eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKompleksy kotletow (naraze sie)Re: Kompleksy kotletow (naraze sie)
  • Data: 2011-10-18 09:52:47
    Temat: Re: Kompleksy kotletow (naraze sie)
    Od: marek augustynski <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >> Na temat to bedzie definicja: co to jest plagiat w fotografii.
    > >Ale ta definicja to absurd, poniewaz w swiecie sztuki, w tym
    > >fotografii, zachodzi zjawisko aktu (zaistnienia). Jeśli mamy do
    > >czynienia z aktem tworczym, to wszystko co powstaje na jego podstawie
    > >i jednoczesnie ma znamiona plagiatu jest juz odtworcze i jako takie
    > >pozostaje bez znaczenia. Jedyna rzecz tworcza w akcie odtworczym moze
    > >dotyczyc skali, tzn. donioslosci dziela, za ktore plagiator się
    > >zabiera. A jako ze donoslosc dziela wynika wprost ze skali talentu
    > >tworcy, to plagiat jego tworczosci staje sie nia takze. Poniewaz aby
    > >nawiazac do talentu potrzebny jest talent. Stad wlasnie mamy historie
    > >sztuki a sila "plagiatu" jest skala pierwowzoru.
    >
    > Musze przyznac ze cie nie rozumiem, ale ja technokrata jestem.

    Ja czasem nie rozumiem sam siebie.


    > Chciales napisac ze w fotografi nie ma plagiatow, czy ze jak
    > najbardziej byly, sa i beda, ale powinny być dopuszczalne ?


    Pisalem, ze plagiat jest pojeciem martwym, bo jesli mozna cos
    splagiatowac, to znaczy, ze jest na tyle slabe. Dziela, ktore poddaja
    sie procesowi plagiatowania oparte sa o tzw. "pomysl". A w swiecie
    sztuki bezposrednie przelozenie "pomyslu" na "papier" skutkuje
    dzielami jednowymiarowymi, plytkimi. Myslisz sobie "owine mlodych w
    koldre i dam im poduszke pod glowe" i realizujesz to wprost.
    Rzeczy znaczace (nie piszę "znane") sa nieprzekladalne wprost. Można
    je tylko skopiowac.

    Autor zdjecia z koldra zrealizowal pomysl. On chce miec na to patent?
    Plagiat powinien byc calkowicie dozwolony, poniewaz daje do
    zrozumienia pierwotnemu tworcy jak bezsensowną i prostacką rzecza jest
    jego dzielo. Gdyby mnie ktos splagiatowal to najpierw stanolbym przed
    lustrem.



    > >Konkretna sytuacja, o ktorej tu rozmawiamy, jest po prostu
    > >idiotyczna.
    >
    > Jesli przelozysz np na muzyke, to wcale nie taka idiotyczna, czy wiec
    > fotografie nalezy traktowac zupelnie inaczej ?

    W muzyce jest to samo. Ktos podal tu dobry przykład z plagiatowaniem
    Bacha.


    > >Bo to jest problem, z którym każdy musi zmierzyc sie sam. Nie ma
    > >jednoznaczych odpowiedzi w swiecie sztuki. Nie ma samowoli a na
    > >drugim
    > >biegunie kanonu.
    >
    > Czyli wracamy do "jak ja powiem ze cos jest sztuka, to to jest sztuka,
    > jak pan powie ze cos jest sztuka, to to jest kicz" ?

    Nie no, ja twierdze wlasnie, ze nie ma okreslonych zasad. A ty
    wprowadziles tym zdaniem zasade.
    Możesz sobie mowic i ja tez mogę. Ale czy z tego mowienia cos wynika?
    Czy nasza sztuka staje się sztuka a kicz kiczem? Nie, ponieważ to nie
    jest prostolinijny proces. Niewiadomo jak coś staje się sztuka w
    naszych oczach.

    marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: