-
51. Data: 2010-06-17 13:24:32
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com> wrote in message
news:c609bd8c-b3e4-4ade-94a7-63f838691c02@k39g2000yq
d.googlegroups.com...
>
>> >> Nie musze Ci wierzyc na slowo - nurkowalem na Florydzie
>> >> nie raz i wiem jak wyglada woda w oceanie...
>>
>> > Prawdopodobnie tez nie wiesz, ze tamto miejsce z filmu
>> > do ktorego dales linka, tez nie wyglada tak przez caly okragly rok.
>>
>> Nie o to chodzi... W morzu/oceanie normalne jest ze w wodzie
>> plywaja "smieci" w postaci drobinek podloza, planktonu, itp...
>
> Plywaja w kazdej wodzie - pod lodem tez.
> Sa jednak miejsca gdzie jest ich znikoma ilosc.
> Takie miejsca sa tez w okolicach Key West i wielu innych miejscach w
> oceanie.
> Jednak musisz wyczekac na odpowiedni moment pogody i pory roku,
> kiedy woda jest prawie klarowna i bardzo spokojna.
Sluchaj :-) Czystosc wody w Key West nie umywa sie do czystosci
wody w Hawajach, a mimo to takich zdjec blisko dna przy falach
jest naprawde ciezko zrobic. Ja podejrzewam tu mocna edycje
komputerowa, graniczaca z komputerowa animacja.
> Jedynym problemem pozostaje wtedy pozbycia sie sietlistych smug
> wywolanych nawet niewielkim falowaniem wody.
> Jesli jednak chcialbys sobie te smugi swietlne zlikwidowac i stworzyc
> warunki studyjne pod powierzchnia wody,
> to jest na to sposob.
> Zauwaz tez, ze filmowanie odbywalo sie na bardzo malych odleglosciach
> - wiekszosc w skali makro abo maksymalnie na odleglosc kilku stop.
> W okolicach Key a nawet w okolicach wybrzeza srodkowej Florydy nie ma
> problemu, zeby znalezc wode prawie klarowna ne dystans kilku czy nawet
> kilkunastu stop.
Zerknij jeszcze raz na ten film - zauwaz, ze usunieto nawet typowa
perspektywe powietrzna (znaczy sie - wodna) zaniebieszczajaca
plan bardziej im dalej jest od obiektywu...
Ogladajac ich wyczyny przy Plants Life nie mam watpliwosci ze ten
film z natura ma niewiele wspólnego. To raczej komputerowa animacja
wsparta obrazami z natury...
>> Jakkolwiek moge zrozumiec ze pod lodem w stojacej wodzie
>> bedzie tego mniej, to przy Key West, gdzie lodu nie ma, bedzie
>> woda turbulentna i takie czyste zdjecia bedzie trudno wykonac.
>
> Oczywiscie, ze bedzie trudniej ale nie bedzie to niemozliwe.
> Jezeli nie wymyslisz sposobu jak uniknac swietlistych smug
> od fal, to ci podpowiem albo zrobi to kto inny.
Sumowanie wielu obrazów i usrednianianie luminancji?
>> >> Powodzenia w nowym domu, oby Ci olej z Zatoki nie
>> >> popsul planów ;-)
>>
>> > Nie ma szans popsuc - docelowo bede mieszkal w New Mexico,
>> > na wysokosci blisko 3 tysiace stop powyzej poziomu morza.
>>
>> No to baaardzo blisko do Key West. Chyba ja mam blizej z Chicago ;-)
>
> Chyba nie doczytales, ze aktualnie mam dom niedaleko Key West
> ale docelowo bede mieszkal w New Mexico.
> Z obu miejsc jest tam blizej niz od ciebie.
> Nawet z NJ - skad aktualnie pisze - mam blizej niz ty z Chicago.
Myslalem ze to konkurs na to kto ma dluzsze^H^H^H dalej :-)
OK, aby bylo fotograficznie - pokaz jakies swoje zdjecia podwodne...
> Szukam ciagle chetnych na jakies dalsze wyjazdy - jakbys reflektowal,
> to daj znac.
> Znajomi jakos nie chca sie oderwac od pracy a jak juz prace straca,
> to nie maja za co podrozowac.
> Zwlaszcza po letnim sezonie mam sporo czasu na dluzsze wyprawy do
> kilku tygodni.
> Teraz jedynie mam wolne po 3 dni od poniedzialu do srody ale czasem
> jakis weekend tez moge wykroic.
Ja tez szukam :-)
A o jakich wyjazdach myslisz? Na nurkowanie czy fotografowanie?
A moze fotografowanie podczas nurkowania? :-) I gdzie chcesz jechac?
-
52. Data: 2010-06-17 13:30:00
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com>
>
> > Jesli nawet ten pierwszy nie byl robiony przez profesjonalistow, to i
> > tak jest rownie dobrej jakosc.
>
> No w a nie ciekawi mnie jak robiony by ten podwodny, bo
> jako nurek nie umiem sobie tego wyobrazi :-)
> L d rzeczywi cie du o pomaga usuwaj c fale i cienie jakie
> si normalnie pojawiaj na dnie od ruchomej wody ale wci ...
Nie zajmowalem sie nigdy fotografowaniem i filmowaniem podwodnym
ale jestem pewien, ze oba filmy robili bardzo dobrzy fachowcy.
Poszukaj jeszcze filmow z National Geographic.
Mnie natomiast ciekawi, co zrobiles, ze w pierwszym twoim poscie widze
polskie znaki
a w nastepnych juz nie.
-
53. Data: 2010-06-17 13:40:48
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com> wrote in message
news:b1f62b1b-7444-407c-b5a8-5af368028a47@z29g2000vb
k.googlegroups.com...
>
>
>>
>> > Jesli nawet ten pierwszy nie byl robiony przez profesjonalistow, to i
>> > tak jest rownie dobrej jakosc.
>>
>> No w a nie ciekawi mnie jak robiony by ten podwodny, bo
>> jako nurek nie umiem sobie tego wyobrazi :-)
>> L d rzeczywi cie du o pomaga usuwaj c fale i cienie jakie
>> si normalnie pojawiaj na dnie od ruchomej wody ale wci ...
>
> Nie zajmowalem sie nigdy fotografowaniem i filmowaniem podwodnym
> ale jestem pewien, ze oba filmy robili bardzo dobrzy fachowcy.
Buuuu :-(
> Poszukaj jeszcze filmow z National Geographic.
Tak, tak...
> Mnie natomiast ciekawi, co zrobiles, ze w pierwszym twoim poscie widze
> polskie znaki a w nastepnych juz nie.
To musi byc cos u Ciebie, chocby to: Content-Type: text/plain;
charset=ISO-8859-1
Ma byc 8859-2 lub UTF-8.
-
54. Data: 2010-06-17 14:13:52
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com>
> > Plywaja w kazdej wodzie - pod lodem tez.
> > Sa jednak miejsca gdzie jest ich znikoma ilosc.
> > Takie miejsca sa tez w okolicach Key West i wielu innych miejscach w
> > oceanie.
> > Jednak musisz wyczekac na odpowiedni moment pogody i pory roku,
> > kiedy woda jest prawie klarowna i bardzo spokojna.
>
> Sluchaj :-) Czystosc wody w Key West nie umywa sie do czystosci
> wody w Hawajach, a mimo to takich zdjec blisko dna przy falach
> jest naprawde ciezko zrobic. Ja podejrzewam tu mocna edycje
> komputerowa, graniczaca z komputerowa animacja.
O tym, ze woda jest czysciejsza w innych obszarach oceanu to ja wiem.
na wyspy, to ja mam blizej niz ty z Chicago do NYC.
A rejsy sa tanie jak barszcz.
Nawet w sezonie mozna znalezc resy z dnowka ponizej $100.00
Jak dobrze sie przyczaisz na ostatnia chwile, to znajdziesz wycieczki
z dnowka nizsza niz sredni koszt dniowki hotelowej na Florydzie.
Zwroc uwage, ze przy wyspach masz wiksze fale i spokojniejsza woda
jest glebiej.
Natomiast ten film pod lodem jest robiony przy dnie ale na bardzo
malej glebokosci
- oczywiscie jesli wszystko bylo robione w naturalnych warunkach.
>
> > Jedynym problemem pozostaje wtedy pozbycia sie sietlistych smug
> > wywolanych nawet niewielkim falowaniem wody.
> > Jesli jednak chcialbys sobie te smugi swietlne zlikwidowac i stworzyc
> > warunki studyjne pod powierzchnia wody,
> > to jest na to sposob.
> > Zauwaz tez, ze filmowanie odbywalo sie na bardzo malych odleglosciach
> > - wiekszosc w skali makro abo maksymalnie na odleglosc kilku stop.
> > W okolicach Key a nawet w okolicach wybrzeza srodkowej Florydy nie ma
> > problemu, zeby znalezc wode prawie klarowna ne dystans kilku czy nawet
> > kilkunastu stop.
>
> Zerknij jeszcze raz na ten film - zauwaz, ze usunieto nawet typowa
> perspektywe powietrzna (znaczy sie - wodna) zaniebieszczajaca
> plan bardziej im dalej jest od obiektywu...
> Ogladajac ich wyczyny przy Plants Life nie mam watpliwosci ze ten
> film z natura ma niewiele wsp lnego. To raczej komputerowa animacja
> wsparta obrazami z natury...
W sprawie tego filmu to raczej juz wiecej nie mam do powiedzenia,
procz tego co juz napisalem i na co ty nie zwrociles uwagi.
> >> Jakkolwiek moge zrozumiec ze pod lodem w stojacej wodzie
> >> bedzie tego mniej, to przy Key West, gdzie lodu nie ma, bedzie
> >> woda turbulentna i takie czyste zdjecia bedzie trudno wykonac.
>
> > Oczywiscie, ze bedzie trudniej ale nie bedzie to niemozliwe.
> > Jezeli nie wymyslisz sposobu jak uniknac swietlistych smug
> > od fal, to ci podpowiem albo zrobi to kto inny.
>
> Sumowanie wielu obraz w i usrednianianie luminancji?
>
> >> >> Powodzenia w nowym domu, oby Ci olej z Zatoki nie
> >> >> popsul plan w ;-)
>
> >> > Nie ma szans popsuc - docelowo bede mieszkal w New Mexico,
> >> > na wysokosci blisko 3 tysiace stop powyzej poziomu morza.
>
> >> No to baaardzo blisko do Key West. Chyba ja mam blizej z Chicago ;-)
>
> > Chyba nie doczytales, ze aktualnie mam dom niedaleko Key West
> > ale docelowo bede mieszkal w New Mexico.
> > Z obu miejsc jest tam blizej niz od ciebie.
> > Nawet z NJ - skad aktualnie pisze - mam blizej niz ty z Chicago.
>
> Myslalem ze to konkurs na to kto ma dluzsze^H^H^H dalej :-)
>
> OK, aby bylo fotograficznie - pokaz jakies swoje zdjecia podwodne...
Juz w jednym z postow napisalem, ze nie robilem nigdy fotografii
podwodnej
bo fotografie traktuje jako rzemioslo i zarabianie tym na zycie.
Tak naprawde to fotografowanie nawet nie bylo moim hobby jak u
wiekszosci zaczynajacych.
Pewnie sie tez zdziwisz, ale miszkajac w hameryce prawie 20 lat nie
mam swoich zdjec
robionych w jakichs pamiatkowych miejscach.
Zeby nie corka, to pewnie nie mialbym zadnej swojej fotografii z
zadnego wyjazdu turystycznego.
>
> > Szukam ciagle chetnych na jakies dalsze wyjazdy - jakbys reflektowal,
> > to daj znac.
> > Znajomi jakos nie chca sie oderwac od pracy a jak juz prace straca,
> > to nie maja za co podrozowac.
> > Zwlaszcza po letnim sezonie mam sporo czasu na dluzsze wyprawy do
> > kilku tygodni.
> > Teraz jedynie mam wolne po 3 dni od poniedzialu do srody ale czasem
> > jakis weekend tez moge wykroic.
>
> Ja tez szukam :-)
> A o jakich wyjazdach myslisz? Na nurkowanie czy fotografowanie?
Woda, plywanie i nurkowanie malo mnie interesuje, bo tam nie ma dla
mnie co zwiedzac.
Aktualnie najchetniej jednak wybralbym sie na rejs tym nowym wielkim
okretem okrzyczanym jako nowy Titanic.
Wyplywa on w rejsy prawie spod mojego miejsca zamieszkania z Bayonne,
ledwie 8 mil od miejsca gdzie teraz jeszcze mieszkam.
Jak sie przeprowadze, to bedzie juz znacznie trudniej.
Chodzi o to, ze samemu plynac musialbym zaplacic i tak za kajute 2
osobowa a to nie ma sensu.
W najgorszym wypadu juz wolalbym zasponsorowac jakas dziewoje.
Ja mam zas w planie zarwac cos swiezego na rejsie.
Nastepny juz dluzszy wyjazd tego lata, to wlasnie Alaska ale nie
podwodna i nie na statku,
tylko zwiedzenie ladu.
Jesli d ciagu tego lub przyszlego lata tam nie pojade, to juz sobie
odpuszcze.
Poza tymi dwoma wycieczkami, to zostaja ciagle krotsze wyjazdy w
hameryke az do jesieni a potem mam juz wolne az do wiosny i jest wtedy
dobry czas na Ameryke Poludniowa.
> A moze fotografowanie podczas nurkowania? :-) I gdzie chcesz jechac?- Hide quoted
text -
Nurkowanie ani inne atrakcje wodne jakos mnie nie pociagaja.
>
> - Show quoted text -
-
55. Data: 2010-06-17 14:24:18
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com>
> > Mnie natomiast ciekawi, co zrobiles, ze w pierwszym twoim poscie widze
> > polskie znaki a w nastepnych juz nie.
>
> To musi byc cos u Ciebie, chocby to: Content-Type: text/plain;
> charset=ISO-8859-1
> Ma byc 8859-2 lub UTF-8.
U siebie nic nie zmienialem a tak jak juz pisalem, w pierwszym twoim
poscie mam polskie znaki.
Mam tez polskie znaki w postach innych osob jesli takowych uzywali.
To zas co podales jak ma byc, to jest dla mnie magia.
Na komputerach to ja znam tylko programy graficzne potrzebne do
obrobki fotografii,
oraz internet i obsluga poczty ale juz nie ustawienia.
Od komputerow mam fachowca, ktory mi nawet oprogramowanie instaluje i
robi przeglad co jakis czas.
Jesli to nie bedzie tylko problem z twoimi postami, to bede musial
napomknac mu przy okazji.
-
56. Data: 2010-06-17 15:06:27
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: l...@l...localdomain
Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.rec.foto.cyfrowa.]
W poście <f...@e...go
oglegroups.com>,
pl.rec.foto.cyfrowa nabazgrał:
>> > Mnie natomiast ciekawi, co zrobiles, ze w pierwszym twoim poscie widze
>> > polskie znaki a w nastepnych juz nie.
>>
>> To musi byc cos u Ciebie, chocby to: Content-Type: text/plain;
>> charset=ISO-8859-1
>> Ma byc 8859-2 lub UTF-8.
>
> U siebie nic nie zmienialem a tak jak juz pisalem, w pierwszym twoim
> poscie mam polskie znaki.
Pszemol też nic nie zmianiał. Problem w tym, że jego klient zgłupiał
i zaczął odpowiadać takim samym kodowaniem, jak to na co odpowiada.
Czyli niepoprawnym Twoim.
> Mam tez polskie znaki w postach innych osob jesli takowych uzywali.
Bo ich programy nie robią takich głupstw.
> To zas co podales jak ma byc, to jest dla mnie magia.
Mimo wszystko lepiej dowiedz się jak w Twoim czytniku to ustawić.
Bo niestety masz błąd w ustawieniach.
--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
No i skończy się przodowanie
Klastrami Polska stoi
Nowy Slackware!
-
57. Data: 2010-06-17 15:09:23
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
> > Pokaz jakies zdjecia
>
> kr tka prosba a rozm wca ze spokojnego filantropa, kochajacego ptaszki,
> chwalacego sie byciem tu i wdzie wpada w szal.
>Jakos nie zauwazyles ze ten rozmowca jako prawie jedyny i absolutnie
>jako pierwszy odpowiadal
>na temat watku.
zauwazylem, pytanie neutralne i na temat a jaka twoja odpowiedz ?
>W szal zas wpadaja ludzie twojego pokroju, co to nic w temacie nie
>maja do powiedzenia,
>ale ze odbyt ich sciska z zazdrosci, to sobie poszczekaja bo
>powstrzymac sie nie moga.
mam znajomego króry pojechal do Ameryki kilkanascie lat temu i od razu z
góry wszystkich traktowal i od razu mówil z akcentam.
mieszkal w dobrej dzielnicy a nie w dziadowie na GreenPoincie pracowal w
ofisie przy kompjuterze a rok temu przyjechalo o 20-30 kg 'obywatela mniej'
i w naszej sluzbie zdrowia leczy sie z azbestozy.
miedzy innymi dlatego nie trawie gastarbajterów, którzy bezpodstawinie
dowartosciowuja sie zekomymi róznicami.
nie. nie sciska mnie.
-
58. Data: 2010-06-17 15:23:24
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"pl.rec.foto.cyfrowa" <z...@g...com> wrote in message
news:f5763536-53c9-45b0-860d-e9e52a909324@32g2000vbi
.googlegroups.com...
>
>> > Plywaja w kazdej wodzie - pod lodem tez.
>> > Sa jednak miejsca gdzie jest ich znikoma ilosc.
>> > Takie miejsca sa tez w okolicach Key West i wielu innych miejscach w
>> > oceanie.
>> > Jednak musisz wyczekac na odpowiedni moment pogody i pory roku,
>> > kiedy woda jest prawie klarowna i bardzo spokojna.
>>
>> Sluchaj :-) Czystosc wody w Key West nie umywa sie do czystosci
>> wody w Hawajach, a mimo to takich zdjec blisko dna przy falach
>> jest naprawde ciezko zrobic. Ja podejrzewam tu mocna edycje
>> komputerowa, graniczaca z komputerowa animacja.
>
> O tym, ze woda jest czysciejsza w innych obszarach oceanu to ja wiem.
> na wyspy, to ja mam blizej niz ty z Chicago do NYC.
> A rejsy sa tanie jak barszcz.
> Nawet w sezonie mozna znalezc resy z dnowka ponizej $100.00
> Jak dobrze sie przyczaisz na ostatnia chwile, to znajdziesz wycieczki
> z dnowka nizsza niz sredni koszt dniowki hotelowej na Florydzie.
>
> Zwroc uwage, ze przy wyspach masz wiksze fale i spokojniejsza woda
> jest glebiej.
> Natomiast ten film pod lodem jest robiony przy dnie ale na bardzo
> malej glebokosci
> - oczywiscie jesli wszystko bylo robione w naturalnych warunkach.
Pisales ze na Key West jest czysta woda i ze takie fotki sa mozliwe...
Ja Ci mówie ze nie sa nawet na Hawajach, gdzie woda czysciejsza.
>> > Jedynym problemem pozostaje wtedy pozbycia sie sietlistych smug
>> > wywolanych nawet niewielkim falowaniem wody.
>> > Jesli jednak chcialbys sobie te smugi swietlne zlikwidowac i stworzyc
>> > warunki studyjne pod powierzchnia wody,
>> > to jest na to sposob.
>> > Zauwaz tez, ze filmowanie odbywalo sie na bardzo malych odleglosciach
>> > - wiekszosc w skali makro abo maksymalnie na odleglosc kilku stop.
>> > W okolicach Key a nawet w okolicach wybrzeza srodkowej Florydy nie ma
>> > problemu, zeby znalezc wode prawie klarowna ne dystans kilku czy nawet
>> > kilkunastu stop.
>>
>> Zerknij jeszcze raz na ten film - zauwaz, ze usunieto nawet typowa
>> perspektywe powietrzna (znaczy sie - wodna) zaniebieszczajaca
>> plan bardziej im dalej jest od obiektywu...
>> Ogladajac ich wyczyny przy Plants Life nie mam watpliwosci ze ten
>> film z natura ma niewiele wsp lnego. To raczej komputerowa animacja
>> wsparta obrazami z natury...
>
> W sprawie tego filmu to raczej juz wiecej nie mam do powiedzenia,
> procz tego co juz napisalem i na co ty nie zwrociles uwagi.
A skad teza ze nie zwrócilem uwagi?
>> >> Jakkolwiek moge zrozumiec ze pod lodem w stojacej wodzie
>> >> bedzie tego mniej, to przy Key West, gdzie lodu nie ma, bedzie
>> >> woda turbulentna i takie czyste zdjecia bedzie trudno wykonac.
>>
>> > Oczywiscie, ze bedzie trudniej ale nie bedzie to niemozliwe.
>> > Jezeli nie wymyslisz sposobu jak uniknac swietlistych smug
>> > od fal, to ci podpowiem albo zrobi to kto inny.
>>
>> Sumowanie wielu obraz w i usrednianianie luminancji?
>>
>> >> >> Powodzenia w nowym domu, oby Ci olej z Zatoki nie
>> >> >> popsul plan w ;-)
>>
>> >> > Nie ma szans popsuc - docelowo bede mieszkal w New Mexico,
>> >> > na wysokosci blisko 3 tysiace stop powyzej poziomu morza.
>>
>> >> No to baaardzo blisko do Key West. Chyba ja mam blizej z Chicago ;-)
>>
>> > Chyba nie doczytales, ze aktualnie mam dom niedaleko Key West
>> > ale docelowo bede mieszkal w New Mexico.
>> > Z obu miejsc jest tam blizej niz od ciebie.
>> > Nawet z NJ - skad aktualnie pisze - mam blizej niz ty z Chicago.
>>
>> Myslalem ze to konkurs na to kto ma dluzsze^H^H^H dalej :-)
>>
>> OK, aby bylo fotograficznie - pokaz jakies swoje zdjecia podwodne...
>
> Juz w jednym z postow napisalem, ze nie robilem nigdy fotografii
> podwodnej
> bo fotografie traktuje jako rzemioslo i zarabianie tym na zycie.
Mimo to wypowiadasz sie jako ekspert o fotografii podwodnej... dziwne.
Chyba jednak brak Ci minimum pokory. Gdybs zrobil pare fotek pod
woda w oceanie wiedzialbys o jakich trudnosciach pisalem...
> Tak naprawde to fotografowanie nawet nie bylo moim hobby jak u
> wiekszosci zaczynajacych.
> Pewnie sie tez zdziwisz, ale miszkajac w hameryce prawie 20 lat nie
> mam swoich zdjec
> robionych w jakichs pamiatkowych miejscach.
> Zeby nie corka, to pewnie nie mialbym zadnej swojej fotografii z
> zadnego wyjazdu turystycznego.
Dziwne, ale to juz Twoja sprawa.
>>
>> > Szukam ciagle chetnych na jakies dalsze wyjazdy - jakbys reflektowal,
>> > to daj znac.
>> > Znajomi jakos nie chca sie oderwac od pracy a jak juz prace straca,
>> > to nie maja za co podrozowac.
>> > Zwlaszcza po letnim sezonie mam sporo czasu na dluzsze wyprawy do
>> > kilku tygodni.
>> > Teraz jedynie mam wolne po 3 dni od poniedzialu do srody ale czasem
>> > jakis weekend tez moge wykroic.
>>
>> Ja tez szukam :-)
>> A o jakich wyjazdach myslisz? Na nurkowanie czy fotografowanie?
>
> Woda, plywanie i nurkowanie malo mnie interesuje, bo tam nie ma dla
> mnie co zwiedzac.
No trudno.
Ja wlasnie mam odwrotnie - miasta góry i doliny mnie nie interesuja.
Glównie interesuje mnie ocean i to nie na plazy ale pod woda.
> Aktualnie najchetniej jednak wybralbym sie na rejs tym nowym wielkim
> okretem okrzyczanym jako nowy Titanic.
> Wyplywa on w rejsy prawie spod mojego miejsca zamieszkania z Bayonne,
> ledwie 8 mil od miejsca gdzie teraz jeszcze mieszkam.
> Jak sie przeprowadze, to bedzie juz znacznie trudniej.
> Chodzi o to, ze samemu plynac musialbym zaplacic i tak za kajute 2
> osobowa a to nie ma sensu.
Sorry, ale rejsy tego typu w ogóle mnie nie ruszaja, nic a nic.
> W najgorszym wypadu juz wolalbym zasponsorowac jakas dziewoje.
> Ja mam zas w planie zarwac cos swiezego na rejsie.
Powodzenia.
> Nastepny juz dluzszy wyjazd tego lata, to wlasnie Alaska ale nie
> podwodna i nie na statku,
> tylko zwiedzenie ladu.
> Jesli d ciagu tego lub przyszlego lata tam nie pojade, to juz sobie
> odpuszcze.
> Poza tymi dwoma wycieczkami, to zostaja ciagle krotsze wyjazdy w
> hameryke az do jesieni a potem mam juz wolne az do wiosny i jest wtedy
> dobry czas na Ameryke Poludniowa.
Co Ty robisz ze masz tle wolnego? Budowlanka?
-
59. Data: 2010-06-17 15:26:03
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"TheGuru" <t...@w...pl> wrote in message
news:hvddr7$1io2$1@opal.icpnet.pl...
>> > Pokaz jakies zdjecia
>>
>> kr tka prosba a rozm wca ze spokojnego filantropa, kochajacego ptaszki,
>> chwalacego sie byciem tu i wdzie wpada w szal.
>
>>Jakos nie zauwazyles ze ten rozmowca jako prawie jedyny i absolutnie
>>jako pierwszy odpowiadal
>>na temat watku.
>
> zauwazylem, pytanie neutralne i na temat a jaka twoja odpowiedz ?
>
>
>
>>W szal zas wpadaja ludzie twojego pokroju, co to nic w temacie nie
>>maja do powiedzenia,
>>ale ze odbyt ich sciska z zazdrosci, to sobie poszczekaja bo
>>powstrzymac sie nie moga.
>
> mam znajomego króry pojechal do Ameryki kilkanascie lat temu i od razu z
> góry wszystkich traktowal i od razu mówil z akcentam.
> mieszkal w dobrej dzielnicy a nie w dziadowie na GreenPoincie pracowal w
> ofisie przy kompjuterze a rok temu przyjechalo o 20-30 kg 'obywatela
> mniej' i w naszej sluzbie zdrowia leczy sie z azbestozy.
>
> miedzy innymi dlatego nie trawie gastarbajterów, którzy bezpodstawinie
> dowartosciowuja sie zekomymi róznicami.
Ale chyba nie uogólniasz tego jednego anegdotycznego przykładu
na wszystkich emigrantów, co? Bo to byłaby głupota z Twojej strony.
A co do akcentu to niestety tego nie da się uniknąć - tak działa mózg
niestety. Unikają tego tylko Ci, którzy nie mówią po polsku za granicą.
Mają wtedy podział. Ci co rozmawiają w domu po polsku a w pracy
po angielsku niestety psują sobie wymowę i zapominają słownictwa.
-
60. Data: 2010-06-17 15:28:35
Temat: Re: Jak oni to nakrecili???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
<l...@l...localdomain> wrote in message
news:slrni1kfak.ep3.lrem@localhost.localdomain...
> Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.rec.foto.cyfrowa.]
> W poście
> <f...@e...go
oglegroups.com>,
> pl.rec.foto.cyfrowa nabazgrał:
>>> > Mnie natomiast ciekawi, co zrobiles, ze w pierwszym twoim poscie widze
>>> > polskie znaki a w nastepnych juz nie.
>>>
>>> To musi byc cos u Ciebie, chocby to: Content-Type: text/plain;
>>> charset=ISO-8859-1
>>> Ma byc 8859-2 lub UTF-8.
>>
>> U siebie nic nie zmienialem a tak jak juz pisalem, w pierwszym twoim
>> poscie mam polskie znaki.
>
> Pszemol też nic nie zmianiał. Problem w tym, że jego klient zgłupiał
> i zaczął odpowiadać takim samym kodowaniem, jak to na co odpowiada.
> Czyli niepoprawnym Twoim.
Nie zgłupiał tylko tak ma świadomie ustawione bo nie pisuję tylko
na polskie grupy, więc odpowiadam w takim zestawie znaków
w jakim autor napisał post na który odpisuję. Bardzo to logiczne :-)