-
Data: 2009-04-07 19:56:16
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: NomaD_FH <N...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]No to jedziemy ;)
Od razu mówie - poniższe jest tylko zebraniem informacji z wielu
miejsc na sieci, poniżej podam linki do źródeł. Akurat m.in dotyczą
wnoszenia broni, ale zachaczają mocno również o prawa ochrony i
supermarketów do ich ustanawiania...
Głównie autorami tych tekstów są policjanci, prawnicy oraz kierownicy
dużych firm ochroniarskich.
Jesli chodzi o wspomnianą sytuację dotyczącą teatru, koncertu etc.
podchodzi to pod impreze zamknietą - biletowaną, która z kolei
podchodzi pod ustawę o imprezach masowych. Tam (powinny) przy kasach
znajdować się regulaminy, kazdy ma możliwość się z nimi zapoznać,
dodatkowo na bilecie często jest adnotacja, że zakup biletu jest
tożsamy z zaakceptowaniem regulaminu. Taki regulamin ma oparcie w
ustawach wyższego rzędu (chyba, że pisze go jakiś "fantasta").
Wizyta w supermarkecie nie podchodzi pod powyższe - tam jako
akceptacje regulaminu, można (wg niektórych interpretacji - mocno
naciągane) uznać wzięcie towaru z półki i wrzucenie go do swojego
koszyka.
-------------------------------------------
Po pierwsze cytat z ustawy o ochronie:
Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997r o ochronie osób i mienia w rozdz. 6
"Środki ochrony fizycznej osób i mienia" stanowi:
Art. 36. 1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i
mienia w granicach chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:
1) ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach
chronionych oraz legitymowania osób, w celu ustalenia ich tożsamości,
2) wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku
stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego
obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku,
3) ujęcia osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie
zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego
mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji,
4) stosowania środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w art.
38 ust. 2, w przypadku zagrożenia dóbr powierzonych ochronie lub
odparcia ataku na pracownika ochrony,"
--------------------------
Teraz pytanie, czy fotografowanie narusza jakikolwiek z tych punktów?
Jest zagrożeniem dóbr, albo zakłoceniem porządku? :D
--------------------------
Polecam ta pozycję:
"" ALEKSANDROWICZ Tomasz R. Komentarz do ustawy o ochronie osób i
mienia Warszawa 2001 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis ss. 374
ISBN: 83-7334-059-9 komentarz do art 36
Wprowadzenie kontroli ruchu osobowego musi mieć podstawy prawne. Tak
np. obowiązki pracowników w zakresie poddania się czynnościom
kontrolnym mogą wynikać z regulaminu pracy; podstawą ustawową jest
wówczas art. 104 k.p.
Podobne obowiązki można także nałożyć na klienta (np. w czasie
korzystania ze środków komunikacji publicznej) czy uczestnika imprezy
masowej; w tych przypadkach podstawę ustawową wydania regulaminu
stanowią art. 384 k.c. lub przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez
masowych. Słusznie zatem konstatuje przywoływany już wielokrotnie
Zbigniew Tomasz Nowicki, że pracownik ochrony posiada prawo ustalania
uprawnień osób, które wchodzą i wychodzą z obiektu, wjeżdżają i
wyjeżdżają z niego pojazdami, jeżeli w konkretnym obiekcie istnieją
odpowiednie podstawy prawne dla takich ustaleń, zaś ich wykonywanie
nie narusza obowiązujących ustaw (Z. T. Nowicki, Ochrona osób i
mienia..., op. cit., s. 150- 152).
7. Poważnym mankamentem przepisu art. 36 ust. 1 pkt 2 jest użycie
przez ustawodawcę określenia "zakłócanie porządku" bez jego
zdefiniowania lub odesłania do odrębnych przepisów. Podstawy do
podejmowania przez pracownika interwencji powinny zostać przez
ustawodawcę precyzyjnie określone, ocena zachowania osoby nie może być
całkowicie pozostawiona do oceny przez interweniującego pracownika,
nie tylko z uwagi na wolności obywatelskie, lecz taże - co jest
argumentem bardziej pragmatycznym - bezpieczeństwo prawne
pracownika ochrony. Trzeba pamiętać, że przekroczenie uprawnień wiąże
się z odpowiedzialnością karną. Ustawodawca użył wyrazu "porządek",
nie precyzując go. Czy chodzi zatem o porządek publiczny, czy prawny?
Wydaje się, że zakłócenie porządku musi nosić charakter bezprawia, a
więc wypełniać dyspozycje przepisów Kodeksu karnego (przestępstwa
przeciwko porządkowi publicznemu),
Kodeksu wykroczeń (wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi
publicznemu), a co najmniej przepisów regulaminu określającego reguły
zachowania się w określonym miejscu (np. regulaminu pracy). W tym
ostatnim przypadku trzeba jednak pamiętać, iż regulamin taki nie może
być aktem samoistnym, tj. jego wydanie musi mieć swą podstawę w
ustawie.
8. Zarówno z komentowanego przepisu, jak i z przywołanego poniżej aktu
wykonawczego określającego szczegółowy tryb działań pracownika ochrony
wykonującego czynności porządkowe wynika jednoznacznie, iż wzywając
osobę do opuszczenia chronionego obszaru czy obiektu, pracownik
ochrony nie ma prawa do stosowania środków przymusu bezpośredniego w
celu wyegzekwowania wydanego przez siebie polecenia; musi on w
przypadku niepodporządkowania się wezwanej osoby takiemu poleceniu
ograniczyć się do wezwania Policji. Uprawnienie takie
przewiduje jednak § 3 ust. 1 wydanego na podstawie delegacji zawartej
w art. 38 ust. 5 ustawy rozporządzenia Rady Ministrów określającego
warunki i sposoby stosowania środków przymusu bezpośredniego. W moim
przekonaniu uprawnienie takie - nie negując jego merytorycznej
zasadności - zostało przyznane z naruszeniem prawa, bowiem stanowi
ograniczenie nietykalności i wolności osobistej, a jako takie może
zostać określone jedynie w drodze ustawowej, co expressis verbis
wynika z art. 41 ust. 1 Konstytucji. Ustawa wyraźnie bowiem oddziela
stosowanie środków porządkowych (wyszczególnionych w art. 36 ust. 1
pkt. 1-2) od środków przymusu bezpośredniego (których katalog zawiera
art. 38 ust. 2 pkt. 1-6), reglamentując użycie tych ostatnich w
konkretnych sytuacjach.
Katalog tych sytuacji nie zawiera kategorii wyegzekwowania wydanego
przez pracownika ochrony polecenia osobie, która została wezwana do
opuszczenia obszaru lub obiektu, w przypadku stwierdzenia braku
uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub obiektu
albo stwierdzenia zakłócania porządku.
z powyższego wynika, ze jezeli nie ma osobnej podstawy prawnej, to
ochrona sklepu nie ma prawa legitymować. Nie wyobrazam sobie także
regulaminu sklepu wydanego na podstwaie przepisu art. 384 k.c.
Szczególówe warunki zawierania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z
udziałem konsuem,ntów sa zawarte w rozporządz\eniu RM z 1995r., a tam
nie ma mowy o legitymowaniu klientów.
Trudność z wydaniem wizącego regulaminu byłaby taka, ze regulamin
nalezy doręczyc w chwili zawierania umowy , czyli w supermarkecie - w
chwili brania towaru z pólki , bo wtedy z cywilistycznego punktu
widzenia nastąpiło zawarcie umowy sprzedaży. nie wiem, jak takie coś
przeprowadzić technicznie "'
----------------
A na ostudzenie zapału do (nad)używania uprawnień:
Art. 50. Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył
upoważnienia lub nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro
osobiste człowieka, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Ale to dotyczy tylko licencjonowanych pracowników ochrony...
----------------
"Udostepniając teren galerii do uzytku publicznego własciciel nie moze
dyskryminowac klientów i dzielic ich na z bronią, bez broni,z nożem
bez noża,z angina bez anginy....moze tylko stworzyc regulamin w którym
zawrze punikt że np. uzywanie broni w obiekcie jest zakazane bo grozi
bezpieczeńtwu innycy osób...tak samo jednak nie moze zakazać
fotografowania bo to nie stnowi zagrożenia...regulamin obiektu nie
moze dyskryminowac wybranej grupy osób i musi byc zgodny z
prawem..." (forum ifp.pl)
"ochroniarz, kierownik sklepu, właściciel takiego sklepu, i tak dalej,
nie stanowią prawa , - sytuacja podobna do "nakazu" używania koszyków,
czy tez pozastawiania plecaków przed linią kas - wszytko całkiem
bezprawne.
PPODSUMOWUJĄC., jeśli ochroniarz usiłował by, nie dopuścić Cię do
sklepu i na przykład zastosował siłę fizyczną, to jest to naruszenie
nietykalności cielesnej."
"Ochrona: Co do regulaminu centrum handlowego to ma się on mniej
więcej tak, że ja sobię zażyczę, żebyś zdjął u mnie w domu buty to Ty
powininieneś mnie posłuchać. A jak nie posłuchasz to nic z tego. Z tą
tylko róznica, że z domu moge Cię wyprosić pod rygorem art. 193 KK a z
galerii handlowej nie bardzo."
"Miejsce publiczne to jedno, a miejsce prywatne niepubliczne to
drugie. Na teren prywatny nie udostępniony publicznie zgadzam się nie
każdy może wejść. Ale sklep to jest teren prywatny publicznie
udostępniony."
Jeśli chodzi o nakaz opuszczenia terenu sklepu, czy zakaz
fotografowanai towaru w nim wystawionego:
Art. 138. Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i
pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie
bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest
obowiązany,
podlega karze grzywny.
"Jeśli natomiast z takiego czy jakiego kolwiek innego równie
kretyńskiego powodu zabroniom mi zrobić zakupy w tym sklepie to
składam zawiadomienie na szanownego dyrektora z art. 138 kw i niech
się bujają z tym."
"osobiście myślę ze każdy ma po części rację. Zwykły sklep czy tez
inne placówka usługowa, ogólnodostępne miejsce to jedna sprawa, nie
moze tam sobie ktos wymyśla jakiś dziwnych regulaminów ograniczających
czyjes prawa bo jaką ma do tego podstawę? są przepisy które obligują
do świadczenia usług i nie mozna ich odmawiać bez podstawy, nie
mieszajmy tez tego z prywatnymi posesjami gdzie decydujemy kogo
wpuszczać (dom od sklepu tym sie miedzy innymi różnią że do jednego
każdy może wejśc w przeciwieństwie do drugiego)
jednak są jeszcze miejsca np. lokale gdzie płaci sie za wstęp. kupując
bilet zawieramy niejako umowę na dany rodzaj usług każdy wtedy ma
prawa i obowiązki, jeżeli taki lokal ma regulamin to płacąc za wstep
zgadzamy sie jednocześnie stosować do panujących tam zasad, jezeli sie
nie zgadzamy to nie musimy płaci i korzysta z ich usług."
Należy pamiętać, że wprowadzenie kontroli ruchu osobowego wymaga
odpowiednich podstaw prawnych. Np w przypadku pracowników moze to byc
obwarowane zapisem w regulaminie pracy co znajduje swoją podstawę
prawna w Art. 104 Kodeksu Pracy. Podobne obowiązki mogą zostać
nałożone na klienta komunikacji miejskiej lub uczestnika imprezy
masowej co ma swoją podstawę prawna w Art. 385 Kodeksu Cywilnego lub
przepisach ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
W pozostałych przypadkach brak jest takiej podstawy prawnej.
Jeżeli by nawet potraktować market jako obiekt prywatny to i tak
winien on być stosownie oznakowany w sposób umozliwiajacy zapoznanie
się każdej osoby wchodzącej z informacją, ze jest to obiekt prywatny i
wstęp wymaga zaproszenia, przepustki, identyfikatora, karty czy czegos
podobnego.
--------------------------------------------
Natomiast równie ważny w dyskusji jest ten cytat:
"Przecież to nie prac. ochrony wymysla te zasady ani nikt z jego
przełożonych tylko przedstawiciele właściciela odpowiedzialni za
wizerunek firmy. "
Ochrona: "Dokładnie! A oni to dopiero mają posrane pomysły! Wyobraź
sobie np młodą ambitną panią manager po Oxfordzie, która ma swoje
wizje, chce się wykazać i może wydawać np Tobie polecenia i zalecenia
w zakresie interwencji i Twoich uprawnień.
Jesteśmy przeważnie bardziej między młotem a kowadłem niż Wy."
Źródła:
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewt
opic&t=18425
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewt
opic&t=3436
http://free.of.pl/o/ochroniarz/
Następne wpisy z tego wątku
- 07.04.09 19:58 Marek Grochocki
- 07.04.09 19:55 badworm
- 07.04.09 20:07 Zennon
- 07.04.09 20:31 Andrzej Makarczuk
- 07.04.09 21:02 T.M.F.
- 07.04.09 21:17 T.M.F.
- 07.04.09 21:22 T.M.F.
- 07.04.09 21:28 Zennon
- 07.04.09 22:10 T.M.F.
- 07.04.09 22:05 Gotfryd Smolik news
- 07.04.09 22:25 Gotfryd Smolik news
- 07.04.09 23:47 Marcin Debowski
- 08.04.09 04:59 Jakub Jewuła
- 08.04.09 06:41 Jacek_P
- 08.04.09 06:43 Jacek_P
Najnowsze wątki z tej grupy
- Trochę NTG - Vegas Pro
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
Najnowsze wątki
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- 2025-02-05 Warszawa => IT Recruiter <=
- 2025-02-05 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-05 Rzeszów => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-02-05 Warszawa => IT Business Analyst <=
- 2025-02-05 Warszawa => Specjalista DevOps <=
- 2025-02-05 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer (Quality Assurance) <=
- 2025-02-05 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer <=
- 2025-02-05 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-04 Radio internetowe do starego Androida