eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKonkursy - zbywalność praw autorskich
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 41. Data: 2009-11-17 14:04:27
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: f...@a...pl

    Dnia 17-11-2009 o 13:34:31 Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    napisał(a):

    > Bernard Wybierała pisze:
    >
    >> Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    >> rachunek ;)
    >> Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
    >> dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
    >
    > Ale tak poważnie...?
    > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne
    > zapisy
    > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze
    > zdumieniem
    > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
    >
    > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
    >

    Wszystko zależy od tego jak był skonstruowany regulamin i ewentualne
    oświadczenie które były do podpisania, jak było umocowane przeniesienie
    prawa autorskiego majątkowego w tej konkretnej sytuacji, bez tego możemy
    tylko gdybać. Każdy regulamin można rozebrać na czynniki pierwsze i
    skonfrontować z ustawą a następnie orzecznictwem.

    --
    FKV


  • 42. Data: 2009-11-17 14:25:06
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: f...@a...pl

    Dnia 17-11-2009 o 13:57:58 XX YY <f...@g...com> napisał(a):

    > On 17 Nov., 13:41, XX YY <f...@g...com> wrote:
    >> On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    >> wrote:
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >> > Bernard Wybierała pisze:
    >>
    >> > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    >> > > rachunek ;)
    >> > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic
    >> rachunek na
    >> > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie
    >> domagac
    >>
    >> > Ale tak poważnie...?
    >> > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne
    >> zapisy
    >> > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze
    >> zdumieniem
    >> > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i
    >> usług.
    >>
    >> > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
    >>
    >> > --
    >> > Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    >> > z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    >> > gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
    >>
    >> jesli wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
    >> regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
    >> Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
    >> w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
    >>
    >> jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
    >> moze byc skomplikowana.
    >>
    >> Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
    >> posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
    >> trzeba udowodnic.
    >>
    >> Tyle na moj prosty rozum.- Zitierten Text ausblenden -
    >>
    >> - Zitierten Text anzeigen -
    >
    > ja sie teraz zastanawiam nad czyms innym.
    >
    > organizatorzy rozni bezmyslnie przepisuja jakies standardowe formulki
    > o przekazaniu praw majatkowym nieodplatnym.
    >
    > Jesli sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku w tym momencie
    > otrzymuja darowizne i winni odprowadzic podatek od darowizny. Jak
    > wycenic ? jakos wg cen rynkowych.
    >
    Opodatkowaniu nie podlega nabycie praw autorskich i praw pokrewnych, praw
    do projektów wynalazczych, znaków towarowych i wzorów zdobniczych oraz
    wierzytelności wynikających z nabycia tych praw. Twórca może bez podatku
    podarować swój utwór (prawa do niego) bez podatku, nawet osobie obcej. W
    przypadku, gdy podarował prawo do wynagrodzenia za ten utwór wynikającego
    już z zawartej przez niego umowy, albo też samo wynagrodzenie już mu
    wypłacone za ten utwór - transakcja podlegałaby opodatkowaniu podatkiem od
    spadków i darowizn ale dotyczy to tylko osób fizycznych, w przypadku osób
    prawnych nie - podatek dochodowym od osób prawnych CIT.
    Wartości utworu nie da się zmierzyć zważyć lub przelać w butelki. Wartość
    dzieła jest abstrakcyjną wartością ustalaną przez twórcę, kwestia by za tę
    cenę zdobył odbiorcę :). W pozostałych przypadkach sąorganizacje które
    chronią prawa autorskie i w większości można oprzeć się o cenniki przez
    nie ustalana lub poprzez wycenę rzeczoznawcy (np. jako biegłego :) )



    > Jesli nie ma jakijes specjjalnej regulacji w tym wzgledzie to od
    > kazdego otzymanego w ten sposob zdjecia zgloszonego na konkurs winni
    > placic podatek od darowizny.
    > Ten podatek stanie sie kosztem pozyskania odbitki wraz z prawami i
    > beda go mogli uwzglednic w odprowadzaniu podatku dochodowego ( od
    > zysku )
    > Tak na zdrowy rozum co do zasady ogolnej.
    > I mysle ze jest to skuteczna bron przed tego typu cfaniakami.
    > Wystrcza zglosic w najblizszym US taka sytuacje , ten winien sie tym
    > zajac - dokoanac kontroli.
    >
    >
    > Ja nie rozumiem po co organizatorom potrzebne sa takie prawa. Jesli
    > gosc wygra konkurs to nagrode moznaby potaktowac jako cenc zakupu i
    > niech sobie organizator robi ze zdjeciem co chce , ostatecznie za nie
    > zaplacil.
    >
    Poco? no cóż.... aby rozporządzać nim dowolnie według uznania i
    widzimisię, pozyskać darmowy produkt. Sęk w tym, że bardzo niewiele
    konkursów posiada zgrabnie ułożony regulamin (za obsługę prawną i tego
    typu pomoc też trzeba zapłacić :) ) więc pani od kawy pisze coś co wygląda
    mądrze i zawiera kilka magicznych znaków paragrafu. Aby w całości móc
    korzystać z przeniesienia praw autorskich majątkowych trzeba dobrze
    obwarowanej umowy.

    --
    FKV


  • 43. Data: 2009-11-17 15:03:25
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > Opodatkowaniu nie podlega nabycie praw autorskich i praw pokrewnych, praw  
    > do projektów wynalazczych, znaków towarowych i wzorów zdobniczych oraz  
    > wierzytelności wynikających z nabycia tych praw. Twórca może bez podatku  
    > podarować swój utwór (prawa do niego) bez podatku, nawet osobie obcej.

    nie bardzo chce mi sie wierzyc , gdyby ktos obdarowal mnie van
    ghogiem , bym nie odrowadzal od tego podatku.
    dzielo jak dzielo. zdjecie tez jest dzielem - o nizszej wartosci ale
    jednak jakas posiada.


    W  
    > przypadku, gdy podarował prawo do wynagrodzenia za ten utwór wynikającego  
    > już z zawartej przez niego umowy, albo też samo wynagrodzenie już mu  
    > wypłacone za ten utwór - transakcja podlegałaby opodatkowaniu podatkiem od  
    > spadków i darowizn ale dotyczy to tylko osób fizycznych,

    tak tu nie mam watpliwosci

    w przypadku osób  
    > prawnych nie - podatek dochodowym od osób prawnych CIT.

    tak tutaj tez nie mam watpliwosci. osoby prawne rozliczaja podatek
    globalnie , ale w bilansie winny uwzglednic przychod w postaci
    naturalnej jaka sa dziela sztuki.


    co sie stanie jesli ktos podaruje firmie np drogi program
    komputerowy ?
    nalezy dokonac wyceny i zaksiegowac .
    Poniewaz wzrosnie w ten sposob wartosc aktyw tak wiec przy ew
    wyliczeniu dochodu ten wzrost bedzie mial wplyw na zysk ew
    pomniejszenie strat.

    Jesli ten sam program zakupi za zlotowke , to nalezy zaksiegowac w
    cenie zakupu.

    co sie stanie jesli ktos firmie ofiaruje zdjecia ( odbitki ) wraz z
    prawami majatkowymi ( czyli prawem do przychodu , ktory moze byc ale
    nie musi w przyszlosci ) ?
    Moim zdaniem nalezy wycenic odbitke i zaksiegowac wg wartosci
    wycenionej.
    Jesli w przyszlosci pojawi sie jakis zysk ze sprzedazy tej odbitki to
    powiekszy aktywa , ktore sa podstawa do biulansowania czyli rachunku
    zysku / strat.

    Czysto formalnie jesli organizator jest osoba prawna to dostajac
    nieodplatnie odbitki i prawa z nimi zwiazane winien je ksiegowo wziac
    na stan czyli dokonac wyceny przez uprawnionego rzeczoznawce.



    Jesli osoba prywatna zostanie obdarowana np przez fotografa kompletem
    zdjec z reportazu slubnego , czyli dostanie w prezencie zdjecia
    slubne to formalnie winna od tego odprowadzic podatek jak od
    darowizny , jak zreszta od wszelakich prezentow slubnych ( o ile ta
    sprawa nie zostala uregulowana jakos odrebnie , ale nie sadze)





    > Wartości utworu nie da się zmierzyć zważyć lub przelać w butelki. Wartość  
    > dzieła jest abstrakcyjną wartością ustalaną przez twórcę, kwestia by za tę  
    > cenę zdobył odbiorcę :).

    to jest szczegol techniczny jak dokonac wyceny. to moze byc
    rzeczywiscie przedmiotem sporu.

    >
    > Poco? no cóż.... aby rozporządzać nim dowolnie według uznania i  
    > widzimisię, pozyskać darmowy produkt. Sęk w tym, że bardzo niewiele  
    > konkursów posiada zgrabnie ułożony regulamin (za obsługę prawną i tego  
    > typu pomoc też trzeba zapłacić :) ) więc pani od kawy pisze coś co wygląda  
    > mądrze i zawiera kilka magicznych znaków paragrafu. Aby w całości móc  
    > korzystać z przeniesienia praw autorskich majątkowych trzeba dobrze  
    > obwarowanej umowy.


    kiedys bylo prosciej

    standartowo pisano w regulaminiach konkursu:

    nagrodzone zdjecia przechodza na wlasnosc organizatorow.

    i sprawa byla jasna

    autorzy zdjec przybijali masowo na zdjeciach pieczatki " wszelkie
    prawa autorskie zastrzezone" ale nikt nie wiedzial po co i co z tym
    zrobic w razie jakiegos naruszenia.


  • 44. Data: 2009-11-17 15:43:19
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: "alias Funky Koval" <f...@a...pl>

    Dnia 17-11-2009 o 16:03:25 XX YY <f...@g...com> napisał(a):

    >
    >>
    >> Opodatkowaniu nie podlega nabycie praw autorskich i praw pokrewnych,
    >> praw do projektów wynalazczych, znaków towarowych i wzorów zdobniczych
    >> oraz wierzytelności wynikających z nabycia tych praw. Twórca może bez
    >> podatku podarować swój utwór (prawa do niego) bez podatku, nawet osobie
    >> obcej.
    >
    > nie bardzo chce mi sie wierzyc , gdyby ktos obdarowal mnie van
    > ghogiem , bym nie odrowadzal od tego podatku.
    > dzielo jak dzielo. zdjecie tez jest dzielem - o nizszej wartosci ale
    > jednak jakas posiada.
    >
    Umknął jeden szczegół: twórca nie mógłby Ci go darować :) W podanym
    przypadku dzieło posiada wartość katalogową i nie ma tutaj wątpliwości co
    do podatków. Odnośnie tematu wątku - twórca jak najbardziej może o ile
    przypadają mu wyłączne prawa autorskie majątkowe (lub posiada zgodę
    wszystkich współtwórców), przenieść je na Ciebie w całości, w przypadku
    kiedy nie jest twórcą a współtwórcą - przysługuje mu prawo autorskie
    wspólnie. Domniemywa się, że wielkości udziałów są równe, jednak może być
    podział na podstawie wkładów pracy twórczej.

    >
    > W
    >> przypadku, gdy podarował prawo do wynagrodzenia za ten utwór
    >> wynikającego już z zawartej przez niego umowy, albo też samo
    >> wynagrodzenie już mu wypłacone za ten utwór - transakcja podlegałaby
    >> opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn ale dotyczy to tylko osób
    >> fizycznych,
    >
    > tak tu nie mam watpliwosci
    >
    > w przypadku osób
    >> prawnych nie - podatek dochodowym od osób prawnych CIT.
    >
    > tak tutaj tez nie mam watpliwosci. osoby prawne rozliczaja podatek
    > globalnie , ale w bilansie winny uwzglednic przychod w postaci
    > naturalnej jaka sa dziela sztuki.
    >
    >
    > co sie stanie jesli ktos podaruje firmie np drogi program
    > komputerowy ?
    > nalezy dokonac wyceny i zaksiegowac .
    > Poniewaz wzrosnie w ten sposob wartosc aktyw tak wiec przy ew
    > wyliczeniu dochodu ten wzrost bedzie mial wplyw na zysk ew
    > pomniejszenie strat.
    >
    > Jesli ten sam program zakupi za zlotowke , to nalezy zaksiegowac w
    > cenie zakupu.
    >
    > co sie stanie jesli ktos firmie ofiaruje zdjecia ( odbitki ) wraz z
    > prawami majatkowymi ( czyli prawem do przychodu , ktory moze byc ale
    > nie musi w przyszlosci ) ?
    > Moim zdaniem nalezy wycenic odbitke i zaksiegowac wg wartosci
    > wycenionej.
    > Jesli w przyszlosci pojawi sie jakis zysk ze sprzedazy tej odbitki to
    > powiekszy aktywa , ktore sa podstawa do biulansowania czyli rachunku
    > zysku / strat.
    >

    Tak, ale nie firma jest podstawą rozważań w wątku. Wówczas wszystko
    przybiera trochę inne formy. Jeżeli wyceniasz i księgujesz kłania się
    prawo podatkowe, a to już inna bajka. Przede wszystkim aby korzystać z
    niej i osiągnąć zyski z przychodów należy posiadać odpowiednio
    skonstruowaną umowę przeniesienia praw autorskich majątkowych z
    precyzyjnie określonymi polami eksploatacji. Wadliwie skonstruowana umowa
    umożliwia otwarcie drogi roszczeniowej.

    > Czysto formalnie jesli organizator jest osoba prawna to dostajac
    > nieodplatnie odbitki i prawa z nimi zwiazane winien je ksiegowo wziac
    > na stan czyli dokonac wyceny przez uprawnionego rzeczoznawce.
    >
    Zależy jaki jest cel ich wykorzystania. Z góry musiałby założyć komercyjne
    ich wykorzystanie.
    >
    >
    > Jesli osoba prywatna zostanie obdarowana np przez fotografa kompletem
    > zdjec z reportazu slubnego , czyli dostanie w prezencie zdjecia
    > slubne to formalnie winna od tego odprowadzic podatek jak od
    > darowizny , jak zreszta od wszelakich prezentow slubnych ( o ile ta
    > sprawa nie zostala uregulowana jakos odrebnie , ale nie sadze)
    >
    >

    Jeżeli nie jesteś spokrewniony a obdarowujesz przy prezencie ślubnym jak
    wyżej - istnieje zasada, że gdy wartość prezentu w ostatnich pięciu latach
    nie przekracza (nie pamiętam, bo się zmienia i trzeba sprawdzać na bieżąco
    ale chyba coś ok 4900zł) nic nie trzeba robić, na obdarowanym i
    obdarowującym nie ciążą żadne obowiązki podatkowe. Jeżeli przekracza -
    obdarowany zapłaci podatek od spadków i darowizn. W ciągu miesiąca
    powinien złożyć deklarację w podatku od spadków i darowizn. Znając ceny
    średnie fotografów ślubnych rzadko który ma sesję za którą bierze więcej
    niż ta kwota :)
    >
    >
    >
    >> Wartości utworu nie da się zmierzyć zważyć lub przelać w butelki.
    >> Wartość dzieła jest abstrakcyjną wartością ustalaną przez twórcę,
    >> kwestia by za tę cenę zdobył odbiorcę :).
    >
    > to jest szczegol techniczny jak dokonac wyceny. to moze byc
    > rzeczywiscie przedmiotem sporu.
    >
    >>
    >> Poco? no cóż.... aby rozporządzać nim dowolnie według uznania i
    >> widzimisię, pozyskać darmowy produkt. Sęk w tym, że bardzo niewiele
    >> konkursów posiada zgrabnie ułożony regulamin (za obsługę prawną i tego
    >> typu pomoc też trzeba zapłacić :) ) więc pani od kawy pisze coś co
    >> wygląda mądrze i zawiera kilka magicznych znaków paragrafu. Aby w
    >> całości móc korzystać z przeniesienia praw autorskich majątkowych
    >> trzeba dobrze obwarowanej umowy.
    >
    >
    > kiedys bylo prosciej
    >
    > standartowo pisano w regulaminiach konkursu:
    >
    > nagrodzone zdjecia przechodza na wlasnosc organizatorow.
    >
    > i sprawa byla jasna
    >
    > autorzy zdjec przybijali masowo na zdjeciach pieczatki " wszelkie
    > prawa autorskie zastrzezone" ale nikt nie wiedzial po co i co z tym
    > zrobic w razie jakiegos naruszenia.
    >

    Kiedyś może i było prościej ale czy uczciwiej? A "wszelkie" to czyli
    jakie? Zwykły szarak nie miał jak się upomnieć o swoje, a wyjadacze na
    swoich prawach zawsze zarabiali.
    --
    FKV


  • 45. Data: 2009-11-17 17:26:29
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    f...@a...pl pisze:
    >>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
    >>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
    >>
    >> Zapominasz o prostytucji twórczej :)
    >>
    >
    > Zgrabnie ujęte ;)

    Tak w ogóle jest to bardzo fajna ''forma'' przenoszenia praw. Dostajesz
    konkret, od razu, bez niedomówień i jakichkolwiek konsekwencji w
    przyszłości. Z punktu widzenia jakości to najwyżej stojący system usług.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /25% badanych nie wie, ile to jest 25%/


  • 46. Data: 2009-11-17 18:02:27
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: f...@a...pl

    Dnia 17-11-2009 o 18:26:29 Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

    > f...@a...pl pisze:
    >>>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
    >>>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
    >>>
    >>> Zapominasz o prostytucji twórczej :)
    >>>
    >> Zgrabnie ujęte ;)
    >
    > Tak w ogóle jest to bardzo fajna ''forma'' przenoszenia praw. Dostajesz
    > konkret, od razu, bez niedomówień i jakichkolwiek konsekwencji w
    > przyszłości. Z punktu widzenia jakości to najwyżej stojący system usług.
    >

    Nasycenie rynku trudne do osiągnięcia, gdzie jakość świadczenia przekłada
    się wysokość należności, elastycznym systemem negocjacji cen
    --
    FKV


  • 47. Data: 2009-11-17 23:41:22
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik <bofh> napisał
    [...]
    >> cytuję za http://www.goldenline.pl/forum/foto-konkursy-on-line
    /1284076
    >>
    >
    > Jako właściciel agencji tow. ogłaszam konkurs, która pani zadowoli
    > najwięcej klientów jednego dnia. Dzięki temu zarobię dziesiątki tysięcy
    > złotych. Nikogo nie zmuszam do udziału, to ma być przede wszystkim zabawa.

    He, he, dobre : )
    Najpopularniejsza amatorka dostanie turnus w Tunezji dla uspokojenia
    skołatanych nerwów ; )

    Zabawne ale to już się dzieje.
    Parę lat temu w Warszawie organizowali takie zawody w "pompowaniu", ponoć
    amatorów-pompiarzy nie brakowało...

    adam


  • 48. Data: 2009-11-17 23:41:25
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
    > Goldenline jest świetną kopalnią prawdy. Już to nie pierwszy raz widzę jak
    > się żałośnie wkopują ze szczerością wykształciuchy akreatywne różnej
    > maści, jak z panów ą i ę wychodzi wiocha, jaki świat biznesu bywa żałosny.
    > A pod spodem widać morze zakompleksionych szczurów walczących każdego dnia
    > o przetrwanie, którzy na myśl o starości mdleją...

    Ciekawe ile osób już się przejechało na takiej erupcji szczerości wśród
    "swojaków" operujących tym samym kodem.

    adam


  • 49. Data: 2009-11-17 23:41:29
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "januszek" napisał
    >>> "Z pewnością wykorzystamy konkursowe fotki, na których oprzemy kampanię
    >>> i
    >>> zaoszczędzimy setki tysięcy złotych, bo tyle są warte zdjęcia
    >>> amatorów...
    >>> Naprawdę nikogo nie zmuszamy do udziału. To ma być zabawa dla
    >>> użytkowników
    >>> naszego brandu przede wszystkim. "
    >
    >> Nie miałem pojęcia, że jak się je musztardę Develey to się jest
    >> "użytkownikiem brandu".
    >> Ja pier.... co za bełkot...
    >
    > O, to są jeszcze naiwni, którzy Wierzą, że konkursy są po to, żeby im
    > robić dobrze? ;)

    Trzeba by popatrzeć na frekwencję, coś mi mówi, że będzie niemała.
    Z drugie strony - jest to dość atrakcyjne, dostać za bezdurno aparat -
    niejednego skusi ; )

    > Z drugiej strony już widzę tematykę konkursu:
    > "Musztarda, moja miłość - w obiektywie" ;PPP

    "Ziarno jak we francuskiej" : ))))

    adam


  • 50. Data: 2009-11-18 09:45:28
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > Tak, ale nie firma jest podstawą rozważań w wątku. Wówczas wszystko  
    > przybiera trochę inne formy. Jeżeli wyceniasz i księgujesz kłania się  
    > prawo podatkowe, a to już inna bajka.

    i do tego zmierzam

    jesli organizatorem jest osoba fizyczna.
    otrzymujac zdjecia wraz z wszelkimi prawami majatkowymi do nich
    bezplatnie od uczestnikow konkursu
    zostaje de facto i de jura tymi zdjeciami obdarowana.
    winna je wycniec i odprowadzic podatek od darowizny.
    i moim zdaniem nie jest to zabiegiem technicznie trudnym.
    widoczek w sklepie mozna kuic za powiedzmy 100 zl.
    organizator otrzymal bezpatnie poweidzmy 150 widoczukow- wycenic
    rzeczoznawca ksiegowo bedzie potrafil -sadze ze to latwe
    zadanie.Ksiegowo takie prace fotograficzne traktuje sie tak samo jak
    np cegle.

    osoba fizyczna winna opodatkwac darowizne i dalej niech sobie robi ze
    zdjeciami co chce.

    a firma p?
    Podobnie z tym ze winna dokonac wyceny otrzymanych w ten sposob zdjec
    i zaksiegowac je po stronie przychodow. Jest nawet pozycja ksiegowa
    dobra niematerialne i intelektualne .- jak sie to amortyzuje to nie
    wiem , ale jakies odpisy amortyzacajne sa ( tak jak na zakupiony
    obrazek na sciane - dokladnie tak samo )

    A poniewaz firma osiagnie w ten sposob przychod bedzie to miec wplyw
    na rachunek zysku/strat a wiec wynik bilansowy i w konsekwencji
    podatek

    w swietle cytowanej wypowiedzi tej pani firnma osiaga przychod w
    postaci otrzymanych bezpaltnie zdjec wraz z odpowiednimi prawami i go
    nie ujawnia.


    Tak jest moim zdaniem co so zasady ogolno-ksiegowej.

    pawo podatkowe ma to do siebie , ze nikt go nie zna do konca - zadajac
    to samo pytanie temu samemu ksiegowemu w odstepie 2 tygodni , uzyskamy
    dwie rozne odpowiedzi najczesciej.

    to oczywiscie nie ma nic wspolnego z ew. roszczeniami wysylajacego.

    Ale jesli jest tak jak pisze , a jestem przekonany ze tak jest , to w
    ten sposob cwani organizatorzy chcacy pozyskac zdjecia za darmo
    wyludzajac je od uczestnikow kreca na siebie bicz.
    byc moze m, ze nikt na to wczesniej nie zwrocil uwagi.

    Jesli organizator otzymalby tylko odbitki do oceny bez jakichkolwiek
    praw , wowczas nie bylby ich wlascicielem , a wiec problem darowizny
    by nie powstal.

    tyle moim skromnym zdaniem.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: