XX YY pisze:
> to jest calkowicie bledny termin , ktory wypacza wogole prawdziwy
> sens stosowania histogramu.

[...] itd.

Chodzi o wprowadzenie nieliniowości na krajach zakresów, z dołu tak
umiejętnym, by estetycznie pogodzić spory szum i kiepskie odwzorowanie
barw, a z góry by wyciągnąć tonalność z zakresu bliskiemu bieli (albo
też skorzystać ze sygnału mającego nieprzesterowany choćby jeden z
kanałów. To robi się ręcznie, bo to jest zabieg estetyczny i nie ma nic
wspólnego z dynamiką bezwzględną urządzenia (która zresztą jest tracona
przy traktowaniu zdjęć jotpegiem)

> Tyle - proste jak but

Nie, to nie jest proste. Dlatego można na tym zarobić i dlatego np.
kotleciarze płacą duże pieniądze, żeby im pokazać jak się to robi.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/to jest coś takiego do wszystkiego i niczego, że ja nie wiem, co to
jest.../