-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Pszemol" <P...@P...com>
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Subject: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów ?wietlówek ?
Date: Mon, 5 Apr 2010 14:48:55 -0500
Organization: http://onet.pl
Lines: 91
Message-ID: <h...@p...onet.pl>
References: <hpap59$f6f$1@news.vectranet.pl>
<3...@n...onet.pl> <hpavsq$nkf$1@news.task.gda.pl>
<hpc787$kfc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<4...@4...com>
<hpcboh$e9u$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: "Pszemol" <P...@B...com>
NNTP-Posting-Host: gw.petrovend.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1270497194 20064 204.248.56.195 (5 Apr 2010 19:53:14 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Apr 2010 19:53:14 +0000 (UTC)
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.13.0
In-Reply-To: <hpcboh$e9u$1@nemesis.news.neostrada.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Importance: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8089.726
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8089.726
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:586036
[ ukryj nagłówki ]"Atlantis" <m...@w...pl> wrote in message
news:hpcboh$e9u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> No dobrze, ale nie mówimy teraz o sprzęcie w rodzaju współczesnej,
> najbardziej zaawansowanej elektroniki cyfrowej (komputery, telewizory
> LCD itp.). Mówię o takim "głupim" amplitunerze, radiobudziku, timerze
> czy nawet odtwarzaczu DVD. W tych przypadkach dałoby się ułatwić
> klientowi dokonanie naprawy przez dostarczenie schematu i niezalewanie
> płytki jakimś badziewiem. ;)
> Tymczasem obecnie wystarczy, że spali się dioda w zasilaczu i sprzęt do
> wyrzucenia...
Po pierwsze - zalanie płytki badziewiem właśnie powoduje, że
płytka wytrzyma 3 razy dłużej bo nie będzie poddana działaniu
kurzu, wilgoci, dymu papierosowego itp...
Po drugie - radio budzik?? Budzik kosztuje 30zł.
Zapłacisz za jego naprawę 50-100zł czy kupisz sobie nowy?
Po trzecie... Ile procent klienteli umie sobie coś takiego naprawić?
A jeśli umie, to poradzi sobie bez problemów z wymianą diody
w zasilaczu bez schematu... a jeśli naprawa wymaga schematu
to przeważnie czas na nią spędzony nie będzie wart sprzętu...
> Inna sprawa to np. spuchnięte elektrolity na płycie głównej - myślę,
> tylko nieliczna grupa użytkowników wie, że to w ogóle da się naprawić. ;)
A jeszcze mniej liczna wie, że przyczynia się do ich spuchnięcia
podkręcając sobie zegar w procesorze powodując że wszystko
grzeje się wokół niego bardziej, włącznie z kondensatorami...
>> c) scalaka nie dostaniesz
>
> Hmm... I tak i nie. Znów zależy o jakim scalaku mówimy - jeśli jest to
> jakiś skomplikowany układ cyfrowy, projektowany specjalnie na potrzeby
> tego urządzenia, to faktycznie stoimy na przegranej pozycji. Bo niby co
> robić? Szukać innego uszkodzonego egzemplarza ze sprawną częścią -
> szkoda zachodu. Są to jednak te same problemy, przed którymi stały
> "złote rączki" w czasach PRLu - wtedy nieraz o głupi tranzystor mogło
> być trudno. ;) My mamy wolny rynek, sklepy internetowe itp.
Ale wtedy telewizor kolorowy kosztował nie tyle co dziś, i się opłacało
szukać tego tranzystora... Wiem, bo za swoich czasów licealnych jeździłem
po kineskopy do Rzeszowa aby sobie poskładać telewizor z części bo
mnie na nowy nie było stać - ceny były z kosmosu.
> Przecież sporo części dzisiaj jest powszechnie dostępnych - począwszy od
> scalonych wzmacniaczy czy odbiorników radiowych, poprzez dekodery audio,
> przetworniki A\C, skończywszy na mikrokontrolerach o sporej mocy
> obliczeniowej.
Coż z tego, skoro w sprzęcie masowym codziennego użytku masz
właśnie głównie scalaki nietypowe, nikt takiego sprzetu nie buduje
z pojedynczych wzmacniaczy operacyjnych: byłoby to za drogie
i z byt awaryjne. Im mniej części na płytce tym mniej potencjalnych
szans na to, że płytkę szlag trafi.
>> Nie doceniasz tego "pisania tekstow".
>
> No dobrze. Wytłumacz mi jednak dlaczego dwa programy robiące generalnie
> to samo mają tak kolosalne różnice co do wymagań. Office 2003 uruchamia
> się w sekundę na EeePC 901, nowa wersja muli tak, że aż przykro się robi.
No ale kto każe kupować nowy software skoro pasuje Ci stary?
> Albo jaki sens ma korzystanie z systemu operacyjnego, który już na
> starcie rezerwuje sobie 90% zasobów [względnie nowego] komputera? ;)
Jak nie widzisz sensu to nie korzystaj... chyba proste?
> Ja zwyczajnie widzę jak to działa. ZU kupuje sobie komputer. System
> instaluje się z partycji recovery, razem z całą masą niepotrzebnych
> programów, niektóre z nich w wersji trial. Następnie użytkownik ściąga
> własne oprogramowanie, np. takie GG przeładowane bajerami (sam nie wiem
> czy to komunikator, internetowy odtwarzacz multimedialny czy tablica
> ogłoszeniowa). Domiaru tragedii dopełnia wszechobecny flash, którym
> współczesne strony są po prostu przeładowane (głównie w postaci
> denerwujących reklam - a mówimy o ZU, który nie wie o istnieniu AdBlocka
> i jedyną znaną mu metodą walki jest gonienie uciekającego krzyżyka). Już
> nieraz taki ZU z sąsiedztwa wzywał mnie do naprawienia "zawirusowanego"
> komputera. Gadka często bywa taka: "K***a, kupiłem go pół roku temu, a
> już jest za wolny. Co trzeba w nim wymienić? Mam kupić nowy?". Zaglądam
> do właściwości systemu, a tam jakiś Core 2 Quad, 4GB RAMu. Pomimo tego
> mój desktop (Sempron 2500+, 768MB RAMu), laptop (ThinkPad T23) czy
> netbook (Eee 901) działają o wiele, wiele lepiej w tych samych
> zastosowaniach. ;) Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że niejeden
> ZU przekonany, iż to komputer się zestarzał po roku kupi nowy, żeby mu
> Gadu-Gadu nie muliło. ;)
> To nie jest napędzanie koniunktury?
Sony pewnie pisze wirusy, aby nowe laptopy sprzedawać, nie?
Następne wpisy z tego wątku
- 05.04.10 19:59 PeJot
- 05.04.10 20:05 Desoft
- 05.04.10 20:14 Zbych
- 05.04.10 20:23 Desoft
- 05.04.10 20:28 Desoft
- 05.04.10 20:29 Atlantis
- 05.04.10 20:29 Marcin Wasilewski
- 05.04.10 20:39 Padre
- 05.04.10 20:43 Desoft
- 05.04.10 20:43 kk
- 05.04.10 20:50 Padre
- 05.04.10 20:52 Plumpi
- 05.04.10 20:59 kk
- 05.04.10 21:22 J.F.
- 05.04.10 21:27 Lukasz Sczygiel
Najnowsze wątki z tej grupy
- Digikey, SN74CBT3253CD, FST3253, ktoś ma?
- Szukam: czujnik ruchu z możliwością zaączenia na stałe
- kabelek - kynar ?
- Podnieść masę o 0.6V
- Moduł BT BLE 5.0
- Pomiar amplitudy w zegarku mechanicznym
- ale zawziętość i cierpliwość
- Chiński elektrolizer tester wody
- Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie
- ciekawy układ magnetofonu
- Mikroskop 3D
- Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
- Szukam monitora HDMI ok. 4"
- Obcinaczki z łapaczem
- termostat do lodowki
Najnowsze wątki
- 2025-01-01 Już nie płoną
- 2025-01-01 Digikey, SN74CBT3253CD, FST3253, ktoś ma?
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2025-01-01 Koder szuka pracy. Koduję w j.: Asembler, C, C++ (z bibl. Qt) i D.
- 2025-01-01 Gdańsk => Delphi Programmer <=
- 2025-01-01 Łódź => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-01 Żerniki => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-01-01 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-12-31 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-31 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-01 Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-31 Szukam: czujnik ruchu z możliwością zaączenia na stałe
- 2024-12-31 Warszawa => Solution Architect (Java background) <=