eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJa nikogo nie wyprzedzałem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2011-10-08 23:06:19
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:j6qd7f$1pu$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 08.10.2011 18:32, Myjk pisze:
    >> Od czasu do czasu przeglądam te materiały z "Jedź bezpiecznie" i zawsze
    >> trafi się jakiś jelonek. "Ale ja nikogo nie wyprzedzałem...
    > ale czy to tak ciężko zrozumieć, ze dla gościa wyprzedzanie to procedura:
    > lusterko, lewy migacz, kierownica, pedał gazu.... On tego nie zrobił.
    > Poprostu jechał równolegle z innym pojazdem, który akurat postanowił
    > zwolnić.


    sugerujesz, ze bez zmiany pasa nie ma wyprzedzania? :D


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka
    Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
    Volvo FL618 '97 250KM


  • 12. Data: 2011-10-08 23:08:10
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2011-10-08 21:42, Michał pisze:
    > e tutaj to jednak "bez jaj", mandatu lepiej nie przyjąć
    > wyprzedził go w zasadzie po a widoczność miał 100% na całe
    > przejście i dookoła pusto.

    Nic dziwnego, ze mamy kierowców jakich mamy:( Szkoda gadać...

    --



  • 13. Data: 2011-10-08 23:12:24
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2011-10-08 22:04, Myjk pisze:
    > Sat, 8 Oct 2011 19:42:58 +0000 (UTC), Michał
    >
    >> e tutaj to jednak "bez jaj", mandatu lepiej nie przyjąć
    >> wyprzedził go w zasadzie po a widoczność miał 100% na całe
    >> przejście i dookoła pusto.
    >
    > Abstrahując od faktu, że bardziej chodziło mi o reakcję kolesia, który
    > kompletnie nie ogarnia tego co robił chwilę wcześniej, to wyprzedził "eLkę"
    > praktycznie w momencie przekraczania P-14. ponadto, wbrew temu co
    > napisałeś, do przejścia zbliżali się jednak piesi, w tym dziecko. Jesteś
    > wybrany z rzędu ślepych, czy z głupich?
    >

    To jak w tym kawale, kiedy ładni mieli iść na lewo, a mądrzy na prawo.
    Żaba została na środku i mówi: "No przecież się nie rozdwoję"
    Więc on się nie rozdwoi...

    --



  • 14. Data: 2011-10-08 23:14:01
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    > Dokładnie. To są głupki, które kompletnie nie ogarniają tego co się
    > dzieje na drodze. Podobnie jak w przypadku filmu z wjazdem na pasy który
    > niedawno wrzucałem. Może odrobina refleksji po otrzymaniu mandatu
    > uratuje życie jakiemuś pieszemu.

    Pieszym najbardziej pomogłoby, gdyby nie pakowano im do głów w tv, że
    przejścia to jakieś azyle i że mogą przełazić przez nie na pałę patrząc w
    niebo.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 15. Data: 2011-10-08 23:16:09
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>

    DoQ <p...@g...com> napisał(a):

    > W dniu 08-10-2011 22:04, Myjk pisze:
    >
    > > Abstrahując od faktu, że bardziej chodziło mi o reakcję kolesia, który
    > > kompletnie nie ogarnia tego co robił chwilę wcześniej, to wyprzedził
    "eLkę"
    >
    > Dokładnie. To są głupki, które kompletnie nie ogarniają tego co się
    > dzieje na drodze. Podobnie jak w przypadku filmu z wjazdem na pasy który
    > niedawno wrzucałem. Może odrobina refleksji po otrzymaniu mandatu
    > uratuje życie jakiemuś pieszemu.
    >

    Egzekwowanie tego w tych warunkach to jakaś abstrakcja (60..70
    centymetrów do końca pasów czy coś takiego)

    Koleś serio miał problemy ze zrozumieniem o co w ogóle chodzi,
    gdzie jest problem (i ja mu się nie dziwie)

    zobacz jego reakcje na 9pkt - kosmos jakiś dla niego



    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2011-10-08 23:19:38
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>

    =?ISO-8859-2?Q?_Micha=B3?= <m...@W...gazeta.pl> napisał(a):

    > DoQ <p...@g...com> napisał(a):
    >
    > > W dniu 08-10-2011 22:04, Myjk pisze:
    > >
    > > > Abstrahując od faktu, że bardziej chodziło mi o reakcję kolesia, który
    > > > kompletnie nie ogarnia tego co robił chwilę wcześniej, to wyprzedził
    > "eLkę"
    > >
    > > Dokładnie. To są głupki, które kompletnie nie ogarniają tego co się
    > > dzieje na drodze. Podobnie jak w przypadku filmu z wjazdem na pasy który
    > > niedawno wrzucałem. Może odrobina refleksji po otrzymaniu mandatu
    > > uratuje życie jakiemuś pieszemu.
    > >
    >
    > Egzekwowanie tego w tych warunkach to jakaś abstrakcja (60..70
    > centymetrów do końca pasów czy coś takiego)
    >
    > Koleś serio miał problemy ze zrozumieniem o co w ogóle chodzi,
    > gdzie jest problem (i ja mu się nie dziwie)
    >
    > zobacz jego reakcje na 9pkt - kosmos jakiś dla niego
    >
    >
    >
    > pozdrawiam.
    >

    dobra zobaczyłem trochę wczesniej wyprzedził
    ale i tak NIE TE WARUNKI


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2011-10-08 23:33:33
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 08-10-2011 23:14, to pisze:

    > Pieszym najbardziej pomogłoby, gdyby nie pakowano im do głów w tv, że
    > przejścia to jakieś azyle i że mogą przełazić przez nie na pałę patrząc w
    > niebo.

    Pewnie, powinni spieprzać gdzie pieprz rośnie ew. stąpać malutkimi
    kroczkami żeby nie oberwać nisko przelatującym samochodem :)

    Pozdrawiam
    Paweł


  • 18. Data: 2011-10-08 23:36:03
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello ToMasz,

    Saturday, October 8, 2011, 10:53:02 PM, you wrote:

    [...]

    > reszczei kierowców sie należało. żeby jechać 88 (licznik wskaże wiecej
    > niż 90,) na 50 i niewiedzieć? trzeba być... naperwno nie kierowcą

    Oj, albo nie pisz po piwie albo odpocznij, boś chyba mocno zmęczony.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 19. Data: 2011-10-08 23:52:41
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>

    DoQ <p...@g...com> napisał(a):

    > W dniu 08-10-2011 23:14, to pisze:
    >
    > > Pieszym najbardziej pomogłoby, gdyby nie pakowano im do głów w tv, że
    > > przejścia to jakieś azyle i że mogą przełazić przez nie na pałę patrząc w
    > > niebo.
    >
    > Pewnie, powinni spieprzać gdzie pieprz rośnie ew. stąpać malutkimi
    > kroczkami żeby nie oberwać nisko przelatującym samochodem :)

    samochody to latają w Krakowie, ale w innymi miejscu:
    -rondo ofiar katynia

    przekrocz 80..90km/h a będzie hop :), 140+km/h - duże hop


    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2011-10-09 09:24:19
    Temat: Re: Ja nikogo nie wyprzedzałem
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 08.10.2011 23:06, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:j6qd7f$1pu$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 08.10.2011 18:32, Myjk pisze:
    >>> Od czasu do czasu przeglądam te materiały z "Jedź bezpiecznie" i zawsze
    >>> trafi się jakiś jelonek. "Ale ja nikogo nie wyprzedzałem...
    >> ale czy to tak ciężko zrozumieć, ze dla gościa wyprzedzanie to
    >> procedura: lusterko, lewy migacz, kierownica, pedał gazu.... On tego
    >> nie zrobił. Poprostu jechał równolegle z innym pojazdem, który akurat
    >> postanowił zwolnić.
    >
    >
    > sugerujesz, ze bez zmiany pasa nie ma wyprzedzania? :D

    nie. co wynika ze zwrotu:"dla gościa"
    teraz przeprowadźmy symulacje:
    mamy drogę jednokierunkową z dwoma pasami ruchu. na drodze co 100 m są
    przejścia dla pieszych.
    prawy pas jest całkowicie zakorkowany, stoją auta na odcinku 2km. na
    lewym pasie pojawia sie samochód. kierowca dojeżdża do przejscia dla
    pieszych i....? co ma zrobić? stop! skoro ten po prawej stoi, to co
    policjanta obchodzi ze tam jest korek? na fotografii go nie będzie! i
    tak co 100m. prawy pas zakorkowany, lewy mocno ograniczony. dobra, prawy
    pas ruszył. jakiś wypadek był, auta jadą ale 5km/h. następne przejście
    dla pieszych i....? zakaz wyprzedzania. tzn mogło by być 50km/h ale jest
    zgodnie z przepisami 5km/h! jak na prawym pasie pojawi sie 5 aut to dla
    kolejnych będzie korek na 2 pasach, bez względu na fakt ze tylko prawy
    jest "fizycznie" zatkany.

    ToMasz

    PS na pewnej imprezie z udziałem policji we wczesnych latach 90siątych
    pytaliśmy o to jaki jest sens tego przepisu. oczywiście ratowanie życia
    pieszych. pieszych których czasami widać (a właściwie ich brak)
    doskolane, pieszych którzy też powinni mieć oczy i mózg. tak czy siak
    odpowiedz była taka że żaden policjant tak restrykcyjnie i bezsensownie
    nikogo nie ukarze. Teraz w świecie kamer i aparatów wcale nie jestem
    taki pewien.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: