eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaHyperloop na SłowacjiRe: Hyperloop na Słowacji
  • Data: 2016-03-18 12:28:44
    Temat: Re: Hyperloop na Słowacji
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 18 marca 2016 11:20:20 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
    > > A możliwość codziennego dojazdu do pracy np. z Warszawy do Londynu zmieni rynek
    pracy radykalnie.
    >
    >
    > Zaraz zaraz a po co ma dojeżdżać.
    > Ciekawostka z życia.
    > Żona chce zmienić prace.
    > Umówiona na rozmowę była przez asystenke.
    > Tylko jeden szczegół.
    > Asystenka mieszka i pracuje w Krakowie.
    > Szefowa mieszka i pracuje w okolicach Londynu.
    > Internety Panie

    Asystentka do odbierania telefonów, umawiania spotkań, ustalania podróży,
    odpowiadania na emaile. Do tego to w ogóle nie jest potrzebny człowiek.

    >
    >
    > Teraz do Londynu bilet autobusowy kosztuje 500 zł.

    Samolotem 200.

    > A autobusy są najtańszym środkiem transportu na >100 km.

    Nieprawda.

    > Zakładając że bilet na hyperloop nie będzie droższy i dostaniesz jeszcze
    > 50% zniżki za bilet miesięczny to i tak wychodzi 10000 zł.
    > Stać cię?

    Niecałe dwa tysiące funtów za to że nie muszę mieszkać w Londynie? Gdzie mam
    przesłać?

    Ale i tak źle to rachujesz.
    Godzina jazdy pociągiem codziennie do pracy to jest codzienność milionów ludzi. Stać
    ich. Tylko te pociągi jeżdżą z różną prędkością. Jak zaczną jeździć 1200 km/h to
    godzina wciąż będzie godziną. Nie patrz na hyperloop jako narzędzie do łamania
    prędkości, tylko do obniżania kosztu przejazdu kilometra oraz poszerzania obszaru w
    którym pracownik może znaleźć pracę, a firma-pracownika. Każdy środek transportu
    rozwija się w tym samym kierunku. Na rynku nie ma miejsca na rozwiązanie droższe niż
    to co już jest, więc jeśli hyperloop zaistnieje to tylko dlatego że będzie
    konkurencyjny.

    Kiedyś bilet na prom Helsingor-Helsinborg kosztował tyle ile dzisiaj myto za most
    Malmo-Kopenhaga. Tylko że teraz wyprawa w obie strony nie zajmuje całego dnia, a
    godzinę. Nikt nie pomyślałby żeby codziennie dojeżdżać z Malmo do Kopenhagi do pracy.
    Gdyby trzymano się Twojej filozofii, nigdy nie zbudowanoby mostu, bo by pomnożono
    cenę biletu na prom przez liczbę dniówek w miesiącu i wyszłaby jakaś niedorzeczna
    suma. Jak myślisz, stać ich? No więc stać, poszukaj sobie jak ten most przyczynił się
    do rozwoju Kopenhagi i Malmo, plus całej Skanii i Zelandii.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: