eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Fotografia w supermarketach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 222

  • 1. Data: 2009-04-06 12:59:28
    Temat: Fotografia w supermarketach
    Od: p...@g...com

    Witam,

    Przesiadłem się właśnie z 350-tki na 50D. Chciałem zrobić pare
    testowych fotek na parkingu przed krakowskim centrum handlowym M1.
    Podjechał do mnie ochroniaż na rowerze i mówi, że tu nie wolno
    fotografować bo jest zakaz.

    Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.
    ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie. Gdzie mógłbym
    znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    fotografować?

    Pozdrawiam

    Piotr Fuz


  • 2. Data: 2009-04-06 13:18:41
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    p...@g...com napisał(a):

    > Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.
    > ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie. Gdzie mógłbym
    > znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    > fotografować?

    Sprawa jest dyskusyjna. Rzecz rozbija się o to, że a) nie ma żadnych
    prawnych ograniczeń do tego aby właściciel nie mógł zakazać
    fotografowania jego własności; b) nie ma podstaw prawnych do skutecznego
    egzekwowania takiego zakazu w przypadku gdy wlasnością jest widoczny
    publicznie obiekt.

    j.

    --
    "Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki -
    płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania
    takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)


  • 3. Data: 2009-04-06 14:21:37
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: j...@g...pl

    On 6 Kwi, 14:59, p...@g...com wrote:
    > Witam,
    >
    > Przesiadłem się właśnie z 350-tki na 50D. Chciałem zrobić pare
    > testowych fotek na parkingu przed krakowskim centrum handlowym M1.
    > Podjechał do mnie ochroniaż na rowerze i mówi, że tu nie wolno
    > fotografować bo jest zakaz.
    >

    W tej konkretnej sytuacji ochroniarz miał rację, jeśli właściciel
    obiektu (market, parking) nie życzy sobie fotek to nie ma rady. Ale
    jeśli wyjdziesz poza teren jego własności, to możesz sobie ten market
    i parking fotografować ile wlezie, bylebyś tylko nie stał na jego
    terenie.

    Jest tak dokładnie z każdym obiektem prywatnym - "zza płota" możesz
    focić wszystko, no chyba, że właściciel terenu prywatnego uzna, że
    ograniczasz jego swobodę poprzez namolne robienie fotek. W takim
    wypadku to dokładnie ty możesz dostać zakaz fotografowania. Do każdego
    kolejnego namolnego fotografa "właściciel" musi uzyskać odrębny zakaz
    namolnego fotografowania. Oczywiście o tym czy fotografowanie jest
    namolne czy nie, decyduje sąd.

    > Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.

    nie są

    > ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie.

    ma się tak samo jak poprzednio

    > Gdzie mógłbym
    > znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    > fotografować?

    Najlepiej pytać się właściciela obiektu lub samego fotografowanego
    obiektu.



  • 4. Data: 2009-04-06 14:55:03
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "tompac" <t...@a...pl>

    >> Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.
    >> ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie. Gdzie mógłbym
    >> znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    >> fotografować?
    >
    > Sprawa jest dyskusyjna. Rzecz rozbija się o to, że a) nie ma żadnych
    > prawnych ograniczeń do tego aby właściciel nie mógł zakazać
    > fotografowania jego własności; b) nie ma podstaw prawnych do skutecznego
    > egzekwowania takiego zakazu w przypadku gdy wlasnością jest widoczny
    > publicznie obiekt.
    >
    ŻE CO PROSZĘ?!
    Że niedługo nie będzie mozna patrzec na cudzą własność a do centów
    handlowych trzeba będzie przychodzić z własnym tlenem? [ROTFL]




    --
    www.szumofobia.pl
    www.tompac.pl


  • 5. Data: 2009-04-06 15:05:05
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>

    > Przesiadłem się właśnie z 350-tki na 50D. Chciałem zrobić pare
    > testowych fotek na parkingu przed krakowskim centrum handlowym M1.

    Akurat przed shitmarktem? :)))

    > Podjechał do mnie ochroniaż na rowerze i mówi, że tu nie wolno
    > fotografować bo jest zakaz.
    >
    > Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.
    > ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie. Gdzie mógłbym
    > znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    > fotografować?

    A po co Ci takie informacje?
    Jak nie wiesz jak sie zachowac zachowaj sie przyzwoicie...
    Po prostu idz fotografowac gdzie indziej, nie dyskutuj z cieciem.
    Cieciowi ktos kazal tak mowic, dyskutowanie nic nie da co najwyzej
    narobisz chlopu problemow...

    Szkoda zycia na dyskusje, tym bardziej ze opinie nawet prawnikow
    bywaja sprzecznie. A poza tym co tam fotografowac?

    Chyba, ze koniecznie chcesz udowodnic ze jestes w "prawie" wtedy
    walcz o swoje prawo do fotografowania :) Byly to juz takie orleta ;)

    q



  • 6. Data: 2009-04-06 15:12:13
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 6 Apr 2009 05:59:28 -0700 (PDT), p...@g...com
    napisał(a):

    > Wiem, że kiedyś była dyskusja, że takie zakazy są bezpodstawne itp.
    > ale to było dawno i nie wiem jak się sprawa ma obecnie. Gdzie mógłbym
    > znaleźć aktualne informajce prawne na temat gdzie i czego nie wolno
    > fotografować?

    Nic się nie zmieniło - poza jednym - nawet jak masz rację to i tak
    sąd może stwierdzić że nie masz racji "bo ochrony trzeba
    słuchać" - więc lepiej uważać ;-)

    Generalnie fotografować możesz wszystko do woli, nie musisz nic kasować,
    etc. Dyskusyjne jest tylko czy ochroniarz może Cię wyprosić z terenu
    centrum handlowego. Bezpieczniej dać się wyprosić, bo a nuż mu wolno
    (na pewno nie może nas wyrzucić siłą).

    Pozdrawiam,
    Henry

    --
    FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl
    Fotografia czarno-biała: http://www.korex.net.pl/forum/
    Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net


  • 7. Data: 2009-04-06 15:17:27
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >> Sprawa jest dyskusyjna. Rzecz rozbija się o to, że a) nie ma żadnych
    >> prawnych ograniczeń do tego aby właściciel nie mógł zakazać
    >> fotografowania jego własności; b) nie ma podstaw prawnych do skutecznego
    >> egzekwowania takiego zakazu w przypadku gdy wlasnością jest widoczny
    >> publicznie obiekt.
    >>
    > ŻE CO PROSZĘ?!
    > Że niedługo nie będzie mozna patrzec na cudzą własność a do centów
    > handlowych trzeba będzie przychodzić z własnym tlenem? [ROTFL]

    A co cie dziwi? Jak rozumiem z postu gosc robil fotki z parkingu
    nalezacego do centrum handlowego. Jak by nie bylo jest to teren prywatny
    gdzie wlasciciel moze sobie nakazac jak masz sie zachowywac. Jak ci to
    nie odpowiada to wypad i rob sobie fotki z drogi publicznej.


  • 8. Data: 2009-04-06 15:33:30
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 06 Apr 2009 17:17:27 +0200, T.M.F. napisał(a):

    > Jak by nie bylo jest to teren prywatny
    > gdzie wlasciciel moze sobie nakazac jak masz sie zachowywac.

    Wychodząc możesz dalej robić zdjęcia więc nie całkiem może
    decydować jak się masz zachowywać ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry

    --
    FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl
    Fotografia czarno-biała: http://www.korex.net.pl/forum/
    Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net


  • 9. Data: 2009-04-06 15:42:39
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: f1969 <"[odspamiacz]fotograf1969"@gazeta.pl>

    j...@g...pl pisze:

    > W tej konkretnej sytuacji ochroniarz miał rację, jeśli właściciel
    > obiektu (market, parking) nie życzy sobie fotek to nie ma rady.

    Bzdury.

    Fotografować ma prawo.

    Dyskusyjna jest kwestia prawa do wykorzystania zdjęć.

    --
    f1969


  • 10. Data: 2009-04-06 16:12:07
    Temat: Re: Fotografia w supermarketach
    Od: "Gil" <g...@g...SKASUJ-TO.pl>

    p...@g...com napisał(a):
    > Piotr Fuz

    To głupia sprawa bo jak fotogrfujesz małpką np auto z rodziną przed marketem
    to ci nikt słowa nie powie. A jak zobaczą wiekszy aparat to jest problem.
    Najlepiej powiedziec, że przed chwilą kupiłeś w tym markecie i musisz
    wypróbować. Nie zaogniać problemu, uśmiechać się. Mówić do ochroniarza "panie
    władzo" albo "panie kierowniku". - "to juz u nas w Polsce zdjęć nie wolno
    robić na parkingu?", "To już Niemce (Francuzy) w Polsce żądzą?" I nie pękać.
    Nikt ci nic nie zrobi za to.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: