-
21. Data: 2011-05-18 10:21:13
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2011-05-17 22:51, Jackare pisze:
> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
> mieście i palenie gum
Może fbody z t-topami, z ostatnich lat produkcji (01-02)?
pozdrawiam
mario
-
22. Data: 2011-05-18 10:23:43
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
>
>>Z zamkniętym dachem w zasadzie jak normalne auto, a z otwartym normalnie
>>jak
>>kabriolet. Dodam, że jeżdzi cały rok, bo to jego jedyne auto, z tym, że
>>po
>>prostu niewiele jeździ.
>
> ten dach po zdjęciu mieści się gdzieś w aucie czy trzeba w garażu
> zostawić?
> --
W tym akurat konkretnym mx5 i w innych z hardtopem jakie widziałem był
składany i chował się z tyłu podobnie jak w kabrioletach z miękkim dachem.
Chociaż może są auta, w których jest zdejmowany/zakładany ręcznie.
-
23. Data: 2011-05-18 10:23:46
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Mariusz Chwalba <m...@c...net>
On 18.05.2011 10:14, Jarek Andrzejewski wrote:
>> Z zamkniętym dachem w zasadzie jak normalne auto, a z otwartym normalnie jak
>> kabriolet. Dodam, że jeżdzi cały rok, bo to jego jedyne auto, z tym, że po
>> prostu niewiele jeździ.
>
> ten dach po zdjęciu mieści się gdzieś w aucie czy trzeba w garażu
> zostawić?
Zależy od samochodu; http://www.youtube.com/watch?v=Gdf74OQTzjM
pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba
-
24. Data: 2011-05-18 11:27:15
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "Przemek V" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:94e55b04-257c-40d4-b823-2edbc231a1ee@14g2000yqo
.googlegroups.com...
On May 17, 10:51 pm, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
> mieście i palenie gum
> co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że
> bardziej
> "roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej blaszance nie ma
> miarodajnych odczuć.
> tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
> spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
> wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
> Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
> eksploatacji od auta ze stałą budą?
> P.S.
> To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka z
> założeniem
> że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.
Przejedź się Mazdą MX-5. Kupisz pełnooletnią za jakieś 12 tys zł a jak
stwierdzisz, że to cię nie kręci to sprzedasz za 10 tys zł. następną
wiosną. Tanie, niezniszczalne a radocha z jazdy czasami jest większa
niż w Ferrari. Ja swoją mam od 11 lat i dalej daje banana. Z peemesu
chyba ze 3 osoby już zaraziłem. Wejdź na forum MX-5 i sobie poczytaj
jak większość userów jest zakręcona. W miejscu mieszkasz idealnym do
takiego auta - w sobotę albo niedzielę raniutko zrzucasz dach, godzina
jazdy i jesteś w górach - Szczyrk, Salmopol, Wisła, wiatr we włosach,
zapachy, dźwięki. Odkryjesz zupełnie inne oblicze motoryzacji i nie
chodzi wcale o grzanie jak dziki chociaż tutaj też daje radę.
Za 40 lat wolisz wnukom opowiadać jak prawie kupiłeś kabrio czy z
babcią pokazywać im taki album:
http://picasaweb.google.com/przemv/Miata#
Od strony praktycznej - dobrze mieć garaż albo przynajmniej parking
strzeżony na noc i jednak nie parkować w jakichś totalnie kryminalnych
miejscach. Na zimę można ale nie trzeba założyć hardtop i masz
normalne dwuosobowe RWD. Ja gdy kupiłem swoją w styczniu 2000 to przez
rok jeździłem nią na codzień, w tym tak do -5 stopni ze zdjętym
dachem.
bardzo ładny samochodzik - piekny wręcz, jednakże w moim przypadku wyklucza
go jego dwuosobowość. Muszę zakładać że w przejażdżkach uczestniczymy
wszyscy, czyli: żona, synek, moja skromna osoba i nasza psina.
Podobają mi się proste bryły kabrioletów, np:
audi: http://allegro.pl/audi-cabriolet-cabrio-kabriolet-i1
605034578.html,
http://allegro.pl/audi-cabrio-kabrio-kabriolet-80-b4
-i1616126760.html
stratus: http://otomoto.pl/chrysler-stratus-piekny-kabriolet-
C18651711.html
BMW: http://otomoto.pl/bmw-318-kabriolet-zarejestrowana-4
8-C18892111.html
i inne w tego typu stylistyce.
--
Jackare
-
25. Data: 2011-05-18 11:37:14
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: "bratPit[pr]" <k...@o...pl>
> A jakieś spostrzezenia co do tras ?
tu niespecjalnie pomogę, ponoć w 645i kiedy zamknie się dach jest bardzo
dobrze wyciszone jak na cabrio i spokojnie można jechać 200 km/h w trasie
(no ale i ceny tych aut powalają),
sam nie jechałem więc się nie wypowiem,
brat
-
26. Data: 2011-05-18 11:44:02
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "Mario" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iqvvg2$tko$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-17 22:51, Jackare pisze:
>> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
>> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
>> mieście i palenie gum
>
> Może fbody z t-topami, z ostatnich lat produkcji (01-02)?
>
> pozdrawiam
> mario
to raczej była połowa lub końcówka 90-tych lat. Kumpel miał autokomis,
trafiła się korwetka kabrio więc kilka dni lansowaliśmy się po mieście.
Szczerze mówiąc niewiele pamiętam poza tym że to był bordowy metallic,
automat i mocy miał tyle, że palił gumy przy każdym przycisnięciu pdału
gazu....
--
Jackare
-
27. Data: 2011-05-18 13:21:43
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Przemek V <p...@g...com>
On May 18, 11:27 am, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
> bardzo ładny samochodzik - piekny wręcz, jednakże w moim przypadku wyklucza
> go jego dwuosobowość. Muszę zakładać że w przejażdżkach uczestniczymy
> wszyscy, czyli: żona, synek, moja skromna osoba i nasza psina.
> Podobają mi się proste bryły kabrioletów, np:
> audi:http://allegro.pl/audi-cabriolet-cabrio-kabriol
et-i1605034578.html,http://allegro.pl/audi-cabrio-ka
brio-kabriolet-80-b4-i1616126760.html
>
> stratus:http://otomoto.pl/chrysler-stratus-piekny-ka
briolet-C18651711.html
>
> BMW:http://otomoto.pl/bmw-318-kabriolet-zarejestrowa
na-48-C18892111.html
>
> i inne w tego typu stylistyce.
Niestety 4 osobowe kabrio mają to do siebie, że pasażerowie tylnych
foteli są mocno targani wiatrem już przy dosyć niskich prędkościach. W
2 osobowych albo 4 osobowych kabrio, gdy jadą nimi 2 osoby, da się
zamontować windszota za plecami pierwszego rzędu foteli i wtedy można
spokojnie do 100 km/h jeździć bez wielkiego czochrania. Musiałbyś
sprawdzić czy synowi to nie przeszkadza (psom na ogół odpowiada :) ),
no i być może tutaj różne auta się różnie zachowują. Nie kojarzę też
patentu żeby windszot był za drugim rzędem foteli ale może ktoś coś
takiego robi.
Jakieś 15 lat temu wynająłęm na 4 dni Stratusa cabrio w Stanach i
zjeździłem Nową Anglię. Fajna zabawa ale to był pierwszy raz kiedy
miałem do czynienia z kabrio więc najarany byłem strasznie na cały
klimat do tego stopnia, że po tej przejażdżce wiedziałem już, że chcę
coś bez dachu.
-
28. Data: 2011-05-18 13:26:24
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 18 May 2011 04:21:43 -0700 (PDT)) ktos podajacy sie za Przemek V
wyklawiaturowal co nastepuje:
[...]
Pozwole sobie wtracic jeszcze swoje pytanie do Ciebie Przemku :)
Czy jesli ktos ma hardtop w MX5 to nie ma wtedy zwyklego miekkiego dachu?
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02
-
29. Data: 2011-05-18 13:28:40
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2011-05-18 11:44, Jackare pisze:
> Użytkownik "Mario" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:iqvvg2$tko$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-05-17 22:51, Jackare pisze:
>>> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
>>> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
>>> mieście i palenie gum
>>
>> Może fbody z t-topami, z ostatnich lat produkcji (01-02)?
>>
>> pozdrawiam
>> mario
>
> to raczej była połowa lub końcówka 90-tych lat. Kumpel miał autokomis,
> trafiła się korwetka kabrio więc kilka dni lansowaliśmy się po mieście.
> Szczerze mówiąc niewiele pamiętam poza tym że to był bordowy metallic,
> automat i mocy miał tyle, że palił gumy przy każdym przycisnięciu pdału
> gazu....
Tak, może nie wyraziłem się jasno - może kup fbody..? Będziesz miał
zalety kabrio bez obaw że ktoś potnie dach i nasika do środka. ;-)
pozdrawiam
mario
-
30. Data: 2011-05-18 13:34:34
Temat: Re: Kabriolet w ogóle
Od: Przemek V <p...@g...com>
On May 18, 1:21 pm, Przemek V <p...@g...com> wrote:
> On May 18, 11:27 am, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
>
> > bardzo ładny samochodzik - piekny wręcz, jednakże w moim przypadku wyklucza
> > go jego dwuosobowość. Muszę zakładać że w przejażdżkach uczestniczymy
> > wszyscy, czyli: żona, synek, moja skromna osoba i nasza psina.
> > Podobają mi się proste bryły kabrioletów, np:
> > audi:http://allegro.pl/audi-cabriolet-cabrio-kabriol
et-i1605034578.html,ht...
>
> > stratus:http://otomoto.pl/chrysler-stratus-piekny-ka
briolet-C18651711.html
>
> > BMW:http://otomoto.pl/bmw-318-kabriolet-zarejestrowa
na-48-C18892111.html
>
> > i inne w tego typu stylistyce.
>
> Niestety 4 osobowe kabrio mają to do siebie, że pasażerowie tylnych
> foteli są mocno targani wiatrem już przy dosyć niskich prędkościach. W
> 2 osobowych albo 4 osobowych kabrio, gdy jadą nimi 2 osoby, da się
> zamontować windszota za plecami pierwszego rzędu foteli i wtedy można
> spokojnie do 100 km/h jeździć bez wielkiego czochrania. Musiałbyś
> sprawdzić czy synowi to nie przeszkadza (psom na ogół odpowiada :) ),
> no i być może tutaj różne auta się różnie zachowują. Nie kojarzę też
> patentu żeby windszot był za drugim rzędem foteli ale może ktoś coś
> takiego robi.
>
> Jakieś 15 lat temu wynająłęm na 4 dni Stratusa cabrio w Stanach i
> zjeździłem Nową Anglię. Fajna zabawa ale to był pierwszy raz kiedy
> miałem do czynienia z kabrio więc najarany byłem strasznie na cały
> klimat do tego stopnia, że po tej przejażdżce wiedziałem już, że chcę
> coś bez dachu.
Dorzucę tylko, że jeśli prawdą jest to co piszą w tym ogłoszeniu ze
Stratusem o bezwypadkowości to wygląda na ciekawe auto. Jeśli to jest
oryginalny dach i fotele to żeby być w takim stanie po 10+ latach auto
musiało być zadbane, garażowane i używane jako drugi albo trzeci
samochód. Do Twoich celów typu przejażdżki z całą familią i tak więcej
mocy nie potrzebujesz a samo auto nie jest demonem skręcania więc te 2
litry zupełnie wystarczają. W BMW i Audi będzie z tyłu dużo ciaśniej
no i trochę powiewa dresowagenami a taki Chrysler jest czymś trochę
nietuzinkowym jak na Polskę.