eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaFotografia w supermarketachRe: Fotografia w supermarketach
  • Data: 2009-04-09 21:56:32
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: rs <n...@n...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 9 Apr 2009 23:14:06 +0200, Gotfryd Smolik news
    <s...@s...com.pl> wrote:

    >"Dozwolenie" wynika pośrednio z Konstytucji.
    > Pośredniość wynika z tego, że chcący wyegzekwować swoje zdanie,
    >może skorzystać z pomocy państwa tylko o ile to państwo nie
    >łamie konstytucji, a nie może sam (bez pomocy państwa) stosować
    >środków które łamią jakikolwiek zakaz.

    ja juz chyba wiem w czym lezy problem. sadze, ze takei rozumowanie
    traktuje polske jako panstwo policyjne i nakazywanie operowania litere
    prawa, tam gdzie powinien dzialac przede wszystkim zdrowy rozsadek.

    > Z Konstytucji wynika zasada "co nie jest zabronione, jest
    >dozwolone".
    > Chcący focić może chcieć focić, chcący aby fotopstryk nie
    >focił też może chcieć.
    > Jeden i drugi nie mogą w ramach swego "chcenia" złamać
    >prawa - i to wszystko.
    >
    > Wygląda to tak, że owszem, można ustanowić "zakaz".
    > Ja np. mogę Ci zakazać pisania na grupę, a co ;)

    nawet takiego zakazu nie mozesz ustanowic. nie masz takiego prawa, nie
    masz takich mozliwosci.
    mozesz mnie poprosic, zebym nie pisal. mozesz nawet napisac, ze mi
    zabraniasz pisania co nie jest tozszame z samym zabronieniem.
    co najwyzej mozesz ustawic zakaz pojawiania sie moich postow w oknie
    twojego readera news, ale to nie to samo.

    > Problem mam *jedynie* z tym, aby *zgodnie z prawem*
    >wyegzekwować ów rzekomy "zakaz"...

    nawet bezprawnie tego nie mozesz.

    > Aby zakaz był SKUTECZNY, wymaga PRZEPISU.
    > A ponieważ chodzi o ograniczenie swobody obywatela, ów przepis
    >musi mieć podstawę prawną w randze ustawy - czyli albo wynikać
    >z ustawy, albo ratyfikowanej umowy międzynarodowej.

    jesli ty bedac u mnie na imprezie zaczniesz sikac do szafy, to ja
    powinienem cos ustnawiac albo ratyfikowac?

    >Dlatego zakaz przechodzenia na czerwonym świetle jest prawnie
    >skuteczny - po prawdzie nie na się zapobiec temu że ktoś się
    >uprze i przejdzie, ale może zostać PRZEKONUJĄCO ukarany.
    > Mandat, mandat, grzywna...

    o wlasnie. dokladnie to o czym pisze wyzej. panstwo policyjne.
    jesli ulica jest pusta od horyzontu po horyzont, to przejsc nie mozna
    bo mandat, jednak focic tam gdzie mnie prosza, zebym tego nie robil
    uszanowac nie musze, bo mandatu nie dostane. tak to widzisz?
    jeszcze raz. zdrowy rozsadek i troche zyczliwosci z obu stron to
    wszystko co jest potrzebne.

    > A zakaz fotografowania... cóż, można sobie "ustanowić" :)
    > Co dalej?

    moze to, ze ta czesc watku jest poswiecona sytuacji w usa i
    wytlumaczeniu zenonowi jednego angielskiego zdania, ktore sadze, juz
    dawno zrozumial. <rs>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: