-
11. Data: 2017-06-05 23:12:18
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-05 o 20:10, Robert Wańkowski pisze:
> PikoCnc ma coś takiego. Ale tylko kąt z automatu, skalować trzeba ręcznie.
Skalowanie pozornie mało przydatne jednakże błąd powielony przez N
egzemplarzy tego wymaga.
Czy PikoCNC współpracuje z mikroskopem USB położonym w innej osi niż
wrzeciono CNC?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
12. Data: 2017-06-05 23:24:20
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-06-05 o 23:12, Marek S pisze:
> Czy PikoCNC współpracuje z mikroskopem USB położonym w innej osi niż
> wrzeciono CNC?
A co masz na myśli? Przesunięcie względem wrzeciona, czy kamera tylko na
osi X?
Jeżeli to pierwsze to tak.
Robert
-
13. Data: 2017-06-06 15:17:18
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-05 o 23:24, Robert Wańkowski pisze:
> A co masz na myśli? Przesunięcie względem wrzeciona, czy kamera tylko na
> osi X?
> Jeżeli to pierwsze to tak.
Dokładnie to miałem na myśli :-) Przesunięcie względem wrzeciona.
...ale chyba znalazłem bezkosztowe rozwiązanie. Jeszcze nie
przetestowałem ale raczej zadziała. Otóż w Eagle po zaprojektowaniu
płytki można założyć nowy board i skopiować na niego N razy w/w projekt
z zachowaniem wszelkich linii cięć a także dorysować cięcie całości.
Oczywiście ten nowy board będzie niepowiązany ze schematem w żadne
sposób. Tak więc zmiana schematu = poprawa board'u i ponowne ręczne
skopiowanie go Nx do innego boardu.
Gerber i NC Drill generuje się idealnie. Muszę jedynie zweryfikować w
jaki sposób grubość narzędzia będzie honorowana podczas importu do
PlanetCNC i ewentualnie ręcznie dopisać G41 / G42 kody. Tak więc
rozwiązanie mało eleganckie ale będzie raczej działać.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
14. Data: 2017-06-06 18:57:42
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 6 czerwca 2017 15:17:19 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
> W dniu 2017-06-05 o 23:24, Robert Wańkowski pisze:
>
> > A co masz na myśli? Przesunięcie względem wrzeciona, czy kamera tylko na
> > osi X?
> > Jeżeli to pierwsze to tak.
>
> Dokładnie to miałem na myśli :-) Przesunięcie względem wrzeciona.
>
> ...ale chyba znalazłem bezkosztowe rozwiązanie. Jeszcze nie
> przetestowałem ale raczej zadziała. Otóż w Eagle po zaprojektowaniu
> płytki można założyć nowy board i skopiować na niego N razy w/w projekt
> z zachowaniem wszelkich linii cięć a także dorysować cięcie całości.
> Oczywiście ten nowy board będzie niepowiązany ze schematem w żadne
> sposób. Tak więc zmiana schematu = poprawa board'u i ponowne ręczne
> skopiowanie go Nx do innego boardu.
>
> Gerber i NC Drill generuje się idealnie. Muszę jedynie zweryfikować w
> jaki sposób grubość narzędzia będzie honorowana podczas importu do
> PlanetCNC i ewentualnie ręcznie dopisać G41 / G42 kody. Tak więc
> rozwiązanie mało eleganckie ale będzie raczej działać.
>
>
To ja tylko w kwestii formalnej:
Gkod ma możliwośc zdefiniowania nowego układu odniesienia.
W praktyce masz blok gkodu do niego dodajesz koda do relokacji ukladu odniesienia i
powielasz gkod.
https://en.wikipedia.org/wiki/G-code#G54_to_G59
OIDP mozna równiez to zapętlac ale na tyle sie nie interesowalem aby sie
wypowiedzieć...
-
15. Data: 2017-06-06 19:21:02
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
> dodajesz koda do relokacji
Tylko nie każdego koda sterownik rozumie. :-)
Robert
-
16. Data: 2017-06-06 21:21:32
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 6 czerwca 2017 19:21:03 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
> > dodajesz koda do relokacji
> Tylko nie każdego koda sterownik rozumie. :-)
>
>
A racja. Ale jak sie nie sprawdzi to sie nie wie...
Zauważyłem że gcode jest dosyć rozbudowane. A w praktyce korzysta sie z
mainstreamowych gkodów a sporo fikuśnych aczkolwiek standardowych jest ignorowane.
Takie troche cofanie sie w rozwoju w strone bruteforce...
-
17. Data: 2017-06-07 00:44:52
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
> To ja tylko w kwestii formalnej:
> Gkod ma możliwośc zdefiniowania nowego układu odniesienia.
Tak, w TNG jest nawet coś takiego jak definiowanie wielu własnych
układów współrzędnych. Zapewne korzysta to z w/w kodów. Zastanawiałem
się nad ich użyciem jako alternatywę ale albo nie rozumiem działania
tych kodów albo są średnio użyteczne bo jedyne co robią to definiują
przesunięcie XYZ. Tymczasem brakuje kąta obrotu. Gdy umieszczam ponownie
PCB na stole (po wytrawieniu), to nie jestem w stanie dokonać tego
idealnie równolegle do pozycji jaką miał gdy go wcześniej z grubsza
przycinałem. Tak więc zwykłe przesuwanie układu współrzędnych nie ma tu
zastosowania.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
18. Data: 2017-06-07 14:37:37
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: s...@g...com
W dniu środa, 7 czerwca 2017 00:44:54 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
> W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
>
> > To ja tylko w kwestii formalnej:
> > Gkod ma możliwośc zdefiniowania nowego układu odniesienia.
>
> Tak, w TNG jest nawet coś takiego jak definiowanie wielu własnych
> układów współrzędnych. Zapewne korzysta to z w/w kodów. Zastanawiałem
> się nad ich użyciem jako alternatywę ale albo nie rozumiem działania
> tych kodów albo są średnio użyteczne bo jedyne co robią to definiują
> przesunięcie XYZ. Tymczasem brakuje kąta obrotu. Gdy umieszczam ponownie
> PCB na stole (po wytrawieniu), to nie jestem w stanie dokonać tego
> idealnie równolegle do pozycji jaką miał gdy go wcześniej z grubsza
> przycinałem. Tak więc zwykłe przesuwanie układu współrzędnych nie ma tu
> zastosowania.
>
>
Niepotrzebnie komplikujesz sobie sprawe.
Od dawien dawna stosuje sie tzw. bazowanie.
To najlepsze rozwiązanie tego problemu który masz.
Ja bym ci zaproponował po prostu nastepujący proces:
-wycinanie płytek (docelowy wymiar) - wielokrotnie
-Mocowanie pojedynczej plytki i jej wiercenie (powtórzyć dla kolejnych plytek)
-frezowanie/naniesienie ścieżek/Trawienie
Jak sobie zrobisz uchwyt w postaci dwu prowadnic (po lewej i na dole) pod kątem
prostym a pod nimi podstawa (calosc np. z hdpe lub sklejki 6-8mm) to bez problemu
zrobisz mocowanie do blatu dla tej podkladki tak aby ustawienie kątów było poprawne
zawsze.
Do tego ze dwa znaczniki pozwalające ustalić pozycję i jesteś ustawiony.
Nie wiem czemu próbujesz ściezki z ustawianiem koordynat dla kazdego elementu. Tak
sie nie robi, po prostu jest to trudniejsze mimo że wydaje sie elegantsze.
Translacja układu odniesienia jest prosta bo to tylko dodawanie/odejmowanie lub wręcz
zerowanie w jakims punkcie. Rotacja ukladu odniesienia to juz cyrki z trybonometrią.
Tak sie nigdy nie robiło. I chyba nawet dziś w erze obrabiarek cnc 5 osiowych
projekty robi sie tak aby materiał był mocowany jako tako równolegle i potem sie osią
A/B zeruje te odchyłke katową.
Jak sie upierasz nad takim flowem to spraw sobie:
Imadło krzyżowe plus uchwyt obrotowy. Jak sobie taki zestaw raz wycentrujesz to
jestes ustawiony na amen. Ale IMHO to nie ta droga.
Zobacz sobie ten filmik on troche da ci na myslenie w temacie bazowania:
https://www.youtube.com/watch?v=BLD4dFoXC7o
Tak sie to robi najczęsciej. Nie na zasadzie jaka sobie obrałeś.
Choć po cichu ci kibicuje bo fajnie mieć powtarzalną metode na bazowanie materiału
między operacjami nawet po przezbrojeniu maszyny to jednak nie wymyslilem niczego
pancernego poza zwyklym "fixture"...
-
19. Data: 2017-06-07 19:13:32
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: jacek <j...@w...pl>
W dniu 2017-06-07 o 14:37, s...@g...com pisze:
> W dniu środa, 7 czerwca 2017 00:44:54 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
>> W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
>>
>>> To ja tylko w kwestii formalnej:
>>> Gkod ma możliwośc zdefiniowania nowego układu odniesienia.
>>
>> Tak, w TNG jest nawet coś takiego jak definiowanie wielu własnych
>> układów współrzędnych. Zapewne korzysta to z w/w kodów. Zastanawiałem
>> się nad ich użyciem jako alternatywę ale albo nie rozumiem działania
>> tych kodów albo są średnio użyteczne bo jedyne co robią to definiują
>> przesunięcie XYZ. Tymczasem brakuje kąta obrotu. Gdy umieszczam ponownie
>> PCB na stole (po wytrawieniu), to nie jestem w stanie dokonać tego
>> idealnie równolegle do pozycji jaką miał gdy go wcześniej z grubsza
>> przycinałem. Tak więc zwykłe przesuwanie układu współrzędnych nie ma tu
>> zastosowania.
>>
>>
> Niepotrzebnie komplikujesz sobie sprawe.
> Od dawien dawna stosuje sie tzw. bazowanie.
> To najlepsze rozwiązanie tego problemu który masz.
>
> Ja bym ci zaproponował po prostu nastepujący proces:
> -wycinanie płytek (docelowy wymiar) - wielokrotnie
> -Mocowanie pojedynczej plytki i jej wiercenie (powtórzyć dla kolejnych plytek)
> -frezowanie/naniesienie ścieżek/Trawienie
>
> Jak sobie zrobisz uchwyt w postaci dwu prowadnic (po lewej i na dole) pod kątem
prostym a pod nimi podstawa (calosc np. z hdpe lub sklejki 6-8mm) to bez problemu
zrobisz mocowanie do blatu dla tej podkladki tak aby ustawienie kątów było poprawne
zawsze.
>
> Do tego ze dwa znaczniki pozwalające ustalić pozycję i jesteś ustawiony.
>
> Nie wiem czemu próbujesz ściezki z ustawianiem koordynat dla kazdego elementu. Tak
sie nie robi, po prostu jest to trudniejsze mimo że wydaje sie elegantsze.
>
> Translacja układu odniesienia jest prosta bo to tylko dodawanie/odejmowanie lub
wręcz zerowanie w jakims punkcie. Rotacja ukladu odniesienia to juz cyrki z
trybonometrią. Tak sie nigdy nie robiło. I chyba nawet dziś w erze obrabiarek cnc 5
osiowych projekty robi sie tak aby materiał był mocowany jako tako równolegle i potem
sie osią A/B zeruje te odchyłke katową.
>
> Jak sie upierasz nad takim flowem to spraw sobie:
> Imadło krzyżowe plus uchwyt obrotowy. Jak sobie taki zestaw raz wycentrujesz to
jestes ustawiony na amen. Ale IMHO to nie ta droga.
>
> Zobacz sobie ten filmik on troche da ci na myslenie w temacie bazowania:
> https://www.youtube.com/watch?v=BLD4dFoXC7o
>
> Tak sie to robi najczęsciej. Nie na zasadzie jaka sobie obrałeś.
>
> Choć po cichu ci kibicuje bo fajnie mieć powtarzalną metode na bazowanie materiału
między operacjami nawet po przezbrojeniu maszyny to jednak nie wymyslilem niczego
pancernego poza zwyklym "fixture"....
>
Niestety ale robienie osobno każdej płytki wymaga kilkukrotnego
mocowania jednego wiertła. Natomiast gdy złożymy kilka płytek w jedną
po jednym zamocowaniu wszystkie otwory jednego rozmiaru zrobimy.
Jak nie ma automatycznej wymiany narzędzi ma to znaczenie.
Osobiście bym złożył w edytorze pcb kilka płytek nawet niech
oznaczenia elementów się zmieniają ale wtedy z jednej formatki wszystko
po jednym zamocowaniu wiertła się wywierci...
--
pzdr, j.r.
-
20. Data: 2017-06-07 19:50:53
Temat: Re: Jak powielić płytkę PCB na arkuszu laminatu? (CNC)
Od: s...@g...com
W dniu środa, 7 czerwca 2017 19:14:09 UTC+2 użytkownik jacek napisał:
> W dniu 2017-06-07 o 14:37, s...@g...com pisze:
> > W dniu środa, 7 czerwca 2017 00:44:54 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
> >> W dniu 2017-06-06 o 18:57, s...@g...com pisze:
> >>
> >>> To ja tylko w kwestii formalnej:
> >>> Gkod ma możliwośc zdefiniowania nowego układu odniesienia.
> >>
> >> Tak, w TNG jest nawet coś takiego jak definiowanie wielu własnych
> >> układów współrzędnych. Zapewne korzysta to z w/w kodów. Zastanawiałem
> >> się nad ich użyciem jako alternatywę ale albo nie rozumiem działania
> >> tych kodów albo są średnio użyteczne bo jedyne co robią to definiują
> >> przesunięcie XYZ. Tymczasem brakuje kąta obrotu. Gdy umieszczam ponownie
> >> PCB na stole (po wytrawieniu), to nie jestem w stanie dokonać tego
> >> idealnie równolegle do pozycji jaką miał gdy go wcześniej z grubsza
> >> przycinałem. Tak więc zwykłe przesuwanie układu współrzędnych nie ma tu
> >> zastosowania.
> >>
> >>
> > Niepotrzebnie komplikujesz sobie sprawe.
> > Od dawien dawna stosuje sie tzw. bazowanie.
> > To najlepsze rozwiązanie tego problemu który masz.
> >
> > Ja bym ci zaproponował po prostu nastepujący proces:
> > -wycinanie płytek (docelowy wymiar) - wielokrotnie
> > -Mocowanie pojedynczej plytki i jej wiercenie (powtórzyć dla kolejnych plytek)
> > -frezowanie/naniesienie ścieżek/Trawienie
> >
> > Jak sobie zrobisz uchwyt w postaci dwu prowadnic (po lewej i na dole) pod kątem
prostym a pod nimi podstawa (calosc np. z hdpe lub sklejki 6-8mm) to bez problemu
zrobisz mocowanie do blatu dla tej podkladki tak aby ustawienie kątów było poprawne
zawsze.
> >
> > Do tego ze dwa znaczniki pozwalające ustalić pozycję i jesteś ustawiony.
> >
> > Nie wiem czemu próbujesz ściezki z ustawianiem koordynat dla kazdego elementu.
Tak sie nie robi, po prostu jest to trudniejsze mimo że wydaje sie elegantsze.
> >
> > Translacja układu odniesienia jest prosta bo to tylko dodawanie/odejmowanie lub
wręcz zerowanie w jakims punkcie. Rotacja ukladu odniesienia to juz cyrki z
trybonometrią. Tak sie nigdy nie robiło. I chyba nawet dziś w erze obrabiarek cnc 5
osiowych projekty robi sie tak aby materiał był mocowany jako tako równolegle i potem
sie osią A/B zeruje te odchyłke katową.
> >
> > Jak sie upierasz nad takim flowem to spraw sobie:
> > Imadło krzyżowe plus uchwyt obrotowy. Jak sobie taki zestaw raz wycentrujesz to
jestes ustawiony na amen. Ale IMHO to nie ta droga.
> >
> > Zobacz sobie ten filmik on troche da ci na myslenie w temacie bazowania:
> > https://www.youtube.com/watch?v=BLD4dFoXC7o
> >
> > Tak sie to robi najczęsciej. Nie na zasadzie jaka sobie obrałeś.
> >
> > Choć po cichu ci kibicuje bo fajnie mieć powtarzalną metode na bazowanie
materiału między operacjami nawet po przezbrojeniu maszyny to jednak nie wymyslilem
niczego pancernego poza zwyklym "fixture"....
> >
> Niestety ale robienie osobno każdej płytki wymaga kilkukrotnego
> mocowania jednego wiertła. Natomiast gdy złożymy kilka płytek w jedną
> po jednym zamocowaniu wszystkie otwory jednego rozmiaru zrobimy.
> Jak nie ma automatycznej wymiany narzędzi ma to znaczenie.
> Osobiście bym złożył w edytorze pcb kilka płytek nawet niech
> oznaczenia elementów się zmieniają ale wtedy z jednej formatki wszystko
> po jednym zamocowaniu wiertła się wywierci...
>
>
Taki urok. Feler jest taki ze wiertła nie są za długie i zazwyczaj metoda na kanapke
daje sie zastosować dla 2-3-4 sztuk.
Jakbym miał zrobic 16 sztuk to wolał bym powielić te wiercenia.
I dlatego robie swoje pierdoły w cambam-ie bo tam nesting robi sie jedna opcja.
Jak nie musze obracać materiału to jeden montaż ogarnia mi bazowanie. Wymiana frezu
to minuta, ustawienie osi Z druga minuta.
A potem 10-20 minut frezowania tych 16-25 sztuk...
U siebie ogarniam zestawem inkscape+cambam+mach3.
I tam bez problemu ogarniam taki nesting jak otrzebuje Marek.
U mnie feler jest taki ze jak projekt w inkscape zmienie to musze te ścieżke od nowa
w cambamie ogarniać. Troche manufaktura. Ale ogolnie daje sie zrobic...