-
1. Data: 2009-12-06 14:46:16
Temat: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: raviz <r...@v...pl>
Witam
W analogowych czasach dla przykladu kompakty z zoomem bez problemu
obslugiwaly pelna klatke na blonach swiatloczulych. Aparat oczywiscie
nadal byl kompaktowy w sensie rozmiaru. Natomiast w naszych cyfrowych
czasach wydaje sie to problemem nie do przeskoczenia. Gdzie jest pies
pogrzebany?
Pozdrawiam.....Rafal
-
2. Data: 2009-12-06 14:54:00
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
raviz pisze:
> W analogowych czasach dla przykladu kompakty z zoomem bez problemu
> obslugiwaly pelna klatke na blonach swiatloczulych. Aparat oczywiscie
> nadal byl kompaktowy w sensie rozmiaru. Natomiast w naszych cyfrowych
> czasach wydaje sie to problemem nie do przeskoczenia. Gdzie jest pies
> pogrzebany?
W tym samym miejscu, gdzie znajduje się milion problemów PKP, ZUSu albo
polskich piłkarzyków. W woli.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/z wyjątkiem wiązania krawata potrafię wszystko/
-
3. Data: 2009-12-06 15:10:00
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Janko Muzykant napisał(a):
> W woli.
W Zduńskiej, Żelazowej, Stalowej, tej obok Bemowa, Żabiej, Zarczyckiej,
Rzedzińskiej, Koziej, Brzyskiej a może Ostatniej? ;P
j.
--
-
4. Data: 2009-12-06 15:24:23
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
januszek pisze:
>> W woli.
>
> W Zduńskiej, Żelazowej, Stalowej, tej obok Bemowa, Żabiej, Zarczyckiej,
> Rzedzińskiej, Koziej, Brzyskiej a może Ostatniej? ;P
Najczęściej ostatniej i niezmiennej :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jedynie skromność ogranicza mój geniusz/
-
5. Data: 2009-12-06 16:06:30
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"raviz" <r...@v...pl> napisal:
> W analogowych czasach dla przykladu kompakty z zoomem bez problemu
> obslugiwaly pelna klatke na blonach swiatloczulych. Aparat oczywiscie
> nadal byl kompaktowy w sensie rozmiaru. Natomiast w naszych cyfrowych
> czasach wydaje sie to problemem nie do przeskoczenia. Gdzie jest pies
> pogrzebany?
> [...]
W tym, ze producenci aparatów cyfrowych nie przewidzieli mozliwosci
wkladania do nich materialów swiatloczulych. Nawet, jesli wydlubiesz
matryce - nie bedziesz mial mechaniki do przewijania filmu.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
6. Data: 2009-12-06 16:36:18
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: raviz <r...@v...pl>
>
> W tym, ze producenci aparatów cyfrowych nie przewidzieli mozliwosci
> wkladania do nich materialów swiatloczulych. Nawet, jesli wydlubiesz
> matryce - nie bedziesz mial mechaniki do przewijania filmu.
>
>
Nie mialem na mysli przekladania matrycy czy filmu wg A. Slodowego ;)
Chodzilo mi natomiast o powod dla ktorego Pen i inne micro 4/3 sa takim
"osiagnieciem" kiedy juz dawno temu byly male analogi obslugujace
analogowa pelna klatke. Na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze wystarczy ze
producenci zamast filmu zaaplikowali matryce, niech im nawet bedzie crop
w body na przyklad G11. W stos do analogow bylby to i tak krok wstecz bo
wiele z tamtych kompaktow bylo mniejszych od G11 i obslugiwalo pelna
klatke, ale lepsze to niz obecnie montowane tam ogryzki paznokci.
-
7. Data: 2009-12-06 16:55:26
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>
On 06/12/2009 16:36, raviz wrote:
> Chodzilo mi natomiast o powod dla ktorego Pen i inne micro 4/3 sa takim
> "osiagnieciem" kiedy juz dawno temu byly male analogi obslugujace
kompakty są z założenia tanie, podczas gdy duża matryca jest o droższa
od małej (znacznie więcej niż wynikałoby ze "zużytego materiału"). Żeby
sprzedać kompakt z dużą matrycą i nie odnieść straty, trzeba by
przekonać kupujących że warto zapłacić dużo za mały aparat. Do tej pory
udało się to tylko Leice. Pen i inne micro 4/3 to nie tyle "osiągnięcie"
ze strony technicznej, co raczej ze strony ... ryzyka. Ricoh GXR to
ciekawy sposób na obejście problemu, a o Sigmach wolę się nie wypowiadać.
B.
-
8. Data: 2009-12-06 16:57:46
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: StaM <a...@g...com>
On 6 Gru, 17:36, raviz <r...@v...pl> wrote:
ale lepsze to niz obecnie montowane tam ogryzki paznokci.
----------------------------------------------------
------------------------------------------------
W pelni popieram, ale do czasu jak bedzie owczy ped i kupowanie przez
miliony ignoratow
tego smietnika plastikowego. Producenci beda jeszcze mniejsze matryce
wciskali w te pudelka,
z ogromem pixeli i duzym LCD.
StaM
-
9. Data: 2009-12-06 17:14:31
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: StaM <a...@g...com>
On 6 Gru, 17:06, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> Nawet, jesli wydlubiesz
> matryce - nie bedziesz mial mechaniki do przewijania filmu.
>
> --
> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski
Przeciez aparaty w tamtych czasach nie mialy zadnej matrycy, wylacznie
film i byla w kompaktach PELNA KLATKA.
Olympus PEN F mial pol klatki, czyli 72 robil zdjecia na 36 klatkowym
filmie. Obecne kompakty maja matryce, a wlasciwie ulamek matrycy. Nie
ma zadnych technicznych powodow by nie zastosowac pelnej , lub 1/2
matrycy we wspolczesnym kompakcie.
StaM
-
10. Data: 2009-12-06 17:22:46
Temat: Re: Jak to jest z pelna klatka np w kompaktach
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
A mnie zastanawia, jakim cudem w takich kompaktach z zoomem, czyli nie
lustrzankach i nie dalmierzach, działał AF i nie było problemu z front i
back focusem, a do tego działał dość szybko (o ile dobrze pamiętam, bo
raz miałem styczność z czymś takim) i wcale nie miał światła f/11, tylko
rozsądne f/3.5 czy coś w tych okolicach.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości
zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora