-
111. Data: 2009-02-04 11:19:50
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał:
>>[...]
>> Integracja oznacza raczej raczej likwidację tablic (może nie dosłownie
>> tablic, a raczej przepisów prawnych i praktyk) z napisami 'Obcym wstęp
>> wzbroniony'. Przy czym 'obcy' na tych tablicach to nie tylko ludzie,
>> ale i produkty, usługi, inwestycje...
>
> Za to wprowadzenie przepisow o krzywiznie banana.
>[...]
Zgadza się. Głupot i mnożenia bezsensownej biurokracji można znaleźć bardzo
dużo - sam wielokrotnie na to narzekałem. Ale - liczy się ogólny bilans - a
ten jest pozytywny. Zresztą przed wejsciem do UE nie byłem bynajmniej
entuzjastą - byłem za wejściem, ale bynajmniej nie dlatego, ze uważałem UE
za źródło wszelkiej szczęśliwosci - po prostu uważałem (i nadal uważam), że
z możliwych do zrealizowania wariantów integracja z UE jest dla Polski tym
najkorzystniejszym (nie mylić z idealnym).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
112. Data: 2009-02-04 11:20:19
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Jakub Jewuła" napisal:
> Za to wprowadzenie przepisow o krzywiznie banana.
Warszawa produkuje znacznie wieksza liczbe glupot, w dodatku klamliwie
podpierajac sie argumentem "Bruksela kazala".
W zestawieniu z Warszawa, Bruksela jest jednak bardziej logiczna i mniej
skorumpowana. Od czasu wpadki z KE Cresson znacznie uwazniej patrza tam
na rece.
Dodatkowo, Bruksela naklada Warszawie kaganiec na najbardziej agresywne
i zlodziejskie dzialania urzednicze, ze chocby przytocze najswiezsze uchylenie
regulacji vatowskich (Lisak i pochodne).
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
113. Data: 2009-02-04 11:24:32
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>> [...]
>>> Inwestycji finansowanych ze środków unijnych też
>>> całkiem sporo znajdziesz...
>>
>> Ile nas one kosztowaly?
>> [...]
>
> Te z którymi bezpośrednio się zetknąłem wymagały wkładu własnego w
> wysokości 20% - resztę pokrywały dotacje unijne. Fakt, że narzucone
> wymogi powodowały zawyżenie kosztów (dodatkowe eksperytyzy itp.) ale
> i tak dotacje unijne pokrywały znaczącą większość kosztów inwestycji.
A te "dotacje unijne" to wziely sie skad?
Przypadkiem nie z naszych wplat?
q
-
114. Data: 2009-02-04 11:27:34
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Gotfryd Smolik news napisal:
> Np. Chiny?
> :>
A ile z tego wzrostu byla wlasnoscia CHINSKA, a ile bylo tylko zapisem ksiegowym
i bylo wytransferowywane. O ile pierwszy element wzrostu pozostanie w Chinach
nawet w warunkach kryzysu, o tyle drugi moze zniknac i najprawdopodobniej zniknie.
Mowiac najkrocej: elementem chinskim w tej ukladance sa podatki i place, pozostale
skladniki - niekoniecznie. Operuje tu bardziej podejsciem
inzyniersko-termodynamicznym,
bo oszukac sie go nie da. Belkot ekonomiczny, lansowany w ostatnich latach do rangi
nauki, pomine milczeniem.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
115. Data: 2009-02-04 12:27:46
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0902041202190.2812@quad...
> On Wed, 4 Feb 2009, Jacek_P wrote:
>
>> p47 napisal:
>>> Domyślam się, ze do takiego przekonania doprowadził cię fakt, że w
>>> przekroju
>>> historycznym kraje strefy Euro należą poza wszelką wątpliwość do
>>> najwolniej
>>> rozwijających się gospodarek zarówno na świecie, jak i w Europie;-))
>>
>> Ehm, zapominasz, ze operowanie procentowymi wskaznikami prowadzi czesto
>> na manowce. Wysokie wskazniki wzrostu mozesz miec tylko w MALYCH
>> gospodarkach,
>
> Np. Chiny?
> :>
>
>> Policz tez 'najwolniejsze' i 'najszybsze' gospodarki w wartosciach
>> bezwzglednych.
>
> A tu prędzej.
Nie zgadzam się na to: "a tu prędzej"!
Zalecam Sz. Oponentom jednak zajrzenie do danych! - i nie trzeba odwoływac
się do przykładów Chin, Indii czy Brazylii, bowiem liczne kraje na podobnym
poziomie gospodarczym takie jak USA, Kanada, Australia, czy Meksyk, a także
panstwa UE pozostające poza strefą Euro w przekroju usrednionym ostatnich
lat miały znacząco wyższe tempo rozwoju, zarówno procentowo, jak i w
liczbach bezwzglednych (liczone na głowę)
p47
-
116. Data: 2009-02-04 12:36:17
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:gmbdlr$oka$1@inews.gazeta.pl...
> "p47" <p...@b...wp.pl> napisał:
>
>>[...]
>> A zatem beda to decyzje korzystne dla jego gospodarki! Ale niekoniecznie
> dla
>> naszej, bo nasza sytuacja gospodarcza bardzo wyraxnie różni sie np. od
>> niemieckiej.
>
> Gospodarki krajów UE stopniowo się integrują i różnice te zmniejszają się.
> I
> wprowadzenie Euro będzie sprzyjac przyspieszeniu tego procesu.
Zwracam uwagę, że rzucasz hasła,- tezy, bez żadnej próby dowodu ich
słuszności!
Ponadto proponuje rozważyć, że integracja integracji nie równa i np.
gosdpodarki krajów kolonialnych w sposób oczywisty były doskonale
zintegrowane z gospodarkami krajów-właścicieli.
czy było to źródłem ich nadzwyczajnej szczęśliwości i powszechnego w
koloniach dobrobytu?;-))
>
>> Nie będzie wtedy mozliwości podejmowania decyzji optymalnej dla tej
>> jednej
>> gospodarki,- naszej!
>> A to duzo gorsza i szkodliwsza sytuacja od ponoszenia kosztów wymiany.
>
> Czynisz jedno fałszywe założenie - że decyzje podejmowane przez rządzących
> Polską są optymalne dla naszej gospodarki. Niestety historia uczy, że
> podejmowane przez polityków decyzje najczęściej miały być optymalne przede
> wszystkim dla wyniku wyborczego danej partii w najbliższych wyborach.
>
>> Zwracam też uwagę, że te obecne manipulacje kursowe maja miejsce m.in.
>> dlatego, ze nasza sytuacja gospodarczo-finansowa rózni się bardzo od
>> sytuacji innych państw. Gdyby była całkowicie identyczna to nie byłoby
>> specjalnie warunków do uprawiania takich spekulacji!
>>
> I dlatego właśnie należy dążyć do jej upodobnienia do sytuacji w bardziej
> rozwiniętych krajów UE - poprzez możliwie szybką integrację. Również
> kosztem
> rezygnacji z części własnej suwerenności związanej z posiadaniem odrębnej
> waluty.
>
>
Musisz jednak najpierw dowieść, ze integracja pod dyktatem silniejszych (bo
to oni ustalac beda parametry pieniądza wg przede wszystkim swoich potrzeb)
bezwzględnie i zawsze ma na celu i doporowadzi do wyrównania poziomów i
"dogodzenie" słabszemu. W koncu niejaki Adolf Hitler tez chciał zintegrowac
wiele gospodarek;-))
p47
-
117. Data: 2009-02-04 12:41:50
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gmbkil$gcn$1@node1.news.atman.pl...
> Jakub Jewuła napisał(a):
>>>>>> [...]
>>>>>> A zatem beda to decyzje korzystne dla jego gospodarki! Ale
>>>>>> niekoniecznie dla naszej, bo nasza sytuacja gospodarcza bardzo
>>>>>> wyraxnie różni sie np. od niemieckiej.
>>>>> Gospodarki krajów UE stopniowo się integrują i różnice te
>>>>> zmniejszają się. I wprowadzenie Euro będzie sprzyjac przyspieszeniu
>>>>> tego procesu.
>>>> A jak juz sie wyrownaja to postawimy przy wjezdzie tablice
>>>> z napisem "PGR - kazdemu rowno, myslenie zakazane!".
>>>>
>>> Integracja oznacza raczej raczej likwidację tablic (może nie dosłownie
>>> tablic, a raczej przepisów prawnych i praktyk) z napisami 'Obcym wstęp
>>> wzbroniony'. Przy czym 'obcy' na tych tablicach to nie tylko ludzie,
>>> ale i produkty, usługi, inwestycje...
>>
>> Za to wprowadzenie przepisow o krzywiznie banana.
>>
>
> Ta słynna krzywizna banana wynika z bardzo pragmatycznych względów.
> Chodziło o zachamowanie importu bananów z ameryki południowej, a
> promowaniu importu z afryki. Banany są różne, więc dobrano parametry
> bananów afrykańskich. Nie można było po prostu nałożyć cła (WTO) więc inną
> drogą to zrobiono.
>
Jest to niezly przykład, dla czyich potrzeb ustalac się bądzie (właściwie
juz się ustala!) reguły gry,- dla wiekszości obywateli UE korzystne byłyby
oczywiście tańsze i smaczniejsze banany południowoamerykańskie, ale jeden z
silniejszych (tym razem Francja) ma interesy w Afryce i dlatego takie,
niekorzystne dla maluczkich, przepisy wprowadzono.
Póki co niektórzy słabeusze mają resztki suwerenności gospodarczej w postaci
własnej waluty i (teoretycznie przynajmniej) moga w sytuacjach krytycznych
reagować zgodnie ze swoimi tylko potrzebami. Prz Euro takich mozliwości nie
będzie, decyzje silniejszych beda nieodwołalne!
p47
-
118. Data: 2009-02-04 12:47:17
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:gmbtlj$9nr$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
"Jakub Jewuła" napisal:
> Za to wprowadzenie przepisow o krzywiznie banana.
"Warszawa produkuje znacznie wieksza liczbe glupot, w dodatku klamliwie
podpierajac sie argumentem "Bruksela kazala".
W zestawieniu z Warszawa, Bruksela jest jednak bardziej logiczna i mniej
skorumpowana. Od czasu wpadki z KE Cresson znacznie uwazniej patrza tam
na rece.
Dodatkowo, Bruksela naklada Warszawie kaganiec na najbardziej agresywne
i zlodziejskie dzialania urzednicze, ze chocby przytocze najswiezsze
uchylenie
regulacji vatowskich (Lisak i pochodne).
--
Pozdrawiam,
Jacek"
Nie widze sensu polemizować z twoim (mam nadzieje ze tylko nieporzemyślanym)
pogladem, ze Polacy rzekomo z natury sa głupi i nieuczciwi i dlatego muszą
koniecznie miec nad sobą obcego, który za nich będzie myślał i nad nimi z
batem w reku panował, ku ich szczęsciu i dobrobytowi;-)
p47
-
119. Data: 2009-02-04 12:52:40
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:gmbd5e$mqa$1@inews.gazeta.pl...
> "p47" <p...@b...wp.pl> napisał:
>
>>[...]
>> Zwracam uwage miłośnikom szybkiego przejścia na Euro, ze obecnie w/w
>> sytuacji (transferom pieniądza) możnaby , gdyby była taka wola
>> polityczna,
>> zapobiec jednym podpisem. Przy Euro przeciwdziałanie temu byłoby
> praktycznie
>> niemozliwe!
>>[...]
>
> Taaak... Były już takie czasy, że jednym podpisem można było wprowadzić
> np.
> zakaz wywozu dewiz za granicę albo nawet zakaz ich posiadania. I po pewnym
> czasie okazało się, że takie metody były na tyle nieefektywne, ze nawet ci
> podpisujący zaczęli mieć ich dosyć i dostrzegli potrzebę zmian. Czyżbyś
> proponował powrót do tamtych metod?
>
> --
Czyzbys był zwolennikiem teorii, ze rzad ma "rządzic" ale bron Boże nie
wydając i nie egzekwując zadnych praw i zarzadzeń?! To skrajny dogmatyzm!
Jesli jest taka konieczność, inaczej jakiegos problemu nie mozna rozwiązać
to, owszem, przejściowo takie prawo mozna wprowadzać. Liczy sie nie
doktrynerstwo, ale pragmatyzm i efekty!
Zauważe, że np w USA czy Wlk. Brytanii, nie mówiąc o Islandii dokonano np.
de-facto nacjonalizacji wielu banków, co dla podbnych doktrynerów jest
świetokradztwem!
p47
-
120. Data: 2009-02-04 12:54:31
Temat: Re: Koniec taniej Sigmy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 4 Feb 2009, Jacek_P wrote:
> A ile z tego wzrostu byla wlasnoscia CHINSKA, a ile bylo tylko zapisem ksiegowym
> i bylo wytransferowywane. O ile pierwszy element wzrostu pozostanie w Chinach
> nawet w warunkach kryzysu, o tyle drugi moze zniknac i najprawdopodobniej zniknie.
Oczywiście.
Ale odnosiłem się do WIELKOŚCI gospodarki.
pzdr, Gotfryd