-
21. Data: 2010-12-15 16:52:35
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-12-15 16:47, Adam Adamaszek pisze:
> Moglbys ten swoj sposob wyjawic? W szczegolnosci napisz, w jaki sposob
> mialby on spowodowac uniewaznienie gwarancji.
>
> pozdro
> Adam
nakładam specyfik który po wyschnięciu tworzy elastyczną i zwartą
powierzchnię, w podłużnice i inne profile wtaczam rozgrzany fluidol pod
ciśnieniem. To wymaga demontażu wielu elementów, poza tym na samo słowo
"zrobić coś samodzielnie" większość reaguje zdaniem 'ale wie pan straci
pan gwarancje"
--
krzysiek82
-
22. Data: 2010-12-15 16:53:25
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-12-15 16:51, Filip KK pisze:
> Zapomnij o śmieciu!!!
tzn masz na myśli tego peugeota? Co z nim nie tak?
--
krzysiek82
-
23. Data: 2010-12-15 17:09:38
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: Konrad L <p...@o...pl>
hehe to samo ma w 406. Myty ze 3 razy w roku, w jednym miejscu
obdardarte do blachy i juz 3 zimy NIC, zaśniedziało tylko. Zreszta to
samo pod tablica rejestracyjna, ramka latala i obtlukla lakier. Jest
gola blacha i nic sie nie dzieje.
-
24. Data: 2010-12-15 17:35:31
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: "glang" <g...@o...pl>
>> zawsze coś może paść, jak do tej pory nic drogiego nigdy mi nie padło
>> wiec dlaczego teraz miałoby być inaczej. Samochód będzie używany z głową
>> bez szaleństw i będzie serwisowany we własnym zakresie oleje co 10tyś a
>> nie tak jak czasami piszą co 20-30tyś km.
>> Poza tym to co zapłacę za przeglądy pewnie wyniesie więcej niż nawet
>> droższe naprawy. Dla mnie gwarancja nie ma sensu i nie chce za nią
>> płacić.
> Aaaaa - to Ty chcesz się pozbyć całej gwarancji, a nie tylko na
> nadwozie? Tak daleko to bym się chyba nie zapędzał, biorąc pod uwagę np.
> współczesne wypełnienie tandetną, ale i drogą elektroniką. No ale co kto
> lubi :-)
no właśnie no właśnie
weź tylko przykład z ostatnich lat. mikropęknięcie w głowicach silników 2.0
TDI VW
koszt naprawy ponad 10 tys., głowice dostępne tylko w ASO
do tego np padajace sprzęgła
nie mówię już o akcjach serwisowych na które co chwilę jakiś koncert wzywa
swoich klientów
mi ostatnio wymienili w DODGE katalizator /potem okazało się że
niepotrzebnie bo dzwonił łacznik elastyczny/. cena katalizatora do tego auta
TYLKO 16 tys PLN!!! dostępny oczywiscie tylko w ASO lub na allegro z
rozbitków popowodziowych itp :)
chyba nigdy nie miałeś nowego auta. samochody produkowane w ostatnich latach
nie mają nic wspólnego z tymi sprzed chociażby 10 lat i tak na prawdę nie
znam przypadku żeby komuś cokolwiek się nie działo w nowym samochodzie.
patrząc na to co chcesz zrobić nie widzę podstawy nieuznania gwarancji przez
producenta na np usterkę silnika. w każdym sądzie to wygrasz
pzdr
GL
-
25. Data: 2010-12-15 17:42:04
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ieaob5$7sd$4@news.net.icm.edu.pl...
> Ponad to 7 lat gwarancji producenty o czymś świadczy.
Tia świadczy. O tym jaką siłą napędową jest ludzka naiwność i wiara w
marketingowy bełkot. W PL jakoś dziwnie jest tak, że wszystko jest pięknie
do pierwszej naprawdę poważnej usterki i nagle wszystko się kończy. Gwra nie
obejmuje żadnch drzwi ani klap (citroen), to że fotel kierowcy napie.....ala
po 15 cm w każdą stronę jest normalne (poprzedni partner) i cała masa innych
krzywych akcji a do tego jebitnie drogie przeglądy OBOWIĄZKOWE. Szczerze,
gdyby samochody bez gwarancji było DUŻO tańsze niż fabrycznie to można się
na tematem porządnie zastanowić zwłaszcza jeżeli się samemu jest w stanie
coś zrobić.
Swoją drogą to jest bardzo ciekawa sprawa. Kiedyś był wątek o gwarancji na
grupie rowerowej i człowiek pisał, że proponowano mu fabrycznie nowy
motocykl, bez gwarancji za 50% ceny. Za 50% ceny samochodu można by brać :)
--
pozdrawiam
kml
-
26. Data: 2010-12-15 18:05:03
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
krzysiek82 napisał(a):
> jutro czy da się coś
> urwać w przypadku gdy zrzeknę się gwarancji.
IMHO nic nie urwiesz. Przecież oni mają kasę z gwarancji (z
przeglądów). Ile jest? 7 lat gwarancji?
Jeszcze dopłacisz :)
--
Krzysiek
-
27. Data: 2010-12-15 18:41:19
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <g...@m...pl> napisał w wiadomości
news:4d08db7e$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
> zawsze coś może paść, jak do tej pory nic drogiego nigdy mi nie padło wiec
> dlaczego teraz miałoby być inaczej. Samochód będzie używany z głową bez
> szaleństw i będzie serwisowany we własnym zakresie oleje co 10tyś a nie
> tak jak czasami piszą co 20-30tyś km.
>
> Poza tym to co zapłacę za przeglądy pewnie wyniesie więcej niż nawet
> droższe naprawy. Dla mnie gwarancja nie ma sensu i nie chce za nią płacić.
Ja mam nowego lancera, z salonu. Koszt przeglądów (dwóch, w trzyletnim
okresie gwarancji) poniżej 1,5 tys zł.
Niezawodna japonska konstrukcja dwa razy odwiedzała ASO z powodu awarii, w
tym raz na lawecie. Pierwszy raz padła w pierwszym dniu (w dniu zakupu).
Nie rezygnowałbym z gwarancji.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
-
28. Data: 2010-12-15 18:56:53
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: mister <b...@e...com>
W dniu 2010-12-15 15:50, krzysiek82 pisze:
> swoją świeżość. W salonie barany pierwszy raz się spotkali z kimś kto
> nie chce gwarancji, mają się ze mną kontaktować jutro czy da się coś
> urwać w przypadku gdy zrzeknę się gwarancji.
baranem jestes ty, bo liczysz na jakakolwiek znizke z tego tytulu.
1) dealer na kazdej naprawie gwarancyjnej ktora w ich serwisie
przeprowadzasz zarabia, wiec dlaczego mialby sobie odbierac chleb od
ust? -> od nich znizki nie dostaniesz
2) dystrybutor/przedstawicielstwo w polsce bedzie mialo w dupie twoj
pojedynczy przypadek, wiec na znizke u nich tez nie licz
ogolnie, to po twoim podejsciu widac, ze nigdy nie miales doczynienia z
nowymi, fabrycznie nowymi samochodami. tam oprocz blach (o ktorej jestes
najbardziej zatroskany), mechaniki (o ktora bedziesz dbal bardziej, niz
zalecana producent - tak deklarujesz) jest rowniez kupa elektroniki.
traf, na egzemplarz z jakas wada w tej elektronice a jedyna opcja
naprawy bedzie wymiana calego modulu za pare tysiecy zlotych. albo po
prostu stan w szczerym polu, a jedna reakcja samochodu na twoje proby
uruchomienia bedzie wyswietlenie check engine na wyswietlaczu.
dla mnie pomysl abstrakcyjny, nie przemyslany i nie przekalkulowany.
ale powodzenia zycze.
-
29. Data: 2010-12-15 19:04:16
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "mister" <b...@e...com> napisał w wiadomości
news:ieavh1$gbg$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-12-15 15:50, krzysiek82 pisze:
>> swoją świeżość. W salonie barany pierwszy raz się spotkali z kimś kto
>> nie chce gwarancji, mają się ze mną kontaktować jutro czy da się coś
>> urwać w przypadku gdy zrzeknę się gwarancji.
>
> baranem jestes ty, bo liczysz na jakakolwiek znizke z tego tytulu.
Liczy dobrze, tyle że w Polska raczej ten numer nie przejdzie. Gdybym był
importerem to z radością sprzedałbym taki samochód taniej niż cennik a i tak
wyszedłbym na swoje.
--
pozdrawiam
kml
-
30. Data: 2010-12-15 19:36:05
Temat: Re: Kia ceed pare pytań
Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>
On 15 Gru, 16:52, krzysiek82 <g...@m...pl> wrote:
> W dniu 2010-12-15 16:47, Adam Adamaszek pisze:
>
> > Moglbys ten swoj sposob wyjawic? W szczegolnosci napisz, w jaki sposob
> > mialby on spowodowac uniewaznienie gwarancji.
>
> > pozdro
> > Adam
>
> nakładam specyfik który po wyschnięciu tworzy elastyczną i zwartą
> powierzchnię, w podłużnice i inne profile wtaczam rozgrzany fluidol pod
> ciśnieniem. To wymaga demontażu wielu elementów, poza tym na samo słowo
Eeee a brzmialo to conajmniej, jakbys chcial cale nadwozie oksydowac
na goraco... ;)
Robilbym to i sie nie przejmowal - skoro sam zabezpieczysz, to Ci
gwarancja _na nadwozie_ raczej bedzie niepotrzebna.
A na auto nie powinienes stracic, bo niby dlaczego?
pozdr
AA