-
41. Data: 2009-01-19 09:57:59
Temat: Re: Jest źle (Nikon)
Od: d'plus <d...@t...pl>
Marcin [3M] pisze:
>
> Użytkownik "d'plus" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:gl1ddg$p36$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> hehe, podczas kryzysu podnoszą ceny produktów "nie pierwszej potrzeby".
>> za dużo lat miałem ekonomię, żeby wierzyć w takie bajury.
> A co mówili na ekonomii o niemal skokowej zmianie kursu obcej waluty o 30%?
a te ceny spadły gdy dolar był słaby?
oraz jaki tu sens w tym, że USA ma problemy, a traci właśnie polska
waluta..?
to wszystko grubymi nićmi szyte i jak mówi mi moje doświadczenie, może
to być tylko mega spekulacja.
-
42. Data: 2009-01-19 09:58:15
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gl1atj$ekh$2@node1.news.atman.pl...
> Marcin [3M] napisał(a):
>>
>> Użytkownik <b...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:gl1530$djh$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>>
>>> To będzie też konieć Nikona D700
>>
>> Matryce do D3 i D700 nie są produkowane przez Sony.
>
> Do D700 została zaprojektowana przez Nikona, ale wykonastwo to Sony.
>
D700 i D3 ma tę samą matrycę. Nie ujawniono, skąd pochodzi.
http://www.chipworks.com/blogs.aspx?id=4626&blogid=8
6
-
43. Data: 2009-01-19 10:00:08
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "tompac" <t...@a...pl>
>
> Z rozbiciem na segmenty?
> Już mówiłem że same A200 nie pozwolą im się utrzymać na rynku.
>
Aparaty pokroju A200-350 to główny koń roboczy, zarówno A700 czy A900 to
tylko marketing - z resztą u Nikona i Canona jest to samo tylko moze
proporcje trochę inne.
-
44. Data: 2009-01-19 10:06:17
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl>
On 19 Sty, 10:37, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
> L'e-szczur pisze:
>
> >> Jaasssne. Wsadzili w R&D oraz linie produkcyjne parę miliardów, a tera
> >> to ot, tak zwiną...
> > No wiesz - moze lepiej jest stracic kilka wlozonych milardow, zeby na
> > reanimacji trupa nie stracic kilkunastu milardow?
>
> Gdzie masz dane, że tracą miliardy? Tym bardziej jak są tu stosunkowo
> krótko.
Nie mam takich danych, tylko zastanawiam sie czy warto poswiecic
wielomiliardowe inwestycje, zeby nie zamienily sie w jeszcze wieksze
straty.
Czytaj uwazniej.
> >>> A szału na wyższe modele jakoś nie ma. Ciekawe czemu :>
> >> Przytoczysz statystyki?
> > A jedz na pierwsza lepsza impreze (byle byla duza) i popatrz ilu
> > zawodowcow cyka Canonami, Nikonami a ilu nabylo juz Alfe 900 :-) Sony
> > ma pewnie z 10-15% udzialow w rynku, czyli dupska nie urywa.
>
> Coś czegoś i jeszcze coś czegoś tam ktoś. Jak wspominałem np w PL mają
> drugie miejsce w sprzedaży.
A ze Polska to najwiekszy rynek na swiecie, to i taki wynik powinien
wywolac wielkie usmiechy w siedzibie firmy w Tokio ;-)
> Zresztą wejście w DSLR było dla nich dawno oczekiwanym krokiem. Klepią
> matryce, mają teraz do czego je wsadzać. Niższa cena nie jest
> spowodowana dopłatami, ale tym, że wszystko prawie mogą zrobić sami
> (czyli nie kupują ekranów, matryc, pamięci, sami zupełnie robią
> procesor, a nawet pamięci)
Swietnie. Tylko, ze mozna robic samemu i drogo. Koszty produkcji nie
zaleza wylacznie od dlugosci lancucha posrednikow od producenta do
konsumenta.
Pozdro
L'e-szczur
-
45. Data: 2009-01-19 10:07:28
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl>
On 19 Sty, 10:26, "tompac" <t...@a...pl> wrote:
> Juz widzę te nagłówki w niusach światowych
> "Eksperci i analitycy z prfc zatopili dział foto f.Sony"
> [ROTFL]
I ceny akcji Sony na gieldzie w Tokio poszyly o 10% w dol w ciagu
godziny :-)
> Czy przypadkiem podobnych scenariuszy nie wrózyliście przy wejściu A100 na
> rynek? Że pierwszy i ostatni itp.
Ja nie wrozylem, ale moze lepiej byloby, gdyby byl ostatni.
> Wystrczy zerknąć trochę wstecz by zapoznac się z celami jakie stawialo sobie
> Sony i czy je osiagnęło?
> I ilość widzianych A900 na imprezach masowych nie ma tu nic do rzeczy -
> pomijajac, ze był adresowany do bardziej kameralnych zastosowań.
Czyli mamy entry-level, semi-pro, pro do zastosowan kameralnych i pro
dla zastosowan masowych? No to Sony wymyslilo nowy segment rynku :-)
Pozdro
L'e-szczur
-
46. Data: 2009-01-19 10:08:17
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Mateusz Ludwin pisze:
>> Masz jakieś dane czy tak sobie pierniczysz od rzeczy? Tylko nie te
>> japońskie bo to specyficzny rynek. W Polsce są na drugiej pozycji w
>> sprzedaży. Mówienie że jest źle to zupełne brednie.
> Z rozbiciem na segmenty?
> Już mówiłem że same A200 nie pozwolą im się utrzymać na rynku.
Wierz mi, że naprawdę martwiłbym się bardziej o resztę.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
47. Data: 2009-01-19 10:10:11
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: hrabia Vader <w...@s...nie>
Mikolaj Machowski wrote:
> ??? Sony to gigantyczna korporacja planująca na wiele lat do przodu.
> Prędzej wykorzystają kryzys by wykończyć cenami konkurencję.
Jakoś nie potrafią sobie poradzić z konkurencją w dziedzinie konsol, w
którejto do niedawna bezapelacyjnie królowali... słabo więc wierzę w
wykończenie konkurencji w dziedzinie fotografii. Acz upadku raczej nie
przewiduję. Prędzej Pentax albo Sigma pójdą na dno jesli chodzi o APS-C. :-)
--
hrabia Vader *** Jak znikał Hotel Rzeszów - http://hotel.rzeszow.net/
*Ocalmy Pomnik* http://pomnik.rzeszow.net/petycja.php
Przepis na e-mail: 1 hr_vader, 1 małpa, 1 rzeszow, 1 kropka, 1 net
-
48. Data: 2009-01-19 10:11:55
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
L'e-szczur pisze:
>> Gdzie masz dane, że tracą miliardy? Tym bardziej jak są tu stosunkowo
>> krótko.
> Nie mam takich danych, tylko zastanawiam sie czy warto poswiecic
> wielomiliardowe inwestycje, zeby nie zamienily sie w jeszcze wieksze
> straty.
> Czytaj uwazniej.
A wiesz co wychodzi z błędnych założeń? dowolne głupoty.
>> Coś czegoś i jeszcze coś czegoś tam ktoś. Jak wspominałem np w PL mają
>> drugie miejsce w sprzedaży.
> A ze Polska to najwiekszy rynek na swiecie, to i taki wynik powinien
> wywolac wielkie usmiechy w siedzibie firmy w Tokio ;-)
A stwierdziłem, że to kluczowy rynek? Napisałem Ci tylko że są miejsca
gdzie sony naprawdę dobrze się sprzedaje.
>> Zresztą wejście w DSLR było dla nich dawno oczekiwanym krokiem. Klepią
>> matryce, mają teraz do czego je wsadzać. Niższa cena nie jest
>> spowodowana dopłatami, ale tym, że wszystko prawie mogą zrobić sami
>> (czyli nie kupują ekranów, matryc, pamięci, sami zupełnie robią
>> procesor, a nawet pamięci)
> Swietnie. Tylko, ze mozna robic samemu i drogo. Koszty produkcji nie
> zaleza wylacznie od dlugosci lancucha posrednikow od producenta do
> konsumenta.
Taniej niż sobie innym sprzedawać nie będą.
Póki co jakoś nie bankrutują od wielu lat, a się rozbudowują w tym
zakresie.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
49. Data: 2009-01-19 10:13:16
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
tompac wrote:
>> Z rozbiciem na segmenty?
>> Już mówiłem że same A200 nie pozwolą im się utrzymać na rynku.
>>
> Aparaty pokroju A200-350 to główny koń roboczy, zarówno A700 czy A900 to
> tylko marketing - z resztą u Nikona i Canona jest to samo tylko moze
> proporcje trochę inne.
Tylko że A200 jest podejrzanie tanie, jakby nie było przeznaczone do zarabiania,
a tylko do wyszarpania jak największego udziału w rynku.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
50. Data: 2009-01-19 10:20:32
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@o...eu>
On 19 Sty, 10:30, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
> > Nawet jesli Sony zredukuje dzial dSLR, to i tak produkcja
> > przetwornikow powinna isc swoim torem. Popyt na matryce dalej bedzie.
> > Tu chodzi o brak popytu na ich lustrzanki.
>
> Masz jakieś dane czy tak sobie pierniczysz od rzeczy?
Nadepnalem na odcisk dumnemu posiadaczowi Alfy? ;-) A to bardzo przepraszam :-P
> Tylko nie te japońskie bo to specyficzny rynek. W Polsce są na drugiej
pozycji w
> sprzedaży. Mówienie że jest źle to zupełne brednie.
Ale mowienie, ze jest dobrze na podstawie wynikow w Polsce do dopiero wielki
optymizm :-)
Poza tym moze ustalmy czy mowimy o ilosci sprzedanych sztuk, czy o rentownosci
calego biznesu, bo to moga byc krancowo rozne rzeczy.
Pozdro
L'e-szczur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl