Marek <p...@s...com> writes:

>> Zrobiłem przed chwilą zdjęcie z 10", zdjęcie jest wyraźnie nieostre,
>> rozmycie jest kilkupikselowe (trudno dokładnie policzyć).
>
> A teraz wyłącz stabilizację i będzie ostro. Pytanie: dlaczego, skoro
> ona w niczym ponoć nie przeszkadza?

Eee tam, tak samo będzie. Zrobiłem dwie serie i to nie robi różnicy,
podobnie jak dalsze wydłużanie czasu.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu 2014-04-01 18:30, Krzysztof Halasa pisze:

>> No to ok... Czyli skoro słychać to musi drżeć.
>
> Pytanie tylko co i o ile. Bo mimo owego "drżenia" zdjęcia są ostre, może
> minimalnie ostrzejsze niż po wyłączeniu stabilizacji.

No i tu dochodzimy do wpływu ogniskowej i czasu. Im dłuższa ogniskowa
tym większy wpływ owych drgań. Podobnie z czasem - im dłuższy tym gorzej.

>> Ja też nie. W serwisie powiedziano mi (gdy aparat był u nich): używasz
>> statywu, wyłącz stabilizację. W instrukcji też to jest powtórzone.
>> Napisano enigmatycznie, że "w niektórych" okolicznościach stabilizacja
>> na statywie będzie zakłócać obraz.
>
> Jasne. Np. podczas kręcenia filmu, gdy aparat będzie starał się
> neutralizować celowy ruch aparatem.

Nie, rozmawialiśmy o robieniu zdjęć i pracy ze statywem. W instrukcji
również jest to w rozdziale foto a nie video.

>>> Czy na pewno robiłeś nim zdjęcia z tak długimi czasami ze statywem?
>>
>> Wtedy nie drinkowałem więc mniej więcej panowałem nad sobą :-D
>
> Miałem na myśli ten 16-50, zrobiłbym podobne eksperymenty.

Już nie pamiętam dokładnie, ale nawet na Tamronie 70-300 przy 70 nie
jest beznadziejnie. Więc przy 16-50 sądzę, że będzie dużo lepiej.
Robiłem nim zdjęcia o długich czasach i zapewne wtedy nie myślałem o
potrzebie wyłączenia stabilizacji. Jednakże mimo to nic się nie działo
szczególnego. Mogę oczywiście w wolnej chwili sprawdzić to raz jeszcze.

> To może być też wina obiektywu - jego firmware, albo czegoś na styku
> firmware obiektywu - firmware aparatu.

Komunikacja w trybie ręcznym chyba jest żadna między jednym a drugim.
Jedynie stała informacja o ogniskowej i przysłonie. Mało prawdopodobne
mi się to wydaje. Szkoda, że nie mam innego długiego obiektywu...

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2014-04-01 13:51, XX YY pisze:

> tutaj ze stabilizacja
>
> http://spherapan.vot.pl/IMG_2069.JPG
>
> bez stabilizacji:
>
> http://spherapan.vot.pl/IMG_2070.JPG
>
> 40-200/4 L IS na 200 mm + 2* converter.

Nawet jest ciut lepiej ze stabilizacją (kratka wywietrznika). Ciekawe...

> to , ze sa zdjecia mydlaste nie przejmuj sie . obydwa sa takie same i
> o to chodzi.

Tak, tego nie biorę pod uwagę. Chodziło mi o różnice. Jeszcze na wszelki
wypadek zdejmę filtr UV bo on trochę przeszkadza na długim końcu. Wtedy
otrzymam ostrzejszy obraz. Zrobię też 2 serie zdjęć i wybiorę
najostrzejsze aby wyeliminować ew. drgania "tektoniczne". Ustawię czas
1/1000 - jak u Ciebie.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2014-04-01 18:31, Krzysztof Halasa pisze:

> Eee tam, tak samo będzie. Zrobiłem dwie serie i to nie robi różnicy,
> podobnie jak dalsze wydłużanie czasu.
>

No to wymiękam :-(

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2014-04-01 18:08, Krzysztof Halasa pisze:

>> Masz na myśli stabilizację? Właśnie sprawdziłem w bibliotece, że mam
>> kilka zdjęć zrobionych z czasem 1/13s z ręki i to przy ok 200mm z
>> minimalnym może poruszeniem typu 3-4px.
>
> Ale mi chodzi o takie bez poruszeń. Może być 1/30", nie musi być
> 200 mm.

Strasznie trudno powiedzieć. W zdjęciach live zwykle występuje GO lub
obiekt nie ma małych detali aby móc przypatrzeć się. Do tego w EXIF brak
informacji co było zrobione ze stabilizacją a co bez. Jedynie nowy test
może dać odpowiedź.

> Może to być wina obiektywu (ostrości). Występuje także przy czasach typu
> 1/1000, tak?

Owszem. Przy krótszych - nie wiem. Nie zwracałem uwagi na to.

> I to jest normalna nieostrość (kołowa), nie przesunięcie?

A tego przy 2px nie osądzisz łatwo.

> Podejrzewam że to inny problem niż ten pierwszy.

Jakie okolice zamieszkujesz? Jeśli niezbyt daleko od 3miasta, to może
udałoby się jakieś "dochodzenie" zorganizować póki sprzęt na gwarancji.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2014-04-01 18:12, Krzysztof Halasa pisze:

>
> A tam jest w ogóle jakiś żyroskop? Dźwięk może np. pochodzić z cewek
> takiego mini-siłownika.

Wsio ryba - słychać = drży.

>
> To by trochę rozjaśniło sytuację. Moim zdaniem w zakresie 16-50
> stabilizacja "także" się przydaje.
>

Owszem, ale sporo rzadziej :-)

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Am Dienstag, 1. April 2014 23:48:42 UTC+2 schrieb Marek:
> W dniu 2014-04-01 13:51, XX YY pisze:
>
>
>
> > tutaj ze stabilizacja
>
> >
>
> > http://spherapan.vot.pl/IMG_2069.JPG
>
> >
>
> > bez stabilizacji:
>
> >
>
> > http://spherapan.vot.pl/IMG_2070.JPG
>
> >
>
> > 40-200/4 L IS na 200 mm + 2* converter.
>
>
>
> Nawet jest ciut lepiej ze stabilizacją (kratka wywietrznika). Ciekawe...
>
>
>
> > to , ze sa zdjecia mydlaste nie przejmuj sie . obydwa sa takie same i
>
> > o to chodzi.
>
>
>
> Tak, tego nie biorę pod uwagę. Chodziło mi o różnice. Jeszcze na wszelki
>
> wypadek zdejmę filtr UV bo on trochę przeszkadza na długim końcu. Wtedy
>
> otrzymam ostrzejszy obraz. Zrobię też 2 serie zdjęć i wybiorę
>
> najostrzejsze aby wyeliminować ew. drgania "tektoniczne". Ustawię czas
>
> 1/1000 - jak u Ciebie.
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Marek

filtr uv nie obniza rozdzielczosci. jesli jest Jakis wplyw, to nie jest on mierzalny.
nie ma prawa nastapic pogorszenie ostrosci.
czasami jesli fitr UV ma slabe powloki przeciwodblaskowe to zwieksza odblaski pod
swiatlo czyli pogarsza obraz. normalnie jednak nie obniza ostrosci.

wszelkie rozwazania wczesniej o wplywie dzwiekow na drgania aparatu sa bledne.
dziwek nie ma wplywu. Moze gdybys ustawil aparat obok sobwoorfera.przyczyna jest
gdzies indziej.

nie wykluczone ze przyczyna nazywa sie " sony"
zawsze w sony cos sie nie zgadza.

do góry

Marek <p...@s...com> writes:

>> Pytanie tylko co i o ile. Bo mimo owego "drżenia" zdjęcia są ostre, może
>> minimalnie ostrzejsze niż po wyłączeniu stabilizacji.
>
> No i tu dochodzimy do wpływu ogniskowej i czasu. Im dłuższa ogniskowa
> tym większy wpływ owych drgań. Podobnie z czasem - im dłuższy tym
> gorzej.

Z tym drobnym zastrzeżeniem, że zwiększanie czasu powoduje coraz
mniejszą utratę ostrości, dąży to asymptotycznie do jakiejś wartości
niewiele większej niż ta po ułamku sekundy - i tu praktyka jest zgodna
z teorią (typowo przynajmniej).

Chwilowo nawet nie wiesz co to za drgania.

> Nie, rozmawialiśmy o robieniu zdjęć i pracy ze statywem. W instrukcji
> również jest to w rozdziale foto a nie video.

No ale Ty bronisz firmy i np. serwisu Sony, czy chcesz dowiedzieć się
prawdy?

> Już nie pamiętam dokładnie, ale nawet na Tamronie 70-300 przy 70 nie
> jest beznadziejnie. Więc przy 16-50 sądzę, że będzie dużo lepiej.
> Robiłem nim zdjęcia o długich czasach i zapewne wtedy nie myślałem o
> potrzebie wyłączenia stabilizacji. Jednakże mimo to nic się nie działo
> szczególnego. Mogę oczywiście w wolnej chwili sprawdzić to raz
> jeszcze.

Oczywiście możesz tego nie sprawdzać, jeśli tak będzie lepiej.

>> To może być też wina obiektywu - jego firmware, albo czegoś na styku
>> firmware obiektywu - firmware aparatu.
>
> Komunikacja w trybie ręcznym chyba jest żadna między jednym a drugim.
> Jedynie stała informacja o ogniskowej i przysłonie. Mało prawdopodobne
> mi się to wydaje. Szkoda, że nie mam innego długiego obiektywu...

No ale z czegoś to wynika. Może wynikać z wady obiektywu, wady aparatu,
niekompatybilności np. firmware, wadliwego użycia. Jasne jest, że to nie
jest normalne zachowanie aparatu z długim obiektywem.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

XX YY <f...@g...com> writes:

> nie wykluczone ze przyczyna nazywa sie " sony"
> zawsze w sony cos sie nie zgadza.

Nie potwierdzam - nie żebym był wielkim fanem tej firmy, ale te SLT
to jest dobry sprzęt, zwłaszcza jeśli ktoś planuje także (lub przede
wszystkim) kręcić tym filmy. Za te pieniądze w szczególności.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

Marek <p...@s...com> writes:

> Jedynie nowy test może dać odpowiedź.

Wczoraj zrobiłem z 10 nowych testów, zajęło to z kwadrans. I to chyba
nie ja potrzebuję rozwiązać problem.

>> I to jest normalna nieostrość (kołowa), nie przesunięcie?
>
> A tego przy 2px nie osądzisz łatwo.

Ale przy 3-4 już tak, zwłaszcza mając możliwość przeprowadzenia
dowolnych testów.

> Jakie okolice zamieszkujesz? Jeśli niezbyt daleko od 3miasta, to może
> udałoby się jakieś "dochodzenie" zorganizować póki sprzęt na
> gwarancji.

Trochę daleko niestety.
Ale może wystarczy podejść do jakiegoś np. zaprzyjaźnionego lub nie
sklepu z obiektywami i pstryknąć kilka testowych zdjęć? Zdaje się, że
Tamron ma ostatnio jakieś nowe obiektywy, ciekawe czy są już w sklepach
i jak się sprawują. Albo Sony, w końcu Sony + Sony powinno chyba
gwarantować kompatybilność?

Bez przeprowadzenia kilku prostych testów (korzystając najpierw
z posiadanego drugiego obiektywu) możemy sobie tylko gdybać.
--
Krzysztof Hałasa

do góry