-
41. Data: 2009-12-06 22:12:26
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: John Smith <u...@e...net>
XX YY napisał(a):
> czy z lustrem czy bez odleglosc musi byc taka sama , zalezy od
> ogniskowej!!!
Zastanów się po co w systemie u4/3 zastosowano dwukrotnie mniejszą
odległość rejestrową niż w oryginalnym 4/3.
--
Mirek
-
42. Data: 2009-12-06 22:17:58
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
XX YY wrote:
>> No właśnie, znów piszesz nie na temat, a nie o to kebab.
> mozr nie na temat za to do rzeczy.
Ech...
> piszesz na temat za to od rzeczy.
...?
> konstrukcja leicki m9 nie zezwala na bliskie umieszczenie obiektywu od
> matrycy .
No jak nie jak tak? Ty sobie lepiej popatrz na kilka szkieł. Np 35mm z
soczewką jak czołg.
> jesli uwazasz ze jest to cecha kompaktow to sie mylisz.
To że nie mają lustra i dzięki temu obiektyw może być blisko matrycy?
Owszem, uważam że to cecha kompaktów, choć oczywiście są i takie, które
mają obiektyw dalej niż minimalna odległość w jakiej może mieć lustrzanka.
> Leica m9 nie jest mala i waska.
Jest mała, tyle że daje się od niej odkręcić obiektyw i ma dalmierz. Ale
to nie jest wyznacznikiem niekompaktowości.
To że dzisiaj są jeszcze mniejsze kompakty nie świadczy o czymkolwiek.
> w tych malutkich plaskich kompaktych rowniez odleglosc musi byc
> zachowana - taka jaka wynika z ogniskowej - tam sie stosuje obiektywy
> peryskopowe.
Tylko... znowu.. co to ma do rzeczy?
>> Bla bla bla.
> jestes zle wychowany i piszesz bez sensu.
Do Ciebie nie dociera czasem, że ktoś ma w nosie Twoje wymądrzenia, a jak
tylko dopytać o szczegóły to milkniesz? Po co ta cała paplanina o leice?
Gdzie moja odpowiedź o megapikselach z poprzedniego wątku, co?
>> Tylko nie chodziło tu jakkolwiek o klasyfikację leiki. M9 to jedyny aparat
>> który ma matrycę pełnoklatkową i obiektyw blisko (bez lustra).
> co ty wypisusjesz.??!!!
> czy z lustrem czy bez odleglosc musi byc taka sama , zalezy od
> ogniskowej!!!
O... a to ciekawe tak w ogóle. Masz rozumiem wzór na to jaka absolutnie
musi być odległość dla dowolnego obiektywu od matrycy? Chętnie zobaczę.
> chlopie nie blamuj sie !!!
No tak tak :)
>> Jak widac wymagało to specjalnej matrycy.
> nic nie widac !!
>
> matryca pozwala jedynie na stosowanie obiektywow nietelecentrycznych.
>
> Malo tego , moze o tym nie slyszales , leica a wlasciwi kodak
> zastosowal mikrosoczewki ze specjlanego materialu nieprzepuszczajacego
> UV , dzieki czemu uniknieto stosowania dodatkowo filtra UV , a takze
> leica nie stosuje filtra AA.
>
> Lepiej idz juz spac , bo wyskoczysz z nastepnymi wydumanymi
> rewelacjami..
I kto to pisze? :)
d.
-
43. Data: 2009-12-06 22:34:13
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"John Smith" <u...@e...net> napisał:
> >
> >> Nie zdarzyło mi się, żeby KTÓRAKOLWIEK odbitka z kompaktu analogowego
> >> była nieostra (chyba że brakowało światła i poruszyłem). Na żadnej nie
> >> brakowało ani ostrości ani GO. ŻADNEJ selekcji pod tym względem nie
> >> robiłem. Nie zrobiłem też ani jednej odbitki większej niż 10x15.
> >> [...]
> >
> > Ano właśnie - i tu jest sęk pogrzebany. Przy odbitce 10x15 powiekszenie
> > między negatywem a odbitką bjest na tyle małe, że rozmiary krążka
rozmycia
> > na negatywie wychodziły całkiem duże - w efekcie głębia ostrośći była
> > ogromniasta i wszelkie niedokłądnośći AF znakomicie się w niej ukrywały.
W
> > przypadku powszechnego obecnie ogladania na ekranie monitora lub
telewizora
> > HD wymogi co do ostrości obrazu są dużo wyższe i błędy zarówno AF jak i
>
> Czy aby na pewno większe wymogi?
> Odbitkę 10x15 oglądam z odległości mniej więcej jednej przekątnej kadru.
Z aż tak bliska? Mam wrażenie, ze dla większośći osób będzie to jednak
zdecydowanie większa odległość - raczej bliżej 30 niż 18cm...
> Nawet zakładając oglądanie plazmy 40 cali z metra, czyli też jednej
> przekątnej (a kto tak blisko ogląda?), to przecież rozdzielczość kątowa
> oka podobna, a zatem wymogi na ostrość też podobne (a de facto mniejsze).
Wyciągnąłem miarkę i zmierzyłem. Mój monitor ma przekatną ekranu 54cm.
Zwykle siedzę pzred nim w odległości ok. 50cm - porównywalnej z przekątną
ekranu lub nawet nieco niższej.
>
> > jakości optyki wyłażą - szczególnie gdy ktoś powiększa wycinek obrazu do
> > skali 1:1.
>
> Jeśliby pstrykacz dostał z aparatu plik 1920x1200 i oglądał go na
> 17-calowym monitorze z odległości pół metra to dalej wymogi na ostrość
> podobne.
>
Tyle, ze pstrykacz nie kupi obecnie aparatu 2Mpix - marketing rozbudził
oczekiwania i pzreciętny kupujący chciałby co najmniej 8 albo i 12 Mpix. A
potem powiększa sobie fragment, ogląda na monitorze 'piksel w piksel' i
psioczy, że nieostre i zaszumione...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
44. Data: 2009-12-06 22:41:10
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"John Smith" <u...@e...net> napisał:
>[...]
> > Może by nie było - ale - coś za coś - dobrej odbitki 30x45 byś wtedy z
cyfry
> > nie zrobił. Dlatego uważam, ze zwiększenie rozdzielczosći matryc
> > (szczególnie tych w lustrzankach) to nie tylko marketing.
>
> Ale my tu nie o lustrzankach, tylko o kompaktach, małpkach dla pstrykaczy.
Pstrykacz też chce więcej megapikseli - bo reklamy mówią, że im więcej tym
lepiej.
>
> > Włąsnie nie koniecznie. Bo oglądanie na monitorze powoduje, ze wszelkie
> > nieostrości bardzo łatwo wyłażą i wymogi co do precyzji AF są duzo
większe
> > niż kiedyś. Wczasach analogowych zjawiska AF/BF też występowały - ale
mało
> > kto je dostrzegał.
>
> I teraz na 10x15 też nikt nie dostrzegłby.
Zgadza się. Ale... na monitozre oglądajać 'piksel w piksel' już wyraźnie
widać. A to, ze odbitek często wcale się później z tych zdjeć nie robi - a
najczęściej ładuje w jakąś badziewna ramkę cyfrowa o rozdzielczości 800x600
albo zbliżonej - to już odrębna sprawa. Niby na tej ramce wszytko wygląda
OK, ale swiadomość, ze w powiększeniu było widać, ze jest źle - pozostaje
bolesną zadrą...
>[...]
> Tylko jeśli przystawisz nos do monitora. Ale tak ogląda fachowiec albo
> onanista sprzętowy a nie 95% pstrykaczy. A o nich i o prostym sprzęcie
> dla nich mówimy. Z jakiej odległości będą oni oglądać i prezentować
> zdjęcia dzieciaka?
> Dla nich istotniejsze jest szybkie złapanie ostrości z precyzją
> wystarczającą dla odbitki 10x15 albo monitora HD oglądanego z rozsądnej
> odległości, niż super precyzyjne, pozwalające na wykonanie odbitki 30x40
> tyle, że dawno po ptokach.
>
Na zdrowy rozsądek by wystarczyło. I aparat dajacy dobre pliki 2Mpix też by
wystarczył. Tylko... oni pod wpływem marketingu chcą więcej - bo przecież
nawet aparat w byle komórce ma w tej chwili 5 Mpix...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
45. Data: 2009-12-06 22:50:02
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"XX YY" <f...@g...com> napisał:
>[...]
>co ty wypisusjesz.??!!!
>czy z lustrem czy bez odleglosc musi byc taka sama , zalezy od
>ogniskowej!!!
>[...]
Wcale nie od ogniskowej, tylko od odległości rejestrowej przewidzianej przez
producenta obiektywu. Ta może być różna dla różnych obiektywów o tej samej
ogniskowej (np. obiektywy 70mm istnieją zarówno do małego obrazka jak i do
średniego formatu).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
46. Data: 2009-12-06 23:01:01
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: John Smith <u...@e...net>
Marek Wyszomirski napisał(a):
> "John Smith" <u...@e...net> napisał:
>> Odbitkę 10x15 oglądam z odległości mniej więcej jednej przekątnej kadru.
>
> Z aż tak bliska? Mam wrażenie, ze dla większośći osób będzie to jednak
> zdecydowanie większa odległość - raczej bliżej 30 niż 18cm...
Owszem, tak blisko, czasem nawet bliżej i z lupką. Inaczej nie widać
wszystkich szczegółów jakie zostały wydrukowane. Sprawdź sam, jak bardzo
musisz przybliżyć odbitkę, żeby zauważyć ograniczenia jej
rozdzielczości. A jeśli ja przypatrując się zdjęciom krytycznie, nie
widzę braku ostrości, to chyba przeciętny pstrykacz oglądając pamiątkowe
zdjęcia tym bardziej nie zauważy jakiegokolwiek problemu w tej kwestii.
> Wyciągnąłem miarkę i zmierzyłem. Mój monitor ma przekatną ekranu 54cm.
> Zwykle siedzę pzred nim w odległości ok. 50cm - porównywalnej z przekątną
> ekranu lub nawet nieco niższej.
Marku, ale Ty siedzisz, bo chcesz w obróbce wyciągnąć wszystkie
szczegóły, jakie się da. Przed plazmą ze znajomymi też będziesz tak
zdjęcia oglądał? Nie.
> Tyle, ze pstrykacz nie kupi obecnie aparatu 2Mpix - marketing rozbudził
> oczekiwania i pzreciętny kupujący chciałby co najmniej 8 albo i 12 Mpix. A
> potem powiększa sobie fragment, ogląda na monitorze 'piksel w piksel' i
> psioczy, że nieostre i zaszumione...
Toteż napisałem w innej części wątku:
"Jakby marketing bez sensu nie wyskoczył ponad 2MPix (no powiedzmy
1920x1200), to by problemu nie było."
:-)
--
Mirek
-
47. Data: 2009-12-06 23:08:34
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: AA <...@...pl>
> W analogowych czasach dla przykladu kompakty z zoomem bez problemu
> obslugiwaly pelna klatke na blonach swiatloczulych. Aparat oczywiscie
> nadal byl kompaktowy w sensie rozmiaru. Natomiast w naszych cyfrowych
> czasach wydaje sie to problemem nie do przeskoczenia. Gdzie jest pies
> pogrzebany?
Wieksza matryca, to tez inna optyka. Zauwaz, ze szkla dobre do
kliszakow, nie zawsze nadaja sie do aparatow cyfrowych, nawet do tych z
malenka matryca (vide zeiss 35/2.4 - zyleta na kliszy, z cyfra mydlo)
Poza tym jakos tak kojarze, ze w dawnych kompaktach wcale nie bylo tak
rozowo z jakoscia - ciemne dlugie zoomy (8-11), duzo nadrabial negatyw,
lab wyciagal co trzeba, kontrast byl mizerny. Na zdjeciach z cyfrowki na
podgladzie 1:1 momentalnie by to wyszlo.
Dobrze kojarze jedynie Mju I/II oraz Yashice T4/T5. Ale obawiam sie, ze
ich optyka by nie grala jak trzeba z FF.
AA
-
48. Data: 2009-12-06 23:10:37
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: John Smith <u...@e...net>
Marek Wyszomirski napisał(a):
> Pstrykacz też chce więcej megapikseli - bo reklamy mówią, że im więcej tym
> lepiej.
Z tym nie dyskutuję, tłumaczę tylko dlaczego współczesny kompaktowi nie
wystarczy dokładność szybkiego układu AF z analogowej małpki.
>>> Włąsnie nie koniecznie. Bo oglądanie na monitorze powoduje, ze wszelkie
>>> nieostrości bardzo łatwo wyłażą i wymogi co do precyzji AF są duzo
> większe
>>> niż kiedyś. Wczasach analogowych zjawiska AF/BF też występowały - ale
> mało
>>> kto je dostrzegał.
>> I teraz na 10x15 też nikt nie dostrzegłby.
>
> Zgadza się. Ale... na monitozre oglądajać 'piksel w piksel' już wyraźnie
> widać.
Na monitorze Full HD (a takie za chwilę będą dominować) oglądając pixel
w pixel materiał Full HD też nie będzie problemu.
> Na zdrowy rozsądek by wystarczyło. I aparat dajacy dobre pliki 2Mpix też by
> wystarczył. Tylko... oni pod wpływem marketingu chcą więcej - bo przecież
> nawet aparat w byle komórce ma w tej chwili 5 Mpix...
Ten sam marketing zaczyna lansować jeszcze lepszą lepszość, czyli Full
HD. A to brzmi lepiej niż byle 5Mpix. I w tym nadzieja dla pstrykaczy.
Tylko trzeba będzie jeszcze wylansować odbitki i albumy 16x9cm. :-)
Pozdrawiam (już trochę sennie),
--
Mirek
-
49. Data: 2009-12-07 06:35:57
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"John Smith" <u...@e...net> napisał:
> >> Odbitkę 10x15 oglądam z odległości mniej więcej jednej przekątnej
kadru.
> >
> > Z aż tak bliska? Mam wrażenie, ze dla większośći osób będzie to jednak
> > zdecydowanie większa odległość - raczej bliżej 30 niż 18cm...
>
> Owszem, tak blisko, czasem nawet bliżej i z lupką. Inaczej nie widać
> wszystkich szczegółów jakie zostały wydrukowane. Sprawdź sam, jak bardzo
> musisz przybliżyć odbitkę, żeby zauważyć ograniczenia jej
> rozdzielczości. A jeśli ja przypatrując się zdjęciom krytycznie, nie
> widzę braku ostrości, to chyba przeciętny pstrykacz oglądając pamiątkowe
> zdjęcia tym bardziej nie zauważy jakiegokolwiek problemu w tej kwestii.
>
Ja muszę wziąć lupkę - niestety wzrok już nie ten i z 18cm niewiele bym
zobaczył. Ale - weźmy pod uwagę pzreciętnego użytkownika analogowego
kompakta - on raczej nie doszukiwał sie na pocztówkowej odbitce z lupką w
ręku wad. Jeśli przy oglądaniu z typowej odległości - nadal twierdzę, że dla
większości ludzi jest to dla takiej odbitki ok. 30cm - brak ostrości nei
rzucał sie w odczy - odbitka byłą OK.
> > Wyciągnąłem miarkę i zmierzyłem. Mój monitor ma przekatną ekranu 54cm.
> > Zwykle siedzę pzred nim w odległości ok. 50cm - porównywalnej z
przekątną
> > ekranu lub nawet nieco niższej.
>
> Marku, ale Ty siedzisz, bo chcesz w obróbce wyciągnąć wszystkie
> szczegóły, jakie się da. Przed plazmą ze znajomymi też będziesz tak
> zdjęcia oglądał? Nie.
>[...]
Przy wspólnym ofglądaniu raczej nie, ale jeśli znajomy chgce sobie obejrzeć
jak rysuje jego kompakt - powiększa sobie na monitorze wybrany fragment. W
dobie odbitek analogowych takich zwyczai nie było. poprostu - luipkę tzreba
było mieć i znaleźć gdzieś na dnie którejś szuflady - suwaczki lub przyciski
do powiększania gdzieś w rogu ekranu komputera są zwykle pod ręką.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
50. Data: 2009-12-07 06:38:19
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"AA" <...@...pl> napisal
>[...]
> Poza tym jakos tak kojarze, ze w dawnych kompaktach wcale nie bylo tak
> rozowo z jakoscia - ciemne dlugie zoomy (8-11), duzo nadrabial negatyw,
> lab wyciagal co trzeba, kontrast byl mizerny. Na zdjeciach z cyfrowki na
> podgladzie 1:1 momentalnie by to wyszlo.
>
Dokladnbie to podkjreslam w tym watku.
> Dobrze kojarze jedynie Mju I/II oraz Yashice T4/T5. Ale obawiam sie, ze
> ich optyka by nie grala jak trzeba z FF.
>[...]
Moze by nawet grala, ale - czy duzo by bylo dzis chetnych na cyfrowy kompakt
z niewymienna staloogniskowa optyka?
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)