eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaGrupa robocza.. z cyfryRe: Grupa robocza.. z cyfry
  • Data: 2009-07-20 22:34:08
    Temat: Re: Grupa robocza.. z cyfry
    Od: dominik <n...@d...kei.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek Augustyński wrote:
    >> To nie ja zacząłem pierwszą wiadomością, ale widzę jak zostałeś oceniony.
    >> Trochę smutne, że przez pryzmat ostrości i pikselków, ale z drugiej strony
    >> po prostu nie przełożyło się to na Twoje mniemanie o sobie.
    > Zrób coś dla mnie. Spróbuj wyobrazić sobie, że pomimo faktu, że chcę zebrać
    > taką grupę i wraz z drugą osobą chcę ich czegoś nauczyć nie mam wygórowanego
    > mniemania o sobie. Czy możesz to zrobić? Czy jest to możliwe?

    Nie znam Cię, nie wiem jaki jesteś naprawdę, ale przez to mogę ocenić
    Twoją wypowiedź bardziej obiektywnie niż gdybym Cię znał od lat. No a z
    tej wypowiedzi wynika właśnie pycha i okrutna wiara w swoją wyższość.
    Może plan jest dobry, ale z pewnością źle zrealizowany w pierwszym kroku.
    Czytając słowa takie jak "uczeń", "wybrany" i podobne skojarzenie jest jasne.


    >> Wybacz, ale piszesz, że robisz kurs, że chcesz uczniów i robić jakieś wow.
    >> Nie przeczę, że wiele wiesz, że masz wiedzę i czasem ciekawe podejście,
    >> czasem jednak zupełnie nietrafione. Z tą małpą podobnie popisałeś się jak
    >> panna z genitaliami na krzyżu - wielu uznało to za niesmaczne po prostu.
    > Skąd ta małpa?:) Popatrz. Pokazałem ją pół roku temu i ciągle ktoś mi to
    > wyciąga. Czy wiesz jaki to jest komplement dla mnie? OGROMNY.

    Są ludzie, którzy zrobią wszystko by się pokazać. Nie ważne z której
    strony - ważne by zaistnieć. Jakkolwiek by było to dla Ciebie
    komplementem, dla mnie jest minusem. Podobnie przy Gardulskim była mowa i
    wiele ludzi wypowiadało się, że swojej córce by takich zdjęć nie zrobili.
    Artysta, no i co poradzić? Sęk w tym, że można być docenianym in plus za
    ciekawe swoje prace, a nie za rozgłos i kontrowersję.
    Był gość we Włoszech, który specjalizował się w fotografii fekaliów. Nawet
    miał klientów za wielkie pieniądze na swoje, co tu nie mówić - gówno. No i
    słyszeli o nim wszyscy na drugim końcu świata. Dla większości jednak to
    nie był artysta, a zwyczajny kretyn, który zrobi wszystko by się pokazać.
    To z małpą było po prostu niesmaczne i tyle.


    > I powiem Ci,
    > że tego się mogę jedynie bać. Swojego własnego zachwytu. Nie jakichś moich
    > nietrafionych konceptów, głupoty&#8230; to wszystko można jakoś kontrolować. Ale
    > jak wiesz, że zrobiłeś coś co wryło się ludziom w mózg, nawet na pół roku,
    > masz coś co daje Ci nad nimi przewagę.

    Jak dla mnie przewaga jest żadna. Co z tego, że ktoś mówi o Tobie, że to
    co pokazałeś było niesmaczne i niegustowne? Wpisz sobie w google "gracjan
    roztocki" to też zobaczysz gościa, o którym mówiło pół Internetu, ale
    nikt, że jest artystą.


    > I to jest dla mnie straszne akurat.
    > Co z tego, że ktoś twierdzi o mnie coś tam? To są pierdoły bez znaczenia.
    > Pogadam sobie np. z Tobą próbując Cię przekonać, że nie jestem w sobie
    > zadufany, a wręcz mam wiele kompleksów. I nawet jeśli będziesz twierdził
    > inaczej co z tego. I tak obaj zapomnimy o tej pogadance tak szybko jak ją
    > rozpoczęliśmy&#8230; czy tam ja ją rozpoczłąłem;)

    Nie każdemu zależy na tym żeby tylko o nim mówili. To nie przynosi samych
    plusów. Wręcz zniechęca.
    Co do zadufania jeszcze raz Ci powtarzam, że nie tylko ja to tak
    odebrałem. Ale nie bez powodu.


    > A małpę zrobiłem już porządnie, na kliszy&#8230; nie jest porządna z powodu medium
    > ale chciałem jakoś zbliżyć się do fotografii więźniów Auschwitz i tak mi
    > pasowało. Po cichu wrzucę kiedyś zamiast tej co jest;)

    Technicznie było wyjątkowo cienko, ale mi przede wszystkim chodzi o sam
    pomysł, jest zupełnie nietrafiony i do kitu. Ktoś mógłby się uśmiechnąć bo
    jest antysemitą, ale choć nie mam związku z Żydami, to jednak nie uważam
    by taki przekaz był rozsądny i słuszny. Równie dobrze mogłeś uderzać w
    byle inną narodowość/zawód/kogokolwiek.


    >> Zadałem Ci kilka pytań, czasem ironicznych, bo taki już jestem, nawet nie
    >> zacytowałeś.
    > Cała tamta wypowiedź ociekała ironią. Ciężko się coś takiego czyta.

    Taki styl wypowiedzi, mimo wszystko nie gryzę o ile kogoś nie wyprowadzę z
    równowagi :)


    > Proponuję abyś wrócił się do tamtego tekstu. Ja tak z ludźmi nie rozmawiam.
    > Przykro mi. Jeśli według Ciebie jest to efektem mojej &#8222;wyższości&#8221;
    przykro mi
    > tym bardziej.

    Zaregowałeś mimo wszystko wręcz alergicznie na moje uwagi. Teraz chyba
    rozumiesz, co chciałem powiedzieć.


    > Musisz zrozumieć, że to moje przedsięwzięcie. Ja decyduję, jak, gdzie i
    > kiedy. I to ja decyduję kiedy jest moment, aby rozmawiać o programie. Nie
    > sądzę aby jego upublicznienie w tym momencie zmieniło nastawienie większości
    > w tej dyskusji.

    Możesz się ze mną nie zgadzać, ale powodzenia przy poszukiwaniach bez
    konkretów. Nie mówiłem, że musisz mieć plan rozrysowany do minuty, ale
    taki detal jak cena, chyba jednak wart podania.


    > Trzeba się wygadać, wystrzelać, na oślep. I na tym również
    > polega moje wyczucie, że mam tego świadomość. A ktoś znowu może mi
    > powiedzieć za cóż ja się to mam. Rozumiesz? Nie jest tak łatwo jak się
    > wydaje. To jest pole bitwy. A ja w nie wlazłem, puściłem gaz, a teraz idę
    > okopami;)

    Zaczynam podejrzewać, że pierwsza wiadomość specjalnie była zaczepna, żeby
    zrobiło się głośno.
    Twoja wola.
    Nie obraź się, ale na początku pomyślałem, że jesteście obydwaj okrutnie
    samotni i szukacie sobie towarzystwa, tak żeby się wykazać. Kwestia $
    rozwiała tę wizję.

    d.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: