Na dpreview było o nowym pentaksie k-x, do tego jakieś zdjęcie z
śmiesznymi kolorkami i dopisek że wersji jest więcej. Tego się jednak nie
spodziwałem:

http://www.pentax.jp/japan/imaging/digital/slr/k-x/i
mage/fea5_img03b.jpg

A jeszcze kilka dni temu koleżanka mi marudziła, że ona chciałaby np
różową lustrzankę. A tu proszę, może sobie w odcieniach wybierać do woli ;)

Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji jest
delikatnie mówiąc kiczowata.

d.

do góry

dominik <ni.
>
> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji jest
> delikatnie mówiąc kiczowata.

> d.
A co ... samochody maja tylko ten przywilej!?
StaM

do góry

> http://www.pentax.jp/japan/imaging/digital/slr/k-x/i
mage/fea5_img03b.jpg
>
> A jeszcze kilka dni temu koleżanka mi marudziła, że ona chciałaby np
> różową lustrzankę. A tu proszę, może sobie w odcieniach wybierać do woli
> ;)
>
> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji jest
> delikatnie mówiąc kiczowata.

Mnie się podoba.
Może Japończycy traktują aparat jako fajny gadżet, a nie poważne
narzędzie do pracy. Jakoś nikomu nie przeszkadza różna forma i kolor
np. odtwarzaczy MP3.
Jedyna wada tego rozwiązania polega na niemożności dodpasowania
kolorstycznie
obiektywu innego niż kitowy. Z tego też względu brałbym czarny,
ciemnoszary... (w każdym razie jakiś ciemny kolor).
Š

do góry

m0w pisze:
>> http://www.pentax.jp/japan/imaging/digital/slr/k-x/i
mage/fea5_img03b.jpg
>>
>> A jeszcze kilka dni temu koleżanka mi marudziła, że ona chciałaby np
>> różową lustrzankę. A tu proszę, może sobie w odcieniach wybierać do
>> woli ;)
>>
>> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji
>> jest delikatnie mówiąc kiczowata.
>
> Mnie się podoba.
> Może Japończycy traktują aparat jako fajny gadżet, a nie poważne
> narzędzie do pracy. Jakoś nikomu nie przeszkadza różna forma i kolor
> np. odtwarzaczy MP3.
> Jedyna wada tego rozwiązania polega na niemożności dodpasowania
> kolorstycznie
> obiektywu innego niż kitowy. Z tego też względu brałbym czarny,
> ciemnoszary... (w każdym razie jakiś ciemny kolor).

Większość osób kupujących takie kolorowe nie kupi nic innego poza kitem.
Swoją drogą podobają mi się kolorystycznie 16,18,93.

wer

do góry

On 2009-09-20 21:01:46 +0200, dominik <n...@d...kei.pl> said:

> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji
> jest delikatnie mówiąc kiczowata.

Wstrzymałbym się z definitywnymi ocenami, bo to katalog robiony w
Szopie i na żywo wiele połączeń może wyglądać znacznie lepiej lub
gorzej niż na fotce. No i zdaje się to tylko na rynek japoński, reszta
musi się na razie zadowolić 3 czy 4 wersjami standardowymi.



--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

b...@n...pl pisze:

> Większość osób kupujących takie kolorowe nie kupi nic innego poza kitem.
> Swoją drogą podobają mi się kolorystycznie 16,18,93.

96/99

do góry

Dnia Sun, 20 Sep 2009 21:01:46 +0200, dominik napisał(a):

> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji jest
> delikatnie mówiąc kiczowata.

Na rynek japoński to raczej kiczowata nie jest. A ciemnozielony (taki
trochę zgniłozielony) i ciemnobrązowy są super...

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Henry(k) napisał(a):
> Dnia Sun, 20 Sep 2009 21:01:46 +0200, dominik napisał(a):
>
>> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji jest
>> delikatnie mówiąc kiczowata.
>
> Na rynek japoński to raczej kiczowata nie jest.

Zdecydowanie! :-)
Najpopularniejszy może być np taki różowy.

> A ciemnozielony (taki
> trochę zgniłozielony) i ciemnobrązowy są super...

Piszą gdzieś jaki ma być model dystrybucji tak szerokiej gamy
kolorystycznej? Jakieś skórki samodzielnie wymieniane, czy jednak
fabrycznie?

--
Mirek

do góry

John Smith napisał:
>> A ciemnozielony (taki
>> trochę zgniłozielony) i ciemnobrązowy są super...
>
> Piszą gdzieś jaki ma być model dystrybucji tak szerokiej gamy
> kolorystycznej? Jakieś skórki samodzielnie wymieniane, czy jednak
> fabrycznie?
>
Pewnie jak zbiorą odpowiednią ilość zamówień to fabrycznie. W końcu to
tylko dodanie garstki barwnika do formy.

m.
--
Matrix 1: There is no spoon
Matrix 2: There is no lipstick
Matrix 3: There is no point (Dorota Guttfeld)

do góry

dominik pisze:
(...)
> Ale... czy pentaks trochę nie przesadził? Większość z tych propozycji
> jest delikatnie mówiąc kiczowata.

To jest teraz taki trend, gadżetowatość sprzętu.
Skoro komórki tak robią, trzeba do nich dołączyć
także aparaty. A że pentax ma w ofercie kilka
naleśników, ten model zmieścić się może nawet do
damskiej torebki. A poza tym taki trendowaty
aparat zwraca mniej uwagi, niż to się dzieje
w przypadku fotografowania żałobnym czarnym
sprzętem. Który na dodatek jest większy.

Jan

do góry