz? Piszesz o tym samym A900, które już przy ISO 200 daje
    > sraczkę w cieniach?
    >
    >> A rawy tez potrafi
    >
    > Bez rawów ten korpus byłby do dziś pośmiewiskiem, na co zanosiło się
    > zaraz po premierze, kiedy to nie było w czym ich (tj. tych rawów)
    > otworzyć.
    >
    >> wiec kazdy klient powinien byc zadowolony.
    >> Szybki i sprawny AF to chyba tez zaleta dla kazdego,
    >> podobnie jak trafne ustawianie ekspozycji.
    >> Nie jest to sprzet moich marzen, ale obiektywnie
    >> przyznaje, ze jest bardzo przyzwoity - zwlaszcza, ze firma
    >> nie ma wielkiego doswiadczenia na tym rynku.
    >
    > Kolego, obiektywnie to śmierdzi tu chamskim marketingiem, niewiele
    > różniącym się od spamu.

    też sobie tak pomuślałem po wizycie w GK, SONY ma teraz ostrą akcję
    promocyjną


  • 375. Data: 2009-07-23 22:42:34
    Temat: Re: Konsumencki... bylo: Przejscie z analoga
    Od: l...@l...localdomain

    W poście <Pine.WNT.4.64.0907232322190.3636@quad>,
    Gotfryd Smolik news nabazgrał:
    >> Ty no dobra, a jak odróżnisz niekonsumencki produkt?
    >
    > "Taki, który NAPRAWDĘ wymaga przeczytania instrukcji obsługi" :P

    Dobre, ale nieprawdziwe :P

    --
    2 * linux/kernel/panic.c
    143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
    144 for ( ; ; )
    145 ;


  • 376. Data: 2009-07-24 10:13:12
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    JA wrote:

    > A więc w takim przypadku, nie ma uzasadnienia, dla slajdu. Poza
    > oczywiście możliwością późniejszej prezentacji w znacznie większych
    > rozmiarach niż może dać Ci APS-C.
    > Nie ma powodu w studio używania małego obrazka i nigdy takiego powodu
    > nie było.

    I nigdy nie był używany, chyba, że ktoś znalazł taki slajd w szufladzie
    i wymyślił sobie, że da się go na siłę dopasować do jakiejś ulotki,
    okładki czy czegośtam - szczególnie, jeżeli na zdjęciu była córka szefa
    ;). Już częściej skanowało się odbitki. Rzadziej tylko negatywy.

    J




  • 377. Data: 2009-07-24 10:46:35
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    cichybartko wrote:

    > No cóż ja nie chcę porównywać jakości, chcę zobaczyć skany dla samego
    > faktu przekonania się że ktoś używa jeszcze slajdu w studio dlatego
    > pytam wśród amatorów, bo komercyjnie to już się slajdu nie uświadczy,
    > nie te budżety.

    Duży chcesz ten skan? Bo marudzisz.
    Slajd? Negatyw? Czarno-biały może chcesz? Jakieś jeszcze wymagania -
    żebyś później nie grymasił. Tylko przemyśl życzenie ;)
    A jeżeli chodzi o budżet - to strzelasz kulą w płot. Nawet przy
    publikacji zawierącej bardzo dużo zdjęć - koszty sesji i przygotowania
    zdjęć do druku NIGDY nie były w budżecie pozycją najważniejszą. I wbrew
    pozorom PORZĄDNA sesja zrobiona cyfrą nie jest wcale tańsza, od takiej
    na kliszach, tyle, że coraz mniej ludzi umie to zrobić (światła, brak
    ekranika z tyłu aparatu - no koszmar po prostu...) Tutaj też parę lat
    temu pojawiały się wątki na ten temat - z konkretnymi opisami sytuacji,
    w których dzięki cyfrze miało być pięknie i tanio, a wychodziło drogo i
    kiepsko, bo ludzie nie umieli ;)

    > Poza tym opowiedz o sile rażenia slajdów z kompakta ;)

    Znowu strzelasz w płot. Leica minilux to też kompakt, a ma BARDZO dobre
    szkła, spokojnie znoszą skanowanie do formatów, których małpki cyfrowe
    nie przeżyją (Odbitki A3 z palcem w nosie). Ja odpuściłem sobie noszenie
    dużej puszki, bo przegrała z kretesem z miniluxem. A w wersji nie-zoom
    jest podobno dużo lepiej. I kosztuje dzisiaj mniej, niż gówniana małpka
    cyfrowa.
    I jest jeszcze kilka małpek, które, mają znakomite szkła a wyglądają
    tak, że nie schyliłbyś się po nie na ulicy, Yashica z serii T na
    przykład (kiedyś skanowałem slajdy z takiej Yashiki, DUŻE powiększenia
    (5000 DPI, bo takie były akurat potrzebne). Zero zastrzeżeń, pomijając
    oczywiście fakt, że dziwne to trochę, że plastikowa małpa za 100 złotych
    robi zdjęcia na poziomie canonowskich stałek...
    W sieci pełno jest informacji na temat małpek o WYJĄTKOWO dobrych
    szkłach - z 5-10 modeli by się zebrało. Czemu nie poguglasz zanim
    zaczniesz pisać o ich sile rażenia na slajdach? Tym bardziej, że - jak
    widzę - mało miałeś z nimi do czynienia.

    > Pomijam jak by wypadło ich porównanie z analogowymi, chodzi
    > o to jak dużą rolę odgrywa warsztat i oddanie się tematowi, co przecież
    > miało ogromny wpływ na odbiór tychże slajdów :).

    Warsztat ma się tak, że widziałem dwie POWAŻNE studyjne próby ludzi,
    którzy wychowali się na cyfrze i próbowali powalczyć na slajdach. Jedno
    ich łączyło: bez histogramu i podglądu na ekraniku - nie umieli zmierzyć
    światła w studio i skończyło się na próbach. A to nie były zdjęcia z 6
    lampami i dwoma softboxami, tylko tzw. "klimatyczne", nastrojowe, niby
    łatwiejsze do zrobienia: jeden człowiek, jedno źródło światła, czasami
    lampa plus światło z okna... Porażka była bolesna, dla nich - jak
    widziałem - też.
    Ale są jeszcze ludzie, którzy umieją. I - o dziwo - swoje własne zdjęcia
    - w przeciwieństwie do komercyjnych - robią ciągle na kliszach. I ciągle
    dokupują nowe szkła, bo teraz są tańsze ;)

    J


  • 378. Data: 2009-07-24 10:51:47
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    Marek Wyszomirski wrote:

    > Jestem jednak w stanie wyobrazić sobie fotografa wykonującego głównie slajdy
    > który po ich zeskanowaniu i pzrygotowaniu na stronę www po obejrzeniu
    > efektów jest na tyle podłamany, ze rezygnuje z publikacji zdjęć na stronie.

    A czemu niby? To znaczy - rozumiem przypadek, że mu ktoś skopał skany i
    nie umiał ich przygotować do WWW... Ale takie coś może się zdarzyć też
    komuś, kto używa tylko ścianki cyfrowej - nie ma przecież rzeczy, której
    nie da się sp...ć i aparat nie ma tutaj akurat większego znaczenia ;)

    j


  • 379. Data: 2009-07-24 13:48:03
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    Jester pisze:
    > Duży chcesz ten skan? Bo marudzisz.
    > Slajd? Negatyw? Czarno-biały może chcesz? Jakieś jeszcze wymagania -
    > żebyś później nie grymasił. Tylko przemyśl życzenie ;)
    > A jeżeli chodzi o budżet - to strzelasz kulą w płot. Nawet przy
    > publikacji zawierącej bardzo dużo zdjęć - koszty sesji i przygotowania
    > zdjęć do druku NIGDY nie były w budżecie pozycją najważniejszą. I wbrew
    > pozorom PORZĄDNA sesja zrobiona cyfrą nie jest wcale tańsza, od takiej
    > na kliszach, tyle, że coraz mniej ludzi umie to zrobić (światła, brak
    > ekranika z tyłu aparatu - no koszmar po prostu...) Tutaj też parę lat
    > temu pojawiały się wątki na ten temat - z konkretnymi opisami sytuacji,
    > w których dzięki cyfrze miało być pięknie i tanio, a wychodziło drogo i
    > kiepsko, bo ludzie nie umieli ;)

    ależ o tym mówię, przy dużych budżetach cena sprzętu to pikuś ;) a
    jednak widzę że stawiają na cyfrę ;)

    >> Poza tym opowiedz o sile rażenia slajdów z kompakta ;)
    >
    > Znowu strzelasz w płot. Leica minilux to też kompakt, a ma BARDZO dobre
    > szkła, spokojnie znoszą skanowanie do formatów, których małpki cyfrowe

    tu akurat nawiązywałem do pokazu slajdów Marka Wyszomirskiego gdzie na
    cały pokaz tylko kilka slajdów było analogowych.

    > Ale są jeszcze ludzie, którzy umieją. I - o dziwo - swoje własne zdjęcia
    > - w przeciwieństwie do komercyjnych - robią ciągle na kliszach. I ciągle
    > dokupują nowe szkła, bo teraz są tańsze ;)

    Każdy pracuje jak mu wygodnie, dla mnie liczy się efekt końcowy :).
    Co do tych skanów które możesz gdzieś wygrzebać, ja pytam o aktualne
    portfolia ludzi którzy działają na slajdzie w studio. Czy to aż tak
    trudno pogodzić się z tym że kończy się pewna epoka ;). Zmierzam do tego
    mimo że coś się kiedyś dało zrobić to dziś są tego wygodniejsze środki.
    No ale cóż historia wszystko zweryfikuje ;).

    --
    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 380. Data: 2009-07-24 13:52:20
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    JA pisze:
    > On 2009-07-23 21:41:14 +0200, cichybartko <c...@g...com> said:
    >
    >>> Nie mogę Ci pokazywać skanów klientów. Ale
    >>> <http://www.krzysztofduklas.com/>
    >>
    >> świetne technicznie ale to krajobrazy :).
    >
    > Martwą naturę miałeś z poprzedniego linku. Gwarantuję Ci, że lustrzanką
    > takiego zdjęcia nie zrobisz. A skoro nie lustrzanka, to ścianka
    > skanująca, albo klisza.

    to dopiero jestem w stanie ocenić po wzięciu do reki już gotowego
    produktu z tym skanem, czy to foldery czy jakiejś nędznej ulotki ;).
    Dobra koniec wątku każdy ma swoje racje a i tak historia to zweryfikuje.

    --
    Pozdrawiam.
    Bartko.

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39 ... 43


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: