-
31. Data: 2013-11-12 16:42:12
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnl82u3h.jfr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>>> Jak to rozumieć, zepsuli i kary nie ponieśli?
>>>
>>> Tego to ja nie wiem.
>>
>> Dwa lata w zawieszeniu.
>
> Szczęście, że drugiego takiego masztu jak ten, już nigdzie nie było.
Już, to rzeczywiście nie, ale podobno był wcześniej i też fiknął. Gdzie -
tego nie wiem...
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
32. Data: 2013-11-12 16:55:50
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 12 Nov 2013 16:26:51 +0100, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Ja się podpinam :)
Chyba trzeba będzie się z tego wyleczyć, przeczytaj forum na tej
stronie co jf podlinkował. W skrócie nie da się bo właściciel
(Orange) nie pozwala, m.in. z powodów bezpieczeństwa bo nikt nie wie
co jeszcze tam działa a co nie, obłęd.
Dla mnie hitem była reakcja jednego z przedstawicieli Orange: "co
najwyższy na świecie maszt chcielibyście zobaczyć?". Rotfl.
--
Marek
-
33. Data: 2013-11-12 16:59:47
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:po0389tu56c93sn2gdcdfilr0ssi3103ba@4ax.com...
>>No jasna sprawa, że to przyszłość. Ale jak jest z wizowaniem do satelity w
>>czasie jazdy? szeroka wiązka, czy niskie satelity?
>
> Jakiego "wizowania"? Radio gra, chyba ze wjade do tunelu dlugiego na
> kilometr albo do garazu podziemnego.
Wizowanie - nakierowanie się na wiązke. Jeśli to ma być z satelity
geostacjonarnego (a to jest ok. 36kkm nad Równikiem), to ja zwyczajnie, nie
uwierzę, że ot tak sobie tam nadaje i wszyscy na kawałeczku druta odbierają.
Bo Alaska to też USA przecież, a tam jest już sporo na północ. Że luda tyle,
co w Krakowie? Ale oni chyba nie gorsi? A Hawaje? Do takiego satelity
nakierować się, to trzeba bardzo precyzyjnie, a auto trzęsie, a raczej z
talerzem nie będzie jeździć. Więc wtedy pewnie moc na tyle duża, że mimo
oddalenia, mimo tego, ze wiązka mocno pod kątem (a to ją osłabia), autko
sobie wesoło popyla, podskakując w takt jazdy i odbiór nie ginie... Nie, to
nie może być odbiór bezpośrednio z satelity. No i jeszcze tak precyzyjnie
zawężone do obszaru USA...? Nie spotkałem się, aby satelita tak precyzyjnie
mial wykreowaną wiązkę o odpowiedniej mocy, żeby utrzymać te granice. Tam
MUSI być albo sieć nadajników naziemnych, zgoda, zasilanych sygnałem z
satelity, albo musi być sieć małych satelitów, coś na kształt Iridium, bądź
innych podobnych projektów.
>
>>Poza tym, to raczej sprawa na powierzchnię chyba?
>
> No, pod woda nie gra. W piwnicy tez nie. Ale na przykald w domu to mam
> transponder ktory przerabia sygnal satelitarny ba 900 MHz i slychac go
> wszedzie
Jestem poważnie zainteresowany, skąd tak naprawdę bierze sygnał ów
transponder, jak to jest zrealizowane tam na górze.
>>Ale dotrzeć do cennika nienajłatwiej (da się)... chcą w triala wciągnąć i
>>żeby się rejestrować... O nie, nie dam się wciągnąć :P :))
>>Skoro ludzie płacą - pewnie tak...
>
> I tak by ci nie dalo sie zarejestrowac. Satelity pokrywaja tylko USA i
> poludniowa Kanade.
Nie mam potrzeby takiej rejestracji. Skoro mogę mieć za darmo, to po co mam
płacić? Łącze mam szybkie i jest to prawdziwe 150Mbit/s, więc spoko mogę
sobie takich sygnałów naraz więcej, niż jeden ściągać. W szpitalu Jedynki
słuchałem przez Aero2, które jest wolne, mimo to nie rwało.
>
>>Acha... dostawa przez internet? Od razu z satelity, czy coś pośredniczy w
>>działaniu?
>
> Zeden satelita, tzreba miec drut
Najpierw wspominasz o satelicie, cytuję
> No, pod woda nie gra. W piwnicy tez nie. Ale na przykald w domu to mam
> transponder ktory przerabia sygnal satelitarny ba 900 MHz i slychac go
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> wszedzie
a potem
> Zeden satelita, tzreba miec drut
to ja już się pogubiłem...
Skoro firma tak zaciekle kryje się, aby nie ujawnić techniki, jaką się
posługuje, to hmm... chyba bym nie zaufał i nie skorzystał, gdyby przyszło
co do czego... Mnie nie jest tak łatwo wziąć.
Żeby nie było - Andrzej, ja ci nic nie zarzucam, broń boże. Po prostu, jeśli
mam z czymś do czynienia, to lubię choć trochę wiedzieć, jak to działa, z
czym to się je.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
34. Data: 2013-11-12 17:02:13
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@m...pl> napisał w wiadomości
news:l5seiu$nl4$1@news.mm.pl...
>W dniu 2013-11-11 21:44, ACMM-033 pisze:
>
>>> otwarte o *perspektywy* takiego stanu rzeczy. Na co liczy właściciel ?
>>
>> Może to nadal jest na tyle łakomy kąsek, że opłaca się utrzymywać te
>> resztki?
>
> Łakomy kąsek dla kogo ? Wiem że technika nadawcza wysokich mocy jest
Tego nie wiem, nie kręcę się w tamtych kręgach.
> dosyć konserwatywną ( lampy i te sprawy ), mimo to jest to 40 letni
Chyba utrzymywany i w miarę szybko (pomijając rozmontowaną resztę) gotów do
jakiejkolwiek pracy...?
> sprzęt. Na filmie nie widać ani jednego miernika cyfrowego, same
> wychyłomierze. Jest szansa że komuś się to przyda w XXI wieku ?
Co jest złego w miernikach, co się wychylają?
Ja bym bardzo chętnie z takich skorzystał do swoich projektów.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
35. Data: 2013-11-12 17:09:40
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-11-12 17:02, ACMM-033 pisze:
>> sprzęt. Na filmie nie widać ani jednego miernika cyfrowego, same
>> wychyłomierze. Jest szansa że komuś się to przyda w XXI wieku ?
>
> Co jest złego w miernikach, co się wychylają?
40 letnia mechanika, co niekoniecznie musi trzymać klasę po 20 latach
bezczynności.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
36. Data: 2013-11-12 17:31:20
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2013-11-12 16:55, Marek pisze:
> On Tue, 12 Nov 2013 16:26:51 +0100, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>> Ja się podpinam :)
>
> Chyba trzeba będzie się z tego wyleczyć, przeczytaj forum na tej stronie
> co jf podlinkował. W skrócie nie da się bo właściciel (Orange) nie
> pozwala, m.in. z powodów bezpieczeństwa bo nikt nie wie co jeszcze tam
> działa a co nie, obłęd. Dla mnie hitem była reakcja jednego z
> przedstawicieli Orange: "co najwyższy na świecie maszt chcielibyście
> zobaczyć?". Rotfl.
>
Niestety, w Orange siedzi pełno debilków.
Niedawno był u mnie technik. Był dość "sztywny". Dopiero, jak okazało
się w czasie rozmowy, że ja też pracowałem trochę na centrali (jeszcze
Strowger), to zaczął być "normalny". Powiedział m.in., że normą jest, iż
"starych", zasłużonych, doskonale znających się na swojej robocie
(łącznie z technologiami cyfrowymi) ludzi zwalnia się, bo młodzi po
studiach są tańsi :(
A że taki nie odróżnia wybieraka od podbieraka ;) to już nikogo nie
obchodzi.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
37. Data: 2013-11-12 18:02:55
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 12 Nov 2013 17:31:20 +0100, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> A że taki nie odróżnia wybieraka od podbieraka ;) to już nikogo nie
Do czego w Orange potrzebna jest wiedza czym one się różnią? :-)
--
Marek
-
38. Data: 2013-11-12 18:56:12
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.8469066865167893399@news.neostrada.pl
...
...
> Ciekawe czy byłaby szansa na zorganizowanie wycieczki po obiekcie, takiej
> z przewodnikiem, który mogłoby poopowiadać o urządzeniach itp. Oczywiście
> z zrzutką na przewodnika. Chyba byliby chętni?
Powspominałbym - wstępnie się piszę.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
39. Data: 2013-11-12 19:08:59
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@m...pl> napisał w wiadomości
news:l5tjod$aj7$1@news.mm.pl...
>W dniu 2013-11-12 17:02, ACMM-033 pisze:
>
>>> sprzęt. Na filmie nie widać ani jednego miernika cyfrowego, same
>>> wychyłomierze. Jest szansa że komuś się to przyda w XXI wieku ?
>>
>> Co jest złego w miernikach, co się wychylają?
>
> 40 letnia mechanika, co niekoniecznie musi trzymać klasę po 20 latach
> bezczynności.
Myslisz, że już wystarzone dalej się zestarzało? Może i tak, duży problem
"wyskalować"? Skoro i tak pewnie boczniki, posobniki, dzielniki, pozmieniać
proporcje i jadziem. Kolega, który mi dawno temu naprawiał stare LAVO-2
powiedział, że coś się reguluje mostkiem magnetycznym na ustroju, żeby
trzymało parametry.
Posprawdzać ustroje, ktry odchylony, ktry mieści się w zakresie i zostawić,
co się da. Zaletą miernika wskazówkowego, czy to mechanicznego, czy nawet
takiego na LCD udającego wychyłowy, jest to, ze wystarczy rzut oka, aby się
zorientować, czy wartość mierzona nie rozjechała się zbytnio, nawet jak
technik jest bez okularów, bo np. zgubił w sraczu, to nadal widzi kąt, pod
jakim jest wychylona wskazówka, w raie wątpliwości podejdzie bliżej i się
przypatrzy. Na cyfry trzeba popatrzeć i je zinterpretować i w razie
zgubienia okularów ma się kłopot, tu nie ma kąta, który można na szybko
zinterpretować. Po prostu każdy rodzaj wskazania ma swoje "zady i walety".
Ja, na centrali, wolałem mieć miernik wskazówkowy, dzięki ruchom wskazówki
szybciej zgadywałem co się z linią dzieje.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
40. Data: 2013-11-12 19:12:21
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-11-12 19:08, ACMM-033 pisze:
>> 40 letnia mechanika, co niekoniecznie musi trzymać klasę po 20 latach
>> bezczynności.
>
> Myslisz, że już wystarzone dalej się zestarzało? Może i tak, duży
> problem "wyskalować"?
Problem znaleźć kogoś kto potrafi to zrobić.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem