eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJak sie przelicza odpowiednik ogniskowej? › Re: Jak sie przelicza odpowiednik ogniskowej?
  • Data: 2010-07-31 20:06:50
    Temat: Re: Jak sie przelicza odpowiednik ogniskowej?
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-07-31 21:11:35 +0200, Dariusz Zygmunt
    <d...@c...homelinux.net> said:

    >> Ta przekątna wcale nie odpowiada średnicy koła obrazowego. Choćby z
    >
    > To jest oczywiste dla dobrych obiektywów, dla słabych już niekoniecznie.

    Nie zauważyłem, żeby wątek miał tytuł "Jak ...ogniskowej w dobrych obiektywach"
    >
    >
    >> tego powodu, że tej średnicy nie da się precyzyjnie określić. Nie ma
    >> ostrej granicy, jest winieta i tyle. Tylko "kołowe" rybie oko daje
    >> ostre odcięcie.
    >
    > Winieta, aberracje, ale nie zmienia to faktu, że obraz tworzony przez
    > obiektyw ma charakterystykę kołową,
    Tylko że nikt o zdrowych zmysłach nie wskaże zbioru punktów równo
    oddalonych od środka tego koła, który to zbiór by określał jego
    średnicę.
    > więc najbardziej narażone na
    > zniekształcenia są rogi obrazu a te leżą na przekątnej czyli jest to wymiar
    > decydujący.
    Ale na dobrą sprawę nie znany.
    Jednakże te same rogi są tak samo na dłuższym i krótszym boku i tak
    samo są narażone, więc dalej mamy problem.
    >
    >
    >>> Inaczej mówiąc, żaden inny pojedynczy wymiar liniowy kadru nie określa
    >>> _jednoznacznie_ drugiego, tzn. podając szerokość formatu nie potrafisz
    >>> wyliczyć jego wysokości jeśli nie znasz przekątnej lub stosunku boków, za
    >>> to mając przekątną potrafisz wyliczyć szerokość i wysokość dowolnego
    >>> formatu.
    >> Aleś pojechał bo bandzie. Zawsze musisz mieć dwa wymiary, żeby wyliczyć
    >> trzebi. Co z tego, że mam przekątną? Co mi z jednej przyprostokątnej?
    >
    > Mając tylko przekątną możesz wyliczyć wymiary _dowolnego_ kadru, ale z
    > jednego boku kadru nie wyliczysz żadnych innych wymiarów - to podstawowa
    > geometria.
    Mogę sobie do tego wymiaru dobrać dowolną (prawie) przekątną i sobie
    wyliczę wszystko. Tak samo jak Ty dobierasz sobie do przekątnej dowolne
    (prawie) przyprostokątne.
    Mam bok 10 cm. Więc przekątna _Musi_ być od niego dłuższa. I nie ma
    górnego ograniczenia, poza możliwościami liczydła jakiego będę używał.
    Mamy przekątną 10 cm więc żaden bok nie może przekraczać 10 cm, ale
    dolnego ograniczenia nie ma, jak wyżej.
    Widzisz tu jakieś istotne różnice?
    >
    >
    >> ...
    >> Po prostu cały wic z przekątną kadru i jej zależnością do długości
    >> ogniskowej polega na zaszłości. Tak ktoś kiedyś wymyślił i tyle.
    >
    > Uważasz że od czasu gdy "ktoś kiedyś wymyślił" zmieniło się coś w zasadach
    > optyki? Może koło obrazowe jest teraz obrazowym prostokątem? A może kiedyś
    > kadry nie były prostokątne?*
    No właśnie, dobrze że tej gwiazdki użyłeś
    >
    > Teoretycy i praktycy fotografii uznali że jest to właściwy sposób a Ty
    > uważasz że niewłaściwy. Zastanówmy się chwilę nad tym.
    No chwila. Czy Ty aby nie przesadzasz?
    Gdzie w tym nieścisłym założeniu są jakieś pewniki, których podważyć nie można?
    >
    >
    > ...
    >
    > No cóż, bardziej przekonuje mnie prawie 200 lat tradycji fotograficznej niż
    > Twoje zdanie niezależnie od tego jakimi argumentami je poprzesz.
    > Weź przy tym pod uwagę, że argumenty których używasz nie są odkryciami
    > ostatnich lat, więc jeśli kiedyś nie zostały uznane za istotne to i obecnie
    > ich siła nie wzrosła.
    Po pierwsze primo (musiałem to napisać).
    Kiedyś fotografów gówno obchodziły przeliczniki i ekwiwalenty. Mieli to
    po prostu w najgłębszych zakamarkach kiszki stolcowej.
    Po drugie (już bez brzydkich słów), od początku twierdziłem, że ta
    dyskusja jest akademicka i nie wnosi nic do praktyki fotografii.
    Pojęcie ekwiwalentu pojawiło się bardzo niedawno i zostało wprowadzone
    na użytek ludzi dla których obiektyw szerokokątny to coś około 30 mm
    +/-.
    >
    >
    >> ...
    >> Zapytaj laików fotograficznych jak rozumieją termin "kąt widzenia
    >> obiektywu"...
    >
    > Laika może zdziwić mnóstwo rzeczy, ale nie widzę powodu żeby rzetelną wiedzę
    > i praktykę porzucać na rzecz braku wiedzy :-)
    Akurat tu, rzetelna wiedza nie jest rzetelna, bo jest umowna i co
    najgorsze mało intuicyjna.
    >
    >
    >>> Pisanie że ogniskowa powinna być porównywana z powierzchnią kadru jest
    >>> IMHO całkiem sporym odjazdem ;-)
    >> A tego nigdzie nie napisałem.
    >
    > "Niestety powierzchnia sfotografowana dwoma obiektywami uznanymi za
    > odpowiadającymi sobie, ale w różnych formatach będzie inny."
    >
    > No jak byk widzę że pisze powierzchnia :-)
    A Ty co Badacz Pisma jesteś, albo nie ubliżając dziennikarz?
    Wyrwane z kontekstu i przepisane bez zrozumienia.
    >
    >
    > Z pozdrowieniami
    > Dariusz Zygmunt
    >


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: