-
41. Data: 2015-06-17 09:06:09
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mlq16d$ms5$...@d...me...
"__Maciek" <i...@c...org> wrote in message
news:1o01oat31rlib9s84eu2im35d7vvc41hto@4ax.com...
>> Dorośnij chłopie...
>Jemu chyba chodzi o to, że Nikon robi baterie pasujące
>tylko do Niona. Nie zauwazył, że Canon robi baterie
>pasujące tylko do Canona a Olympus tylko do Olka.
>Taki jest standard - ułatwia to firmom pomoc klientom:
Hahahahahah, pszemus jak zwykle potrafi bawić. Pozwól ze ci to wyosle:
ułatwia to firmom uzyskanie wyższego zysku. Nic więcej.
-
42. Data: 2015-06-17 09:10:41
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Magnus Elephantus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mlq1gu$8gc$...@n...news.atman.pl...
>> Ale to, że napierdalają bateryjki każda inna za kosmiczne ceny to już
>> jest biznes.
>Mysle, ze za jakis czas, tu takze bedzie unifikacja.
Tylko wtedy gdy niedobra (h)U(j)nia dobierze sie im do dupska.
-
43. Data: 2015-06-17 10:12:39
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Akond ze Skwak napisał:
> Dopuściłem się dziś czynu niegodnego.
> Mianowicie rozebrałem oryginalną, świeżo kupioną za nie małe pieniądze
> baterię Nikona.
> Dlaczego to zrobiłem pomińmy, w każdym razie cel został osiągnięty.
> Bateria jedyna w swoim rodzaju EN-EL22 do aparatu Nikon 1 J4 i żadnego
> innego.
> Być może jeszcze do J3.
>
> Po potraktowaniu baterii papierem ściernym (chciałem ją odchudzić, ale
> się nie udało :)
> i oberwaniu resztek plastiku oczom moim ukazał się napis ... Panasonic.
>
> Na obudowie baterii było :
> MADE IN CHINA
> NIKON CORP., JAPAN
>
> ASZ
>
Dobra, widzę że koledzy się na Tobie trochę wyżyli.
Po pierwsze Nikon nie będzie reklamował baterii (akumulatorów)
Panasonic. Całą resztę już Ci wyjaśnili - zarabia na bateriach, jak
producenci drukarek na wkładach z tuszami. Mechanizm jest identyczny.
Teraz moja porada. Baterie ostatnio nie wybuchają, więc spokojnie kupuj
zamienniki. Jestem posiadaczem aparatów i kamery Panasonic. Nie, nie
jestem fanem tej marki ale po różnych namysłach i szukaniu tak mi za
każdym razem wyszło. Panasonic chyba jako pierwszy zaczął w swoim
firmware wstawiać blokadę nieoryginalnych baterii. Po prostu na
wyświetlaczu pojawia się napis o zagrożeniu i konieczności wyłączenia
aparatu :-) Takie tam pitu pitu. W tym czasie oryginalna bateria do
mojego Panasonica G1 kosztowała 300zł. Ostatnio łaskawcy obniżyli cenę
do 150zł. Na początku kupiłem trzy baterie na zapas po 70zł każda.
Musiałem tylko pamiętać, żebym nie wpadł na pomysł aktualizacji firmware
aparatu.
Minęło chyba 6 lat i przyszła pora na kupno następnych trzech, więc
kupiłem je po 35 zł. Szukałem w miarę sprawdzonego sprzedawcy i jakoś
działają. Obiecywał, że jest nowy chip, udający oryginał ale nie
testowałem. Pojemność jest OK.
Poprzednie baterie zaczęły delikatnie puchnąć i spadała ich pojemność.
Nic drastycznego ale zauważyłem, że po otwarciu klapki sama nie wypada,
tylko muszę ją wyciągnąć. Trochę zaczęły tracić na pojemności, więc
spokojnie zastąpiłem je nowymi.
Teraz następna prawda o bateriach - jeżeli producent wypuści na rynek
kolejny model aparatu, to zwykle nie z tym samym modelem baterii.
Zmienisz aparat, to i kupisz nowe baterie :-) Gdyby go to nie udupiło na
rynku, to by nawet zmieniał mocowanie obiektywu, stopkę lampy, gwinty
mocowania filtrów i co jeszcze się tylko da.
Firma Adobe nie wypuści aktualizacji do starszego Photoshopa na nowsze
aparaty. Znajdzie do tego masę powodów. Kupując nowy aparat i chcąc
skorzystać z ich naprawdę dobrej wywoływaczki RAWów musisz kupić nową
wersję PS. Witaj w kapitaliźmie :-)
Stąd też czasami na grupie foto.cyfrowa pada pytanie o aparat na
nieśmiertelne akumulatorki AA. Jeżeli masz aparat na inne baterie, to
nie daj się zwariować i kupuj zamienniki dedykowanych baterii. Tylko
każdy przetestuj w trakcie gwarancji. Padlina zdażyła mi się tylko dwa
razy a używam sporo różnych urządzeń. Za każdym razem wymiana była
bezproblemowa.
-
44. Data: 2015-06-17 10:19:56
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: i...@p...az.pl
> Jeżeli masz aparat na inne baterie, to
> nie daj się zwariować i kupuj zamienniki dedykowanych baterii.
Słyszałem, że jak używa się zamienników to piksele się mydlą.
-
45. Data: 2015-06-17 10:38:15
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Akond ze Skwak" napisał w wiadomości
>Mianowicie rozebrałem oryginalną, świeżo kupioną za nie małe
>pieniądze baterię Nikona.
>Dlaczego to zrobiłem pomińmy, w każdym razie cel został osiągnięty.
>Bateria jedyna w swoim rodzaju EN-EL22 do aparatu Nikon 1 J4 i
>żadnego innego.
>i oberwaniu resztek plastiku oczom moim ukazał się napis ...
>Panasonic.
>Na obudowie baterii było :
baterii czy ogniw/a w srodku ?
>MADE IN CHINA
>NIKON CORP., JAPAN
No coz - Nikon ogniw li-ion nie robi. Wiec w srodku musi byc cos
innego.
Podobnie jak np Nokia, Microsoft, Dell, LG, Samsung (choc tu nie
bylbym pewien).
A kazda wielka firma ma wiele fabryk, ostatnio duzo w Chinach.
Globalizacja.
I niby nie ma w tym nic zlego, tylko zawsze pozostaje pytanie jak z
jakoscia.
Choc oczywiscie nie musi to pochodzic z wlasnej fabryki - wiec sie nie
zdziw ze Nikon zamowi baterie u chinskiego podwykonawcy, ktory
zmontuje je z ogniw z chinskiej fabryki Panasonica, obudowy od innego
chinczyka i ukladow scalonych z Malezji ...
Ty lepiej ten aparat obejrzyj - made in japan ? Obiektyw tez ?
J.
-
46. Data: 2015-06-17 10:40:30
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Akond ze Skwak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mlpt4g$6nr$...@n...vectranet.pl...
>Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>>Ale co właściwie Cię dziwi?
>Widać ukryłem treść między wierszami ...
>Dziwi mnie to że tak zacna firma jak Nikon
>produkuje do swojego aparatu baterię sygnowaną swoim podpisem,
>baterię unikalną - która nie pasuje do niczego innego,
>jedynie do jednego modelu aparatu,
>a wewnątrz okazuje się, że ... to zupełnie inna firma.
>PANASONIC
Jak pisalem - Nikon ogniw li-ion nie robi.
ALe co cie dziwi - nie robi tez przetwornikow obrazu, nie robi ukladow
scalonych i w srodku aparatu pewnie sporo roznych nazw znajdziesz ..
J.
-
47. Data: 2015-06-17 10:42:10
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "__Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3ju0oadum85uf1ph5bol3h3n2mueim4k43@4ax.
com...
>No ale naprawdę, co w tym dziwnego? Zlecili firmie która się tym
>zajmuje, albo montują na jej częściach. Tak działa biznes. Takie np.
>drukarki HP są robione od zawsze na mechanizmach drukujących Canona
>(raz użyli Ricocha) i co z tego?
Laserowe, plujace ?
Plujki to wydawalo mi sie, ze ich pomysl.
Laserowe ... kto wie, kserografu nie wymyslili ...
J.
-
48. Data: 2015-06-17 10:49:39
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "__Maciek" napisał w wiadomości
Tue, 16 Jun 2015 22:04:03 +0200 "Akond ze Skwak" <a...@z...skwak>
>>No i oczywiście wam to wszytko pasuje.
>Ale co ma jedno do drugiego? Naprawdę myślisz że taki Nikon powinien
>robić wszystko sam, od stali i duraluminium, tworzyw sztucznych,
>szkła, akumulatorków, po procesory, matryce i migawki?
>Postaw się w sytuacji takiego Nikona - umiesz robisz aparaty - znasz
>się na optyce, masz swoją szlifiernię soczewek itp. Obiektyw
>obliczysz
>i wyprodukujesz sam, obudowę też (temat własnej rafinerii i huty
>pomińmy :-) ) Do aparatu potrzebujesz jeszcze m.in.: scalaki, migawkę
>i akumulator. Co robisz - budujesz własną fabrykę scalaków, własną
>fabrykę migawek (bardzo precyzyjny wyrób), własną fabrykę
>akumulatorków, czy zamawiasz to u firm które to produkują?
>Przypominam
>że dysponujesz skończoną ilością pieniędzy...
No, Nikon firma z tradycjami, to spodziewam sie, ze migawki robi sama.
I cala reszte elementow stricte zwiazanych z aparatem fotograficznym.
Ale akumulatory i uklady scalone nie. Przelaczniki, gniazdka tez
pewnie nie.
No i czy ma wlasna szlifiernie soczewek to nie bylbym taki pewien.
Ale soczewki potrzebuja huty szkla, kopalni piasku itp :-)
W ogole robi obiektywy do wsystkich swoich aparatow, czy tez juz sie
wspomaga kooperacja ?
J.
-
49. Data: 2015-06-17 10:53:14
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55808aa8$0$8388$6...@n...neostrada
.pl...
>> Ale co ma jedno do drugiego? Naprawdę myślisz że taki Nikon
>> powinien
>> robić wszystko sam,
>Ford tak chyba produkował Mdel T.
>Na wejściu była ruda żelaza, a na wyjściu auto. Cykl trwał 2dni.
Prawie na pewno nie. Tzn nie 2 dni, a i za to co na wejsciu to nie
bylbym taki pewien.
Wspolczesne auto tez sie robi 2 dni, tzn raczej jeden - kilkanascie h
montazu na tasmie.
Tylko czesci do tego montazu z calego swiata (choc sporo lokalnie), a
czesci do tych czesci tez - ale to juz dostawcy zmartwienie ...
J.
-
50. Data: 2015-06-17 10:56:43
Temat: Re: Japońska robota chińskimi rękoma.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Akond ze Skwak" napisał w wiadomości
>>Dorośnij chłopie...
>Kupijąc scalak od Atmela oblewasz go plastikiem i opisujesz : Maciek
>MADE in China
Kupujesz scalak, montujesz na plytce (zamowionej w chinach, bo
najtaniej), wsadzasz w pudelko - tez chinskie, ale to jest np zegarek,
wiec piszesz Akond made in Poland.
Gorzej jak odkryjesz, ze i montaz w Chinach jest najtanszy ...
J.