eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKierowcy to kupa durniów.Re: Kierowcy to kupa durniów.
  • Data: 2017-01-30 10:15:27
    Temat: Re: Kierowcy to kupa durniów.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 29 Jan 2017 23:52:49 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

    > Hello Tomasz,
    >
    > Sunday, January 29, 2017, 3:55:45 PM, you wrote:
    >
    >>>>> A tutaj akurat nie odstęp zawinił, tylko mgła.
    >>>>> Możesz sobie jechać kilometr za poprzednikiem, jeśli on się rozwali, to
    >>>>> i tak, w mgle jak mleko, w niego wjedziesz.
    >>>> No jest jeszcze taka opcja żeby jechać z prędkością umożliwiającą
    >>>> zatrzymanie się w zasięgu wzroku ;)
    >>> I to właśnie tak powstają karambole.
    >> Ale że jak?
    >> Jeździsz autostradą z prędkością przy której jak się okaże że przed Tobą
    >> stoi sobie zwykły korek, to nie wyhamujesz?
    >
    > Odpowiem pytaniem: z jaką prędkością pojedziesz we mgle z widocznością
    > pojedynczych metrów? Jeśli pojedziesz 30 km/h to zaraz w bagażniku
    > masz TIRa, który ze swojej wysokości ma wrażenie, że widzi na 20
    > metrów. Gorzej, jeśli ten TIR wprasuje Cię w TIRa, który wyrośnie Ci
    > przed nosem :(

    Wiele razy jechałem w gęstej mgle, w mojej okolicy w takich warunkach
    jeżdżę pewnie kilka razy do roku i to we mgle częściej niż zwykle czeka
    stojący zwykły korek, bo stłuczka albo coś.

    Gdybym jeździł w takich warunkach jakkolwiek szybciej niż to z czego jestem
    w stanie wyhamować, to za każdym razem bym się dołożył tam ze swoim dzwonem
    jadącemu z przodu.

    Gdyby tirowcy jeździli szybciej, to za każdym razem byłby to karambol.

    Na szczęście większość kierowców jeździ tak, że da się wyhamować.

    I owszem - są pewnym problemem i zagrożeniem ci kierowcy którzy potrafią we
    mgle zamiast możliwych 50km/h jechać 10km/h, albo porzucić samochód na
    drodze (bez świateł) i uciec "bo mgła".
    Tym bardziej trzeba jechać z założeniem ża tacy artyści, zwłaszcza we mgle,
    zdarzają się dość często.

    Co do bycia najechanym przez inny samochód, to dużo lepiej nawet zostać
    najechanym przy niedużej przewadze prędkości, niż najpierw zatrzymać się
    nagle do zera na kimś innym, a potem zostać poprawionym przez tego z tyłu
    któremu w tej sytuacji będzie dużo trudniej wyhamować do zera niż
    zredukować tylko różnicę prędkości.





    > Jazda we mgle w dzień jest tym, czego boję się najbardziej, bo nie ma
    > dobrej metody. W nocy jest ŁATWIEJ, bo coś widać - paradoksalnie.

    W nocy jest o tyle łatwiej że widać własne światła.
    W dzień trzeba się skupić na szukaniu punktów odniesienia - na autostradzie
    np. widać gdzie znika widoczność barier, można szukać linii na drodze,
    cokolwiek.
    Jak kierowca wbije wzrok w szarość mgły, to istotnie może przegapić moment
    gdy ze 100m widoczności zrobiło się 20m i jechać po prostu nie wiedząc jaka
    jest widoczność.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: