eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKompleksy kotletow (naraze sie)Re: Kompleksy kotletow (naraze sie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl
    !postnews.google.com!g16g2000yqi.googlegroups.com!not-for-mail
    From: marek augustynski <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Kompleksy kotletow (naraze sie)
    Date: Tue, 18 Oct 2011 02:52:47 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 65
    Message-ID: <e...@g...googlegroups.com>
    References: <j74e0c$ch3$1@news.onet.pl>
    <5...@g...googlegroups.com>
    <1...@4...net>
    <3...@z...googlegroups.com>
    <j7jfq0$7kl$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 89.68.23.227
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1318931567 22298 127.0.0.1 (18 Oct 2011 09:52:47 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Oct 2011 09:52:47 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: g16g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=89.68.23.227;
    posting-account=B10LgwoAAACQ-O2N6PCNFoffSyygPMnP
    User-Agent: G2/1.0
    X-Google-Web-Client: true
    X-Google-Header-Order: ARLUEHNKC
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 6.1; Trident/4.0;
    BTRS26718; SLCC2; .NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.5.30729; .NET CLR
    3.0.30729; Media Center PC 6.0; .NET4.0C; Tablet PC 2.0),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:884383
    [ ukryj nagłówki ]


    > >> Na temat to bedzie definicja: co to jest plagiat w fotografii.
    > >Ale ta definicja to absurd, poniewaz w swiecie sztuki, w tym
    > >fotografii, zachodzi zjawisko aktu (zaistnienia). Jeśli mamy do
    > >czynienia z aktem tworczym, to wszystko co powstaje na jego podstawie
    > >i jednoczesnie ma znamiona plagiatu jest juz odtworcze i jako takie
    > >pozostaje bez znaczenia. Jedyna rzecz tworcza w akcie odtworczym moze
    > >dotyczyc skali, tzn. donioslosci dziela, za ktore plagiator się
    > >zabiera. A jako ze donoslosc dziela wynika wprost ze skali talentu
    > >tworcy, to plagiat jego tworczosci staje sie nia takze. Poniewaz aby
    > >nawiazac do talentu potrzebny jest talent. Stad wlasnie mamy historie
    > >sztuki a sila "plagiatu" jest skala pierwowzoru.
    >
    > Musze przyznac ze cie nie rozumiem, ale ja technokrata jestem.

    Ja czasem nie rozumiem sam siebie.


    > Chciales napisac ze w fotografi nie ma plagiatow, czy ze jak
    > najbardziej byly, sa i beda, ale powinny być dopuszczalne ?


    Pisalem, ze plagiat jest pojeciem martwym, bo jesli mozna cos
    splagiatowac, to znaczy, ze jest na tyle slabe. Dziela, ktore poddaja
    sie procesowi plagiatowania oparte sa o tzw. "pomysl". A w swiecie
    sztuki bezposrednie przelozenie "pomyslu" na "papier" skutkuje
    dzielami jednowymiarowymi, plytkimi. Myslisz sobie "owine mlodych w
    koldre i dam im poduszke pod glowe" i realizujesz to wprost.
    Rzeczy znaczace (nie piszę "znane") sa nieprzekladalne wprost. Można
    je tylko skopiowac.

    Autor zdjecia z koldra zrealizowal pomysl. On chce miec na to patent?
    Plagiat powinien byc calkowicie dozwolony, poniewaz daje do
    zrozumienia pierwotnemu tworcy jak bezsensowną i prostacką rzecza jest
    jego dzielo. Gdyby mnie ktos splagiatowal to najpierw stanolbym przed
    lustrem.



    > >Konkretna sytuacja, o ktorej tu rozmawiamy, jest po prostu
    > >idiotyczna.
    >
    > Jesli przelozysz np na muzyke, to wcale nie taka idiotyczna, czy wiec
    > fotografie nalezy traktowac zupelnie inaczej ?

    W muzyce jest to samo. Ktos podal tu dobry przykład z plagiatowaniem
    Bacha.


    > >Bo to jest problem, z którym każdy musi zmierzyc sie sam. Nie ma
    > >jednoznaczych odpowiedzi w swiecie sztuki. Nie ma samowoli a na
    > >drugim
    > >biegunie kanonu.
    >
    > Czyli wracamy do "jak ja powiem ze cos jest sztuka, to to jest sztuka,
    > jak pan powie ze cos jest sztuka, to to jest kicz" ?

    Nie no, ja twierdze wlasnie, ze nie ma okreslonych zasad. A ty
    wprowadziles tym zdaniem zasade.
    Możesz sobie mowic i ja tez mogę. Ale czy z tego mowienia cos wynika?
    Czy nasza sztuka staje się sztuka a kicz kiczem? Nie, ponieważ to nie
    jest prostolinijny proces. Niewiadomo jak coś staje się sztuka w
    naszych oczach.

    marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: