eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGdzie kupic uzywke? › Re: Gdzie kupic uzywke?
  • Data: 2010-06-11 22:52:01
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:huu5uq$212$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2010-06-11 21:39, Pszemol pisze:
    > (...)
    >> I sądzisz że inni posługują się identycznymi kryteriami co Twoje
    >> przy zakupie ich aut? To się grubo mylisz...
    >
    > To ich problem - używany samochód, to używany samochód.

    Dla ciebie...

    >>> Wiesz, jedno to np. ten miernik, drugie to świadomość metod wykonywania
    >>> różnych napraw. Ja wiem, że wiele osób tutaj wróży ze szklanej kuli
    >>> o wielkich przejściach samochodów na podstawie samych zdjęć, inni
    >>> nie wierzą, że fabrycznie sprzedany samochód może być wypadkowy itd.
    >>
    >> Czy będziesz z jakimś tam prawdopodobieństwiem trafienia zgadywał.
    >
    > Ja? Nie, ja nie zgaduję. Ja wiem. Nawet jak się pomylę to nie ma z tego
    > jakiegoś problemu.

    Gdybyś wiedział to nie byłoby mowy o pomyłce.
    Pomyłka jest przy zgadywaniu.

    >>>> Nie było Cię przy malowaniu, prawda?
    >>>
    >>> Oczywiście i nawet nie zamierzam. Tak się składa, że nawet jak moje
    >>> prywatne samochody były naprawianie to oddawałem do roboty i wracałem
    >>> po naprawie. Zawsze pozostaje gwarancja na taką robotę, a ja mam
    >>> ciekawsze zajęcia niż pilnowanie blacharzy-lakierników - to w końcu
    >>> taki sam fach jak każdy inny.
    >>
    >> Nie zrozumieliśmy się -
    >
    > Nie, nie - to Ty jak zwykle nie zrozumiałeś. Napisałem wyraźnie, że
    > nawet jak własne gdzieś tam lakieruję/naprawiam, to tego nie nadzoruję.

    Ale kogo to obchodzi? Pisz na temat bo inaczej świadczy to
    że nie rozumiesz o czym tu piszemy.

    >>> Dodam od siebie, że kiedyś bawiłem się
    >>> w restaurację pojazdów (takie drogie hobby), więc względnie
    >>> profesjonalna naprawa pierwszego z brzegu typowego pojazdu była banalna
    >>> - dostępne części nowe i używane (wolę używaną część karoserii z
    >>> rozbitka niż nową od chinola). W sumie co tu więcej tłumaczyć...
    >>
    >> Dla mnie od dawna wszystko jest jasne, więc nie musisz nic tłumaczyć :-)
    >
    > Wręcz przeciwnie - nie masz pojęcia o wielu rzeczach i z każdym zdaniem
    > na pms tylko to potwierdzasz. Tłumaczyć to Ci nawet nie zamierzam,
    > ponieważ jesteś odporny na wiedzę itd. ...

    Nie wyspałeś się, Kikuś?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: