-
31. Data: 2009-11-17 11:13:31
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
On 17 Nov., 10:53, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> s...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> >> Swoją drogą coraz więcej konkursów wygląda na wyłudzenie po taniości
> >> jakiś zdjęć, haseł, za które normalnie trzeba by zapłacić 10 razy
> >> więcej. Ogłaszamy konkurs, nagroda uścisk dłoni prezesa, zbierze się z
> >> 30 akceptowalnych zdjęć, za wynajęcie fotografa trzeba by zapłacić z 10
> >> tys zł. Dajemy konkurs na hasło reklamowe, agencja reklamowa wzięłaby za
> >> to 20 tys, damy nagrodę o wartości 2 tys zł i mamy to za 1/10 ceny.
>
> >> wer
>
> > Zdanie organizatorki pani Moniki Rucińskiej z Develey
>
> > "Z pewnością wykorzystamy konkursowe fotki, na których oprzemy kampanię i
> > zaoszczędzimy setki tysięcy złotych, bo tyle są warte zdjęcia amatorów...
>
> > Naprawdę nikogo nie zmuszamy do udziału. To ma być zabawa dla użytkowników
> > naszego brandu przede wszystkim. "
>
> > cytuję zahttp://www.goldenline.pl/forum/foto-konkursy-on-li
ne/1284076
>
> Jako właściciel agencji tow. ogłaszam konkurs, która pani zadowoli
> najwięcej klientów jednego dnia. Dzięki temu zarobię dziesiątki tysięcy
> złotych. Nikogo nie zmuszam do udziału, to ma być przede wszystkim zabawa.
>
> Dyrekcja supermarketu ogłasza konkurs dla działkowiczów, kto dostarczy
> 10 kg najładniejszych pomidorów. Dzięki temu zarobimy dziesiątki tysięcy
> złotych. Nikogo nie zmuszamy do udziału, to ma być przede wszystkim zabawa.
>
> Mieliśmy feudalizm, socjalizm, kapitalizm, teraz pora na konkursalizm.
>
> wer- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -
taki konkurs wolno oglosic , a jakze , wolno w nim wzaic udzial , a
jakze
a jesli organizator mial z tego tytulu korzysci materialne to musi
je opodatkowac.
jesli to zrobil to od strony formalno - skarbowej jest w porzedku nic
nie mozna zarzucic.
Prawdopodobnie moznaby probowac moc udowadniac inne rzeczywiste
intencje od tych podanych w regulaminie - ale korzyci z tego
uczestnik nie mialby zadnej.
Na porzadku dziennym sa konkursy sportowe , na ktorych organizatorzy
zarabiaja i musza dochod opodatkowac.
jesli ktos zgodzil sie brac udzial w konkursie bezplatnie to jego
sprawa . Nic mu do tego ze organizator zarabia , ale organizator
podlega prawu podatkowemu.
jesli ta pani w ten sposob zarabia to musi to opodatkowac.
sadze ze szansa udowodnienia ze jest to oszustwo podatkowe ( jesli nie
odprowadza ) jest spora.
Z tego powodu rzad polski kupil mig 29 za jedno euro , a nie za darmo
po to by od tej kwoty regulowac podatki.
gdyby dostal za darmo podatek moglby byc horrendalny.
jesli organizator uzyskuje w ten sposob zdjecia bezplatnie to podstawa
opodatkowania moze byc wartosc rynkowa tego typu zdjec , czyli
wysokoa.
Jesli kupilby zdjecia od uczestnikow za przyslowiowa zlotowke , to
mialby sprawe jasna.
-
32. Data: 2009-11-17 11:17:48
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
> Jesli kupilby zdjecia od uczestnikow za przyslowiowa zlotowke , to
> mialby sprawe jasna.- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -
w zasadzie opis tej sytuacji pasuje elegancko pod tzw wyludzenie - a
to jest sprawa karna tez.
-
33. Data: 2009-11-17 12:14:26
Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Bernard Wybierała napisał(a):
> Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
> czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
> korygujaca - i musza ci zaplacic...
> Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...
Musza? ;) Mniej wiecej tak samo jak trzeba wycinac cytaty? ;P
j.
--
-
34. Data: 2009-11-17 12:15:43
Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
Od: Bernard Wybierała <b...@g...com>
XX YY pisze:
> On 17 Nov., 11:57, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
>> J.F. pisze:
>>
>>
>>
>>> On Sat, 14 Nov 2009 22:05:35 +0800, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2009-11-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>> Co do czytelnosci ... "Oświadczam, że poprzez wysłanie zdjęć na
>>>>> Konkurs nieodpłatnie przenoszę na Organizatora wszelkie autorskie
>>>>> prawa majątkowe do nich, na wszystkich polach eksploatacji, o których
>>>>> mowa w art. 50 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim ..
>>>> 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
>>>> korzystanie z utworu, zwana dalej ,,licencją", obejmuje pola
>>>> eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.
>>>> wyraźnie W NIEJ WYMIENIONE :)
>>> IMO zostaly wyraznie wymienione: wszystkie :-)
>>> A nawet precyzyjniej: wszystkie o ktorych mowa w art 50 ustawy.
>>>> I nadal pozostaje kwestia formy pisemnej.
>>> Oswiadczenie jest chyba pisemne ?
>>>>> Tak czy inaczej .. po takim przeniesieniu publikujacy w innym miejscu
>>>>> chyba musi sie dogadac z wlascicielem majatkowych praw autorskich co
>>>>> do ceny ? A czy musi miec jego zgode, czy wystarczy autora ?
>>>> Jeśli wykracza poza wymienione w umowie pola elsploatacji to musi mieć
>>>> zgodę autora bądź właściciela praw majątkowych obejmujcych te konkretne
>>>> pola.
>>> Ja o tym co od poczatku pytano - autor chce je np opublikowac w
>>> kalendarzu, tymczasem wlascicielem praw autorskich majatkowych jest
>>> juz UM Zgorzelec. Wydawca kalendarza o _zgode_ moze zapytac autora czy
>>> musi tez UM ?
>>>>>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
>>>>>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
>>>>> taa, ustawa swoje, a zycie swoje .. mozna sie z wydawca dogadac ze
>>>>> opublikuje nasze zdjecia bez podpisu, czy on zawsze sie musi liczyc z
>>>>> koniecznoscia np zmielenia albumu, mimo ze ma zgode na pismie ?
>>>>> No chyba ze w tym przypadku mieli na koszt autora ?
>>>> Ale autorstwo to nie sprawa podpisu.
>>> Ale prawo do oznaczenia utworu jest osobistym i nie zzrzekalnym prawem
>>> autora.
>>>> Może być coś opublikowane anonimowo
>>>> i nijak się to ma do autorstwa. Wydawca powinien zadbać, aby zgoda
>>>> autora na brak podpisu była - głównie aby uniknąć tego typu cyrków i
>>>> odpowiedzialności karnej.
>>> no ale powiedzmy ze autor sie zgodzil, podpisal .. a potem sie
>>> rozmyslil. A kalendarze czy albumy juz w druku.
>>> A przy okazji w tym konkursie:
>>> 2.7. Na pracach nie należy umieszczać żadnych innych danych. W
>>> szczególności zabrania się umieszczania jakichkolwiek znaków
>>> graficznych czy inicjałów
>>> niby zrozumiale .. ale czy legalne ? :-)
>>> J.
>> Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
>> czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
>> korygujaca - i musza ci zaplacic...
>> Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...
>>
>>
>
>
> nic nie musza.
>
> odesla z powrotem fakture bez zaplaty i jesli beda mieli ochote to
> uzasadnia dlaczego.
> wystarczy ze napisza ze sie nie zgadzaja , jest inna od zawartej umowy
> a wic bezpodstawna..
>
> i terza krok naleal bedzie do Ciebie . pojsc do sadu.
> i wykazac , ze Ci sie dodatkowa zaplata nalezy.
>
> a sad w sprawach gospodarczych opiera sie wylacznie na dokumentach.
> Na gembe trudno jest sad przekonac , jesli wogole zechce wysluchac.
>
>
:) Pewny jesteś? :)
--
Bernard Wybierała
B&W Studio
Fotografia reklamowa i reklama
ul. Cieszyńska 367
43-382 Bielsko-Biała
tel. 033 816 41 61, kom. +48 784 664 099,
internet: www.bwstudio.com.pl
-
35. Data: 2009-11-17 12:17:25
Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
On 17 Nov., 13:15, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
> XX YY pisze:
>
>
>
>
>
> > On 17 Nov., 11:57, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
> >> J.F. pisze:
>
> >>> On Sat, 14 Nov 2009 22:05:35 +0800, Marcin Debowski wrote:
> >>>> On 2009-11-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> >>>>> Co do czytelnosci ... "Oświadczam, że poprzez wysłanie zdjęć na
> >>>>> Konkurs nieodpłatnie przenoszę na Organizatora wszelkie autorskie
> >>>>> prawa majątkowe do nich, na wszystkich polach eksploatacji, o których
> >>>>> mowa w art. 50 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim ..
> >>>> 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
> >>>> korzystanie z utworu, zwana dalej ,,licencją", obejmuje pola
> >>>> eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.
> >>>> wyraźnie W NIEJ WYMIENIONE :)
> >>> IMO zostaly wyraznie wymienione: wszystkie :-)
> >>> A nawet precyzyjniej: wszystkie o ktorych mowa w art 50 ustawy.
> >>>> I nadal pozostaje kwestia formy pisemnej.
> >>> Oswiadczenie jest chyba pisemne ?
> >>>>> Tak czy inaczej .. po takim przeniesieniu publikujacy w innym miejscu
> >>>>> chyba musi sie dogadac z wlascicielem majatkowych praw autorskich co
> >>>>> do ceny ? A czy musi miec jego zgode, czy wystarczy autora ?
> >>>> Jeśli wykracza poza wymienione w umowie pola elsploatacji to musi mieć
> >>>> zgodę autora bądź właściciela praw majątkowych obejmujcych te konkretne
> >>>> pola.
> >>> Ja o tym co od poczatku pytano - autor chce je np opublikowac w
> >>> kalendarzu, tymczasem wlascicielem praw autorskich majatkowych jest
> >>> juz UM Zgorzelec. Wydawca kalendarza o _zgode_ moze zapytac autora czy
> >>> musi tez UM ?
> >>>>>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
> >>>>>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
> >>>>> taa, ustawa swoje, a zycie swoje .. mozna sie z wydawca dogadac ze
> >>>>> opublikuje nasze zdjecia bez podpisu, czy on zawsze sie musi liczyc z
> >>>>> koniecznoscia np zmielenia albumu, mimo ze ma zgode na pismie ?
> >>>>> No chyba ze w tym przypadku mieli na koszt autora ?
> >>>> Ale autorstwo to nie sprawa podpisu.
> >>> Ale prawo do oznaczenia utworu jest osobistym i nie zzrzekalnym prawem
> >>> autora.
> >>>> Może być coś opublikowane anonimowo
> >>>> i nijak się to ma do autorstwa. Wydawca powinien zadbać, aby zgoda
> >>>> autora na brak podpisu była - głównie aby uniknąć tego typu cyrków i
> >>>> odpowiedzialności karnej.
> >>> no ale powiedzmy ze autor sie zgodzil, podpisal .. a potem sie
> >>> rozmyslil. A kalendarze czy albumy juz w druku.
> >>> A przy okazji w tym konkursie:
> >>> 2.7. Na pracach nie należy umieszczać żadnych innych danych. W
> >>> szczególności zabrania się umieszczania jakichkolwiek znaków
> >>> graficznych czy inicjałów
> >>> niby zrozumiale .. ale czy legalne ? :-)
> >>> J.
> >> Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
> >> czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
> >> korygujaca - i musza ci zaplacic...
> >> Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...
>
> > nic nie musza.
>
> > odesla z powrotem fakture bez zaplaty i jesli beda mieli ochote to
> > uzasadnia dlaczego.
> > wystarczy ze napisza ze sie nie zgadzaja , jest inna od zawartej umowy
> > a wic bezpodstawna..
>
> > i terza krok naleal bedzie do Ciebie . pojsc do sadu.
> > i wykazac , ze Ci sie dodatkowa zaplata nalezy.
>
> > a sad w sprawach gospodarczych opiera sie wylacznie na dokumentach.
> > Na gembe trudno jest sad przekonac , jesli wogole zechce wysluchac.
>
> :) Pewny jesteś? :)
>
>
czego?
-
36. Data: 2009-11-17 12:34:31
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Bernard Wybierała pisze:
> Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
> rachunek ;)
> Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
> dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
Ale tak poważnie...?
Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
37. Data: 2009-11-17 12:41:20
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
wrote:
> Bernard Wybierała pisze:
>
> > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
> > rachunek ;)
> > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
> > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
>
> Ale tak poważnie...?
> Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
> w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
> zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
>
> A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
>
> --
> Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
> z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
> gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
jesli wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
moze byc skomplikowana.
Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
trzeba udowodnic.
Tyle na moj prosty rozum.
-
38. Data: 2009-11-17 12:57:58
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
On 17 Nov., 13:41, XX YY <f...@g...com> wrote:
> On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
> wrote:
>
>
>
>
>
> > Bernard Wybierała pisze:
>
> > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
> > > rachunek ;)
> > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
> > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
>
> > Ale tak poważnie...?
> > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
> > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
> > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
>
> > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
>
> > --
> > Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
> > z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
> > gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
>
> jesli wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
> regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
> Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
> w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
>
> jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
> moze byc skomplikowana.
>
> Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
> posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
> trzeba udowodnic.
>
> Tyle na moj prosty rozum.- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -
ja sie teraz zastanawiam nad czyms innym.
organizatorzy rozni bezmyslnie przepisuja jakies standardowe formulki
o przekazaniu praw majatkowym nieodplatnym.
Jesli sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku w tym momencie
otrzymuja darowizne i winni odprowadzic podatek od darowizny. Jak
wycenic ? jakos wg cen rynkowych.
Jesli nie ma jakijes specjjalnej regulacji w tym wzgledzie to od
kazdego otzymanego w ten sposob zdjecia zgloszonego na konkurs winni
placic podatek od darowizny.
Ten podatek stanie sie kosztem pozyskania odbitki wraz z prawami i
beda go mogli uwzglednic w odprowadzaniu podatku dochodowego ( od
zysku )
Tak na zdrowy rozum co do zasady ogolnej.
I mysle ze jest to skuteczna bron przed tego typu cfaniakami.
Wystrcza zglosic w najblizszym US taka sytuacje , ten winien sie tym
zajac - dokoanac kontroli.
Ja nie rozumiem po co organizatorom potrzebne sa takie prawa. Jesli
gosc wygra konkurs to nagrode moznaby potaktowac jako cenc zakupu i
niech sobie organizator robi ze zdjeciem co chce , ostatecznie za nie
zaplacil.
-
39. Data: 2009-11-17 13:01:22
Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
Od: XX YY <f...@g...com>
On 17 Nov., 13:57, XX YY <f...@g...com> wrote:
> On 17 Nov., 13:41, XX YY <f...@g...com> wrote:
>
>
>
>
>
> > On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
> > wrote:
>
> > > Bernard Wybierała pisze:
>
> > > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
> > > > rachunek ;)
> > > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
> > > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
>
> > > Ale tak poważnie...?
> > > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
> > > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
> > > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
>
> > > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
>
> > > --
> > > Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
> > > z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
> > > gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
>
> > jesli wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
> > regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
> > Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
> > w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
>
> > jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
> > moze byc skomplikowana.
>
> > Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
> > posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
> > trzeba udowodnic.
>
> > Tyle na moj prosty rozum.- Zitierten Text ausblenden -
>
> > - Zitierten Text anzeigen -
>
> ja sie teraz zastanawiam nad czyms innym.
>
> organizatorzy rozni bezmyslnie przepisuja jakies standardowe formulki
> o przekazaniu praw majatkowym nieodplatnym.
>
> Jesli sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku w tym momencie
> otrzymuja darowizne i winni odprowadzic podatek od darowizny. Jak
> wycenic ? jakos wg cen rynkowych.
>
> Jesli nie ma jakijes specjjalnej regulacji w tym wzgledzie to od
> kazdego otzymanego w ten sposob zdjecia zgloszonego na konkurs winni
> placic podatek od darowizny.
> Ten podatek stanie sie kosztem pozyskania odbitki wraz z prawami i
> beda go mogli uwzglednic w odprowadzaniu podatku dochodowego ( od
> zysku )
> Tak na zdrowy rozum co do zasady ogolnej.
> I mysle ze jest to skuteczna bron przed tego typu cfaniakami.
> Wystrcza zglosic w najblizszym US taka sytuacje , ten winien sie tym
> zajac - dokoanac kontroli.
>
> Ja nie rozumiem po co organizatorom potrzebne sa takie prawa.
dodam majacym czyste intencje w stosunku do fotografujacych .
-
40. Data: 2009-11-17 13:59:15
Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
Od: f...@a...pl
Dnia 17-11-2009 o 10:25:30 Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):
> Marcin Debowski pisze:
>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
>
> Zapominasz o prostytucji twórczej :)
>
Zgrabnie ujęte ;)
--
FKV