eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaEkwiwalent przysłony dla małych matryc › Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
  • Data: 2015-01-22 16:35:29
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    d...@v...pl writes:

    >> Zauważ też, że np. podają ekwiwalent ogniskowej ("długie" obiektywy były
    >> zawsze droższe) ale nie podają ekwiwalentu przysłony (mającego dokładnie
    >> taki sam sens przy podejmowaniu decyzji o zakupie), bo to działałoby na
    >> ich niekorzyść. To także jest oszustwo, i znam ludzi, którzy dali się na
    >> to złapać (dziwiąc się później że taaki jasny obiektyw produkuje takie
    >> słabe zdjęcia).
    >
    > Bzdury piszesz. Otwór względny obiektywu informuje cię o jego
    > jasności- tylko i wyłącznie . Obiektyw bardzo jasny może mieć- i na
    > ogół ma- np kiepską rozdzielczość.

    A co to ma do rzeczy? Pisałem o ilości światła.

    > Poprosiłem kolegę żeby sprawdził szkła kilku producentów czy puszczają
    > tyle światła ile producent deklaruje- no i wszystko się zgadza, szkło
    > o jasności 1:2,8 niezależnie czy wyjęte z kompakta, hybrydy czy
    > lustrzanki tyle właśnie zabiera. Z jakąś tam tolerancją, ale
    > generalnie bliżej niż dalej.

    No jasne Einsteinie. Jest jednak pewna, subtelna różnica. Mimo takiego
    samego otworu względnego (jak myślisz, dlaczego on jest "względny")
    ilości światła padające na matryce o różnej wielkości będą różne.

    > cała tutejsza dyskusja wynika z nieznajomości podstawowych pojęć-

    Nie, ona wynika raczej z nieznajomości podstawowych zasad optyki.
    Pojęcia nie grają tu żadnej roli, znaczenie pojęć jest chyba jasne.

    > otwór względny czy jak kto woli przesłona nie determinuje głębi
    > ostrości a stopień przepuszczania światła.

    Nie pisałem o głębi ostrości, tylko o ilości światła padającego na
    matrycę. Widzisz przynajmniej związek między ilością tego światła
    i jakością zdjęcia (np. w kiepskich warunkach oświetleniowych)?

    > I powierzchnia matrycy czy innego rejestratora nie ma nic do rzeczy.

    Tu niestety się mylisz, Są przynajmniej 3 proste sposoby na korekcję
    tego stanu rzeczy:
    - łatwo policzyć, że sumaryczny strumień światła padający na matrycę -
    a więc jakość zdjęcia - zależy m.in. od przysłony (względnej) oraz
    właśnie od wielkości matrycy.
    - jeśli ktoś ma z powyższym problemy, to wystarczy sobie obejrzeć jak
    wygląda soczewka wejściowa w obiektywach o takich samych f/X i kątach
    widzenia, ale przystosowanych do matryc różnej wielkości
    (a więc o różnych ogniskowych, np. stałych dla uproszczenia). Chyba
    jasne jest, że przez soczewkę o wielokrotnie mniejszej powierzchni
    wpadnie dużo mniej światła? A może producenci tak "dla zmyłki",
    niepotrzebnie wkładają do aparatów FF itp. taaakie wielkie szkła?
    - jeśli nawet to jest zbyt trudne (mam nadzieję że nie), to wystarczy
    porównać zdjęcia zrobione w kiepskich warunkach oświetleniowych
    aparatem np. FF lub APS-C oraz takie zrobione komórką lub małym
    kompaktem np. z f/1.4 lub f/2 (pomijam możliwość ciągnięcia czasu
    itp).
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: