-
21. Data: 2011-12-06 11:20:58
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> elektronika to moje male hobby, sam projektowalme plytkim, robilem (jak
bylem
> mlodszy w sumie bo teraz to juz niezbyt) i wiem ze maly pad = odpadnie
przy
> dluzszym lutowaniu albo ukruszy sie sciezka dochodzaca do padu jesli
element
> drga lub sie porusza (np zlacze jakies z grubszym kablem). Ze nie widzieli
o
> tym w fabryce VAG to juz dla mnie kosmiczna zagadka :) Sciezki pewnie
> projektowali autoroutem z domyslnymi nastawami :)
To nie produkuje VAG tylko zamawia.
VAG to producent samochodów. Jest tam może wielu elektroników,
ale są oni w cieniu branży MECHANICZNEJ i FINANSOWEJ.
Nikt im nie pozwoli mieć dominującego zdania.
> Cale szczescie ze zlacza komputera pojazdu sa solidne, calosc jak widac
> hermetyczna bo problemow z tym nie mam.
Niestety. Nie są ani solidne, ani nawet zbytnio hermetyczne.
Co najwyżej bryzgoszczelne i ładne.
Jako, że ludzie lubią kolorowe, precyzyjne plastiki i gumki no to i się
podniecają :-)
Jeśli nawet by były hermetyczne, to oddzielały by jedynie powietrze
zewnętrzne od orginalnego powietrza w złączu, z hali produkcyjnej.
Generalnie złącza nie są wcale potrzebne użytkownikami auta.
Z całą pewnością można powiedzieć, że użytkownik ich nie chce.
Dlatego trzeba je zalutować, bo żadem producent z tego co mi jest wiadomym,
nie lutuje.
Tak to już jest, że gorsza technika wypiera lepszą i to się od lat powtarza.
Znowu muszę przeprosić za ten autorytatywny ton,
ale to tylko ton wskazujący na problem.
Nie zamierzam nikogo do tego namawiać,
ja tylko proponuję lepsze rozwiązanie.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
22. Data: 2011-12-06 11:42:54
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> E tam zlacza byc musza bo serwisowanie urzadzenia znacznie prostsze -
> zalutowanie wszystkiego to bylby syf imho!
1) dlatego napisałem, że dla UŻYTKOWNIKA auta złacza są niepotrzebne
2) skoro generują problemy, to po co się martwić serwisem?
Lutowanie jest czynnością bezpieczną i prozaiczną, ale trzeba umieć to
robić.
Prasowanie koszuli przez gospodynie - szalenie niebezpieczną, ale większość
sobie radzi z tym doskonale.
>... a wystarczylo te zlaczki
> pokryc zlotem :(
Nie wystarczy.
Na złocie robi się również np. tłusty nalot.
Złoto nie jest metalem, który krzyczy: Nic na mnie nie może usiąść, bo to
nie zależy od metalu.
Metal co najwyżej może nie wejść w ZWIĄZEK z tym co na nim siada.
To tak jak z człowiekiem:
Kobieta może się zarazić katarem, i nie musi po to wstępować w związek z
mężczyzną :-)
> pewnie ma kabelki krotkie i dopiero one zasilaja plyte. Nie jest wlutowane
na
> chama na pcb.
Takie rozwiązanie na kabelkach to pamiętam z radiomagnetofonów Kasprzak
RM221 jakieś 25 lat do tyłu.
Teraz wszystko montują na płytkach, no może zasobniki na duże baterie są w
obudowie urządzenia.
HP nawet w drukarkach potrafi ciągnąć wielkie światłowody do diody LED
znajdującej się na płytce.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
23. Data: 2011-12-06 11:44:38
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> Nie wystarczy.
> Na złocie robi się również np. tłusty nalot.
w aucie taki nalot to stanard np na szybkie, usunac to @#*@#&@#&. Ale w takim
zlaczu z gumka raczej sie nie odlozy, konektory sie lacza tez na zacisk itd.
Problem ze konektory te ZNIKALY pod postacia zielonego chlorku miedzi czy co
tam, A naprawa zlacza nie mozliwa - reszt zalana.
> HP nawet w drukarkach potrafi ciągnąć wielkie światłowody do diody LED
> znajdującej się na płytce.
no ale kawalek plastiku tanszy od miedzi spoko rozwiazanie. z tej samej bajki
to wkurzajace sa kontrolki jedna obok drugiej, wszystko na jednym kawalku
plastiku ("okienko") i jak sie pali skrajna lewa dioda to te obok tez niby sie
pala, mniej jasno ale wkurza.
Inny paten - polaczenie 2 polowek obudowy na wkrety, obudowa pracuje , drga.
Miejsce na gwint wkretu (ktory laczy te dwie polowki) skromne, grubosc scianki
minimalna - dokrecisz ciut za mocno i tulejka peka albo odpada od podloza jakby
nie mogli projektujac forme zrobic "podpor" tulejki i grubszych scianek :(
Albo sterownik temperatury w domu, ma taka klapke - zawiasy tej klapki maja
moze pol mm srednicy (oska obrotu) oczywiscie urwalo sie to cholernie szybko
:-( I znow jakby fiut zaprojektowal to tak ze by te oski "pogrubasil" ot nawet
ten plastik by wytrzymal lata. Sterownik honnywell czy jakos tak czyli nie
zaden "krzak". Moze humanisci juz sie wzieli za projektowanie ;)
-
24. Data: 2011-12-06 12:16:36
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: "PM" <x...@w...pl>
> Sterowanie elektromagnetyczne zaworami na podstawie sygnałów z ECU jest
> całkowicie wystarczające.
ciekawe czy powstał taki silnik (jakis seryjny, niekoniecznie samochodowy)
> Wydaje mi się, że producenci/inwestorzy nie chcą zrezygnować z pasków
> gumowych, ze względu na zyski.
sądzę że problem jest w braku mocy z aku podczas rozruchu i ogólnie spore
zapotrzebowanie na moc podczas pracy.
-
25. Data: 2011-12-06 12:31:00
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-12-06 12:37, Sylwester Łazar pisze:
>> sądzę że problem jest w braku mocy z aku podczas rozruchu i ogólnie spore
>> zapotrzebowanie na moc podczas pracy.
>
> Nie jest potrzebna duża moc, aby przesunąć zawór o parę milimetrów.
> Moc jest potrzebna w starych rozwiązaniach, do pokonania siły sprężyn.
>
> Przecież podczas pracy w klasycznym układzie starcza mocy, dlaczego miałoby
> nie starczać tej mocy, jeśli elektromagnes/silnik krokowy,
> miałby wykonać tę samą pracę?
>
Takie rozwiazania sa znane od lat, jest kilka albo i wiecej roznych
rozwiazan i patentow.
I tez mnie interesuje co stoi na drodze, aby to wprowadzic, szczegolnie
ze takie rozwiazanie dawaloby szereg nowych mozliwosci sterowania zaworem.
--
Karolek
-
26. Data: 2011-12-06 12:37:45
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> sądzę że problem jest w braku mocy z aku podczas rozruchu i ogólnie spore
> zapotrzebowanie na moc podczas pracy.
Nie jest potrzebna duża moc, aby przesunąć zawór o parę milimetrów.
Moc jest potrzebna w starych rozwiązaniach, do pokonania siły sprężyn.
Przecież podczas pracy w klasycznym układzie starcza mocy, dlaczego miałoby
nie starczać tej mocy, jeśli elektromagnes/silnik krokowy,
miałby wykonać tę samą pracę?
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
27. Data: 2011-12-06 12:52:33
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: "Chris" <a...@g...pl>
s2k nabazgrał(a):
> Nowy z salonu masz?
Nowego Mondeo z salonu sąsiad już chyba z 10 raz do serwisu oddaje na
poprawki bo coś się ciągle jebie ...
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
28. Data: 2011-12-06 12:58:53
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: "PM" <x...@w...pl>
>> sądzę że problem jest w braku mocy z aku podczas rozruchu i ogólnie spore
>> zapotrzebowanie na moc podczas pracy.
>
> Nie jest potrzebna duża moc, aby przesunąć zawór o parę milimetrów.
> Moc jest potrzebna w starych rozwiązaniach, do pokonania siły sprężyn.
good point
ale chyba nikt nie dawał tam takich sprężyn bez przyczyny
widać trzeba zawór trzymac np. podczas ssania - na to tez potrzebna jest
energia.
można wydumać jakieś zamki/blokady/zapadki - ale jak bedzie z
niezawodnościa?
> Przecież podczas pracy w klasycznym układzie starcza mocy, dlaczego
> miałoby
> nie starczać tej mocy, jeśli elektromagnes/silnik krokowy,
> miałby wykonać tę samą pracę?
>
dzieki stratom? sprawnośc energia_mech_1*spr_alt*sprawność_elektromagnesu
itd....
przy rozruchu mamy tylko akumulator i to mocno obciązony.
-
29. Data: 2011-12-06 13:41:21
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> przy rozruchu mamy tylko akumulator i to mocno obciązony.
Toż przecież on podczas rozruchu i tak przeznacza część energii na pchanie
zaworów.
Zmieni się tylko kierunek energii.
Jeśli jednak będzie to dobrze wykonane- sprawność całości musi być mniejsza.
Akumulator->rozrusznik->przekładnia mechaniczna->wałek
rozrządu->sprężyny->zawory
a teraz:
Akumulator->silniki zaworów->zawory.
Gdzie są większe straty energii?
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
30. Data: 2011-12-06 13:43:56
Temat: Re: Ford jednak g... wort ;)
Od: "PM" <x...@w...pl>
> Toż przecież on podczas rozruchu i tak przeznacza część energii na pchanie
> zaworów.
> Zmieni się tylko kierunek energii.
> Jeśli jednak będzie to dobrze wykonane- sprawność całości musi być
> mniejsza.
- chyba miałes na mysli wieksza (choć się z tym nie zgadzam);-)
> Akumulator->rozrusznik->przekładnia mechaniczna->wałek
> rozrządu->sprężyny->zawory
> a teraz:
> Akumulator->silniki zaworów->zawory.
> Gdzie są większe straty energii?
>
no własnie gdzie?
ja obstawiam przypadek 2.
ponadto nie chodzi o straty tylko o "odessanie" całej energii przez
rozrusznik.
mozna zaobserwowac co się dzieje z przekąznikami w samochodzie przy słabym
aku i niskiej temp.
wszytsko się włacza wyłacza przygasa..
o ile lampka oswietlenia kabiny może sobie zdychac bez mocy
to taki układ rozrzadu niespecjalnie.
no dobra dalej szukamy przyczyn dlatego to nie weszło do produkcji a zamiast
tego robi sie jakies regulacje wniosu zaworów w multiair
lub mechniaczne rozłacznie w TSI.