eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlu jest takich gumiarzy?Re: Ilu jest takich gumiarzy?
  • Data: 2015-05-04 22:00:58
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Trybun i...@j...ru ...

    >> Patrzysz na swiat zero-jedynkowo?
    >> to ze ktos ma sprawne auto i ze jedzie trzeźwy nie implikuje tego ze
    >> zawsze bedzie jechał bezpiecznie.
    >> Jezdzisz troche po drogach? Przeciez czesto ludzie robią głupie,
    >> niebezpieczne rzeczy.
    >> Ale to w zaden sposób nie zmienia tego ze jazda na łysych oponach
    >> jest niebezpieczna.
    >
    > Patrzę na rzeczywistość jaka mnie otacza, a nie na jakiś jej wybrane
    > punkty, tak jak ty to robisz. Wszyscy trzeźwi na drogach, wszystkie
    > opony na super podniesionych bieżnikach i ogólnie sprawne pojazdy mogą
    > tylko niewielkim stopniu obniżyć statystyki trupów i kalek. Władze
    > walczą z wiatrakami, przy twojej wielkiej aprobacie, a tak właściwie
    > są to tylko pozory i pobożne życzenia a nie rzeczywista walka mająca
    > wyeliminować owe śmiertelne wypadki. Te ich metody to bardziej
    > dyscyplinowanie bydła, w chęci pokazanie kto tu rządzi, a nie
    > prawdziwa walka z całym tym łańcuchem przyczynowo skutkowym.
    >
    Władza jak to władza - czesciej postepuje głupio i pod publiczke niz
    rzeczywiscie sensownie.
    ale nie ma to absolutnie nic wspolnego z tym, ze JAZDA NA ŁYSYCH OPONACH
    JEST NIEBEZPIECZNA!

    >>>>> dlaczego zaraz
    >>>>> sugestia o bezpieczeństwie na drodze, skoro ten klient nie
    >>>>> wymieniał kół w jeżdżącym aucie a same kola wyciągnięte z
    >>>>> bagażnika?
    >>>>>
    >>>> ROTFL
    >>>> Mowisz ze on te koła do wystroju pokoju potrzebował?
    >>>> Nie sprowadzajmy sprawy do absurdu...
    >>> A gówno mnie, ciebie i przede wszystkim tego złośliwego debila w
    >>> warsztacie obchodzi do czego on tych kół będzie używał.
    >> Nie zgadzam sie.
    >
    > Coś takiego...
    >
    Coś takiego.
    >>
    >>> Czego do
    >>> diabła ty bronisz??
    >>>
    >> Bezpieczenstwan a drodze.
    >> Tyle gadania i jeszcze nie zrozumiałes?
    >
    > No przestań się zabawiać w użytkownika dróg..
    >
    Bedzie mi trudno - za duzo jezdze.
    >
    >>>> Nie.
    >>>> Mozep o prostu zbytnio bierzesz argumenty do siebie zamiast skupic
    >>>> sie tylko na argumentach.
    >>> To może jakimś kaznodzieją z innych wierzeń?
    >>>
    >> Nadal nie i jak widze, krucho u Ciebie z wnioskowaniem.
    >
    > Co by nie było - władyka przez ciebie przemawia.

    Nie ma sensu dyskusja z tym co przeze mnie przemawia - wole merytoryke nad
    Twoje odczucia.
    >>
    >> Może na przyszłosc powinienes przestać głupio postepowac?
    >> No i cieszyc sie ze, jezeli rzeczywiscie miałes 3 promile, to nikomu
    >> ani sobie nic nie zrobiłes. Do czasu.
    >> Oczywiscie ja postuluje madre działania policji czyli łapanie takich
    >> pijaków jak Ty za kierownicą a nie robienie łapanek na tych co maja
    >> pokacowe 0,3 promila w sobote rano (a było tego troche, np. Poznan i
    >> rondo rataje - przy okazji grartulacje dla dzielnej policji za
    >> zrobienie korka w sobote rano...).
    >> ale chwalic sie ze sie jezdzi samochodem majac 3 promile... Nie wiem
    >> czy to przejaw głupoty czy źle pojeta chec pochwalenia się... Smutne,
    >> Trybunie, smutne.
    >>
    >
    > W jakim sensie głupio? To że mimo tego iż jestem sterroryzowany do
    > stopnia prawie absolutnego ubezwłasnowolnienia, czasem zbiorę się na
    > odwagę i pojadę do miasta po kieliszku?
    > Szanowny panie kolego, nie zapominaj że ja już za kółkiem coś koło
    > 30lat. Bywały okresy że do auta wtaczałem się na przysłowiowy
    > czterokończynowy napęd.. i co, i nic, ani najdelikatniejszej stłuczki
    > na drodze.. Po trzeźwemu, to akurat trudno zliczyć.. I teraz powiedz
    > mi kablu jeden dlaczego policji każesz prześladować mnie, na podstawie
    > czego??? Bo ty masz jakiś idiotyczny swój punkt widzenia, że innych
    > sądzisz wg siebie?
    > Nie chwalę się, opisałem tylko rzeczywistość. Dojechałem, kupiłem i
    > wróciłem jak zawsze po pijaku cało do domu. Co w tym smutnego? Smutny
    > to jest twój bezmyślny poklask przy "polowaniu na czarownice" policji.
    >
    Jeżdzenie na bani jest niebezpieczne.
    Nie jestem tutaj jakos przesadnie wymagający - równiez uważam, ze te 0,5
    czy 0,8 jest ok. Ale 2 promile?!?!?
    Bez jaj. Nie mozesz być az tak głupi...

    Walka z pijanymi kierowcami to tez nie jest bat - to koniecznosc. Naprawde
    nie znasz statystyk? Problem w tym, ze włądza, jak to zwykle bywa, wylewa
    dziecko z kąpielą.
    Ale to nie zmienia faktu, ze kierowca ktory ma 2 promile to proszenie sie o
    czyjąś smierc na drodze.
    I Twoje "nigdy nic mi sie nie wydarzyło" nic w tym temacie nie zmienia. Po
    pierwsze to kwestia prawdopodobienstwa a nie jednostkowych przypadków.
    Po drugie - do czasu.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: