-
51. Data: 2009-01-19 10:20:58
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "kurdybanek" <k...@a...pl>
> Aparaty pokroju A200-350 to główny koń roboczy, zarówno A700 czy A900 to
> tylko marketing - z resztą u Nikona i Canona jest to samo tylko moze
> proporcje trochę inne.
Zresztą nie. Np. 40d/50d (odpowiednik A700?) u Canona sprzedaje się równie
dobrze co entry level.
-
52. Data: 2009-01-19 10:22:32
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: AreKc <a...@g...com>
On 19 Sty, 09:32, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> (zakończyli produkcję 200D)
Jednak to prawda, że plotka powtarzana odpowiednio często staje się
faktem.
--
AreKc
-
53. Data: 2009-01-19 10:24:28
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-01-19 09:23:24 +0100, "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl> said:
>> Jaasssne. Wsadzili w R&D oraz linie produkcyjne parę miliardów, a tera
>> to ot, tak zwiną...
>
> No wiesz - moze lepiej jest stracic kilka wlozonych milardow, zeby na
> reanimacji trupa nie stracic kilkunastu milardow?
A skąd pomysł że wogóle tracą?
>>> A szału na wyższe modele jakoś nie ma. Ciekawe czemu :>
>>
>> Przytoczysz statystyki?
>
> A jedz na pierwsza lepsza impreze (byle byla duza) i popatrz ilu
> zawodowcow cyka Canonami, Nikonami a ilu nabylo juz Alfe 900 :-)
Noo. A ilu cyka 5D (przypomnij mi od ilu lat na rynku?), starszymi
"jedynkami" itepe? A jak stare są modele Sony?
> Sony ma pewnie z 10-15% udzialow w rynku, czyli dupska nie urywa.
Biorąc pod uwagę ile lat są na rynku? Żartowniś.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
54. Data: 2009-01-19 10:27:05
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@o...eu>
> L'e-szczur pisze:
> >> Gdzie masz dane, że tracą miliardy? Tym bardziej jak są tu stosunkowo
> >> krótko.
> > Nie mam takich danych, tylko zastanawiam sie czy warto poswiecic
> > wielomiliardowe inwestycje, zeby nie zamienily sie w jeszcze wieksze
> > straty.
> > Czytaj uwazniej.
>
> A wiesz co wychodzi z błędnych założeń? dowolne głupoty.
A uwazasz, ze (zwlaszcza teraz) twierdzenie, iz firmom zalezy na ograniczaniu
strat jest blednym zalozeniem? A czytales moze jakakolwiek gazete w ciagu
osoatniego roku? ;-P
> >> Coś czegoś i jeszcze coś czegoś tam ktoś. Jak wspominałem np w PL mają
> >> drugie miejsce w sprzedaży.
> > A ze Polska to najwiekszy rynek na swiecie, to i taki wynik powinien
> > wywolac wielkie usmiechy w siedzibie firmy w Tokio ;-)
>
> A stwierdziłem, że to kluczowy rynek? Napisałem Ci tylko że są miejsca
> gdzie sony naprawdę dobrze się sprzedaje.
Swietnie. Tylko, ze nie piszemy o kondycji firmy w Polsce, wiec wyciaganie jej
(byc moze szczegolnego) przypadku jako argumentu w dyskusji o tej czesci
koncernu jest lekką naiwnoscia.
> >> Zresztą wejście w DSLR było dla nich dawno oczekiwanym krokiem. Klepią
> >> matryce, mają teraz do czego je wsadzać. Niższa cena nie jest
> >> spowodowana dopłatami, ale tym, że wszystko prawie mogą zrobić sami
> >> (czyli nie kupują ekranów, matryc, pamięci, sami zupełnie robią
> >> procesor, a nawet pamięci)
> > Swietnie. Tylko, ze mozna robic samemu i drogo. Koszty produkcji nie
> > zaleza wylacznie od dlugosci lancucha posrednikow od producenta do
> > konsumenta.
>
> Taniej niż sobie innym sprzedawać nie będą.
> Póki co jakoś nie bankrutują od wielu lat, a się rozbudowują w tym
> zakresie.
A bo wiesz - firmy notowane na gieldzie niekoniecznie musza miec swietna
sprzedaz zeby miec pieniadze. Slyszales cos o rachunkowosci kreatywnej?
Nie twierdze, ze Sony ja uprawia, ale co jakis czas dowiadujemy sie, ze
rzeczywistosc wyglada nieco inaczej niz firmy chcialyby ja nam przedstawic.
Tak wiec to rozbudowywanie nie musi oznaczac swietnej kondycji firmy.
Pozdro
L'e-szczur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
55. Data: 2009-01-19 10:27:31
Temat: Re: Jest źle (Sony)
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
kurdybanek wrote:
>> Aparaty pokroju A200-350 to główny koń roboczy, zarówno A700 czy A900 to
>> tylko marketing - z resztą u Nikona i Canona jest to samo tylko moze
>> proporcje trochę inne.
>
> Zresztą nie. Np. 40d/50d (odpowiednik A700?) u Canona sprzedaje się równie
> dobrze co entry level.
I tu jest pies pogrzebany.
Target Sony to co innego niż target Canona czy Nikona. U tych drugich mozna się
spodziewać, że totalny amator który kupił 450D po pewnym czasie zapragnie
przejść na coś lepszego, dokupi jakies szkła itd. Gość który wybrał Alfę, bo
zobaczył reklamę w MediaMarkt nigdy czegoś takiego nie zrobi. A ile osób kupiło
np. A350 albo A700 po winkliwej analizie za i przeciw? Jak ktoś nie miał
wcześniej Minolty, to raczej wybierał 50D albo D90, a nie SOny który kojarzy się
ze wszystkim, tylko nie z aparatami dla zaawansowanych.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
56. Data: 2009-01-19 10:27:37
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-01-19 09:32:26 +0100, "b...@n...pl" <b...@n...pl> said:
> Z tym, że Pentax ma dość ograniczony wybór modeli, trochę jak Ford,
> możesz wybrać dowolny model, o ile będzie to 20D (zakończyli produkcję
> 200D).
Skąd ta informacja?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
57. Data: 2009-01-19 10:29:55
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
AreKc napisał(a):
> On 19 Sty, 09:32, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
>
>> (zakończyli produkcję 200D)
>
>
> Jednak to prawda, że plotka powtarzana odpowiednio często staje się
> faktem.
>
200D był za dobry w stosunku do 20D. Trzeba było coś uciąć, a na 20D
więcej się zarabia. Tu też jest marketing, im wyższy model aparatu, tym
więcej haraczu nie związanego bezpośrednio z kosztem projektowania i
produkcji.
wer
-
58. Data: 2009-01-19 10:32:22
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
de Fresz napisał(a):
> On 2009-01-19 09:32:26 +0100, "b...@n...pl" <b...@n...pl> said:
>
>> Z tym, że Pentax ma dość ograniczony wybór modeli, trochę jak Ford,
>> możesz wybrać dowolny model, o ile będzie to 20D (zakończyli produkcję
>> 200D).
>
> Skąd ta informacja?
Z którejś z gazet branżowych. Polski dystrybutor powiedział, że jeszcze
jakiś czas w Polsce będą w sprzedaży, ale zakończono ich produkcję.
wer
-
59. Data: 2009-01-19 10:35:15
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-01-19 09:56:56 +0100, "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl> said:
> Nie wiem na ile wejscie agresywnego kompetytora na rynek mialo zwiazek
> ze zwiekszeniem tempa produkcji nowych modeli u konkurencji, ale
> jestem w stanie sobie wyobrazic sytuacje w ktorej firmy znane z
> solidnosci zaczynaja wypuszczac modele nie do konca dopracowane tylko
> dlatego, ze Sony pojechalo po bandzie i dalo amatorom do zabawy
> urzadzenie z dwukrotnie wieksza matryca niz ktokolwiek inny
Obudź się - ten proces i tak zachodzi, niezależnie czy z Sony, czy bez.
> Ja wolalbym poczekac dluzej na nowy model Canona/Nikona, ale miec
> pewnosc, ze to cos wiecej niz kosmetyczne zmiany wielkosci matrycy i
> dodanie wodotryskow typu nagrywanie filmow HD.
I naiwnie myślisz, że wtedy C czy N by wypuszczało takie zajebiste
modele, zaprojektowane aby zaspokoić prawdziwe potrzeby zaawansowanych
użytkowików??? Bosz, ile Ty masz lat, 17?
> Mysle, ze na takim wyscigu zbrojen konsument paradoksalnie moze byc
> najbardziej poszkodowanym.
Koniec końców w gospodarce globalnej i wysokokonkurencyjnej, to zawsze
na końcu konsument dostanie nietrwałego śmiecia. Ale za to taniutko.
Kiedyś firmy wprowadzą po prostu abonament na używanie ich produktów.
> Bo do trzymania sie w szachu cenowym
> wystarcza dwie duze firmy.
Chyba jednak przeliczyłem się w szacunkach Twojego wieku. 14?
> A gwarancja ich jakosci ma byc utrzymanie wysokiego udzialu w rynku.
Gwarancją jakości bywa wysoka cena. Bywa, bo wcale nie jest to
obligatoryjne. Jesteś gotów zapłacić ~3,5k zł za body entry level, ale
wysokiej jakości?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
60. Data: 2009-01-19 10:39:13
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "tompac" <t...@a...pl>
> No to Sony wymyslilo nowy segment rynku :-)
>
Sony? Wymyśliło? Nie.
To Ty wkastrowałeś rzesze fotografów zawodowych - wszystkich rzemieślników
fotografujących w studio a nie na stadionach.
Generalnie widac masz jakis uraz do Sony, chyba im za dobrze idzie skor o to
tak boli ;)