>Widzę tylko jedną zaletę konsol. Gry są optymalizowane pod jeden konkretny
>układ. Lepsza obsługa nie musi być zaletą, bo może niektórych odmóżdżyć :)

A ja widze wiecej zalet. Nie patrzysz na wymagania sprzetowe - bierzesz
wszystko jak leci. Nie martwisz sie, ze gra ci nie pojdzie. Na konsoli nie
ma przypadkow, ze pomimo spelniania wszystkich wymagan gra nie chodzi bo ma
np. konfilkt z garta graf albo bugi albo nie wspolpracuje z systemem.
Siedzisz wygodnie na kanapie i pykasz na ogromnym telewizorze a nie na LCD
'19 czy '21. Wiekszosc gierek masz w jezyku angielskim bez nedznej
lokalizacji (dodatkowy plus to nauka jezyka - ja podstawy lapalem wlasnie z
gier i Cartoon Network). Komputery starzeja sie duzo szybciej, przy konsoli
nie musisz upgrade-owac sprzetu. Mam PC i kiedys gralem tylko na nim. Od
kiedy kupilem X360 blaszak sluzy jako maszyna do internetu, pisania, etc.
ale nie do grania.

Pozdrawiam
Dysiek

do góry

Dnia 2010-05-27 16:23, Użytkownik WiesłaW napisał:

> Może wstrzymajcie się trochę z zachwalaniem tych konsol. Są już tak
> leciwe, że tylko patrzeć jak pojawi się coś nowego :)
> Widzę tylko jedną zaletę konsol. Gry są optymalizowane pod jeden konkretny
> układ. Lepsza obsługa nie musi być zaletą, bo może niektórych odmóżdżyć :)

Się ich czepiasz.
Oni to świetnie wiedzą i nie podają np. rozdzielczości w których
grają a tylko przekątne telewizorów do których to można podłączyć
aby pograć w śmiesznej niskiej rozdzielczości.
W cenie gier tez kombinują porównując cenę nowej gry na PC z ceną
używanej na konsoli.


Pozdrawiam

do góry

> Się ich czepiasz.
> Oni to świetnie wiedzą i nie podają np. rozdzielczości w których
> grają a tylko przekątne telewizorów do których to można podłączyć
> aby pograć w śmiesznej niskiej rozdzielczości.
> W cenie gier tez kombinują porównując cenę nowej gry na PC z ceną
> używanej na konsoli.


Tak sie sklada, ze podalem ceny nowych gier i nie pisalem, ze gry na konsole
sa tansze. Ale jezeli wie sie, gdzie kupowac to mozna ta roznice zniwelowac
i zamiast placic 250 zaplacic 150 (wiecej jak na PC, ale nie tak znacznie).

Co do grafiki - wyroslem na grach typu Duke Nukem 3D czy Doom, wiec naprawde
je** mnie czy gra jest super zajebista graficznie czy tylko dobra. Wazne,
zeby dawala frajde. Poziom grafiki na X360 calkowicie mnie satysfakcjonuje,
a i przyjemniej pograc z kolegami na ogromnym LCD siedzac na kanapie niz
samemu na LCD '20. Bo konsola ma jeszcze jedna fukcje, ktorej brak PC -
sojalizacyjna. We dwoch czy trzech na PC raczej grac sie nie da (na jednym
kompie w sensie i w jednym pokoju).

Pozdrawiam
Dysiek

do góry

> Co do grafiki - wyroslem na grach typu Duke Nukem 3D czy Doom, wiec naprawde
> je** mnie czy gra jest super zajebista graficznie czy tylko dobra. Wazne,
> zeby dawala frajde. Poziom grafiki na X360 calkowicie mnie satysfakcjonuje,
> a i przyjemniej pograc z kolegami na ogromnym LCD siedzac na kanapie niz
> samemu na LCD '20. Bo konsola ma jeszcze jedna fukcje, ktorej brak PC -
> sojalizacyjna. We dwoch czy trzech na PC raczej grac sie nie da (na jednym
> kompie w sensie i w jednym pokoju).
>

Bo rzeczywiscie wielka filozofia jest podpiac komputer do TV. Tak jak
ktos tutaj napisal - konsole to swietny wynalazek tylko, ze obecnie to
co jest na rynku jest przestarzale.

do góry

Dysiek pisze:


> samemu na LCD '20. Bo konsola ma jeszcze jedna ****fukcje******, ktorej brak PC -
>*********** sojalizacyjna*******************. We dwoch czy trzech na PC raczej grac
sie nie da (na jednym
> kompie w sensie i w jednym pokoju).
>
> Pozdrawiam
> Dysiek
>
>

O czym ta mowa?
Co to daje konsola, sojalizacje i fukcje?
Wychowany na grach i konsolach, super gość.
NTG

Ps Obraz z konsoli na dużym tv to wielka kupa.

do góry

> samemu na LCD '20. Bo konsola ma jeszcze jedna ****fukcje******, ktorej
> brak PC - *********** sojalizacyjna*******************. We dwoch czy
> trzech na PC raczej grac sie nie da (na jednym kompie w sensie i w jednym
> pokoju).

> O czym ta mowa?
> Co to daje konsola, sojalizacje i fukcje?

Jak nie ma sie do czego czepic to warto sie dopieprzyc do literowki, nie?
Trudno sie bylo domyslic, ze chodzi o funkcje i socjalizacje?

>Wychowany na grach i konsolach, super gość.

Zapewne nie tak zajebisty jak ty.

>Ps Obraz z konsoli na dużym tv to wielka kupa.

Graj sobie dalej na '20 LCD, your choice :-)

Pozdrawiam
Dysiek

do góry

> Bo rzeczywiscie wielka filozofia jest podpiac komputer do TV. Tak jak ktos
> tutaj napisal - konsole to swietny wynalazek tylko, ze obecnie to co jest
> na rynku jest przestarzale.

Nie wiem jak tobie, ale mi sie nie chcialo nigdy taszczyc blaszaka, zeby go
podpinac. Laptopa sie zdarzalo, ale do niego nie potrzeba klawiatury, myszki
i wiekszosci okablowania. Do grania jak dla mnie tylko konsola (na PC
zostaja strategie) pomimo mniejszych mozliwosci graficznych niz wypasiony
PC.

Pozdrawiam
Dysiek

do góry

Dnia 27-05-2010 o 16:46 Dysiek napisał na pl.comp.pecet:

>> Widzę tylko jedną zaletę konsol. Gry są optymalizowane pod jeden
>> konkretny układ. Lepsza obsługa nie musi być zaletą, bo możeniektórych
>> odmóżdżyć :)

>
> A ja widze wiecej zalet. Nie patrzysz na wymagania sprzetowe - bierzesz
> wszystko jak leci. Nie martwisz sie, ze gra ci nie pojdzie. Na konsoli
> nie
> ma przypadkow, ze pomimo spelniania wszystkich wymagan gra nie chodzi bo
> ma
> np. konfilkt z garta graf albo bugi albo nie wspolpracuje z systemem.

To właśnie zaleta o której napisałem. Nie ma wymagań sprzętowych, bugów
ani konfliktów, bo gry są optymalizowane pod jeden sprzęt. No i tu się
kończy.

> Siedzisz wygodnie na kanapie i pykasz na ogromnym telewizorze a nie na
> LCD
> '19 czy '21. Wiekszosc gierek masz w jezyku angielskim bez nedznej
> lokalizacji (dodatkowy plus to nauka jezyka - ja podstawy lapalem
> wlasnie z
> gier i Cartoon Network). Komputery starzeja sie duzo szybciej, przy
> konsoli
> nie musisz upgrade-owac sprzetu. Mam PC i kiedys gralem tylko na nim. Od

To znaczy że, komputera nie da się podłączyć do ogromnego telewizora,
usiąść na kanapie i pykać? Co to za argument?
Nie znam gier tylko w języku polskim. Jaki problem z angielską lokalizacją?
Choć ja na przykład lubię akurat język ojczysty.
Komputery tak samo się starzeją jak konsole. Na PCty wychodzą po prostu
coraz bardziej wymagające gry. Dlatego, jeżeli zmniejszysz detale (a nie
od razu upgrade-ujesz) masz to samo co w konsoli (z poprawką na
optymalizację). Ale możesz to zrobić. Spróbuj upgrade-ować procesor w
konsoli :)

> kiedy kupilem X360 blaszak sluzy jako maszyna do internetu, pisania, etc.
> ale nie do grania.

I na koniec. Jeżeli taki układ komuś odpowiada to ja nie mam nic przeciwko.
Według mnie konsola to może być dodatkowy gadżet, a nie podstawowy sprzęt.

--
WiesłaW
Opera Mail

do góry

>To znaczy że, komputera nie da się podłączyć do ogromnego telewizora,
>usiąść na kanapie i pykać? Co to za argument?


Pewnie, ze mozna. Jednak nigdy mi sie nie chcialo tanszczyc calego blaszaka
i podlaczac pod TV (kable, pudlo, myszka, klawiatura - na raz sie nie
zabierzesz). Generalnie na PC nie pograsz tez z kolega (na jednym kompie),
bo blaszak jest raczej do indywidualnej zabawy.


> Nie znam gier tylko w języku polskim. Jaki problem z angielską
> lokalizacją?


Ja lubie miec angielski dzwiek i angielskie napisy - zawsze troche slowek
podlapie. Jak nie widze formy pisemnej to czasami trudno mi ze sluchu
wszystko wylapac.


> Choć ja na przykład lubię akurat język ojczysty.


De gustibus... :-) Jak ktos woli ang + ang napisy to zostaja mu glownie
konsole


> Komputery tak samo się starzeją jak konsole. Na PCty wychodzą po prostu
> coraz bardziej wymagające gry. Dlatego, jeżeli zmniejszysz detale (a nie
> od razu upgrade-ujesz) masz to samo co w konsoli (z poprawką na
> optymalizację). Ale możesz to zrobić. Spróbuj upgrade-ować procesor w
> konsoli :)


Zgadza sie, jednak wymagajaca gra, gdy obnizysz detale nawet na mininum
potrafi sie ciac na slabszym sprzecie. Optymalizacja gier pod konsole jest
jej ogromna zaleta.


> > kiedy kupilem X360 blaszak sluzy jako maszyna do internetu, pisania,
> > etc.
> > ale nie do grania.

> I na koniec. Jeżeli taki układ komuś odpowiada to ja nie mam nic
> przeciwko.
>Według mnie konsola to może być dodatkowy gadżet, a nie podstawowy sprzęt.

Zgadzam sie - blaszak to podstawowy sprzet do netu, pisania, etc. a konsola
to tylko dodatek sluzacy do gier.

Pozdrawiam
Dysiek

do góry

PesTYcyD pisze:
> W dniu 2010-05-26 15:03, kamil pisze:
>> Pytanie, w co on pogra na darmowym OSie?
>
>
> A moje pytanie dotyczyło OSa czy komputera?


PCet bez OS jest wart tyle co kilo ziemniakow.

:):):):)

do góry