eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKabriolet w ogóle
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 1. Data: 2011-05-17 22:51:51
    Temat: Kabriolet w ogóle
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
    parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
    mieście i palenie gum
    co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że bardziej
    "roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej blaszance nie ma
    miarodajnych odczuć.
    tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
    spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
    wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
    Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
    eksploatacji od auta ze stałą budą?
    P.S.
    To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka z założeniem
    że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.


  • 2. Data: 2011-05-17 22:59:07
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Jackare

    > Czy kabrio ma jakieś
    > istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w eksploatacji od auta
    > ze stałą budą?

    Będą Ci pluć do środka i wrzucać śmieci, a jak zostawisz z zamkniętym
    dachem to Ci go potną, a do środka naszczają.

    Niestety nie jest to do końca żart...

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 3. Data: 2011-05-17 23:05:28
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "bratPit" <k...@o...pl>


    > chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
    > parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
    > mieście i palenie gum

    cóż, zależy gdzie będziesz tym jeździł, znajoma mi właścicielka ex cabrio
    była na tyle szczera że powiedziała, iż cabrio jest fajne do powolnego
    wyjazdu poza miasto, w mieście huczy, śmierdzi (od ciężarówek, autobusów,
    itp) kurzy się makabrycznie więc jej zdaniem przydatność w PL warunkach jest
    znikoma, teraz jeździ Z4-ką z dachem,
    podobne odczucia musiał mieć mój poprzedni szef - miał 645i cabrio, a teraz
    jeździ M6-ką z dachem,

    brat


  • 4. Data: 2011-05-17 23:07:48
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2011-05-17 22:51, Jackare pisze:
    > chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
    > parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
    > mieście i palenie gum
    > co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że
    > bardziej "roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej
    > blaszance nie ma miarodajnych odczuć.
    > tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
    > spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
    > wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
    > Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
    > eksploatacji od auta ze stałą budą?
    > P.S.
    > To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka z
    > założeniem że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.

    Mi się po cichu marzy to co mam w wersji cc. Albo Meganka II w takowej.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 5. Data: 2011-05-17 23:16:06
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "bratPit" <k...@o...pl>


    >> chyba chce kabrioleta.

    > Mi się po cichu marzy to co mam w wersji cc.

    hmm.. ja wiem, że de gustibus...
    ale o ile 307-ki są ładnymi autami to tył wersji CC jest jakąś zemstą
    projektantów chyba?

    brat


  • 6. Data: 2011-05-17 23:25:56
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:iqunuo$fv4$1@inews.gazeta.pl...

    > cóż, zależy gdzie będziesz tym jeździł,
    Przede wszystkim wokół komina - po mieście, a to samo centrum aglomeracji
    górnośląskiej...


    znajoma mi właścicielka ex cabrio
    > była na tyle szczera że powiedziała, iż cabrio jest fajne do powolnego
    > wyjazdu poza miasto, w mieście huczy, śmierdzi (od ciężarówek, autobusów,
    > itp) kurzy się makabrycznie więc jej zdaniem przydatność w PL warunkach
    > jest znikoma,

    O takie właśnie spostrzeżenia mi chodzi - dzięki wielkie. Syfu u mnie w
    mieście sporo i kolejny obiekt wymagający ciągłego utrzymywania czystości
    mnie nie rajcuje....
    A jakieś spostrzezenia co do tras ?



  • 7. Data: 2011-05-17 23:26:29
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 17 May 2011 23:16:06 +0200, bratPit napisał(a):

    > hmm.. ja wiem, że de gustibus...
    > ale o ile 307-ki są ładnymi autami to tył wersji CC jest jakąś zemstą
    > projektantów chyba?

    w sumie.. widziałeś jakiś ładny samochód w wersji cc?
    Kształt dachu jest taki sam wszędzie (w końcu to jedna firma robi),
    bagażnik musi wystawać, żeby się schowało, przód zostaje ze zwykłej wersji,
    bo koszta...
    307 i tak nieźle wygląda

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
    Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.


  • 8. Data: 2011-05-17 23:34:18
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
    wiadomości news:

    > Mi się po cichu marzy to co mam w wersji cc.

    Próbowałem kiedyś na Lanzarote wypożyczonego 207 cc.
    I stwierdziłem że to badziew nie z tej ziemi - w środku ciaśniejszy niż
    zwykła 207, z otwartym dachem jechać gdzieś poza miasto nie idzie, bo raz że
    hałas, dwa że zimno (albo gorąco jak słońce wyjdzie).
    Z kolei po mieście to trzeba by na każdym postoju zamykać dach, a potem
    otwierać - sztuka dla sztuki.

    Czyli takie cuś to zwykły szpan, do niczego innego to się nie nadaje.


  • 9. Data: 2011-05-18 07:31:16
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: Przemek V <p...@g...com>

    On May 17, 10:51 pm, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
    > chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
    > parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
    > mieście i palenie gum
    > co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że bardziej
    > "roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej blaszance nie ma
    > miarodajnych odczuć.
    > tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
    > spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
    > wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
    > Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
    > eksploatacji od auta ze stałą budą?
    > P.S.
    > To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka z założeniem
    > że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.

    Przejedź się Mazdą MX-5. Kupisz pełnooletnią za jakieś 12 tys zł a jak
    stwierdzisz, że to cię nie kręci to sprzedasz za 10 tys zł. następną
    wiosną. Tanie, niezniszczalne a radocha z jazdy czasami jest większa
    niż w Ferrari. Ja swoją mam od 11 lat i dalej daje banana. Z peemesu
    chyba ze 3 osoby już zaraziłem. Wejdź na forum MX-5 i sobie poczytaj
    jak większość userów jest zakręcona. W miejscu mieszkasz idealnym do
    takiego auta - w sobotę albo niedzielę raniutko zrzucasz dach, godzina
    jazdy i jesteś w górach - Szczyrk, Salmopol, Wisła, wiatr we włosach,
    zapachy, dźwięki. Odkryjesz zupełnie inne oblicze motoryzacji i nie
    chodzi wcale o grzanie jak dziki chociaż tutaj też daje radę.

    Za 40 lat wolisz wnukom opowiadać jak prawie kupiłeś kabrio czy z
    babcią pokazywać im taki album:
    http://picasaweb.google.com/przemv/Miata#

    Od strony praktycznej - dobrze mieć garaż albo przynajmniej parking
    strzeżony na noc i jednak nie parkować w jakichś totalnie kryminalnych
    miejscach. Na zimę można ale nie trzeba założyć hardtop i masz
    normalne dwuosobowe RWD. Ja gdy kupiłem swoją w styczniu 2000 to przez
    rok jeździłem nią na codzień, w tym tak do -5 stopni ze zdjętym
    dachem.

    Powodzenia


  • 10. Data: 2011-05-18 08:20:31
    Temat: Re: Kabriolet w ogóle
    Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>

    Użytkownik "Przemek V" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:94e55b04-257c-40d4-b823-2edbc231a1ee@14g2000yqo
    .googlegroups.com...
    On May 17, 10:51 pm, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
    Przejedź się Mazdą MX-5. Kupisz pełnooletnią za jakieś 12 tys zł a jak
    stwierdzisz, że to cię nie kręci to sprzedasz za 10 tys zł. następną
    wiosną. Tanie, niezniszczalne a radocha z jazdy czasami jest większa
    niż w Ferrari. Ja swoją mam od 11 lat i dalej daje banana.

    moje marzenie :) niestety pod pretekstem "dla żony do dojazdu po bułki" nie
    kupię bo w 3 osoby już nie pojedzie a czasem trzeba, na kolejne auto na
    parkingu na razie mnie nie stać, a jeszcze nie czas wymienić motocykl na to
    auto (choć kusząca perspektywa)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: