-
11. Data: 2011-07-06 19:48:06
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
> Przekroczył prędkość umyślnie. Ale wypadek spowodował nieumyślnie.
Nie, prędkość też przekroczył nieumyślnie, on tylko wcisnął pedał gazu.
--
Krzysiek
-
12. Data: 2011-07-06 19:59:05
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
> Trudno podejrzewać, że wypadek spowodował umyślnie (choć ja znam i takie
> przypadki), jednak ciężko będzie zaprzeczyć faktowi, że miał świadomość
> do czego tak jazda mogła doprowadzić.
Pasażer też raczej miał, a nie jeździli tak od 5 minut.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
13. Data: 2011-07-06 20:26:05
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Pan Piskorz" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:iv258v$hdk$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-06 18:39, to pisze:
>> Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.
>
> Dlaczego zawiasy?
> Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie na
> drodze.
>
> A na pewno trzeba go wyeliminować z drogi, najlepiej na zawsze.
A to on już jest w stanie o którym można powiedzieć że nie jest
wyeliminowany?
-
14. Data: 2011-07-06 20:28:26
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Pan,
Wednesday, July 6, 2011, 7:16:17 PM, you wrote:
>> Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.
> Dlaczego zawiasy?
A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
> Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie
> na drodze.
> A na pewno trzeba go wyeliminować z drogi, najlepiej na zawsze.
Sam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2011-07-06 23:08:54
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-07-06, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
>>> Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.
>> Dlaczego zawiasy?
>
> A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?
>> Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie
>> na drodze.
>> A na pewno trzeba go wyeliminować z drogi, najlepiej na zawsze.
>
> Sam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również.
Do życia właśnie wraca.
Krzysiek Kiełczewski
-
16. Data: 2011-07-06 23:24:00
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Krzysiek,
Wednesday, July 6, 2011, 11:08:54 PM, you wrote:
>>>> Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.
>>> Dlaczego zawiasy?
>> A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
> A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?
A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.
>>> Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie
>>> na drodze.
>>> A na pewno trzeba go wyeliminować z drogi, najlepiej na zawsze.
>> Sam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również.
> Do życia właśnie wraca.
Policz, ile mu to zajęło...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2011-07-06 23:55:00
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-07-06, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
>>> A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
>> A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?
>
> A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.
No właśnie (IMO) żadnego. W wyniku jego działania zginął człowiek.
Uważasz, że pogrożenie paluszkiem pt. "jak jeszcze raz kogoś zabijesz to
trafisz do więzienia" jest słuszną nagrodą?
>>>> Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie
>>>> na drodze.
>>>> A na pewno trzeba go wyeliminować z drogi, najlepiej na zawsze.
>>> Sam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również.
>> Do życia właśnie wraca.
>
> Policz, ile mu to zajęło...
Tyle na ile sam się rozwalił...
Krzysiek Kiełczewski
-
18. Data: 2011-07-06 23:59:52
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Krzysiek Kielczewski
> No właśnie (IMO) żadnego. W wyniku jego działania zginął człowiek.
> Uważasz, że pogrożenie paluszkiem pt. "jak jeszcze raz kogoś zabijesz to
> trafisz do więzienia" jest słuszną nagrodą?
Jak na rajdzie zdarzy się wypadek, w którym zginie pilot, to też wsadzisz
kierowcę do więzienia? Z punktu widzenia świadomości pasażera to
analogiczna sytuacja. Nie próbuj przekonywać, że dziennikarz
motoryzacyjny (pasażer) nie zdaje sobie sprawy z tego, do czego może
prowadzić zapieprzanie w Ferrari po mieście .
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
19. Data: 2011-07-07 08:26:53
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 06-07-2011 23:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
>> A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?
> A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.
IMHO wszystko zależy od okoliczności w jaki sposób doszło do wypadku i
czy było to tak naprawdę wypadek-przypadek czy wygłupy z premedytacją.
Znam przypadek, jak sądzę nieodosobniony gdzie gość dzięki swojej
popisowej jeździe (mniej więcej jak dziennikarza) wysłał na tamten świat
kobitę - dostał zawiasy + zawieszenie PJ. PJ odzyskał dość szybko i już
rok później w niemal identyczny sposób znowu spowodował wypadek - zabił
dziewczynę, a drugą zamienił w roślinę. Teraz szukaj wiatru w polu. Nic
mu nie są w stanie zrobić, bo zaszył się gdzieś za granicą. Dzięki
"zawiasom" jakie otrzymał, rodzice stracili dziecko, mój wujek zszedł na
zawał, a siostra jest dożywotnio przykuta do łóżka i "żyje" gdzieś we
własnym świecie.
Pozdrawiam
Paweł
-
20. Data: 2011-07-07 09:08:28
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:iv29bn$ugh$...@n...onet.pl...
> A to on już jest w stanie o którym można powiedzieć że nie jest
> wyeliminowany?
nie wiem ile w tym plotek, a ile prawdy, ale słyszałem pogłoski, że jest już
na tyle sprawny, że widywano go za kółkiem, gdzieś poza miastem