eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlu jest takich gumiarzy?Re: Ilu jest takich gumiarzy?
  • Data: 2015-05-07 19:32:50
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: dddddddd <f...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-05-07 o 18:44, LordBluzg(R) pisze:
    > "dddddddd" wydumał(a) w wiadomości ID news:mifeha$a40$1@dont-email.me
    > [...]
    >
    >>> Przerabiałem. Na tak długiej trasie, jadąc dość szybko...adrenalina jaką
    >>> wydzieliłem powodowała tak spore zmęczenie (po opadzie) że nawet 3 kawy
    >>> nie pomagały. Jadąc wolniej ZARABIAŁEM resztę dnia na inne działania
    >>> (nie musiałem odpoczywać).
    >> u mnie to inaczej działało - a w zasadzie adrenalina działała dopiero
    >> wieczorem - wchodziłem do domu, siadałem i zgon
    >
    > Właśnie o tym piszę a pewnie zrozumiałeś że podczas jazdy piję kawę :)
    > Nie, "opad" adrenaliny jest po jeździe a ja dość szybko się uspokajam :)
    > W związku że wyeliminowałem "zgon" mam więcej czasu :) i jakoś tak
    > spokojniej :D
    >

    no ja piłem podczas jazdy, po co mi kawa na noc ;)
    a jak wracam wcześniej to nie mam takiego zmęczenia, 10x bardziej męczy
    mnie korek niż szybka jazda

    >
    > Ja też nie mam "etatu" a jeśli już, to klient płaci za mój czas a nie za
    > zwiększone koszty paliwa/samochodu :)Nie będę się "zabijał" dla kogoś
    > ani płacił mandatów :)

    no widzisz... a u mnie płaci albo za czas + dojazd pokrywający koszt
    zwiększonego zużycia, albo ryczałt również to pokrywający
    ty zarabiasz na nowe auto, ja nie - bo po co mi nowe skoro nie będę mógł
    się nim cieszyć :)

    > Raczej sposób myślenia mamy inny...i wydaje mi się że twój już
    > przerobiłem. Kiedyś mi się podobało zapierdalać... teraz mniej...i
    > zauważyłem właśnie te korzyści o których piszę a wydawało mi się kiedyś
    > tak jak Tobie :)

    bardzo możliwe, ja po prostu "lubię zapierdalać" :)
    https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM
    przy czym dużo zależy od auta - mam komfortowe szybkie auto to i
    prędkości się nie czuje, jak żona wsiadła do niego pierwszy raz i
    popatrzyła na licznik to się przeraziła - jechała 180, podczas gdy swoim
    autem rzadko jeździ 130km/h...

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: