Użytkownik pueblo napisał:

> Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
> do poruszania się w internecie?

i firewalla :)

do góry

W dniu 2013-06-08 10:55, pueblo pisze:
> Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
> do poruszania się w internecie?

Trudno mi ocenić swoje obycie z komputerami, ale jak przeglądnąłem
kiedyś dziennik zdarzeń NOD32 (jak dla mnie najlepszy), to nic w nim nie
znalazłem, a nie unikam jakichś potencjalnie niebezpiecznych stron, więc
ja bym powiedział, że jeśli nie korzysta z bankowości internetowej, to
antywirusa nie potrzebuje.


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

On Fri, 7 Jun 2013, Mr. Misio wrote:

> Testuje Comodo, poki co bez zastrzezen :)

Takoż używam, nie powiem dokładnie ile, ale mierzone
w latach, razem z firewallem.

pzdr, Gotfryd

do góry

"Janek Wlodak" <w...@n...pl> napisał w
news:b1eqnmF1gruU1@mid.individual.net...
:
: "(c)RaSz"
: news:51b22d39$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
: > :
: > To w mianowniku, czy w dopełniaczu?
: > No i jak wyżej: WWW - adres?
: >
: Powiedz, tak trudno w google wbić "avira"? Czy naprawdę IQ ci nie wychodzi
: ponad 40?
:


Ja też cenię sobie Twoją inteligencję, tudzież pomoc jakiej udzielasz...

do góry

Użytkownik "pueblo" <n...@n...pl> napisał w
news:51b2f175$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...

: A jak ktoś nie wykona żadnej z tych rzeczy, to jak ma coś złapać?

Kasperski sygnalizuje mi ataki "na port" - tu pokazuje się nr portu. A
zdarza się to - uwaga! - 2 do 5-ciu razy... dziennie! Nie wiem co-i-jak, ale
jeśli alarmuje, to jest to raczej groźne, nieprawdaż? Dlatego właśnie
postanowiłem dołożyć ochronę i do laptopa, choć rzadko na nim korzystałem z
i-netu...

:
: (...) Do tego nieraz odpalam podejrzane pliki w sandboxie.
:

Hmm, pierwsze słyszę, ale o PC-tach wiem mało. Co to takiego ten sandbox?

--
Pozdrawiam - Rafał

do góry

W dniu 2013-06-07 21:56, Michal pisze:
> Dla komputerowych blondynek zalecany jednak pakiet z antywirusem o
> trochę lepszej skuteczności.

Czyli Eset Smart Security 6, tylko cena, w stosunku do polskich płac,
jest delikatnie mówiąc "chora" (ok. 100 zł/rok).


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$

do góry

"(c)RaSz" <N...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:51b307f8$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Janek Wlodak" <w...@n...pl> napisał w
> news:b1eqnmF1gruU1@mid.individual.net...
> :
> : "(c)RaSz"
> : news:51b22d39$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
> : > :
> : > To w mianowniku, czy w dopełniaczu?
> : > No i jak wyżej: WWW - adres?
> : >
> : Powiedz, tak trudno w google wbić "avira"? Czy naprawdę IQ ci nie
> wychodzi
> : ponad 40?
> :
>
>
> Ja też cenię sobie Twoją inteligencję, tudzież pomoc jakiej udzielasz...
>
Gościu, jak Ci ktoś podaje nazwe programu, a ty odbijasz zapytaniem o "www",
to jak można to zrozumieć? I co sądzić o Tobie? Wybacz, ale Google to nie
jest "cuś" co wymaga trzech fakultetów.

do góry

W dniu 2013-06-08 10:55, pueblo pisze:
> To zapytam z drugiej stony - wiem że to NTG, ale skoro już się taki
> wątek pojawił...
> Tak mnie ostatnio to zastanawiało, jak miałem jednemu dzieciakowi
> zainstalować antywirusa na komputerze.
> Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
> do poruszania się w internecie?
> Pytam na serio - jakie są teraz zagrożenia i jak łatwo coś złapać?
> Wiem o istnieniu wirusów, rootkitów, trojanów, "podrabianych" stronach
> itp. Jednak co trzeba zrobić, żeby coś złapać? I gdzie?
> Ja rozumiem, że uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego
> softu, kliknięcie TAK na jakiejś stronie - to są warunki zainfekowania
> komputera. Tak jak udostępnianie ważnych danych na niezaszyfrowanych
> stronach.

Nie do końca, chciałem kiedyś na jednej stronie warsztatu z oponami
sprawdzić ceny opon z wymianą i mi odrazu NOD krzyczał, że wirus się
chciał ze strony załadować - nie sprawdzałem co i jak, jak będę w domu i
znajdę adres tej strony, to sprawdzę jeszcze raz.


--
Smart PowerBank
www.idea4tec.pl

do góry

Użytkownik $heikh el $hah napisał:
> W dniu 2013-06-07 21:56, Michal pisze:
>> Dla komputerowych blondynek zalecany jednak pakiet z antywirusem o
>> trochę lepszej skuteczności.
>
> Czyli Eset Smart Security 6, tylko cena, w stosunku do polskich płac,
> jest delikatnie mówiąc "chora" (ok. 100 zł/rok).

Za ile zł rocznie wypijasz piwa/wodki/wina?

do góry

Użytkownik pueblo napisał:
> To zapytam z drugiej stony - wiem że to NTG, ale skoro już się taki
> wątek pojawił...
> Tak mnie ostatnio to zastanawiało, jak miałem jednemu dzieciakowi
> zainstalować antywirusa na komputerze.
> Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
> do poruszania się w internecie?
> Pytam na serio - jakie są teraz zagrożenia i jak łatwo coś złapać?
> Wiem o istnieniu wirusów, rootkitów, trojanów, "podrabianych" stronach
> itp. Jednak co trzeba zrobić, żeby coś złapać? I gdzie?

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo
łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i
wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie
będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik
potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy
wszystko jest aktualne, można przyjąć że zna wagę aktualizacji i wtedy
wystarczy mu prosty program antywirusowy typu MSE zwłaszcza gdy korzysta
z XP. W przypadku nowszych Windowsów, gdy dodatkowo ustawi UAC na
najwyższy poziom, taki użytkownik w miarę bezpiecznie może zrezygnować z
programu antywirusowego.

> Ja rozumiem, że uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego
> softu, kliknięcie TAK na jakiejś stronie - to są warunki zainfekowania
> komputera. Tak jak udostępnianie ważnych danych na niezaszyfrowanych
> stronach.
> A jak ktoś nie wykona żadnej z tych rzeczy, to jak ma coś złapać?

W przypadku gdy w systemie obecne jest nieaktualne oprogramowanie, które
otwiera dane z internetu, wystarczy wejść na zainfekowaną stronę aby
malware zainstalowało się w systemie bez żadnej interakcji z użytkownikiem.

> Czy zatem nadal jest tak, że stopień ochrony jest związany z tym kto i
> jak używa komputera? Inaczej dla dziecka, inaczej dla dorosłego usera,
> który ogranicza się do poruszania po najpopularniejszych stronach,
> inaczej dla nazwijmy to zaawansowanego?

Ależ zawsze tak będzie że stopień ochrony w pierwszej kolejności zależy
od działań użytkownika. Nawet najlepszy antywirus nie ochroni w takim
przypadku.

--
Piotr Borkowski

do góry