eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Koniec pewnej epoki...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 135

  • 21. Data: 2011-03-19 15:57:18
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 19 Mar 2011 15:31:05 +0100, tl wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Ale wiesz - ty w zasadzie o nowoczesnych, a babcia potrzebuje telefonu
    >> do dzwonienia, nawet sms'y jej kiepsko wychodza, tylko czcionka
    >> powinna byc duza :-)
    >
    >Babcia ? Są ludzie którzy nie poświęcają swojego życia na gonitwę za
    >modelami telefonow tylko je użytkują
    >w sposób dla ktorego Bell je wymyślił. Tak realizują swoje potrzeby z tą
    >dziedziną związane.

    No i dokladnie to mialem na mysli polemizujac z Pszemolowym
    "W dzisiejszych czasach nie wiem czy jest sens trzymać ten sam telefon
    dłużej niż dwa lata... dla kogo więc taka oferta? "

    >Możesz np. należeć do
    >grupy osób które nie potrzebują nowej pary butów co pół roku, a "babcia"
    >zrobi wiele żeby ten cel osiągnąć.

    Tylko ze ja powiedzmy ze wykorzystam jakos zalety nowego modelu
    telefonu. Babcia nie ma nawet szans.

    J.


  • 22. Data: 2011-03-19 17:44:19
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:6ek9o61qec380f86mada87nbe9tp2gpnve@4ax.com...

    >>Możesz np. należeć do
    >>grupy osób które nie potrzebują nowej pary butów co pół roku, a "babcia"
    >>zrobi wiele żeby ten cel osiągnąć.
    >
    > Tylko ze ja powiedzmy ze wykorzystam jakos zalety nowego modelu
    > telefonu. Babcia nie ma nawet szans.

    Jest mnóstwo babć ktore dałyby radę tylko nie trafili do nich marketoidzi i
    jest sporo "babć" trzydziestoletnich ktore również nie odczuwają takiej
    potrzeby z tych samych względów.


  • 23. Data: 2011-03-19 18:05:17
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:2li9o654t0l3d4inrmaccq5rd0egvusgmb@4ax.com...
    > On Sat, 19 Mar 2011 09:36:52 -0500, Pszemol wrote:
    >>tl" <t...@p...gazeta.pl> wrote in message
    >>> Ciekawy temat. Prepaid abonamentem biznesowym ? Zależy ile czasu ma
    >>> biznesmen na analizę wartą 100 - 200 pln na m-c.
    >>Otóż to.
    >>
    >>> Co innego w indywidualnych. Tutaj można pokusić się na swoiste
    >>> hobby i mieszać w abo i prepaid w obrębie rodziny.
    >>Ale nie lepiej mieć prawdziwe hobby, jak np. narty? Rower? Deskorolka?

    To co robisz na tej grupie ? Pracujesz ?

    >>To jest niepoważne, że ludzie tak desperacko próbują obniżyć koszty
    >>telefonu które nie są wcale wysokie - oszczędności w innych dziedzinach
    >>nie robiąc wcale.

    Po części hobby, po części chęć dowartościowania się, rywalizacji w jednej z
    bezpiecznych dzienin.

    >>Jest jakaś psychologiczna bariera wśród nas aby
    >>nie płacić za telefon prawie nic :-)

    A ile dla Ciebie jest warta minuta połączenia , a na ile oceniasz koszt tej
    minuty u operatora z marżą włącznie ?


    >
    >>A już obiad w restauracji może 200zł kosztować.

    Dasz za pomidorową i schaba 200 pln ?


    >>Jaki procent całego rodzinnego budżetu stanowi u Was koszt komórki?

    Raczej za ile jestem gotowy zaspokoić rodzinne potrzeby telekomunikacyjne i
    ile na to potrzebuję.
    Ok. 55 pln/m-c dla czterech osób.

    >>> Zwłaszcza gdy korzysta się z usług playa który udostępnia świetne
    >>> narzedzie do analizy struktury polączeń.
    >>One tylko analizują przeszłość. Skąd wiesz że za 2 miesiące
    >>będziesz miał identyczne potrzeby?

    Przeanalizowałem caly zeszly rok i początek tego. Z grubsza nie wyskakiwały
    radykalnie poza pewne maksimum, a i tak w przypadku abonamentu jest gruby
    naddatek czyli jednak jestem rozrzutny ;-)




  • 24. Data: 2011-03-19 22:30:49
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "tl" <t...@p...gazeta.pl> wrote in message
    news:im2r8u$7p8$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:2li9o654t0l3d4inrmaccq5rd0egvusgmb@4ax.com...
    >> On Sat, 19 Mar 2011 09:36:52 -0500, Pszemol wrote:
    >>>tl" <t...@p...gazeta.pl> wrote in message
    >>>> Ciekawy temat. Prepaid abonamentem biznesowym ? Zależy ile czasu ma
    >>>> biznesmen na analizę wartą 100 - 200 pln na m-c.
    >>>Otóż to.
    >>>
    >>>> Co innego w indywidualnych. Tutaj można pokusić się na swoiste
    >>>> hobby i mieszać w abo i prepaid w obrębie rodziny.
    >>>Ale nie lepiej mieć prawdziwe hobby, jak np. narty? Rower? Deskorolka?
    >
    > To co robisz na tej grupie ? Pracujesz ?

    Obecność na tej grupie wynika z konieczności zadania praktycznych
    pytań - nie z żadnego "hobby".

    >>>To jest niepoważne, że ludzie tak desperacko próbują obniżyć koszty
    >>>telefonu które nie są wcale wysokie - oszczędności w innych dziedzinach
    >>>nie robiąc wcale.
    >
    > Po części hobby, po części chęć dowartościowania się, rywalizacji w jednej
    > z bezpiecznych dzienin.
    >
    >>>Jest jakaś psychologiczna bariera wśród nas aby
    >>>nie płacić za telefon prawie nic :-)
    >
    > A ile dla Ciebie jest warta minuta połączenia , a na ile oceniasz koszt
    > tej minuty u operatora z marżą włącznie ?

    Jakie ma to dla Ciebie znaczenie ile dla mnie jest warta?

    >>>A już obiad w restauracji może 200zł kosztować.
    >
    > Dasz za pomidorową i schaba 200 pln ?

    Masz ubogą wyobraźnię jeśli pod słowem obiad masz w szufladce
    tylko pomidorową i schaba.

    >>>Jaki procent całego rodzinnego budżetu stanowi u Was koszt komórki?
    >
    > Raczej za ile jestem gotowy zaspokoić rodzinne potrzeby
    > telekomunikacyjne i ile na to potrzebuję.
    > Ok. 55 pln/m-c dla czterech osób.

    A skąd pewność, że zaspokajasz wszystkie potrzeby?
    Skąd pewność, że nikt się jakoś specjalnie nie ograniczać
    aby tatusia nie zdenerwować?

    >>>> Zwłaszcza gdy korzysta się z usług playa który udostępnia świetne
    >>>> narzedzie do analizy struktury polączeń.
    >>>One tylko analizują przeszłość. Skąd wiesz że za 2 miesiące
    >>>będziesz miał identyczne potrzeby?
    >
    > Przeanalizowałem caly zeszly rok i początek tego. Z grubsza nie
    > wyskakiwały radykalnie poza pewne maksimum, a i tak w przypadku abonamentu
    > jest gruby naddatek czyli jednak jestem rozrzutny ;-)

    Pytanie było o 2 miesiące naprzód a nie o 12 miesięcy do tyłu...


  • 25. Data: 2011-03-20 07:52:56
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:im2p89.bp4.0@poczta.onet.pl...


    >>>>> Co innego w indywidualnych. Tutaj można pokusić się na swoiste
    >>>>> hobby i mieszać w abo i prepaid w obrębie rodziny.
    >>>>Ale nie lepiej mieć prawdziwe hobby, jak np. narty? Rower? Deskorolka?
    >>
    >> To co robisz na tej grupie ? Pracujesz ?
    >
    > Obecność na tej grupie wynika z konieczności zadania praktycznych
    > pytań - nie z żadnego "hobby".

    No to głos zabierasz w bardzo niepraktycznych wątkach jak na niehobbystyczne
    podejście do obecności na grupie.


    >>
    >> A ile dla Ciebie jest warta minuta połączenia , a na ile oceniasz koszt
    >> tej minuty u operatora z marżą włącznie ?
    >
    > Jakie ma to dla Ciebie znaczenie ile dla mnie jest warta?

    Dla mnie ? Żadnego znaczenia nie ma ale skoro chciałeś dyskutować to wysil
    się na odpowiedź bardziej merytoryczną.

    >
    >>>>A już obiad w restauracji może 200zł kosztować.
    >>
    >> Dasz za pomidorową i schaba 200 pln ?
    >
    > Masz ubogą wyobraźnię jeśli pod słowem obiad masz w szufladce
    > tylko pomidorową i schaba.

    Nie, praktyczną. Polega na zwykłym zaspokojeniu potrzeb "wprost" , a nie na
    dowartościowywaniu się "nie wprost".
    Marketing i "owcze pędy" mają na mnie bardzo słabe wpływy.

    >
    >>>>Jaki procent całego rodzinnego budżetu stanowi u Was koszt komórki?
    >>
    >> Raczej za ile jestem gotowy zaspokoić rodzinne potrzeby
    >> telekomunikacyjne i ile na to potrzebuję.
    >> Ok. 55 pln/m-c dla czterech osób.
    >
    > A skąd pewność, że zaspokajasz wszystkie potrzeby?
    > Skąd pewność, że nikt się jakoś specjalnie nie ograniczać
    > aby tatusia nie zdenerwować?

    To proste, wystarczy rozmawiać i analizować zapotrzebowanie.

    >
    >>>>> Zwłaszcza gdy korzysta się z usług playa który udostępnia świetne
    >>>>> narzedzie do analizy struktury polączeń.
    >>>>One tylko analizują przeszłość. Skąd wiesz że za 2 miesiące
    >>>>będziesz miał identyczne potrzeby?
    >>
    >> Przeanalizowałem caly zeszly rok i początek tego. Z grubsza nie
    >> wyskakiwały radykalnie poza pewne maksimum, a i tak w przypadku
    >> abonamentu jest gruby naddatek czyli jednak jestem rozrzutny ;-)
    >
    > Pytanie było o 2 miesiące naprzód a nie o 12 miesięcy do tyłu...

    Planowanie przyszłości to cecha pewnego gatunku naczelnych znanych pod nazwą
    homo sapiens.
    Uwaga, nie wszyscy z tego gatunku to potrafią ale wszyscy jakoś się starają.


  • 26. Data: 2011-03-21 11:39:38
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>W cywilizowanych krajach są oferty abonamentowe bez telefonu, które
    >>>potrafią kosztować 30-50% porównywalnej minutowo oferty z telefonem
    >>>(w zalezności od tego czy cyrograf trwa 30 dni czy 12 miesięcy), w Banana
    >>>Republic of Poland najwidoczniej rynek wciąż jeszcze nie dorósł.
    >>
    >> No jak nie - w Erze patrzyles ? Dla przedluzajacych umowe.
    >>
    >> Nie wiem jak teraz, dawniej byly interesujace, potem sie popsuly -
    >> rynek nie dorosl. Ciagle u nas istotne sa wskazniki, a klient malo
    >> zarabia i mozna go telefonem skusic.
    >
    > W dzisiejszych czasach nie wiem czy jest sens trzymać ten sam telefon
    > dłużej niż dwa lata... dla kogo więc taka oferta?

    Oświeć mnie, jaki jest sens zmieniać telefon co dwa lata ? Bo ja rozumiem,
    że jak ktoś dostaje telefon za 1zł to z nudow może sobie zmienić, ale by w
    tym był jakiś większy sens to mi się nie wydaje.


  • 27. Data: 2011-03-21 14:36:05
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: z <z...@g...pl>

    niusy.pl pisze:

    > Oświeć mnie, jaki jest sens zmieniać telefon co dwa lata ? Bo ja
    > rozumiem, że jak ktoś dostaje telefon za 1zł to z nudow może sobie
    > zmienić, ale by w tym był jakiś większy sens to mi się nie wydaje.

    Co prawda ostatnio moje telefony wytrzymują grubo ponad 2 lata ale nie
    zawsze tak było a na przyszłość można tylko powróżyć.
    Ogólnie trend jest taki żeby elektronika (i nie tylko) psuła się po 2
    latach (a raczej po okresie gwarancji)
    To był zawsze dla mnie powód do brania abonamentu a dodatkowo przy moim
    niewielkim dzwonieniu wszelkie kalkulacje przemawiały za abo.

    z


  • 28. Data: 2011-03-21 15:30:18
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "Tomek" <t...@w...pl>


    Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał

    > Ogólnie trend jest taki żeby elektronika (i nie tylko) psuła się po 2 latach
    > (a raczej po okresie gwarancji)


    Dziwne to jest, moje 3 telefony są chyba inne, n95 działa już 5 rok, e50 - 4
    lata, 6310i - 7 lat.
    Cuda Panie, cuda ;) i wyprzedzam, nie, nie były naprawiane.


  • 29. Data: 2011-03-21 15:56:07
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 21 Mar 2011 16:30:18 +0100, Tomek wrote:
    >Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał
    >> Ogólnie trend jest taki żeby elektronika (i nie tylko) psuła się po 2 latach
    >> (a raczej po okresie gwarancji)
    >
    >Dziwne to jest, moje 3 telefony są chyba inne, n95 działa już 5 rok, e50 - 4
    >lata, 6310i - 7 lat.
    >Cuda Panie, cuda ;) i wyprzedzam, nie, nie były naprawiane.

    Me45 dziala juz 8 lat. No ale wtedy nie bylo RoHS. No i bateryjke
    chyba juz czwarta ma.

    Tylko .. ja juz go nie uzywam. Trzeba isc z postepem. Dobrze ze
    niektorym telefon sluzy do rozmawiania ;-)

    J.


  • 30. Data: 2011-03-21 18:31:04
    Temat: Re: Koniec pewnej epoki...
    Od: "Piotr M" <x...@x...xx>

    Dnia 21-03-2011 o 15:36:05 z <z...@g...pl> napisał(a):

    > Ogólnie trend jest taki żeby elektronika (i nie tylko) psuła się po 2
    > latach

    Epoka posiadania już minęła, teraz żyjemy w epoce.. używania. Co to ma do
    długowieczności elektroniki? Ano myślę, że właśnie to, że jej
    długowieczność jest już na dalszym planie lub nawet nieistotna. Ważne jest
    to, że zaraz możemy używać znów tego samego, lub lepszego od tego co
    mieliśmy. Jest to uzyskiwane poprzez dużą popularność sprzętu jak i coraz
    większą jego dostępność..

    --
    pzdr, Piotr M

    "Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: