eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFiltr ADSL z neostrady...Re: Filtr ADSL z neostrady...
  • Data: 2011-01-04 01:33:16
    Temat: Re: Filtr ADSL z neostrady...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pszemol napisał:

    >>> Widzisz... nie wpadło Ci do głowy że ktoś może być dalej
    >>> od centrali niż Ty, na szybszym łaczu i taki kondziołek
    >>> wpięty gdzie nie trzeba zabije mu po prostu linię...
    >>
    >> Nie tylko wpadło mi do głowy, ale nawet o tym napisałem
    >> -- watro dokładnie przeczytać zanim się zacznie teoretyzować.
    >
    > Zacytuj bo nie widzę gdzie o tym napisałeś...

    Tak trudno jest wcisnąć cztery razy Alt-P (czy co tam się wciska
    w tym czymś, czego Pan do czytania używa)? "Tyle że bardziej tłumi
    sygnał ADSL w linii" -- tak napisałem o odwrotnie włączonym filtrze.
    Źle napisałem? No więc jak sygnał dobry, to kondziłek nie zabije
    linii, a najwyżej stłumi i ograniczy przesył.

    >> Gdyby ktoś 30 lat temu wygadywał, że na zwykłym kilkukilometrowym
    >> drucie preznaczonym pierwotnie do rozmów telefonicznych, da się
    >> osiągnąć stabilną transmisję z prędkością przeszło 20 Mb/s, to by
    >> go wyśmiali.
    >
    > Nie na zwykłym drucie tylko na dosyć precyzyjnie splecionej skrętce.

    Nie na precyzyjnie splecionej skrętce, tylko na byle jak skręconej
    parze przewodów, złożonej z kilku różnych odcinków i byle jak ze sobą
    połączonych, czasem gdzieś przerwanych. Precyzja, to w ethernecie albo
    w tokenringu. Ethernet ma określony nawet promień zagięcia kabla, ale
    i tak działa, nawet jak się supełek zawiąże. W tokenringu się zdarzało,
    że transmisja siadała gdy ktoś w jednym z segmentów zamienił kolory
    kabli (kolorowe pary w kablu są w różny sposób skręcone i to już
    wystarczyło).

    > Technologia daje Ci więcej niż było osiągalne 20 lat temu

    Nie, to nie technologia (znów się będę czepiał słówek). Technologicznie
    można było to zrealizować już dawno. Ale nikt nie wpadł na pomysł,
    by zamiast jednej transmisji zrobić ich wiele niezależnych na różnych
    częstotliwościach.

    > ale nie jest to cudowne panaceum a raczej wytrych który czasem działa
    > a czasem nie.

    O właśnie, to jest ten pomysł! Czasem jedna transmisja działa, czasem
    nie, bo akurat w tym kablu to pasmo jest wytłumione. Ale inne pasma są
    otwarte, więc na nich idą niezależne transmisje. Na coś takiego by nie
    wpadł nawet tow. Kotielnikow przy wódce z Mr. Shannonem.

    > Ciekaw jestem jaki rzeczywiście jest maksymalny dystans od centrali
    > aby uzyskać stabilne 20Mbps i jaki musisz mieć drut, czy przypadkiem
    > nie chodzi o światłowód do budynku/osiedla i potem zaledwie kilka
    > -dziesiąt, góra kilkaset metrów skrętki do abonenta końcowego.

    Też zawsze byłem ciekaw. Znajomi kiedyś mieli 1M, bo z 2M były problemy.
    Później jak ich operator wystawił do wiatru (tepsa oczywiście) i z dnia
    na dzień wyłączył net, bo nie potrafił przedłużyć umowy, zmienili
    na innego, który dał 6M. Dwa lata chodziło bez przerwy (łącze jest
    monitorowane). Niedawno podpisali umowę na "do 20M". Urządzenia dogadały
    się na bodajże 18M i tego się trzymają. Cały czas dokładnie tyle, ani
    więcej ani mniej, więc stabilnie. To już jest postęp *technologiczny*.
    A do DSLAM mają tak na oko z półtora km (przypomnę, że ethernet, to
    "góra 205m). Żadana tam "precyzyjnie spleciona skrętka", tepsiane
    drucioły z przed dwudziestu lat.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: