eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFiltr ADSL z neostrady...Re: Filtr ADSL z neostrady...
  • Data: 2011-01-04 16:04:41
    Temat: Re: Filtr ADSL z neostrady...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
    news:slrnii4u6s.ckt.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >>>> Widzisz... nie wpadło Ci do głowy że ktoś może być dalej
    >>>> od centrali niż Ty, na szybszym łaczu i taki kondziołek
    >>>> wpięty gdzie nie trzeba zabije mu po prostu linię...
    >>>
    >>> Nie tylko wpadło mi do głowy, ale nawet o tym napisałem
    >>> -- watro dokładnie przeczytać zanim się zacznie teoretyzować.
    >>
    >> Zacytuj bo nie widzę gdzie o tym napisałeś...
    >
    > Tak trudno jest wcisnąć cztery razy Alt-P (czy co tam się wciska
    > w tym czymś, czego Pan do czytania używa)? "Tyle że bardziej tłumi
    > sygnał ADSL w linii" -- tak napisałem o odwrotnie włączonym filtrze.
    > Źle napisałem? No więc jak sygnał dobry, to kondziłek nie zabije
    > linii, a najwyżej stłumi i ograniczy przesył.

    Sugerowałeś, że "na ogół" zwarcie gniazdka kondensatorem nie
    zrywa synchronizacji. Tymczasem przeważnie linia działa na granicy
    swoich możliwości (wyśrubowana kontaktami użytkownika z dostawcą)
    i dodanie czegokolwiek na linię po prostu oznacza utratę sygnału.
    A więc nie trzeba nic sprawdzać - odpowiednie ustawienie filtra jest
    istotne.

    >> Nie na zwykłym drucie tylko na dosyć precyzyjnie splecionej skrętce.
    >
    > Nie na precyzyjnie splecionej skrętce, tylko na byle jak skręconej
    > parze przewodów, złożonej z kilku różnych odcinków i byle jak ze sobą
    > połączonych, czasem gdzieś przerwanych. Precyzja, to w ethernecie albo
    > w tokenringu. Ethernet ma określony nawet promień zagięcia kabla, ale
    > i tak działa, nawet jak się supełek zawiąże. W tokenringu się zdarzało,
    > że transmisja siadała gdy ktoś w jednym z segmentów zamienił kolory
    > kabli (kolorowe pary w kablu są w różny sposób skręcone i to już
    > wystarczyło).

    Proponuję abyś doczytał o kablu Cat3 i nie plótł bzdur.

    >> Technologia daje Ci więcej niż było osiągalne 20 lat temu
    >
    > Nie, to nie technologia (znów się będę czepiał słówek). Technologicznie
    > można było to zrealizować już dawno. Ale nikt nie wpadł na pomysł,
    > by zamiast jednej transmisji zrobić ich wiele niezależnych na różnych
    > częstotliwościach.

    Znowu pleciesz bzdury.
    Technologia DSL nie była powszechnie dostępna 20 lat temu.

    >> ale nie jest to cudowne panaceum a raczej wytrych który czasem działa
    >> a czasem nie.
    >
    > O właśnie, to jest ten pomysł! Czasem jedna transmisja działa, czasem
    > nie, bo akurat w tym kablu to pasmo jest wytłumione. Ale inne pasma są
    > otwarte, więc na nich idą niezależne transmisje. Na coś takiego by nie
    > wpadł nawet tow. Kotielnikow przy wódce z Mr. Shannonem.

    ???

    >> Ciekaw jestem jaki rzeczywiście jest maksymalny dystans od centrali
    >> aby uzyskać stabilne 20Mbps i jaki musisz mieć drut, czy przypadkiem
    >> nie chodzi o światłowód do budynku/osiedla i potem zaledwie kilka
    >> -dziesiąt, góra kilkaset metrów skrętki do abonenta końcowego.
    >
    > Też zawsze byłem ciekaw. Znajomi kiedyś mieli 1M, bo z 2M były problemy.
    > Później jak ich operator wystawił do wiatru (tepsa oczywiście) i z dnia
    > na dzień wyłączył net, bo nie potrafił przedłużyć umowy, zmienili
    > na innego, który dał 6M. Dwa lata chodziło bez przerwy (łącze jest
    > monitorowane). Niedawno podpisali umowę na "do 20M". Urządzenia dogadały
    > się na bodajże 18M i tego się trzymają. Cały czas dokładnie tyle, ani
    > więcej ani mniej, więc stabilnie. To już jest postęp *technologiczny*.
    > A do DSLAM mają tak na oko z półtora km (przypomnę, że ethernet, to
    > "góra 205m). Żadana tam "precyzyjnie spleciona skrętka", tepsiane
    > drucioły z przed dwudziestu lat.

    Napisałeś tak:
    "Gdyby ktoś 30 lat temu
    wygadywał, że na zwykłym kilkukilometrowym drucie preznaczonym
    pierwotnie do rozmów telefonicznych, da się osiągnąć stabilną
    transmisję z prędkością przeszło 20 Mb/s, to by go wyśmiali."

    No to ile kilometrów "zwykłego" drutu mogę mieć aby uzyskać te
    stabilne 20Mb/s? Nie wiesz ile? Po co pleciesz bezwartościowe banialuki?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: