-
11. Data: 2014-05-14 12:21:24
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-05-14 07:57, XX YY pisze:
> ciekawy bylby taki wykresik dla obiektywu.
> obiektywy tez absorbuja UV - pytanie w jakim stopniu ?
> czy zalozenie filzttru UV na obiektyw zmienia absorbcje uv calego ukladu.
>
> z wykresiku
>
> http://www.fen-net.de/walter.preiss/bilder/sensitivi
ty.gif
>
> wynika , ze dla zakresu 300 - 370 nm filtr uv dawalby dla matryc cmos teoretycznie
minimlany uzysk ( dla ccd praktycznie zaden).
> ale jesli nalozyc na to pochlananie przez obiektyw - to pewnie koniecznosci
odcinanai UV w tym zakresie nie ma.
> ponizej 300nM matryce cmos sa i tak praktycznie nieuczulone.
No popatrz, a w moim laboratorium stoi detektor do chromatografii
cieczowej zdejmujący widma do 200nm bez najmniejszego problemu.
Detektorem jest właśnie CCD, o taki:
http://pdf.datasheetarchive.com/datasheetsmain/Datas
heets-25/DSA-486548.pdf
Przyczyną obcięcia zakresu jest zastosowanie szklanego okienka a nie
charakterystyka widmowa czułości samego sensora. Przy okienku kwarcowym
nie ma problemu z całym zakresem UV-Vis.
P.P.
-
12. Data: 2014-05-14 12:57:30
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Mittwoch, 14. Mai 2014 12:03:16 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
> W dniu 2014-05-14 11:19, XX YY pisze:
>
> > Am Dienstag, 13. Mai 2014 23:46:45 UTC+2 schrieb Pawe� Paw�owicz:
>
> >> W dniu 2014-05-13 23:32, Piotr Kosewski pisze:
>
> >>
>
> >>> On 2014-05-13 22:39, MarcinF wrote:
>
> >>
>
> >>>> Ale te charakterystyki m�wi� �e jednak trzeba zdejmowa� :)
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> W czasach ISO 10^4 b�dziesz zdejmowa� dekielek obcinaj�cy 10% nat�enia
>
> >>
>
> >>> �wiat�a? Mi by si� nie chcia�o.
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> pozdrawiam,
>
> >>
>
> >>> Piotr Kosewski
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Problem polega na tym, �e te 10% �wiat�a odbija si� od powierzchni
>
> >>
>
> >> filtra tworz�c flary bardzo skutecznie psuj�ce obraz.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Pozdrawiam,
>
> >>
>
> >> Paweďż˝
>
> >
>
> > flary powstaja tylko w konkretnym przypadku , przy punktowym swietle.
>
>
>
> Nie.
>
>
>
> > o ile swiatlo jest rozproszone , te odbicia ( nie cale 10% to odbicia , czesc z
tego to absorbcja przez szklo) powoduja jakies tam pogorszenie kontrastu.
>
>
>
> I to w�a�nie jest skutkiem flary rozprzestrzenionej na znaczn� cz��
>
> obrazu, nawet na ca�y obraz.
>
>
>
> P.P.
tak zostaje pokryry caly obraz rodzajem welonu - to sa odbicia na calej powierzchni
skutuje to spadkiem kontrastu , ale cos takiego mamy zawsze.
zawsze sa jakies swiatkla odbite , ale nie zawsze jest to flara.
flatra przy swietle punktowym wystpi rowniez w tym lepszym filtrze.
ale co do zasady jest jasnosc sytucji - dla filtrow Uv wazna jest jakosc powlowki
przeciwodblaskowej.
-
13. Data: 2014-05-14 13:02:10
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Mittwoch, 14. Mai 2014 12:21:24 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
> W dniu 2014-05-14 07:57, XX YY pisze:
>
>
>
> > ciekawy bylby taki wykresik dla obiektywu.
>
> > obiektywy tez absorbuja UV - pytanie w jakim stopniu ?
>
> > czy zalozenie filzttru UV na obiektyw zmienia absorbcje uv calego ukladu.
>
> >
>
> > z wykresiku
>
> >
>
> > http://www.fen-net.de/walter.preiss/bilder/sensitivi
ty.gif
>
> >
>
> > wynika , ze dla zakresu 300 - 370 nm filtr uv dawalby dla matryc cmos
teoretycznie minimlany uzysk ( dla ccd praktycznie zaden).
>
> > ale jesli nalozyc na to pochlananie przez obiektyw - to pewnie koniecznosci
odcinanai UV w tym zakresie nie ma.
>
> > ponizej 300nM matryce cmos sa i tak praktycznie nieuczulone.
>
>
>
> No popatrz, a w moim laboratorium stoi detektor do chromatografii
>
> cieczowej zdejmuj�cy widma do 200nm bez najmniejszego problemu.
>
> Detektorem jest w�a�nie CCD, o taki:
>
>
>
> http://pdf.datasheetarchive.com/datasheetsmain/Datas
heets-25/DSA-486548.pdf
>
>
>
> Przyczyn� obci�cia zakresu jest zastosowanie szklanego okienka a nie
>
> charakterystyka widmowa czu�o�ci samego sensora. Przy okienku kwarcowym
>
> nie ma problemu z ca�ym zakresem UV-Vis.
>
>
>
> P.P.
matryca CMOS ma uczulenie jakie ma, na UV znacznie slabsze.
ale to nie jest pytanie.
pytanie jest na ile obiektyw jest filtrem UV ? - a jest.
a skoro jest, warto by sie czegos blizszego dowiedziec.
-
14. Data: 2014-05-14 13:07:29
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Mittwoch, 14. Mai 2014 12:03:16 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
> W dniu 2014-05-14 11:19, XX YY pisze:
>
> > Am Dienstag, 13. Mai 2014 23:46:45 UTC+2 schrieb Pawe� Paw�owicz:
>
> >> W dniu 2014-05-13 23:32, Piotr Kosewski pisze:
>
> >>
>
> >>> On 2014-05-13 22:39, MarcinF wrote:
>
> >>
>
> >>>> Ale te charakterystyki m�wi� �e jednak trzeba zdejmowa� :)
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> W czasach ISO 10^4 b�dziesz zdejmowa� dekielek obcinaj�cy 10% nat�enia
>
> >>
>
> >>> �wiat�a? Mi by si� nie chcia�o.
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> pozdrawiam,
>
> >>
>
> >>> Piotr Kosewski
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Problem polega na tym, �e te 10% �wiat�a odbija si� od powierzchni
>
> >>
>
> >> filtra tworz�c flary bardzo skutecznie psuj�ce obraz.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Pozdrawiam,
>
> >>
>
> >> Paweďż˝
>
> >
>
> > flary powstaja tylko w konkretnym przypadku , przy punktowym swietle.
>
>
>
> Nie.
>
>
>
miales kiedys aparat w reku ?
przy punktowym zrodle swiatla a wiec o znacznie wiekszym natezeniu niz otoczenie
wystpuje flara , ktorej intensywnosc jest w jakiejs proporcji do zrodla swiatla a
wiec rowniez o wyraznie wiekszym natezeniu od otoczenia. dlatego jest widoczna.
jesli zrodlo swiatla jest rozproszone , odbicia sa rowniez rozproszone i w skrajnym
wypadku tych 10% odbic stanowia co najwyzej 10% natezenia otoczenia - tego nie widac
jako flare , ale skutkuje jakims tam spadkiem kontrastu.
te lepsze powloki antyodbiciowe reklamowane sa jako prowadzace do lepszego kontrastu
- wlasnie dla tego.
-
15. Data: 2014-05-14 13:28:46
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-05-13 21:49, Piotr Kosewski pisze:
> Bardziej dziwi Cię to, [...]
I jeszcze to mnie dziwi:
99.801202
99.784346
99.813402
99.875231
99.843939
99.884684
99.846774
99.856158
99.859525
99.862841
99.876887
99.889414
99.841467
99.859573
99.914604
99.836177
99.864870
99.869995
99.877448
99.866620
99.868989
99.950930
99.911845
99.927245
99.976288
99.945253
99.928282
99.987650
99.953851
99.904987
To są wartości transmisji filtra Pro1 ściągnięte z pliku "RAW"
spektroskopu w okolicy 620nm. Czapki z głów dla inżynierów firmy Hoya!
P.P.
-
16. Data: 2014-05-14 13:36:54
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-05-14 13:07, XX YY pisze:
> miales kiedys aparat w reku ?
:-) Pierwszy raz jakieś 50 lat temu. Był to DRUH.
> przy punktowym zrodle swiatla a wiec o znacznie wiekszym natezeniu niz otoczenie
wystpuje flara , ktorej intensywnosc jest w jakiejs proporcji do zrodla swiatla a
wiec rowniez o wyraznie wiekszym natezeniu od otoczenia. dlatego jest widoczna.
>
> jesli zrodlo swiatla jest rozproszone , odbicia sa rowniez rozproszone i w skrajnym
wypadku tych 10% odbic stanowia co najwyzej 10% natezenia otoczenia - tego nie widac
jako flare , ale skutkuje jakims tam spadkiem kontrastu.
>
> te lepsze powloki antyodbiciowe reklamowane sa jako prowadzace do lepszego
kontrastu - wlasnie dla tego.
A ten kontrast poprawia się w sposób nadprzyrodzony?
A może dzięki likwidacji flary pochodzącej od dużego i jasnego fragmentu
motywu? Na przykład nieba? Takiej flary co rozciąga się na cały obraz?
Albo jego znaczną część?
Właśnie dlatego. Nie "dla tego".
Baw się dobrze,
P.P.
-
17. Data: 2014-05-14 13:51:45
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> A ten kontrast poprawia si� w spos�b nadprzyrodzony?
a jak myslisz ?
te slabsze powloki antyreflexyjne ( przez transmisje nie mierzysz wspolczynnik
odbicia , tzn strata 10% wcale nie musi oznaczac 10 % odbicia - to moze byc tez
wieksza absorbcja szkla - ono nie jest przeciez idealnie przezroczyste)
niekoniecznie musi powstac paskudna flara - do tego potrzeba jeszcze punktowego
zrodla swiatla.
natomiast slabsze powloki powoduje pogorszenie kontrastu , pytaniem jest na ile - czy
jest to mierzalne . Ale to odbite rozdyfundowane swiatlo trafiajace jakosc tam na
matryce jest powodem obnizenia kontratu - o ile zostanie przekroczony prog czulosci.
We flarze ma rowniez swoj udzial dyfrakcja i interferencja na lamelkach przyslony.
Ona tez zawsze wystepuje powodujac jakies tam obnizenie kontrastu ( niezaleznie od
jakosci powlok ) ale przy swietle punktowym wynik tej dyfrakcji/interferencji jest na
tyle mocny , ze widoczny- prog czulosci zostaje przekroczony.
-
18. Data: 2014-05-14 17:35:37
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-05-14 13:51, XX YY pisze:
> te slabsze powloki antyreflexyjne ( przez transmisje nie mierzysz wspolczynnik
odbicia , tzn strata 10% wcale nie musi oznaczac 10 % odbicia - to moze byc tez
wieksza absorbcja szkla - ono nie jest przeciez idealnie przezroczyste)
> niekoniecznie musi powstac paskudna flara - do tego potrzeba jeszcze punktowego
zrodla swiatla.
Dla szkła o współczynniku załamania 1.5 strata wywołana odbiciem na
dwóch granicach faz wynosi prawie dokładnie 8% (wzory Fresnela).
Jak widać z wartości otrzymanych z widma ekstynkcja szkła jest pomijalna.
Dalej można policzyć, że filtr bez powłok antyrefleksyjnych ograniczy
zakres dynamiki do nieco ponad 9EV. To wydaje się dużo, ale przy dużym
zakresie dynamiki motywu (widzianym przez filtr, niekoniecznie widocznym
na matrycy), na przykład robimy fotkę kogoś stojącego w cieniu drzewa,
nieba nie ma w kadrze, ale jego światło dociera do filtra, może już być
dotkliwe.
Oczywiście nie ma żadnej przyczyny, aby dla "punktowych" źródeł światła
obowiązywały inne prawa przyrody, niż dla "niepunktowych".
Oczywiście, coś takiego jak punktowe źródło światła w przyrodzie nie
występuje.
Flara dla źródła światła o dużej powierzchni też ma dużą powierzchnię i
niekoniecznie wygląda jak odwzorowanie kształtu przysłony, ale mechanizm
jej powstawania jest taki sam. Nie ma więc najmniejszego sensu "mnożyć
byty" i rozpatrywać odrębnie dwa zjawiska o tym samym mechanizmie i
takiej samej przyczynie. Oczywiście flara powoduje obniżenie kontrastu w
obszarze na którym występuje, a może to być cały kadr.
Słyszałem też, że za obniżenie kontrastu odpowiada także wywołana
ultrafioletem fluorescencja wewnątrz obiektywu, ale w tej kwestii nie
mam żadnej wiedzy.
P.P.
-
19. Data: 2014-05-14 17:46:23
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Mittwoch, 14. Mai 2014 17:35:37 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
> W dniu 2014-05-14 13:51, XX YY pisze:
>
>
>
> > te slabsze powloki antyreflexyjne ( przez transmisje nie mierzysz wspolczynnik
odbicia , tzn strata 10% wcale nie musi oznaczac 10 % odbicia - to moze byc tez
wieksza absorbcja szkla - ono nie jest przeciez idealnie przezroczyste)
>
> > niekoniecznie musi powstac paskudna flara - do tego potrzeba jeszcze punktowego
zrodla swiatla.
>
>
>
> Dla szk�a o wsp�czynniku za�amania 1.5 strata wywo�ana odbiciem na
>
> dw�ch granicach faz wynosi prawie dok�adnie 8% (wzory Fresnela).
>
> Jak wida� z warto�ci otrzymanych z widma ekstynkcja szk�a jest pomijalna.
>
> Dalej mo�na policzy�, �e filtr bez pow�ok antyrefleksyjnych ograniczy
>
> zakres dynamiki do nieco ponad 9EV. To wydaje si� du�o, ale przy du�ym
>
> zakresie dynamiki motywu (widzianym przez filtr, niekoniecznie widocznym
>
> na matrycy), na przyk�ad robimy fotk� kogo� stoj�cego w cieniu drzewa,
>
> nieba nie ma w kadrze, ale jego �wiat�o dociera do filtra, mo�e ju� by�
>
> dotkliwe.
>
> Oczywi�cie nie ma �adnej przyczyny, aby dla "punktowych" �r�de�
�wiat�a
>
> obowi�zywa�y inne prawa przyrody, ni� dla "niepunktowych".
>
> Oczywi�cie, co� takiego jak punktowe �r�d�o �wiat�a w przyrodzie nie
>
> wyst�puje.
>
> Flara dla �r�d�a �wiat�a o du�ej powierzchni te� ma du��
powierzchniďż˝ i
>
> niekoniecznie wygl�da jak odwzorowanie kszta�tu przys�ony, ale mechanizm
>
> jej powstawania jest taki sam. Nie ma wi�c najmniejszego sensu "mno�y�
>
> byty" i rozpatrywa� odr�bnie dwa zjawiska o tym samym mechanizmie i
>
> takiej samej przyczynie. Oczywi�cie flara powoduje obni�enie kontrastu w
>
> obszarze na kt�rym wyst�puje, a mo�e to by� ca�y kadr.
>
> S�ysza�em te�, �e za obni�enie kontrastu odpowiada tak�e wywo�ana
>
> ultrafioletem fluorescencja wewn�trz obiektywu, ale w tej kwestii nie
>
> mam �adnej wiedzy.
>
>
>
> P.P.
mozna bylo zrozumiec Twoja wypowiedz , ze ten filtr z transmisja 90% prowadzi do
paskudnych flar.
tak byc nie musi.
Generalnie jakosc powlok odblaskowych ma w filtrach b duze znaczenie.
ale flara to watek poboczny, nie to jest interesujace.
Interesujacym jest na ile obiektyw jest filtrem UV ?
Obiektyw bez nalozonego filtra uv ?
a nastepnie jaki uzysk daje nalozenie filtra UV.
o ile dla sensorow CCD watpliwosci nie mam - filtr UV jest bez sensu , to dla cmosow
ich uczulenie w zakresie 300 - 380 nm potrafi ciagle wynosic ok 40 % maksiumum .
teoretycznie to moze uzasadniac stosowanie filtra UV w pewnych warunkach o
zwiekszonej emisji UV.
wlasciwie do tej pory wychodzilem z zalozenia , ze dla cyfry UV nie ma sensu , ale od
pewnego czasu zastanawiam sie czy aby rzeczywiscie dla cmos nie ma sytuacji
uzasadniajacych jego stosowanie?
ja uzywam protectorow , ktore nie sa filtrami UV - to radzaj ubezpieczenia - cos jak
ubezpieczenie samochodu - mozna przejechac cale zycie bez wypadku i ubezpieczenie
okaze sie niepotrzebnym , ale mozna miec wypadek i wtedy ma sens.
podobnie z tymi protectorami na obiektywie.
jesli masz mozliwosc to fajnie byloby pomierzyc transmisje obiektywu w tym pasmie
widma jak to zrobiles dla f. UV.
-
20. Data: 2014-05-14 18:42:17
Temat: Re: Filtry UV raz jeszcze
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Oczywi�cie nie ma �adnej przyczyny, aby dla "punktowych" �r�de�
�wiat�a
>
> obowi�zywa�y inne prawa przyrody, ni� dla "niepunktowych".
>
> Oczywi�cie, co� takiego jak punktowe �r�d�o �wiat�a w przyrodzie nie
>
> wyst�puje.
>
oczywiscie cos takiego jak aparat fotograficzny w przyrodzie nie wystpuje.
mimo to dyskutujemy o aparatach fotograficznych , ba podejrzewam ze niektorzy to
nawet posiadaja na wlasnmosc lub widzieli z bliska.
wiecej - w naturze nie wystpuje cos takiego jak punkt w ogole.
https://www.google.at/search?q=punktowe+zrodlo+swiat
la&rls=com.microsoft:de-at&ie=UTF-8&oe=UTF-8&startIn
dex=&startPage=1&gfe_rd=cr&ei=rJtzU7S_Hc_dsgbzmYCQBg
jesli slowo "punktowe " brzydko sie kojarzy to proponuje je zastapic slowem "
lokalne"
z prawa lamberta wynika, ze dla szkla o grubosci 2mm pochlanianie wynosi 2% - jesli
akurat takie szklo zastosowano , dla jakiego podawany jest w tabelach wspolczynnik
pochlaniania alfa.
a wiec eventualnie 8% - to odbicia i tak nie malo - z takiego szkla zooma zrobic sie
nie da.
no tak , ale to sa dziecinne igraszki.
nie b qumasz dlaczego do powstania flary potrzebne jest punktowe albo jak wolisz
lokalne zrodlo swiatla.
odbicia wystepuja zawsze - flary wystepuja zawsze tylko ze ich nie widac dlatego ze
sa na tyle slabe ze przykrywa je obraz zasadniczy.
to tak jakbys w kinie na ekran z odleglosci projektora swiecil na ekran latarka - ni
huhu nie zobaczysz. jesli zasweiciz poteznym reflektorem punktowym zobaczsz ten
punkt.
flary to jakby " echo" - czyli odbicia pomiedzy powierzchniami soczewek + dyfrakcja i
interferencja na lamelkach przyslony.
jesli zrodlo swiatla jest dostatecznie mocne , tzn wyraznie mocniejsze od otoczenia
mozna to " echo" zobaczyc. jesli jest za slabe , to ono wprawdzie wystepuje bo
odbicie jest zawsze takie samo niezaleznie od natezenia swiatla , ale bedzie na tyle
slabe w stosunku do otoczenia , ze nie bedzie widoczne wzgl za slabe zeby przekroczyc
czulosc progowa matrycy w ogole.
zapalona latarnia uliczna w nocy moze spowodowac flare , zapalona w dzien - nie.